a co myślicie o tym wzorze? (ja go sobie oczywiście uzdatnię, ale zamysł jest taki)
bardzo boli na karku (poza tym, że odczuwanie zależy od danej osoby)?
i czy dobrze zrobić teraz, bo w sumie jadę na święta do rodziców do Anglii, więc ojciec płaci...
(Początkowo bolało jak depilacja depilatorem, potem ból zaczął być taki...przeszywający, jakby tatuaż był wykańczany żyletką. Ale skoro dałam radę, to znaczy, że da się przeżyć, nawet takiej panikarze jak ja )
Niestety nie mam żadnego aktualnego foto, już po całkowitym wygojeniu.
SLOJMA tak wiem, ze pismo, niestety zle to ujelam. Piszac "w kaligrafii arabskiej" mialam na mysli po prostu pismo. Ups, dzieki za poprawke 🙂😉 pokazuj swoj!
No myślałam o czymś nieco mniejszym niż to co wkleiłam (z resztą i tak mam zamiar go sobie przerobić, jak podziałam to pokażę), ja mam niestety (a może stety) karczysko szersze niż Sierka (Sierka wie, ja jestem klasa ogier śląski Hutor jeśli chodzi o kark:P)więc miejsca jest a jest. W każdym razie zakochałam się w tym wzorze🙂
Bardzo się rozlewa?? :/
Po (aaaa!) rozlaniu będzie lepiej wyglądał jeśli elementy pomiędzy końmi będą pokryte czy nie?
Robiłam - jeśli dobrze pamiętam - 16.09, więc tatuaż już jest w pełni wygojony. Poprawki nie były potrzebne.
edit:
Dzięki, Żuczek. Twój motyw jest bardzo ładny - ale z tego co mi mówił człowiek, który mi robił dziarkę - wzór powinien być ciut większy, możliwie mniej skomplikowany (żeby się nie zlał).
Ale zawsze najlepiej jest iść ze wzorem do człowieka, który ma to robić, i pokazać mu. Razem coś fajnego wymyślicie. On Ci powie co lepsze i pomoże Ci go ciut ewentualnie przerysować
wow Sierka! nie wiedziałam że Ty zatatuowana! wygląda fajnie🙂 ja się cały czas zastanawiam... i od jazd typu "aaa musze miec, szukam wzoru i lecę" przechodzę na drugi koniec do "nie, nie nie ma mowy, po co mi to". no i nie wiem co robić!!!
No tak, marudziłam o tym od liceum, i na studiach się udało. Jak znalazł!
Zresztą mało osób wie, że mam tatu na karku. Najczęściej jest schowany pod kołnierzem, kołnierzykiem, włosami, chustką, szalikiem. Nie specjalnie, ot taka pora roku. A kiedy trzeba jest bardzo widoczny.
Polecam to miejsce, jest bolesne (skóra cienka, napięta, kości itp.) ale bardzo bardzo wygodne na co dzień. Tylko szkoda, że ja tak rzadko go widzę...
kurcze też kiedyś myślałam o karku, ale własnie się boję że widoczny za bardzo! myślałam o czymś pod bluzką/swetrem! poza tym kark mam mega wrażliwy więc bym się pewnie wykończyła! a szkoda bo wygląda extra...:|
Seksta, przepiękny tatuaż 🙂 Wczoraj spędziłam pól dnia oglądają właśnie tatuaże "literowe" i muszę powiedzieć, że Twój wszystkie przebija 🙂 Mi samej chodzi po głowie pismo arabskie, ale największy problem to dobrać odpowiedni cytat..
P.S. Sierka, a ja właśnie uważam, że to dobrze mieć tatuaż na plecach i nie widzieć go zbyt często, bo wtedy się nie znudzi
wiem, ze ten tatuaż jest 'średni' ale mnie... powalił. zakochałam się
lewy górny róg
edit: już prawie postanowione. Szczur na lewej bądź prawej łopatce
a ten po środku (musze go jeszcze troszkę obrobić - jakieś widły czy inne dzidy dodać )
sushi Ciesze sie bardzo, ze sie podoba, staralam sie wybrac taki wlasnie "moj" majac nadzieje,ze moze nikt inny nie zrobi sobie akurat tego tekstu jaki ja wybralam 🙂
Ale zdecydowalam szybko i nie zaluje, prawie wszystkie strupy zeszly, czeka mnie poprawka...chociaz bol bedzie to nawet sie na nia ciesze, spodobalo mi sie tatuowanie 😉
Scottie super miejsce, przy gojeniu nie bedzie trudnosci? (ocieranie sie spodni etc..)
tak jak nie lubie kolorowych tattoo tak ten mi sie podoba 🙂 taki..."milutki"
Mysle nad wytatuowaniem czego na stopie rowniez ale poki co do zadnych konstruktywnych wnioskow nie doszlam
ja własnie strasznie nie lubie niekolorowych- bez urazy, twoj przypadl mi do gustu, ale generalnie w ogole mi nie podchodza. jezeli zrobie sobie jakis, to bedzie to u tego kolegi po lubie jego styl oraz poczucie estetyki, i na pewno kolorowy.
No a mi właśnie się kolorowe nie podobają...chyba, że naprawdę z pomysłem i fajnie wykonane...ale sama bym chyba sobie kolorowego nie zrobiła...
Co do tatuażu na stopie to sam wzór mi się podoba, ale w tym miejcu wolę chyba delikatne tatuaże...
no ale wiadomo, najważniejsze, że podoba się osobie, która go ma 🙂
Seksta, rozumiem, że cytat na Twoich plecach owiany jest tajemnicą?
no własnie, litery wchodze w gre tylko jednolitego koloru, czarne.
ale reszta rysunkow na ciele musi byc kolorowa.
nie podobaja mi się jednokolorowe wzory, ani tez cieciowane. do drobnostek jak szczur czy gwiazdka, jeszcze ujdzie ale sama bym sobie nie zrobila.