Mo B. , Pomagają dopasowane rękawiczki i kręcenie w dobrą stronę 😂 W którym uchu masz? Ja mam w lewym i odkręcam tak: lewą ręką dociskam dolną kulkę, żeby kolczyk jak najbardziej wyszedł, a prawą ręką kręcę w prawo.
A czasami sobie nie radzę- od jakiś dwóch lat nie mogę odkręcić labreta w tragusie. 😁
Koleżanka mi sprzedała dobry patent na babrzące się kolczyki. Męczyłam się z moim industrialem dobrze ponad pół roku, wczoraj chciałam go już nawet wyjąć. Kazała mi go wyjąć i posmarował liściem z aloesu. Przeszło 😲
lotka13, ja kiedyś jak zamówiłam swoją pierwszą sztangę do industriala, to myślałam, że jakąś trefną mi wysłali, bo żadnej kulki nie mogłam odkręcić 😂 W końcu jedna poszła, druga dalej ani drgnie. Czasem wystarczy poprosić kogoś, jak się dobrze widzi, łapie kąt i wie w którą kręcić stronę, to z reguły idzie 😁
Infantil, nie poradzę, ale po cóż Ci kolczyk, będziesz robić coś nowego? 😎
A nie może być maść przeciwbakteryjna tribiotic? 😲 Bez recepty do dostania w aptekach. Moim zdaniem super na takie sprawy. Założyłam w stare dziurki w uchu, nowe kolczyki i też miałam stan zapalny. Jeden dzień systematycznego stosowania tribioticu i jak ręką odjął. Tylko trzeba być systematycznym.
Żaden Tribiotic, to jest maść posiadająca w składzie 3 różne antybiotyki plus sama konsystencja na bazie wazeliny mocno utrudnia gojenie - nie dopuszcza powietrza do rany. Używamy go dopiero, gdy inne środki zawiodą. Żadnego antybiotyku nie stosuje się na wszelki wypadek!!! Do zwykłego gojenia (lub z lekkimi przebojami) najlepszy jest Octenisept 🙂
Mi Octesnisept na nic nie pomagał nigdy , zawsze pryskałam ale nic nie dawało. Czy to na ranę na ręce po bliskim spotkaniu z krzakami ( do tej pory mam ogromną bliznę ) , czy tatuaż czy kolczyk w pępku zawsze pomagał mi tribiotic.
rosek0, ale octenisept to środek to dezynfekcji i oczyszczenia rany, bardziej profilaktycznie, do pielęgnacji, nie do leczenia... Tak jak MissTake pisała, do zwykłego gojenia bez powikłań.
racja, ale napisała,że z lekkimi przebojami. U mnie lekkie przeboje przeradzają się w ciężkie i on nie pomagał , zawsze przy nawet lekkich sięgam po tribiotic. Przecież uzywa się go raz na ruski rok, więc bez przesady, po co się męczyć , można zdusić w zarodku. Takie jest moje zdanie 😉
Polecam też spróbować mydła antybakteryjnego 🙂 Jako piercer jestem przewrażliwiona na punkcie Tribioticu z tego względu, że spora część moich klientów jest święcie przekonana, że na każde świeże przekłucie trzeba nakładać Tribiotic - czy coś się dzieje, czy się nie dzieje, "na wszelki wypadek". No a wtedy jeśli na wszelki wypadek nie pomoże i pomimo stosowania antybiotyku rozwiną się bakterie (np. beztlenowe - wywołane przez zatkanie rany wazeliną z maści), to już jest gorzej.
Jeśli było to przepraszam 🤔 ale wyszukiwarka nie wypluła. Usłyszałam, że tatuaż nieskończoności można zrobić w każdym studio za darmo, jeśli jest to równoznaczne z oświadczeniem woli dawstwa narządów. Coś mi się w to wierzyć nie chce, dlatego wolę się upewnić. Słyszeliście o tym? 👀
Tatuaż nieskończoności nie jest traktowany jako oświadczenie woli. Możesz je podpisać na papierze i nosić przy sobie, ale w razie czego nikt tatuażu uwzględniał nie będzie 😉