Forum towarzyskie »

Body Modifications ( dawniej "piercing, tatuaże " )

Nav są ale tego się nie wyjmuje zresztą wkrótce samo wyjdzie
Olek, nie, ja wole metalowe kulki 🙂, siostra szuka takiego z cyrkonią
Koka - nie za bardzo rozumiem?
Nav podejrzewam, że Koce chodziło o to, że surface bar zaraz wymigruje. Dla mnie to zbyt generalizujące i dość krzywdzące stwierdzenie, przecież każdy chce się nacieszyć swoim kolczykiem. Poza tym każde ciało jest inne i nie każde odrzuca kolczyki  😉
No tak, ale ja nie mam surface'a  😉
Jaką ja mam straszną chęć na kolejny kolczyk w uchu. To jest jakiś nałóg  😵
smarcik ja i tak się będe upierać, że to kwestia czasu 😉 zresztą to nie tylko moje zdanie, a i profesjonalista to stwierdzi. Surface to jak dla mnie raczej nic trwałego.
Może i krzywdzą za to prawdziwe. E tam to się może każdemu przytrafić i składa się na to wiele czynników.
Sama mam pare kolczyków więc coś tam chyba wiem...
Ale jak już się tak upierasz to moze przedstaw mi kogoś komu utrzymuje się ponad 3-4 lata. Surface lub md w dobrym stanie.
Pewnie to nieprzepisowe, ale specjalnie dla Koki zacytuję samą siebie:


Nav podejrzewam, że Koce chodziło o to, że surface bar zaraz wymigruje. Dla mnie to zbyt generalizujące i dość krzywdzące stwierdzenie, przecież każdy chce się nacieszyć swoim kolczykiem. Poza tym każde ciało jest inne i nie każde odrzuca kolczyki  😉


Ja wiem, że wszyscy na volcie lubią słowne potyczki, ale dam Ci radę: nie umiesz czytać ze zrozumieniem- nie pisz  😉
Uwierz mi, że ja wcale nie chcę się kłucić. Czytać chyba jednak umiem i to nawet ze zrozumieniem 😉
W takim razie nie wiem gdzie w mojej wypowiedzi wyczytałaś, że przy czymkolwiek się upieram. (I "kłócić" 😉 )


Behemotowa mam tak samo, tylko może już niekoniecznie w uchu, co za dużo to niezdrowo  😁 A najbardziej to mnie ciągnie do kolejnej dziary, ale mogę mieć przez to później problemy więc muszę odpuścić  🙁
No ja już mam cały wzór zrobiony i czekam do grudnia  😵
Pomimo tego, że jeszcze pierwszego nie zrobiłam to już mam pomysł na następny tatuaż 😀

Na razie się pomęczę z kolczykami, później będę się męczyć z nałogiem tatuaży  😂
smarcik Dajmy już spokój z tym. Rzeczywiście. Niezły byk ! Jak się bulwersuje to nie myślę 😉
behemotowa tatuaże, a co potem ? subdermale, skary ?  😁
Oj nie! Nigdy się na to nie odwaze! Az tak glupia nie jestem 😀
Melduję, że tattoo bardzo ładnie się zagoił 😉 Złuszczył się już, jeszcze smaruję.
Ogólnie nadal jestem w nim zakochana  😍
kolebka a pokaż 🙂
Stronę wcześniej jest.
O sorry, mój błąd. Pomyliłam użytkowniczki 😉
Mam surface w karku od Conora od 7 lat, md od 5 lat. Chcesz się dalej kłócić koleżanko? Wiem, ze to sprawa indywidualna, ale nie zakładaj ,  ze coś jest z góry przesadzone. Swoja droga masz doświadczenie z surface i mikrodermalami, że się  wypowiadasz?  Czy po prostu opierasz się na wiadomościach innych, nie wiem, zasłyszanych opiniach, przeczytanych postach na forach wszelakich?
Koka, i tu masz przykład (mówię oMaslowskiej), że zdarzają się przypadki odbiegające od tego, co "się powszechnie mówi". Tak samo jak zawsze wszyscy trąbią, że przy industrialach ciężko uniknąć ziarniny, a jak się jej uniknie to i tak coś się będzie paprać. owszem, zdarzają się takie przypadki, ale ja znam mnóstwo osób które mają je od kilku lat. tak samo surfacebary- mojemu przyjacielowi sufrace w nadgarstku wymigrował dość szybko. jasne, można gadać, że w takim miejscu kolczyk nie ma racji bytu, bo ruchliwe miejsce i ciągle narażone na zahaczanie. ale po co gadać, jak znam też dwie osoby, które mają go dłużej (jedna od 1,5 roku, druga od 2 lat)? 😉 lepiej spróbować samemu zamiast dalej rozsiewać panujące przekonania, niekoniecznie prawdziwe 😉 i nie tylko modyfikacji się to tyczy 😉
Masłowska już "koleżanko" pisałam wcześniej, ze nie mam ochoty się kłócić. Może się pochwalisz tym "ewenementem"? A jak bym nawet nie miała to co już nie wolno by było mi pisać na ten temat ? Nie, nie siedze ciągle na forach i nie licze komu wylazło a komu nie 🙂

