a moja koleżanka była zdziwiona że klacze i ogiery nie chodzą sobie tak o razem po pastwisku 😀
wiesz co mi ostatnio jeden trener koni tak wmawiał 🤔 Chciał mi konia opchnąć ogiera ale że mam klacz to z przyczyn wiadomych musze miec wałach. A ten dalej mi wmawiał ze moga razem chodzic i że ogier nawet na klacz nie spojrzy i że on tak robi że swojego ogiera puszcza z klaczami 🤔
u nas w stajni jest taki stajenny ktory nie bardzo sie zna i ogólnie jest jakis dziwny 🤔 i generalnie wrzuca tylko koniom siano i pomaga sprzątać boksy a i to tez nie zawsze, tylko "od święta". przyszlam sobie kiedys siodłać kobyłę, no i jak zwykle przyniosłam ogłowie, ochraniacze, pad, mattesa, siodło i popręg. No i zakładam ochraniacze, ogłowie, wychodze po siodło a tam on stoi i gapi się na to siodło 👀 ja pytam czy wszystko ok, a on pyta, dlaczego ten konik ma ocieplane siodło 😁 😁 😁 zaczynam sie zastanawiać o co chodzi? o popręg chyba nie. to o pad może? niby trochę grubszy, no ale jak na mój gust nadal wygląda jak czaprak. no i tak przyglądam się na to siodło jak ono może być ocieplane, czy wygląda normalnie i w ogóle, no ale wygląda, siodło jak siodło. więc mówię: -nie, ocieplane? nie, dlaczego? odpowiedź mnie rozwaliła 😵 - no bo ma futerko!
😵 😵 😵 😂 przysięgam, wszystko mi do głowy przyszło, ale że mattes może być uznany za ocieplenie to nie 😂 😂 😂
no tak, to już wcześniej ktoś pisał że futerko na nagłówku to czapeczka wg pewnej pani 😁 kaprioleczka niezłe 🙂 asior - dawid, niewada, dziem piro, toczek, rozpor 🤣 😵
Przepraszam, że tutaj, ale nie będę zakładała nowego wątku, żeby pośmiać się z laików, którzy tłumaczyli stronę Horze. Jak widać mimo mojego maila (chyba z rok temu) nie poszli po rozum do głowy. Co prawda strona jakiś czas nie działała kumpa, ale teraz działa i znów można się pośmiać.
I teraz proszę. Zgadywanka. Co to jest?
Rubber sleeve do łańcuszka podszczękowego
albo trudniejsze:
Lejce do jazdy i do ćwiczeń lunging (tresury konia). Mieszanka lejców siateczkowych? i sznura sprawiają, że lejce przechodzą łatwiej przez kółka. Otwarte w środku.
Czubek głowy/policzki z haczykami i zatrzaskami. . Dostępny czarny i srebrny fitting oraz brązowy i zloty fitting.
Dodatkowa twarda szczecina. Stosuje sie na pęcherze i mazidła .
Prałam kiedyś czaprak a moja mama w tym czasie rozmawiała przez telefon z kimś z rodziny, w pewnym momencie spytana o mnie, odpowiedziała "ona teraz pierze konia" 😁
Moja babacia ogladajac filmik na cyfrowce z lonzowania konia - " A ty tego konia za ogon trzymasz?" :P Potem kolejne pytanie babci " A co ten konik je?" Moj tata: " Kobieto, ty ze wsi jestes i nie wiesz co kon je. Przeciez nie kielbase tylko owies, siano etc.:P" Babacia " No ale on taki ladny, ze myslalam, ze moze cos innego"
W trakcie wakacji pracujemy z konmi na padoku. Na kolejną jazdę przyszli bracia z rodzicami ( w roli widzów). Wiek ? Nie więcej jak 7-9 lat. Wsadzam jednego z chłopców, biore konia na lonże i stempujemy sobie kilka kułeczek. Kiedy lekcja dobiegła końca drugi brat pyta mnie: - A prosze pani co ma ten kon pod brzuchem? ( chodziło o tę intymną cześć ciała 🙂 ) Widząc przerażona twarz rodziców mówie: - To słuzy konikowi do siuisania no wiesz... - Ale prosze pani on jest za duzy na siusiaka. ( rodzice stają się coraz bardziej bledsi) - Ale no konik jest duzy i ten narząd też musi byc duży Nagle dziecko się naburmusza i krzyczy: - Ale dlaczego Pani mnie kłamie? - Ale ja ciebie nie kłamie.. -Mamoooo ta Pani mnie kłamie... - .... uspokój sie- mówi mama na to młody: - No to czemu koń teraz nie sika? .... A można sie na tym uwiesić? 😵
W zeszłoroczne wakacje moja klacz bardzo lubiła kąpiele słoneczne. Kładła się wtedy na sianku i opalała cała szczęśliwa z życia 🙂 Każdy w okolicy ją znał. Często podchodziła do płotu i żuliła od ludzi jabłka i marchew. A oni też jej chętnie przynosili różne smakołyki. Któregoś popoludnia postanowiłam dołączyć do mojego konia i połozyłam sie obok niej na świeżym sianku. Zaczełam ją głaskać. Pełna błogość, radość w jej oczach. Nagle do płotu podeszła starsza kobieta ( znana w wiosce ze swojej wścibskiej i plotkarskiej natury) i krzyczy: - A coś się stało Pani klaczy ? Bo jak koń tak leży to źle.. Nagle mój facet ( nie wiem skad się nagle pojawił) krzyknął - - Tak ma raka prostaty. 😜
Moja koleżanka całkiem niedawno zaczęła jeździć. Któregoś dnia siedzimy sobie w stajni, gadamy, a ona: -Ehh, ja to chyba nigdy się nie nauczę jeździć, nawet półsiadu zrobić nie umiem... Dodam, że była wtedy może po 5 jeździe? 🤣
"Jak donosi Super Express, Edzia ciągle przychodzi do stajni. Zaprzyjaźniła się z dresażystą (czyli zawodnikiem ujeżdżającym konie) Michałem Rapcewiczem"