Moja paczka dla Catherine chyba gdzieś utknęła w drodze do Lilongwe z Capetown, bo od 14.02 nie zmienia statusu (a jest send, a nie, że dotarła, siedzi na magazynie i czeka na transport!!) 👿 Ale może to tylko mojej pierwszej paczce poszło tak ekspresem 10 dni?
A paczkę dla Faresi wyślę jak przestaniemy ludzi straszyć kaszlem, bo w sklepie to nas prawie zjedli 😜
larabarson, super!!! Masz jakieś fotki środka co tam wrzuciłaś? Zawsze to jakaś inspiracja :kwiatek: 😉
Maea niestety nie mam 🙁 A wrzuciłam tam: talerze i kubki plastikowe, pojemniki do żywności, patelnię i garnek, proszek do prania, mydła, pasty do zębów, szczoteczki do zębów, zmywaki i ściereczki kuchenne, latarka, długopisy, ołówki, kredki, mazaki, zeszyty, torebeczkę i skakankę dla Salemani, piórnik z wyposażeniem, dwie piłki (jedna dla chłopców i druga dla Salemani), ciuszki i buciki, czekolady, batoniki i chrupki czekoladowe do mleka 🙂 I to chyba wszystko. Mam nadzieję, ze im się paczka spodoba :kwiatek:
maea nie chcę Cię martwić 😀iabeł: ale tak właśnie wygląda życie w Afryce. Paczka sprawnie dotarła do Afryki i... Nagle czas zaczyna biec inną prędkością. 😂 Może nie będzie tak źle, ale naprawdę paczki potrafią sobie tygodniami czy miesiącami zalegać w magazynach.
Słuchajcie....trzeba cholera pchnąć ten kibel. Mam od koleżanki 100 zł. Sama dam 200. Maea i trusia i dea by się zrzuciły. Naciskam na dwie znajome- dadzą. Chyba zacznę jednak zbierać na ten kibel na swoje konto. Bo inaczej kibla nie będzie.
Zbieramy. Dziewczyny......kto jeszcze może się dorzucić??? :kwiatek:
tunrida, no niestety afrykańskie tempo ogarnęło tą paczkę dla Catherine, aż mi przykro, gdybym wiedziała to bym się bardziej spięła z tą wysyłką :/ Już trzy tygodnie nie może dotrzeć do Lilongwe, no kosmos. A dziewczynka czeka 🙁
Co do kibelka - podaj konto na priv to od razu przeleję kasę. Czyli co, z jakieś 500-700 zł byśmy już miały zależnie od hojności koleżanek? To niedużo już! 😅
Jesteście kochane. Wysyłam dane do przelewu. Kto jeszcze potrzebuje, proszę pisać. I proszę piszcie może swój nick, bo nie kojarzę Was po danych w realu. Będę tutaj wstawiać stan zbiórki. Oczywiście bez wyszczególniania kto ile. Zaczynamy zbierać. Puściłam już Dorocie info że damy na ten kibel. 😉
uiii czemu w tym momencie, ja ledwie żyję finansowo teraz, najwyżej 100zł wyskrobię 🙁 po rozliczeniu pita coś tam powinno wrócić, to bym mogła wyrzucić do kibla 😁 ale ja go dopiero jutro wypełniać będę... nawet nie wiem kiedy mi zwrócą ani ile 🙄
Cieszę się, że kibelek drgnął. Bo przecież te dzieciaki i opiekunki mają prawo do prywatności. A poza tym to nie jest rancho kreatywnej brudaski.
tunrida, mam nadzieję, że nie zmieniłaś konta, bo wyszperałam jakieś stare i na to samo przelałam.
dea, łączę się w bólu. Z tym że ja nie spodziewam się żadnych nadprogramowych wpływów, natomiast mam tak wielkie wypływy, że w tym roku po raz pierwszy od nastu lat moje konie nie pojadą na wakacje do mazurskiego raju (nie mylić z mazurskim syfem kreatywnej sadystki). Dlatego też tylko stówę wysupłałam.
Numerów kont nie zmieniłam. 😉 W poniedziałek wlezę na oba i zacznę spisywać ile mamy. Dam znać. Dziękuję Wam. Bo bez kibla to słabo. Musieli by przechodzić na drugą stronę drogi i korzystać z krzaków. Słabo.
Wczoraj poszła paczka od mojej mamy dla Moniki i Alinafi. Dzięki ludziom o dobrych serduszkach, którzy dorzucili się do tej paczki, dostaną ekstra rzeczy 😍 Tylko okazało się, że mama zapomniała napisać na tej kartce z adresem przylepionej do paczki imion dziewczynek 🙁 Za to w środku był włożony list i ich imiona w nim. tunrida - mam nadzieję, że Dorota będzie wiedziała dla kogo ta paczka?
Napisz mi proszę od kogo była adresowana- to zaraz dam cynk Dorocie. Wtedy w ogóle jej nie będą otwierać, tylko zawiozą dziewczynkom. A nawet gdyby otworzyli przez pomyłkę, to jeśli jest w środku list- zawiozą dzieciom. No...dlatego właśnie Dorota prosi o listy. 😉 Bo bywa że nawet kartka z adresem nadawcy się porwie w drodze. Ale spokojnie, wszystko będzie ok. :kwiatek:
Mam aktualne zdjęcia przedszkola, ale chyba z powodu prac na forum, nie mogę wgrać ani jednego.
Mam wpłaty od: Marsztylka, Maea, Anna K, Santa, Katarzyna W, Yegua- razem jest 550 zł Plus 100 od mojej znajomej, plus 200 ode mnie. Razem- 850 zł. Brakuje 300 zł do przelania Dorocie. :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: Ktoś, coś?
tunrida, podrzuć mi nr konta na priv, to wieczorem zrobię przelew, jak wrócę z pracy. Nie będzie to duża kwota, ale zawsze będzie to trochę bliżej do celu :kwiatek:
To już stary artykuł. Pytałam Doroty o to. Tak jest bardziej na południu kraju. Tam właśnie często dochodziło do aranżacji małżeństw. I wszystko jest prawdą. Chapassi potwierdzał.
W ogóle na południu kraju widziałam dużo większą biedę niż na północy. Nie wiem dlaczego.
Jeśli ktoś chce się jeszcze dołożyć do "kibelka' to zapraszam. Na kibelek jest 😅 ale że mamy naddatek ok 200 zł, to od razu Dorota zaczyna marzyć o jakimś, choćby niewielkim ogrodzeniu, z jednej strony. Od strony drogi. Bo budynek stoi tuż przy drodze. Nie trzeba nam dużo. Ale jakby tak jeszcze kilka osób po 50 zł... 😍
Mam fotkę, ale kurczę.... zupełnie nie mogę dodać żadnego zdjęcia to forumowej galerii. Wy możecie?
Larabarson, ekspres!!! Moja paczka dla Catherine wyjechała z Capetown miesiąc temu i dalej dotrzeć nie może do Malawi... 😵
Zawiesili wszystkie wysyłki zagraniczne. Masakra, trzeba było iść chorym chyba na pocztę jak jeszcze działało 🤔 mam nadzieję, że szybko je odwieszą, przecież nie wszystkie paczki idą transportem lotniczym, a i tak transport towarów miał być niby niezakłócony...