No, tak bywa, że jeden zły nawyk przechodzi w skrajnie inny, jak nikt z ziemi tego nie kontroluje. 😉
Chryzantema, Jest napisane, nie pisze. 😉 Każdy post możesz edytować. Po prawej u góry swoich postów masz przycisk "zmień". Dodaj zdjęcia, dopiero wtedy można próbować coś konkretnie doradzić. 🙂
[quote author=Julie link=topic=107.msg2439223#msg2439223 date=1445704822] Dodam, że "zgarbić się" jest bardzo nietrafionym określeniem w tym przypadku, bo coś takiego jak garb dotyczy raczej piersiowego odcinka kręgosłupa, a tzw kaczy kuper dotyczy odcinka lędźwiowego i miednicy. Dla mnie najlepsze hasło to "podkulić ogon".
Mi tak powtarzali, żebym się zgarbiła lub właśnie "podkuliła ogon", tak sobie to powtarzałam i powtarzałam, że teraz siedzę i chodzę zgarbiona, a na koniu robię "żółwika", więc trzeba uważać, żeby w drugą stronę nie przesadzić... 🤔 [/quote]
Ano.. mam podobnie. Tak mi radzono(sama zresztą często radzę jeźdźcom by podkulili ogon 😉 ), i to po części baardzo pomogło, ale... Teraz np często przesadzam w drugą stronę jeżdżąc sama - i dosiad znów robi się wtedy mniej skuteczny. Jak ktoś ma regularnie pomoc z dołu, to instruktor może to na bieżąco weryfikować, gorzej właśnie jak się jeździ dużo samemu. Ale jakby nie było - rozciąganie (choć rozciągać też trzeba umieć, żeby sobie kuku nie zrobić!) zawsze pomaga w jeździe, piłka do fitnessu to też fajny pomysł, pod warunkiem, że nie siedzi się w sposób pogłębiający problem. Ale przy wadach postawy i mocnym poskracaniu mięśni naprawdę polecam skonsultować się z fizjoterapeutą - są mięśnie, których samemu się nie odkryje, że są spięte a przeszkadzają, a instruktor może nie mieć wystarczającej wiedzy, żeby wtedy pomóc. A niestety jesteśmy społeczeństwem, które dużo siedzi (w pracy, w aucie, przed komputerem), do tego siedzi zazwyczaj krzywo - i robią się problemy, które przekładają się na jazdę.
No, tak bywa, że jeden zły nawyk przechodzi w skrajnie inny, jak nikt z ziemi tego nie kontroluje. 😉
Chryzantema, Jest napisane, nie pisze. 😉 Każdy post możesz edytować. Po prawej u góry swoich postów masz przycisk "zmień". Dodaj zdjęcia, dopiero wtedy można próbować coś konkretnie doradzić. 🙂
Tylko problem jest w tym, ze ten post sie nie dodaje.
No więc moim okiem nie wyglądasz na jeźdźca zielonego, tylko raczej na takiego z "głupimi" i zarazem typowymi nawykami. Koń wygląda dobrze, jak profesor. Więcej! I napisz więcej i pokaż więcej, jeśli chcesz się czegoś konkretnego dowiedzieć. 🙂
No więc cóż... Jeżdżę trochę ponad 3 lata, na początku byłam bardzo napalona na skoki i jezdzilam na takim profesorze. Teraz od ponad roku, raczej odpuściłam sobie skorki i tak dalej i wolę siebie doprowadzić do lepszej równowagi. Bo nie oszukujmy się, bez tego skoku dobrze nie oddam, a przez to też gleb trochę zaliczyłam. Na tej klaczy jeżdżę ponad miesiąc i póki co naszym największym osiągnięciem jest to, ze nie rży co 2 minuty za stajnią i nie chodzi jak typowa żyrafa, bo na prawdę. Była masakra. 😵 Powiem tak, na pewno jestem świadoma swojej ręki, o której staram się pamiętać i niby jest lepiej. Zaczęłam łapać się na tym, ze traciłam kontakt z pyskiem. Nie mam np. problem u z wypadającymi strzemionami, natomiast często łapie się na tym, że w galopie w pełnym siedzie, jak robi mi sie nie wygodnie pochylam się do przodu, jednak niestety nie posiadam takowego zdjęcia. 🙁
Dorzucam zdjęcie z przejazdu na drążkach. I przepraszam za jakość, ale u mnie serio ciężko o kogoś, kto mógłby normalne zdjęcia porobić.
Chryzantema, Jesteś bardzo świadoma i sama wiesz. Widać to co widać: Dobry koń, dopasowane siodło, tylko Ty nie teges... 😉 Ale to bardzo dobra wiadomość, masz na czym się uczyć! 😀 Poprawki zawsze od dołu: -stopa musi być w idealnym miejscu w strzemieniu, -staw skokowy musi być luźny, sprężynujący, luźna stopa, ciężka pięta, -ręka podążająca za pyskiem konia - tu jest problem, jak sama wiesz.
Chryzantema, Jesteś bardzo świadoma i sama wiesz. Widać to co widać: Dobry koń, dopasowane siodło, tylko Ty nie teges... 😉 Ale to bardzo dobra wiadomość, masz na czym się uczyć! 😀 Poprawki zawsze od dołu: -stopa musi być w idealnym miejscu w strzemieniu, -staw skokowy musi być luźny, sprężynujący, luźna stopa, ciężka pięta, -ręka podążająca za pyskiem konia - tu jest problem, jak sama wiesz.
Nie da się tego poprawić przez internet.
Dzięki! No stopę poprawiać będę. Ale tak sie stało, ze odparzyłam sobie od sztybletów pięty i to obie. 🤬 I serio boli jak jeżdżę. 😵 Więc to musi póki co poczekać. Generalnie, chcę zainwestować w treningi, na miejscu niby mam trenera, ale nie za bardzo mi pasuje. A dojazdy innego, to koszty i czas, który ja mam bardzo nie regularny. Tak więc, musze obmyślić jakąś strategie.
Czy mogłabym prosić o ocenę jednego zdjecia? Najbardziej chodzi mi o to, czy siodło jest w dobrym miejscu 🙂 kolejny raz zmieniłam i wydaje mi się, ze teraz jest ok, ale chciałabym się dopytać 🙂
Libeerte, W skoku wygląda ok, ale tego czy siodło pasuje na pewno nie da się ocenić na podstawie jednego zdjęcia i to w skoku. Prędzej z kilku zdjęć w kłusie + gołe siodło na gołym koniu, z kilku perspektyw.
naovika jazdy konnej (nie ważne czy skoków czy uj) nie da się nauczyć prze internet. Drobna korekcja to co innego niż nauka - zainwestuj w trenera. Nie trać czasu...
powracam z nowymi zdjęciami nową trenerką ! 🙂 dopiero 3 razy z nią miałam lekcje ale czuje się jak bym posunęła się do przodu o 2 poziomy !!! 😅 nie bić mocno 🤬
naovikaWstaw sobie te zdjęcia do galerii i rozmiar będzie zawsze odpowiedni. Chyba ktoś Ci już to tu kiedyś radził - cokolwiek bardzo słusznie. 🙄 Obecny rozmiar rozjechał mi forum na dobre 5 minut.