Forum towarzyskie »

Opowiadanie...

znów szybko znaleźli coś do spożycia 😎
dzięki temu tryskała z nich pełnia życia
I mieli sile na dalszą drogę...
choć w sercach czuli głęboką trwogę ...
aż upadli na podłogę
i stwierdzili "Dalej już nie mogę"
"Iść przez tą drogę"
to kac ich zmógł tak srogi
że wywrócili się na rogi...
rogami tymi w ziemię się wbili
i rzekli - jeszcze byśmy wypili!  🥂
i sie nagle okazało
Że piwa za mało 😕
na stole stało
dumnie pokwikiwało
i rzekło:
- Dość chmielu! Ja chcę kakao!
i się spaprało
a żeby tego było mało...
Kakaa też było za mało
Które się właściwie nijak nie odmieniało
I zawolali: a co sie stalo?!
Bo coś dziwów tu niemało.
i jeszcze dodać by się coś dało
jednak wszystkich zamurowało
gdy zobaczyli co pod sufitem wisiało
wielka puszka kakao!
w której zawartości było nie mało
kakao było zatrute i babcia padła trupem
Na to Wicio bardzo sprytnie
rzekł, że to się wytnie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się