Moi drodzy - w końcu stało się. Jestem Dumna jak Paw. po 8 latach bycia z moim mężczyzną zakupiliśmy .... dziadka do orzechów. 😅 😅 😅 Nie ma się z czego śmać, do tej pory na każde święta lataliśmy z młotkiem tudzież jakąś butelką w garści i tłukliśmy te orzechy. Także jest się z czego cieszyć. Poza tym, wydałam kupe kasy na dodatki do prezentów w Avonie. Basta sobie chociaż na mnie zarobiła 😉
w końcu znalazłam czas na zakupy 😀 zatem: damskie bokserki czarny stanik bez 'pleców' i ramiączek 4 sukienki 3 paski papucie balsamy do ust torebkę w kształcie zwiniętego vogue'a
do tego troche książek i poduszki w kształcie osiołka i psa. opakowanie na płytu z Kubusiem Puchatkiem. i jakies filmy na dvd. to chyba wszystko 🙂
może mi pomożecie? szukam kozaków coś 'ala' emu, 'ala' bo emu mi się nie do końca podobają, dół jest wielki i taki toporny, ale góra mi się podoba (we wszystkich, wysokie, niskie itp) dla tego szukam coś podobnego, z kożuszkiem oczywiście 🙇
torebka ze sklepu na ebayu. sa jeszcze inne vogue'i i playboye. na zdjeciu nie wygląda to tak spektakularnie, ale jak pierwszy raz zobaczylam podobną torebkę na żywo, to byłam pewna, że dziewczyna niesie w reku gazetę 😁 balsamy są ze sklepu internetowego. wystarczy wpisac w google 'naughty but nice' i wyskoczy milion wynikow. kazdy z nich pachnie tak jak wygląda, czyli m.in. tarta truskawkowa czy suflet czekoladowy 😜 sukienki są z: asos.com, zara, dorothy perkins, sklep na ebayu 😀
przed chwilą zamówiłam jeszcze 2 kartony Sobranie Cocktail, mam nadzieję, ze starczą mi chociaż na miesiąc 😡 a teraz czekam na przyjazd mamy, żeby dokończyć zakupy. ja już się spłukałam i do końca misiąca mam 20 funtów na życie 😵 😁
Edytka ostatnia sukienka cudowna A moje ostatnie zakupy to komplet bielizny Calvin Klein, sztaluga dla siostry, wieszkan na biżuterię w ksztalcie kobiety też dla siostry. Koszula i krawat dla taty, a dla mamy jeszcze nie wiem co. W sobotę jadę po piękne bakłażanowe buciki. Zdjecia jak tylko siostra odda mi aparat 😤
Edytka, że tak spytam... gdzie Ty chodzisz w takich sukienkach??
trochę mnie ich ilość zastanowiła ;-)
w Anglii co chwila są jakieś bale czy formalne obiady; w ciagu niecałego miesiaca byłam na 4. dlatego też sukienek koktajlowo-balowych nigdy za mało, a wole kupic z wyprzedzeniem niz potem latac dzien przed balem 😉
Scottie- ja na stylistkę absolutnie się nie nadaję 😀