pedałki co miały na głowie wałki
opowiadały głupie kawałki
lubiły myć garnki jak stare kucharki
czasem robily za krowie dojarki
a wszystko przez zimne browarki pite prosto z zamrażarki
Zegarki stanęły pedałom i krzyknął znów ktoś "co się stao?"
odpowiedziały "nic się nie stało" i poszły depilować ciało
bo depilacji wciąż im bylo jeszcze mało
schwytały więc muchę starą
która była jak widać ofiarą
już chcieli uszkodzić jej ciało- murzynów dwóch wtem wparowało...
krzyknęli "halo! a co tu się stało?!"
Pedałków zamurowało. Mucha do ucha wleciała czarnucha (również pedała).(żeby nie było- nie chcę nikogo obrazić, jestem osobą tolerancyjną i piszę tu tylko te teksty dla zabawy)
, który tę muchę wsadził do brzucha
wtem dostał w łeb z wielkiego okrucha
z brzucha drugiego murzynucha
i nie wróci juz do brzucha xD
bo jest za duża, by dolecieć do ucha...
zamienila sie w karalucha
i momentalnie zrobila się gruba jak klucha
Bo w koncu pochodzi z brzucha xd
na którym się rozbryzgała mucha-przyjaciela czarnucha
wylatując ukradła okrucha
ze stołu zrobionego przez czarnucha