Jeżeli to ten przejazd -
, to przepraszam bardzo, ale tam tragedii i ujeżdżenia zmierzającego donikąd nie dostrzegam. Niezmiennie doskonałe piaffy i pasaże, bardzo dobre piruety, dobre ciągi w kłusie, w lotnych też chyba nie było błędów. W ciągach w galopie nie wyszło, wyciągnięty kłus wciąż jest nie ten - nie ma zadu. Ale po pierwsze, taki koń tez może mieć zły dzień, po drugie to wciąż młody koń, jeszcze ma czas na osiągnięcie perfekcji we wszystkim.