znów szybko znaleźli coś do spożycia 😎
dzięki temu tryskała z nich pełnia życia
I mieli sile na dalszą drogę...
choć w sercach czuli głęboką trwogę ...
i stwierdzili "Dalej już nie mogę"
to kac ich zmógł tak srogi
że wywrócili się na rogi...
rogami tymi w ziemię się wbili
i rzekli - jeszcze byśmy wypili! 🥂
i rzekło:
- Dość chmielu! Ja chcę kakao!
Które się właściwie nijak nie odmieniało
I zawolali: a co sie stalo?!
Bo coś dziwów tu niemało.
i jeszcze dodać by się coś dało
jednak wszystkich zamurowało
gdy zobaczyli co pod sufitem wisiało
w której zawartości było nie mało
kakao było zatrute i babcia padła trupem
Na to Wicio bardzo sprytnie