kermit to, że Łodzi nie przybywa mieszkańców napływowych to ja wiem, nawet to, że z Łodzi ludzie wyjeżdżają, serio to nie jest tajemnica. Natomiast takie gadanie nie przysparza naszemu miastu pozytywnego wizerunku. I masz rację denerwuje mnie to 🙂
pisząc Augustów miałam na myśli bloko po lewej stronie od pętli tramwajowej, patrząc w kierunku Andrespola. czy to dalej widzew, a Augustów właśnie tylko domki? 👀 to nie moje rejony, więc byka mogłam strzelić. :kwiatek:
Tam pod Augustów kwalifikuje się klub Revers, stacja benzynowa i parę mniejszych zakładów, te bloki to już Jurczyńskiego, chyba że coś mylę, ale wydaje mi się, że nie 😡 Żaden byk, i tak wiesz więcej niż 90% osób, które znam 🤣 A pętla tramwajowa nazywa się Augustów 😉
Ja jestem Łodzianka rodowita, mam tu rodzinę, mieszkanie, pracę i właściwie to mnie tu trzyma (przede wszystkim rodzina), a miasta nie lubię szczerze...
zawsze mnie to denerwuje 😉 jest taki fp na Facebook "nie podoba Ci się w Łodzi to..." 😉 ja mieszkam tu od urodzenia i kocham to miasto i jego niepowtarzalny klimat. Żyje mi się dobrze, odpukać, a w Łodzi na prawdę bardzo dużo się dzieje, coraz więcej inwestycji 🙂 jestem dumna z mojego miasta ♡
A ja jestem z tych w drugą stronę. Jedni uciekają, inni przyjeżdżają. 5 lat studiów, teraz już praca w zawodzie, także póki co osiądę tu pewnie na dłużej. Miasto lubię, odkrywam ciekawe zakątki, stare miejsca. Jest tu masa urokliwych miejsc, dużo historii, wystarczy poszukać 🙂
Będe pracować na Al. Ofiar Terroryzmu 11 września, sądzę, że to żadna cywilizacja? :P zaczynam pracę z poczàtkiem marca, w poniedziałek 13 jeszcze tylko wpadam na szkolenie. A mieszkania to niewiem kiedy zacznę szukać :/ chodzi mi, żeby było bezpiecznie, bo z psem to czasami o 22 zasuwam 🙂 liczę też, że uda mi się poznać jakieś revoltowiczki, cobym sie samotna nie czuła :P
Olechów super osiedle ! Póki co cicho i spokojnie a i z psem jest gdzie połazic 😉
Olechów super osiedle ! Póki co cicho i spokojnie a i z psem jest gdzie połazic 😉
Póki co osiądę na Retkini u znajomej, 45mn tramwajem ale lepsze to niż hotel 😉 i będę międzyczasie szukać. Ale wiadomo, nie wszyscy chcą psiakowi chate wynająć ;-)
Kaktus, gdzie dikładnie na Retce? 😁 moze bedziemy sasiadkami 😜
Oj nie mam pojęcia. To i tak dopiero od połowy marca, a do tego czasu muszę szefa pomęczyć, żeby mi zapłacił za hotel 😉 Natomiast ostatnio spałam na Hubala u kolegi mojego taty :p
jagoda dzięki, choć mam nadzieję, że nie za długo tam spędzę 😉
LaMaYaM (matko boska, trudniejszego nicka sie nie dalo wymyslec? :lol🙂, po pierwsze kącik koński łodzianina jest w innym dziale, a po drugie już tam pytanie zadawałaś. brak odpowiedzi pewnie świadczy o tym, że nikt takiej stajni nie zna. dzwoń po stajniach łódzkich i pytaj, choć najprędzej znajdziesz coś w przydomówkach. i wszystko też się sprowadza do tego co to za kuc.
Kahlan no tak pytałam, ale myślę że po prostu za dużo odpowiedzi jest na tamtym więc mało kto już wchodzi :/. Szukam dla kuca 120cm w kłębie i nie moge nic znaleźć 🙁 (Nick pochodzi ze skrótów 😀 )
no, taki kuc raczej będzie traktowany jako "pełnoprawny" koń, zwłaszcza, jeżeli jest użytkowany. w pensjonatach rzadko się spotkasz obecnie na rozróżnienie kwotowe dla konia i kuca. jeżeli kosiarka - to i tak koszty utrzymania przewyższają 300 zł. a nikt nie będzie Ci dokładał do utrzymania konia. minimum musisz liczyć 500 zł. i SIO do wątku łódzkiego końskiego, nie towarzyskiego. 🤬
Siano i słoma jest wystarczająca dla kuca. (Kowal, weterynarz i inne suplementy sama dokupuje) Niestety muszę przenieść konia, więc szukam i proszę mi nie pisać że w 300zł utrzymanie kuca się nie mieści. Jestem ciekawa czy pani ma konia 😉
mam i doświadczenie w posiadaniu i kosztach utrzymania też. jeżeli uważasz, że utrzymanie konia sprowadza się do kosztów siana i słomy, a woda i prąd i tzw. koszty amortyzacji są za darmo to powodzenia. w Łodzi takich cen nie uraczysz, koszty są dużo wyższe 🤦
nie no, nie wytrzymam. 😂 nie samą pasją człowiek żyje, coś do garnka trzeba włożyć, a na pewno nikt nie będzie dokładał do NIE SWOJEGO KONIA. w skleie też Ci nikt nic nie sprzeda poniżej kosztów produkcji/zakupu, bo prowadzi go z pasji. żyj sobie dalej na tej swojej tęczy jednorożców, ale uważaj, bo upadek jest bolesny. 😂
LaMaYaM nie masz wpisanego swojego wieku w profil, wiec domniemam tylko, że jesteś osoba pracującą i utrzymującą się samodzielnie. Bierzesz pieniądze za to co robisz, za swoją pracę? W spożywczym ani żadnym innym sklepie nie przyjmują waluty o nazwie idea/pasja. Ja mam maleńką, przydomową stajenkę, na dwa konie. Sama kupuję wszystko, 2/3 pracy wykonuję samodzielnie (właściwie poza porannym karmieniem odwalam całą resztę) i nawet jakbym miała wolny boks, to czyjegoś konia za trzy stówy nie wzięłabym do siebie. Za mały pieniądz w sumie, a jednak kłopot. Dla mnie nie interes. No, ale ja dla idei nie pracuję 😉
Hmm to napiszę wam że stajnia Orkisz bierze 300zł za kuca. Da się? Da. Nie mówię o tym że ktoś będzie utrzymywał mojego konia (120 na wyżywienie a resztą właściciel stajni może się zająć).