Londyn, -1, ciągle prószy. A leży już białego z 10 cm. Wczoraj wieczór... Śniegu już sporo, na ulicy cicho. Otwierają się drzwi u sąsiadów z naprzeciwka. Wygląda na próg rodzina, tatuś i dwie pociechy. Pociecha młodsza oczy w słup, złapała trochę śniegu w kubeczek i wróciła medytować nad dziwną substancją do ciepłego domu 😜
to jest jakis kataklizm 😵 ja w ogole nie mam w Anglii zimowych ciuchow, wszystko w Polsce. 'najcieplejsze' buty jakie mam to botki, ktore ociepleniem dorownuja letnim baletkom :emot4:
W Walii dopiero delikatnie prószy, ma padać w nocy i zastanawiam się, ile potrzeba żeby zamknąć Uni - 5cm? 😉 Dziś kiedy byłam w pracy zaczęło lekko prószyć i szefowa zapytała mnie, czy nie chcę iść do domu 🤔wirek: Pytam - dlaczego? "Because of snow!"
W 3mieście niby mróz niewielki, ale zimno jakby było -10. Wszystko przez ten wiatr 🙄
Wg. "synoptyków" (to tacy jak analitycy rynku, tylko od pogody) miało być dzisiaj plus - ale nie jest. Lepiej zorientowani dostają takie maile:
Serdecznie Zapraszamy wszystkich narciarzy, rodziny i lubiących zimę. To pierwsza impreza narciarska na pomorzu tego typu! Wszystkie szczegóły znajdują się na plakacie który znajduje się w załączniku. Liczymy na wasze wsparacie w celu promowania narciarstwa na pomorzu.
Ja wczoraj czekalam w centrum Dublina w strugach deszczosniegu na jakikolwiek autobus ponad godzine. W koncu (po niemalych trudach) udalo mi sie zlapac wolna taksówke. Paraliz totalny - wszystko dlatego, ze po poludniu padal snieg. Zobaczymy jak bedzie dzisiaj- trzymajcie kciuki, zeby bylo lepiej, bo wydawanie codziennie 20e na powrót z pracy srednio mi sie kalkuluje 🤔