Hej, zakładam nowy wątek, bo informacje są na różnych topikach i fragmentaryczne 😡 Mam siwego konia, który niestety uwielbia się położyć w boksie, czego efektem są żółte plamy. Dodatkowo chłopak jest niegolony, więc zastaję za każdym razem żółte "gniazda" na jego bokach... 😵 Na forum polecają rożne metody czyszczenia, ale chciałabym, żeby ktoś mi doradził, co z tego wszystkiego jest najskuteczniejsze i w miarę szybko działa ( na co dzień, nie na konkursy): - pumeks - suchy szampon (jeśli tak, to który konkretnie, bo tych do siwych koni jest kilka...) - popiół - jakieś inne specyfiki (jakie?)
Z góry bardzo dziękuję za pomoc i informację. :kwiatek: