U nas rano słoneczko, teraz śnieg z deszczem, na zmianę słoneczko. A ja wyrzucam konie ze stajni i je zaraz wprowadzam z powrotem... Do tego wieje... Cholera, tyle planów mieliśmy na ten weekend. A tu chyba trzeba będzie przymusowo odpoczywać.
Dziś rano obudziło mnie słońce... wstałam z myślą, że założę dziś adidasy, odsłaniam żaluzje, a za oknem śnieg 🤔 Mrozu brak... przynajmniej w dzień, teraz na dworze nie byłam.
całkowity brak śniegu, słoneczko świeci - czyste niebo (wczoraj tak samo), niestety wieje lodowaty wiatr 🙄 Temperatura w słońcu ok 14 st. w cieniu 6 st. 😎
monika.bolek - ja już nie wiem co gorsze, ani deszczu, ani mrozu nie lubię, ale chyba wolę jak nie pada jednak. 🤔 Ostatnio fajnie się jeździło w weekend u nas, aczkolwiek w lesie gdzieniegdzie jeszcze całe łachy śniegu leżały i stępem trzeba było popitalać, chociaż parę galopów też fajnych wyszło - no nie zaba? hehe :kwiatek: Za to wieczorami jak jeszcze był mrozik ok. 2 tyg. temu, a w ciągu dnia w miarę ciepło, to fajnie maneż ściągało w sam raz na jazdę, nie za miękko, nie za twardo - aczkolwiek pech, bo kobyła sobie łeb na padoku rozwaliła o coś i nie było jak ogłowia założyć :-/