Forum konie »

Reklamacja sprzętu

Zakładam ten wątek, bo moja irytacja osiągnęła za wysoki poziom. Otóż kupiłam w maju sztylpy oficerkowe Hippicki. Kupiłam je w sklepie stacjonarny, a więc przymierzyłam najpierw. Były dobre na rozmiar, trochę ciasne, ale wiedziałam, że się rozejdą. Po paru dniach pękł mi suwak w prawej sztylpie. Wymieniłam na nowy. Znowu pękł następny w tej samej sztylpie. Lewej nic się nie działo i do tej pory oryginalny suwak ma się bardzo dobrze, za to w prawej wymieniałam suwak już ze 4 czy 5 razy.
Czy mogę to zareklamować bezpośrednio u producenta? Nie mam paragonu, żeby iść z tym do sklepu, ale czy warto w ogóle zaprzątać sobie tym głowę? To nie jest normalne, żeby sztylpa na jedną nogę była dobra, a na drugą za mała  🙄 Mam szansę odzyskać jakoś część kasy albo dostać jakąś inną rekompensatę?
Chętnie poczytam o waszych przygodach z reklamacją, szczególnie sprzętu firmy Hippica.
reklamowalam swoje oficerki hippiki zaraz po ich otrzymaniu- niby mialy byc na wymiar ( mam jedna noge krotsza o 1cm i do tego szczuplejsza o 1,5cm), oczywiscie zrobiono mi dwie oficerki takie same...sklep, w ktorym zamawialam i ktory pobieral wymiary odeslal na swoj koszt. Oficerki przyszly po kilku tygodniach, znow nie sa zrobione jak trzeba, ale mam juz dosc czekania i pluje sobie w brode, ze zdecydowalam sie na buty tej firmy- zle sie ukladaja na lydce, suwak pracuje ciezko i szycie w okolicy suwaka wlasnie jest zle zrobione- stwierdzilo to kilku szewcow szyjacych oficerki.
Generalnie nie wiem na jaki okres czasu jest gwarancja na produkty hippiki- ale najlepiej zadzwonilabym do nich na Twoim miejscu i powiedziala jak sprawa wyglada- mysle, ze powinni pomoc.
Dzionka ja mam buty z hippiki, moje 3 kolezanki tez i nie mamy problemy, to musi byc wada ich glupich zamków błyskawicznych. bo jak Karla pisze ze tez ma z nim jakis tam problem ..
Dzionka - mi też poszedł suwak i to już kilka razy, ale to chyba wada sztylpów oficerkowych z hippicki, ponieważ kilka osób które znam też się na to skarżyło.
Karla napisałam do nich na razie maila i czekam na odpowiedź. Nie wiem czy mam jakieś szanse na zadośćuczynienie po tym jak tyle razy na własną rękę zmieniałam suwak... A tobie co w końcu poradzili? Masz te oficerki dalej?

Karmelek1700 no tak, czyli nie tylko ja mam ten problem :/ Wkurza mnie to niesamowicie, bo wymiana suwaka to 15-20, a jak robi się to wielokrotnie to spokojnie można sobie za tą saą kasę nowe sztylpy kupić  🙄
Dzionka mam-  do hippiki juz nie wysle 😀 poki co sa ok 🙂Tak jak pisalam odeslalam do nich od razu po oblukaniu jaki szit odwalili
Dzionka,
jeśli suwak pękł Ci kiklka razy - znaczy ten firmowy, a póżniej już "Twój" top wydaje mi się, że po prostu sztylpa jest albo zle dopasowana, albo źle wykonana.

Tak jak pisano powyżej - nikt nie ma równych nóg czy stóp - zawsze jedna jest nieco szersza, czy grubsza - po prostu może dobrałaś na ta chudsza - a już grubsza nei wytrzymuje i pęka zamek...

Bez paragonu i po kilkukrotnej samodzielnej naprawie "cienko" widze reklamację
Dodo ja też ciemno widzę tą wymianę, ale zawsze warto spróbować - pretensji nie będę miała jeśli mi nie wymienią tej sztylpy. Następne jednak na 100% nie będą Hippicki  😎 Mogłam od razu odesłać, no ale mądrym się jest po szkodzie.
Mam i sztylpy i sztyblety Hippiki.
W sztybletach po kilku miesiacach przetarla mi sie podeszwa, niestety nie zareklamuje bo nie posiadam paragonu.
Sztylpy jak kupowalam byly dobrze dopasowane nawet troszke ciasne, teraz sa ze 2 rozmiary za duze.
Duzo moich znajomych narzeka ze w sztybletach tej firmy czesto podeszwa sie odkleja.
Karla🙂, ja co do moich oficerek mam to samo zdanie.Obiecałam sobie ze nie kupie nic od nich po kiepskiej jakosci sztylpach i sztybletach.Moje oficerki po pierwszej jezdzie sie odbarwiły,na wymiar były tez robione i odsyłane. Na szczescie nie były drogie i tylko taki ich plus.
Teraz mam sztyblety i sztylpy min.Szydłowskiego, jestem baaaardzo zadowolona!
arma dasz mi namiar na tego Szydłowskiego?
Ja reklamowałam sztylpy oficerkowe hippicki po tym jak pierwszego dnia spadło na nie kilka kropel deszczu i w tych miejscach porobiły się purchle na skórze. Co do suwaków, w większości firm produkujących takie rzeczy suwaki nie podlegają reklamacji jako, że jest to najczęściej i najszybciej niszczący się element.
Sztyblety/sztylpy Szydłowskiego RZĄDZĄ! Nigdy nie widziałam tak dobrze uszytych butów, z tak rewelacyjnej skóry za TAKĄ cenę. Kupiłam ich sztyblety z pierwszej partii jaką wyprodukowali i nadal wyglądają jak nowe. 💃 Szkoda, że nie robią oficerek.
Piszcie jeśli wiecie gdzie można kupić w Warszawie sztylpy Szydłowskiego!
Dzionka, u nas mozna w sklepach stacjonarnych więc u Was na bank tez mozna.W necie tez dostaniesz. 🙂
Szaga, moje tez jak nowe a nosze je dzień w dzień od 2 miesięcy jeżdżąc 3-4 konie dziennie.Nie wiem tylko jak sztylpy długo będa takie fajne bo ich używam zdecydowanie rzadziej.
Na pewno w sklepie w Falenicy (Warszawa) jest podstawowy model i mieli mieć też te wiązane z przodu.
Dzięki dziewczyny, będę szukać i nie robię offtopa we własnym wątku  😁

