milusia- nie wiem czy wiesz ale w wiatrach mają trzy damskie siodła i może by ci pożyczyli oni teraz coś tam próbują stworzyć jakąś sekcję jazdy w damskim siodle czy coś.
Owszem, ja właśnie tam trzymam konia. Jedno z tych siodeł jest moje, ale więcej w remoncie niż w uzytku i moze na jakiegoś konia pasuje, ale na mojego nie bardzo. Po Mistrzostwach w Janowie chętnie odsprzedam. Dwa pozostałe są z innej firmy, duże i ciężkie, dobre na duże konie. Nasze dziewczyny zamierzają na nich wystartować w Janowie. Ten angielski trener nazywa się Roger Philpot i teżzgłosiłam się na jego konsultacje, choćby z samej ciekawości.
arabiansaneta, ty kupilas to siodlo spinaldi/spanaldi? toz to najgorsze co sie moze przydazyc- czy to w wersji rekreacyjnej, hiszpanskiej, damskiej, czy sportowej. jakosc skor i calej reszty wykonania dramatyczna.
Hej 🙂 Jakoś nie mogłam nigdy znaleśc wątku o damskim.... Ale widzę że i tak ledwo żyje 😉 Mi zdarza się coraz częściej siadać w damskim, mam do dyspozycji tylko daw-magowskie juz paaaaaro letnie ale jakoś daje rade 😉 Piszcie dziewczyny coś więcej. Gdzie w Polsce odbywają sie jakies sensowne kursy, szkolenia. Ktoś się tym zajmuję w Małopolsce?
Jak rysują się ceny damskiego siodła? Wiem że nowy daw mag ok 8k. Jakie marki są znośne i jakie są to ceny? Istnieje wyraźne rozróżnienie na siodła ujeżdzeniowe i do skoków?
A właśnie! Jak powinien wyglądać czaprak pod damskie siodło? Wiem że są/były typowe czapraki pod damkę, o odpowiednim kształcie. Planuje taki uszyć 🙂
Mam ciekawy filmik z 89 roku z Saumur, trwa jakies 13min ale może uda mi się go wrzucić np na YT to podeśle 🙂 Własnie taki szkoleniowy. Super dziewczyny skaczą krosówki - robi wrażenie 🙂 Oczywiscie wersja francuska, ale myśle że dla osoby nie znającej jezyka bedzie chociaż trochę zrozumiałe.
Witam, jestem tu nowa, ale w swiecie jeździeckim od dawna 😉 Od pół roku dość intensywnie ćwiczę jazdę po damsku i przyznaję że zakochałam się w tym stylu jazdy!!!
Eee no ślicznie. Strój wyszedł jak widze niczego sobie 😀 Mi pozostaje popatrzeć na Was zza komputera - mój były mąz tam grasuje z aparatem 😁 . Może za rok sie w końcu zbiorę, dzwonilam do rymarki, moje siodło może dojdzie na mistrzostwa Warszawy i Mazowsza na za dwa tygodnie 😉 A jak nie to cała zima przed nami żeby się przywrócić do damskiego i żeby uszyć sobie wsyztsko zawczasu. Dużo jest Amazonek na zawodach? Po pierwszych zdjeciach na fb widzę, że czeka mnie dużo pracy nad doprowadzeniem mojej Grubej do takiego poziomu elegancji...trza coś z tymi drutami zrobić i wysmuklić się no i w ogóle uładzić zeby zwierz konia przypominał i nie straszyl wśród takich eleganckich wierzchowców 😀
Widziałam te propozycje. Wszystko fajne ale brak karetki ta klauzula do podpisania o zrzeczeniu się roszczeń w razie wypadku - 😵 😵 😵 😵 ręce opadają.
Zorilla kochana takie klauzule są podstawą na całym świecie. w każdej dziedzinie sportowej. Nie żądamy badań lekarskich od lekarza sportowego (które de facto daje ginekolog).
Jest na miejscu lekarz i szpital jest poinformowany o zawodach. Koszt karetki wynosi 200 zł na godzinę i dojazd. Na zawodach nie zarabiamy. Nie stać nas dokładać :-(. ot tyle Konkurs dla dam ma być formą sprawdzenia, spotkania i mile spędzonym czasem :-)
Ja rozumiem ale nie wystartowała bym w takich zawodach poprostu, ja osobiście.
Nie wiem jak wygląda prawnie sprawa karetki ale wiem że 'kazanie' zrzeczenia się odpowiedzialności jest nie fair i po zdarzeniu ewentualnym nawet podpisane nie ma mocy. Tylko trzeba to wiedzieć. Oczywiscie nie chodzi tu o kopnięcie przez konia czy kradzież to jest oczywiste że nie wina organizatora, ale np. zawalenie się dachu.
To jest moje prywatne zdanie i u mnie budzi niesmak. No niestety.
Ale opisz koniecznie po zawodach i jakieś zdjęcia, może ten wątek jakoś by ruszył! 😉
Zorilla, ale ta klauzula dotyczy tego, ze jak fikniesz na leb z wlasnego konia, to nie bedziesz miec pretensji do organizatora. o to chodzi. wiadomo, ze za rzeczy zawinione i tak organizator poniesie odpowiedzialnosc.
Okej przeczytałąm to jeszcze raz, faktycznie wielokrotnie jest tam podkresiole "z jazdą konną" a nie "ze wszystkim co się stanie" więc może juz mi lepiej 😀
Mówiąc szczerze - jakoś rozczarowały mnie te zdjęcia. Jazda po damsku zawsze kojarzyła mi się z super elegancją, takim dopieszczeniem szczegółów - jeszcze wdzięk, lekkość, uśmiech... No trochę elegancja się przewija... Weszłam, żeby zobaczyć "samo piękno" a tu nagle paskudne, zużyte czapsy wystają spod kiecki 🙁
Hah no niestety też jesteśmy ludźmi 😀 I nikt raczej nowych czapsów nie kupuje na tą okazję. Chociaż wypastować można, nie przeczę. Ja bym poprawiła jakość i wyglad czapraków głównie, ale to takie zboczenie 'zawodowe' może. I cześć w konkursie elegancji to tak średnio, część troche kiczowata ale każdy wystartować może 😉
Generalnie było naprawdę bardzo bardzo fajne 🙂 Organizacja OK, w niedziele się posypało im bliżej końca ale naprawdę miła impreza.
pani biala beza tragiczna, pani rude liscie tez. pani renesansowa co jej ordynarnie prawy but wystawal tez nie bardzo. pani w cylindrze z woalka- bardzo elegancka i w tradycyjnym kielznaniu, najbardziej mi sie podoba. pani na karym slazaku bardzo ladnie, tylko szkoda, ze munsztuka nie ma, u rudej pani w granatowym aksamicie tez szkoda, bo reszta baaardzo ladnie. ajj i pani w kobaltowej sukni i czarnym zakiecie tez ladnie wygladala. i ta w zoltym zakieciku 😀 konserwatywnie uwazam, ze prawego buta nie powinno byc widac. nie podobaja mi sie za krotkie suknie, rozgogolone panie- to nie ten klimat imo. a brak nakrycia glowy- ogromne faux pas. i nie, ze jakas scierka, tylko melonik, cylinder, kapelusz, toczek. na zakonczenie jeszcze pani w bialej sukni, czarnym zakiecie i cylindrze prezentowala sie ladnie. najlepiej prezentuja sie stylizacje klasyczne, te sredniowieczno-renesansowe nie bardzo 🤔