Forum towarzyskie »

Body Modifications ( dawniej "piercing, tatuaże " )

ikarina, dokładnie!!!!
moja koleżanka tak ma własnie koliberka i wygląda cudnie!
tylko, czy mi się wydaje, czy w tamtym miejscu będzie trochę bolało?
ból nie gra roli  😁
Tylko na brzuchu mam już motylka własnie nad linię majtek

ok, stanie na udzie lewym , tak lekko z boku. Przydałoby się cellulitu pozbyć , ustalam termin dzisiaj  😀 Dzięki  :kwiatek:
Zdecydowałam się na tatuaż na kręgosłupie (jednak  😁 mam nadzieję, że nie będzie boleć…), ale mam problem, bo nie wiem jaką czcionkę wybrać. Podobają mi się wszystkie cztery i chyba liczę na podpowiedź  :kwiatek:

Będzie wyglądał tak:
Super! Ale też bym się bała, ze na kręgosłupie by bolało..
wydaje mi się, że pierwsza będzie najbardziej czytelna
jeżeli chodzi o koliberki to ten jest piękny KLIK
Jeśli chodzi o czcionkę -1 albo 3  😍
polecam - http://www.dafont.com/ 🙂
Jak zrobić tatuaż zmywalny, który utrzyma się ok 2-3 tyg.? Chciałabym sobie zrobic takie hinduskie wzorki 🙂
Thymos, henna 🙂 Ja nawet taką do brwi zrobiłam haha 🙂 Tylko zmieniła kolor po czasie
Martuha, mi się nie podoba, wygląda jakby ktoś miał wysypkę  😉
trochę tak, ale i tak mi się bardzo podoba 🙂
zresztą jak wszystkie takie z rozmazanymi kolorami
ten twój też jest fajny. kolorystyka super.
Martuha, jakby był bez tych kolorowych ciapek wokół , to byłby świetny 🙂

Libeerte, czcionki mam z dafont, ale pytam o te cztery konkretne.

Gazellasta, madmaddie, ciężki wybór, mi się ta czwarta podoba, ale obawiam się, że za bardzo się zleje na ciele 🙁 Jakiś super czytelny z daleka ten napis nie musi być, ważne żeby był z bliska wyraźny i żebym to ja wiedziała, co tam jest napisane  😁
Wybierz najbardziej czytelną czcionkę, żeby ci się właśnie literki nie zlały. Ja mam napis, tylko po czasie myślę, że zdecydowałam się na za dużo zawijasów i za dużą czcionkę, przez co trochę traci na uroku.
Ale jestem mocno przywiązana do tego tatuażu, więc nie narzekam.

A i bolało. Bardzo. Ale ja mam bardzo wystający kręgosłup i średni próg bólu. No dobra, bolało mnie cholernie, a to tylko 40 minut było.
Naprawdę aż tak bolało? Ja się bólu boję strasznie :/ Pobierania krwi unikam jak ognia, więc tatuaż jest dla mnie naprawdę ogromnym wyzwaniem…
Ja na taki ból reaguję śmiechem 🤣 Zbieram kasę i szukam sobie wzoru, ale jeszcze z rok na pewno poczekam zanim zrobie 😉
Kajula, do bólu się przyzwyczaisz 🙂
Kajula, wiesz co każdy mi mówił, że będzie spoko. I obok kości może było spoko, a w zasadzie raczej po prostu znośnie. Ale po samej kości - szczególnie pod koniec - czułam się jakby mi ktoś jeździł cyrklem po poparzonej skórze.

Ale to kwestia indywidualna, ja nie lubię takiego długotrwałego (w sensie nie jak np przekłucie) bólu. Dodam, że ja nawet nie jestem w stanie używać depilatora, jeżeli taki ból ci nie straszny to cię to nie ruszy tak jak mnie 😉
Depilator mój wróg, wolę golić  😁

Emla zadziała w przypadku kręgosłupa?
Ktoś tu pisał, że emla przestała pomagać mu pomagać zaraz po zrobieniu konturu, ja akurat miałam kawałek posmarowany emlą, kawałek bez i zbytnio różnicy nie czułam. Nie nastawiałabym się, że pozwoli Ci to nie czuć bólu i usnąć.
Kajula, ej laska, ale jak jesteś takim mięczakiem jak ja, a mi udało się przeżyć, to ty też dasz radę! Warto pocierpieć dla wymarzonego tatuażu 😉
Mnie się marzą kolejne (bo już prawie zapomniałam jak bardzo przeklinałam podczas pierwszego 😀), ale w zasadzie tylko brak kasy mnie powstrzymuje 😉
ale w zasadzie tylko brak kasy mnie powstrzymuje 😉

mnie też. a jeszcze fakt, ze teraz szlajam się po studiach nie pomaga, nakręcam się jak nie wiem  😁
Ja odlajkowuję fanpejdże na fejsbuku dla spokoju ducha 🙂
Kajula , mi też pierwsza się podoba najbardziej. Bólu się nie bój  taki tatuaż to szybko.
Ja mam termin na 30.03 będzie na bank na udzie  :hurra Wczoraj zaczęłam kurację antycellulitową.
ja sobie w końcu wymyśliłam wzór którego jestem pewna i wybrałam miejsce. waham się jeszcze czy robić kolorowe wypełnienie czy sam kontur.
teraz tylko muszę uzbierać kasę heh 🙂
jaki i gdzie?  👀
Od 10min na Planete+ leci dokument o xRonix.
Ja mam tatuaże na kręgosłupie i nie bolało nic a nic, mam wysoki próg bólu, prawie spałam. Dla każdego ból to uczucie subiektywne.
Ja miałam robione bardzo dużo na kręgosłupie i powiem tak: bolało!  Sam tatuator mówił, że na kręgoslupie bardziej boli, niż gdzie indziej, bo tam jest po prostu wiele nerwów.
Ale nie jest tak, że na całym kręgosłupie boli tak samo. Są miejsca, gdzie nie boli prawie wcale, są takie gdzie boli mocno, a są taki, że łzy z oczach się pojawiają. I to są jakby..punkty. Dosłownie. A najfajniejsze jest to, że koleś który mnie tatuował świetnie wiedział, kiedy zaboli mocno, a kiedy zaboli strasznie mocno.
Ale jest to do przetrzymania. Nikt jeszcze nie umarł z bólu w salonie.  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się