Widzę, że dużo osób ma problemy z Hippiką - szkoda, bo naprawdę ładne mają te sztylpy  🤔
Ja już kilka razy miałam sztyblety z hippiki, mam też oficerki. Zamek poszedł nie raz, ale w końcu szewc wmontował mi metalowy zamek, szerszy niż oryginalny i od dłuższego czasu mam spokój😉 Moim te zamki psują się dlatego, że są bardzo delikatne, a kiedy oficerki zejdą, robią się fałdki i przy zapinaniu/rozpinaniu suwak wbija się w zamek i systematycznie go niszczy, aż w końcu wyłamują się ząbki. Tak przynajmniej mi się wydaje 😉
No właśnie mi nic nie pomogło! Smarowałam sztylpy taką pianką do rozszerzenia skóry, szewc wszył szerszy zamek..i nic. Może to wada profilowania tych sztylp, sama nie wiem. Zobaczymy, co mi Hippica odpisze.
Dzionka, A mierzyłaś swoje łydki ?
Ja np. mam jedną o 2 cm większą i moje pierwsze czapsy miałam na wymiar robione.
Teraz mam z gumą z boku więc nie ma tego problemu.
Cieszę się z dobrych opinii o butach Szydłowki, właśnie nabyłam 😉

Wracając do reklamacji - paragon to podstawa, poza tym wszelkie naprawy we własnym zakresie, jak pisała Dodo, praktycznie upoważniają producenta do wysłania nas na drzewo.

IMO sporo problemów z psującymi się zamkami w sztylpach i butach wynika z tego, że część sprzedawców w sklepach stacjonarnych nie potrafi właściwie dobrać rozmiaru klientowi. Swoje oficerki Hippiki zamawiałam w sklepie, pani zmierzyła i dostałam buty pasujące idealnie, mam je 2,5 roku i dzięki Bogu absolutnie NIC się w nich nie zepsuło. O ile mnie pamięć nie myli także Deborah tam zamawiała i także przyszły pasujące bdb. Także warto unikać nie tyle Hippiki samej w sobie, co sprzedawców, którzy nie znają się na właściwym dopasowaniu tych produktów.
Lena masz dużo racji - ja w sklepie przymierzałam sztylpy na rajstopy i były ciasne, ale pani powiedziała, że dużo się rozciągną i będą OK. Lewa jest dobra, ale prawa za ciasna ewidentnie  🤔 Chętnie bym kupiła sztylpy Szydłowskiego przez net, ale boję się, że znów będą nie takie jak trzeba.

Ada nie mierzyłam, ciekawe czy też mam aż taką różnicę  😲
Nie masz w Wawie żadnego sklepu, gdzie potrafią porządnie dobrać rozmiar? Tylko pojedź koniecznie w bryczesach i długich skarpetach ( no chyba, że nie jeździsz w takich ).
Jak nie da rady tak, ewentualnie może spróbuj się skontaktować z firmą, którą wybrałaś i poprosić i dokładne instrukcje, jak zmierzyć nogi, żeby sztylpy pasowały.
W Warszawie na pewno jest sklep gdzie mi porządnie dopasują sztylpy, a na pewno nie kupię przez internet, bo już mam dosyć przebojów z niedopasowanym sprzętem. Tylko ten Szydłowski mnie kusi i nie wiem gdzie go dostać  😁
Ja reklamowałam Bonidosy Profil po wcześniejszej wymianie zamków na własną rękę. Zadzwoniłam do producenta, oddzwonili do mnie z prośbą, żebym oddała sztylpy w sklepie. Nie miałam paragonu, ale pani ze sklepu, w którym kupowałam mnie pamięta i nawet kojarzyła kiedy mniej więcej kupowałam sztylpy. Wymienili zamki bez problemu i nadal się trzymają, tfu tfu 😉

Może trochę sytuacja nie jest taka standardowa, bo Bonidos jest pod Bydgoszczą i wszyscy się znają, ale warto próbować.
Dzionka,

Czy na pewno nie masz jednej łydki grubszej?
Może mam... I co wtedy? Na zamówienie tylko mi zostaje?
No raczej tak.. 🙄
ja mam po wypadku jedna łydkę chudsza, oficerki mi zrobili na wymiar i dupa ... poprosiłam o oba buty równe na poprawce która robili i leżą o wiele lepiej, wiec wcale nie powiedziane 😉
No raczej tak.. 🙄

a sztylpow z gumka nie robia? gumka by tu problem rozwiazala.
W moich sztylpach hippiki też poszły zamki... Nie bawiłam się w reklamacje, tylko oddałam do szewca z zaznaczeniem, że ma wstawić porządny zamek. Fakt, że zapłaciłam za 2 zamki razem 70zł, ale nie żałuję - sztylpy hippiki bardzo fajnie układają się na nodze i zrobione są z bardzo fajnej skóry, więc nie ryzykowałabym kupna nowych w podobnym zakresie cenowym...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się