korsik będzie haczyć o co tylko popadnie. Takie rzeczy długo pod skórą i tak sie nie utrzymują. Od surface już są lepsze dużo MD za to skin diver porażka. Niby nowsza wersja MD, ale gorsza. Do tego trzeba bardzo o to dbać i wiecznie uważać, a i tak pewnie będzie się co jakiś czas paprac aż wkońcu nie wygłada to dobrze i lepiej już wyjąć. Takie są moje spostrzeżenia. Jeśli ktoś nie ma z tym problemów od kilku lat i ładnie wszystko do skóry przylega to chętnie poznam. Jak dla mnie MD najbardziej pasuje do robienia gorsetów jeśli ktoś chce mieć dłużej niż tylko na chwile.
A powiedzcie mi, jak to jest? Osoby poniżej 18 roku życia muszą mieć zgodę rodziców na tatuaż/kolczyka? Mi od zawsze marzył sie tatuaż na plecach i kolczyk w języku. Muszę jeszcze długo, długo poczkekać..
aniołeczek w dobrym studiu nie zrobią Ci bez zgody opiekuna.
A ja już po i jestem zadowolona. 😀 Mam takie zwykłe kółko: I tak z ciekawości spytam jak to się wyjmuje (wiem, że na razie mam nie wyjmować, ale pytam tylko)? Bo mi mówili, ale ja głupia w ogóle jakoś nie ogarnęłam tego 😵 Lecę zaraz do apteki po sól morską.
W tym, polecanym przez dziewczyny, CrM Bodymodifications. Pomyślałam, że pójdę, zobaczę co i jak. Wszystko po kolei było tłumaczone co i jak, sterylnie, wypakowywane wszystko przy mnie. Conor wiedzę ma rzeczywiście (przynajmniej sprawia takie wrażenie tym, co mówi). Samo kłucie szybko i fajnie. Jak leżałam już, to zanim mi igłę wbił, to ćwiczenie rozluźniające (zwykłe wdech, wydech), które rzeczywiście trochę zadziałało, sprawnie raz dwa i po bólu. Troszkę zabolało, to oczywiste, ale spodziewałam się czegoś gorszego. Jak dla mnie wszystko na duży plus.
Jak pytałam Conora, to mówił, że wolą żeby się umówić, żeby jakoś plan dnia ustawić 😉 Ale np jak ja przyszłam, to jeden facet się tatuował a i on i jego asystentka byli wolni. Więc zależy jak z godziną trafisz.
z dwóch stron musisz rozszerzyć, a ona sama wypada. (jak to sama robisz, fajnie potem się lata i łapie kuleczkę :hihi🙂 Mam nadzieję, że w miarę zrozumiałaś 🙂 😀
Dzięki, zrozumiałam :kwiatek: Ja niemądra czasem jestem. Ze złych wieści, mam ochotę na następne i bardzo chciałabym już je mieć, ale jeszcze kilka miesięcy muszę poczekać, aż będę mogła sama iść sama i zrobić, a rodzice już powiedzieli, że jeden stanowczo wystarczy 🙄
Pisałam, że Crm Studio spełnia wszystkie warunki higieniczne, a Conor jest niesamowitym artysta🙂 Już umówiłam się do niego na skaryfikacje i nie mogę doczekać się terminu 😀 Ostatnio jak byłam wcześniej na przekłucie to musiałam czekać bo właśnie wykonywał najcudowniejsze kwiaty jakie w życiu widziałam, sadze osobiście, ze w tej kwestii nikt mu nie dorówna . Mam nadzieje, ze na konwencie w Wawie nie będzie bardzo zajęty bo moja przyjaciółka ze szczecina tez chce skaryfikacje od niego a tylko wtedy jest w Warszawie. Chyba, ze znacie kogoś w Szczecinie kto zajmuje się tatuażem bliznowym?
Masłowska a jaką robisz metodą ? Mają jakąś strone teraz aktualną ? Konwent kiedy ? W takim dużym mieście możliwe, że ktoś się znajdzie. Ewentualnie zapytaj jak będziesz robić sobie czy nie ma tam kogoś godnego polecenia w okolicy.
Ja robię metoda cuting czy jak sie to pisze. strona Conora to http://crmbodymodifications.cba.pl/ ale wątpię, że ja uaktualnia co chwile, bo w studiu widziałam wiele prac w jego fotoalbumie , których nie ma na stronie. Dzięki za rade na pewno zapytam. Ja ich znalazłam najpierw przez facebooka i wydaje mi się, że częściej uaktualniają galerie https://www.facebook.com/CrM.Bodymodification.Studio
Zrobiłam napis na kręgosłupie. Bolało tak, że zastanawiam się czy jeszcze się kiedykolwiek zdecyduję 😎 Z efektu jestem zadowolona i jak się wygoi, to być może się pochwalę 😉
Nie pamiętam kiedy robiłam ostatnio kolczyka i w ogóle siedziałam w temacie, sporo nazw kolczyków mi z głowy wypadło, nie mówiąc o tym jak to wszystko poszło do przodu 😉
ok małe pytanie, bo w sumie nie wiem czy panikować. zrobiłam sobie concha we wtorek i teraz brzeg ucha obok jest taki czerwony, co nie byłoby dziwne, ale jest też taki jakby twardawy i trochę bolesny w dotyku. I nie jestem pewna czy to normalne czy coś złego może się tam dziać? psikam solą morską i robi okłady z wywaru z kory dębu, tak jak mi zalecono. Może to normalba reakcja organizmu? Nie wiem jak kolczyk w chrząstce się goi i w ogóle, więc wolę zapytac :kwiatek:
Właśnie ziarniny się obawiam, aczkolwiek nie wiem do końca jak ją rozpoznać, nie ma "gulki" ani nic, więc mam nadzieję, że to nie to. 🙄 Dam sobie czas, chyba za bardzo panikuję, przecież ma prawo opuchnąć trochęi być czerwone, w końcu to jest pewnego rodzaju uraz.
smarcik ale ja mam concha przy brzegu, w miejscu helixa, tylko nie wychodzi z brzegu ucha, tylko jeszcze w chrząstce. Nie wiem za bardzo jak to wytłumaczyć. Ale jest właśnie przy brzegu.