mailaF  Takiej teorii z ziarniną nie słyszałam. Z takimi to i ja nigdy nie miałam problemu. 2 lata to nie dużo, ale jeśli chodzi o Masłowska to na prawde gratuluję. Czemu od razu zakładasz, że nie przekonałam się na własnej skórze ? Chyba, że nie do mnie pijesz.

Żeby było jasne. Nie uwarzam, absolutnie nie da się tego utrzymać, ale większości i to raczej dużej jednak wychodzi i często się papra co jakiś czas nawet po wygojeniu. teraz pewnie mi napiszecie, że sobie przecze  😁
mailaF  Takiej teorii z ziarniną nie słyszałam. Z takimi to i ja nigdy nie miałam problemu. 2 lata to nie dużo, ale jeśli chodzi o Masłowska to na prawde gratuluję. Czemu od razu zakładasz, że nie przekonałam się na własnej skórze ? Chyba, że nie do mnie pijesz.

Żeby było jasne. Nie uwarzam, absolutnie nie da się tego utrzymać, ale większości i to raczej dużej jednak wychodzi i często się papra co jakiś czas nawet po wygojeniu. teraz pewnie mi napiszecie, że sobie przecze  😁

uwaŻam, dŁużej 😉

nie pije do nikogo, jeśli o to chodzi. chodzi mi o to, że (okej, może się przekonałaś), nawet jeśli Tobie wymigrował, to nie znaczy, że każdemu wymigruje. nie można zakładać, że "i tak niedługo nie będziesz go mieć", bo każdy organizm jest inny i przecież różne są przypadki.
maiiaF dUżej, jest napisane poprawnie  😉

Koka to ja już nie rozumiem- chciałaś przykładu osoby, której surface nie wymigrował, Maslowska podała Ci przykład samej siebie, więc w czym problem? 😉 Jednym migruje a innym nie, nie ma się o co sprzeczać, wszystkie wiemy, że w przypadku przekłuć powierzchniowych prawdopodobieństwo migracji jest dużo większe niż np  w przypadku przekłucia ucha.
smarcik, faktycznie, nie zrozumiałam zdania do końca.
A ja się ostatnio wkręciłam. Pod koniec wakacji zrobiłam kolczyk w języku a w piątek nos przebiłam😀 Nos wprawdzie juz z 3 raz ale sądzę, żę tym razem nie znudzi mi się po tygodniu. A no i jeszcze tunel robię. Ale tunel też już 3 razy. Tylko tym razem chce do 10mm dojść 😀 a jak tylko wyrwę się z łóża bo choruję chwilowo to lecę na orbitala 😍 Śnię jeszcze o wardze ale to nie teraz. Ojej, jakie to wkręcające 💘
Ojej, jakie to wkręcające 💘


ano niestety 😁
no więc tak w ramach choroby i siędzenia w domu zastanawiam się co tu jeszcze 'podziurawić' 😀
jako że od jakiegoś czasu podobają mi się smileye to coraz bardziej zastanawiam się nad zrobieniem go. Ale jak myślicie, to nie będzie za dużo jak mam kolczyk  w języku i chciałąbym w przyszłości w wardze jeszcze?
ja mam w języku, smiley'a, w wardze i frowny. I żyję  😁 👀
patt40ufff, pocieszyłaś mnie😀 czyli smiley za tydzień będzie 😍 bo w czwartek orbital i wole nie robic dwóch kolczyków na raz
Może mała przerwa? Nie szalej aż tak bo organizm w końcu Ci sie zbuntuje i poprosi sam o przerwę.
oz ile masz lat?  😉 Tak z ciekawości pytam, bo z tego co zrozumiałam do tej pory nie interesowałaś się piercingiem, tak?  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się