strzemionko Ja polecam Dominikę ze studia Skorpion w Sosnowcu. To tatuażystka koniara, sama robiłam u niej tatuaż mojego konia i będę robić jeszcze dwa. 🙂
Kurde, staram sie jakos działać z ipada, bo to jedyne urządzenie w jakim chwilowo mam internet i nie umiem tego ogarnąć. Wolałabym nie udostępniać zdjęcia na fb, spróbuje jakos wstawić je tylko na volte... 👿
Wczoraj w końcu miałam rozmowę wstępną do mundurówki.. -Co znaczy wilk? -Ładny jest 😁 Mina pana bezcenna, ale postanowiłam nie bawić się w dorabianie jakiejś ideologii 😉
Julie, obiecuje, ze jak tylko przestanę chodzić owinięta folia, to go obfoce 🙂 Sisisa, dokładnie tak jak chciałam 😅 smarcik, dziękuje, robiłam u Jagody z Gulestusa
Mam pytanie co z tatuażem w stajni? Moze lepiej na te pare godzin jednak go zawinąć? Bo tatuator powiedział, zeby przestać zawijać po 2dniach, ale jednak przy koniach jest sporo bakterii, kurzu itp.
arivle, piękny, bardzo realistyczny! ja na Twoim miejscu do stajni ubrałabym po prostu koszulkę z długim rękawem, bawełnianą, oddychającą. po prostu. 😉
Tak Ci Jagoda powiedział? Ja bym zdecydowanie zawijała do stajni, warstwa bepanthenu maść i folia, nie ma co ryzykować. Myślałam, że będzie kazał dłużej foliować.. mi powiedział tylko "wiesz co robić" 😉
smarcik, powiedział, że zawijać do środy - czyli jakby nie patrzeć dwie doby. Myślę, że jeszcze na pewno zawinę dzisiaj na noc. Po domu spokojnie mogę chodzić z odkrytym, ale stajni się jednak trochę boję. Twoim zdaniem jak długo powinien być przy koniach zawinięty. Z jednej strony bezpieczniej bym się czuła z nim pod folią, a z drugiej powinien jednak trochę oddychać. Bee., mówisz. Ja się jednak boję, opinie co do zawijania i do tego jak długo zawijać też są bardzo skrajne...
arivle, dokładnie tak jak mówisz. ja jestem posiadaczem 4 dziar, niedużych, średnich powiedziałabym, robionych w jednym i tym samym studiu, gdzie wyznają zasadę - zawijamy zaraz po zrobieniu tatuażu, po 12h ściągasz (na drugi dzień rano, przy myciu) i broń Boże nie zawijasz więcej. dlatego nie proponuję Ci zawijania. to też nie jest aż taka rana, żeby mogło się tam coś bardzo złego wydarzyć, według mnie. decyzję zostawiam Tobie. 😉