Vitdaisy

Konto zarejstrowane: 23 marca 2020
Ostatnio online: 24 kwietnia 2024 o 10:22

Najnowsze posty użytkownika:

ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Vitdaisy dnia 24 lutego 2022 o 14:59
Dziękujemy wszystkim! Maluch jest strasznie odważny i bardzo silny. Już nie mogę się doczekać aby móc go obserwować na pastwiskach 😄 Na pewno będzie takim małym przylepą
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Vitdaisy dnia 23 lutego 2022 o 13:17
W końcu po długim oczekiwaniu mogę pokazać mojego malucha 😄 każdy obstawiał klacz, a tutaj ogierek
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Vitdaisy dnia 20 lutego 2022 o 13:18
charlieeee, ale ładny ten Twój maluch! Moja siwiała z karego była czarna jak węgiel i głównie właśnie przez hiperpigmentacje zawsze określałam. Po zdjęciach ciężko określić. Mi się wydaje, że będzie siwy. Za jakiś czas daj znać jak będzie zmieniał sierść co z tego wyszło. Chyba, że za mamusią będzie ukrywać się... z zeszłego roku miałam młodą siwiejącą z skarogniadego. Pan z opisu ze mną się kłócił, że nie wysiwieje. Miesiąc od opisu w wieku 4 miesięcy mała wyglądała tak: 😅


A co do mojej królewny... dzisiaj cała noc zarwana- dziwnie się wierciła w boksie a efektów brak. Liczę na to, że dzisiaj w końcu się doczekam malucha. Wszyscy bliscy już obstawiają jakiej maści i płci będzie maluch. Zobaczymy kto wygra 😄
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Vitdaisy dnia 18 lutego 2022 o 10:42
Niestety mój weterynarz przegrał. Wczoraj zerkał przy okazji do niej i był przekonany co do wczorajszej nocy 😅 Pilnowałam ale na darmo. Już od kilku dni ze mną się bawi w podchody. Zobaczymy... ostatnio wyźrebiła się w 344 dniu ale potrafiła i do 382 dnia donosić i to wbrew stwierdzenia o spóźnialskich ogierkach była klaczka 😄 Ciekawość mnie zjada co takiego ona tam kryje w brzuchu. Normalnie śni mi się już po nocach i to zawsze klaczka!
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: Vitdaisy dnia 18 lutego 2022 o 01:09
Widzę, że większość jeszcze ma dosyć odległe terminy. Za to ja ciągne następną noc. Dzisiaj szczególnie będę ostrożna... chociaż wydaje mi się, że to nie dziś a jutro. Wchodzimy właśnie w 342 dzień. Dla kontrastu "waszych brzuszków" wstawie nasz 😅
Od odsadka do trzylatka - jak dojrzewa koń.
autor: Vitdaisy dnia 06 lutego 2022 o 20:23
karolina_, u nas jest podparta hodowla na trakenach. Problem niesamowity i wiele ludzi się również żaliło i często odradzają. Z dodzwonieniem się też mieliśmy ogromne problemy. Już myśleliśmy, że nasz numer omijają szerokim łukiem. Może po prostu mieliśmy pecha i okres świąteczno-noworoczny nie pomógł w kontakcie. No zobaczymy możliwe, że spróbuje wpisać młodą. Na pewno chciałabym pociągnąć dalej całą myśl hodowlaną i będę próbowała uznać w tym związku ogiera za parę lat jeśli coś dobrego uda mi się odchować.

falabana, ślicznie umaszczona! Liczę, że za pół roku wrócę tutaj z podobnej maści odsadkiem. Na razie jestem podekscytowana oczekiwaniem na malucha 😅
Od odsadka do trzylatka - jak dojrzewa koń.
autor: Vitdaisy dnia 06 lutego 2022 o 08:16
karolina_, dziękuję za informacje, w sumie dopiero teraz od tego roku zaczynam hodowle całkiem sama. Przedtem wspierał mnie mój wujek i to z jego hodowli jest Tęcza. Trochę ubolewałam, że nie jest opisana jako wlkp tylko jako SP. Mam starszą klacz, która również spełnia wymogi ale trochę jestem niepewna naszego Związku Trakeńskiego. Kontakt z nimi jest utrudniony, a co do czego przyszło ostatnio przysłano nam paszport w zwykłej kopercie normalnym listem- paszport cały mokry. Chociaż nie powiem korci mnie sprawdzić i może nawet zrobić coś w tym kierunku jeśli jest taka możliwość. Na pewno sprawdzę!

uszatkowa, dziękujemy z Tęczą! Na pewno jak zejdziemy z naszego zimowego puchu to pokażemy się tutaj jeszcze raz nieco większe w lepszej wersji i czyściejszej 😄
Od odsadka do trzylatka - jak dojrzewa koń.
autor: Vitdaisy dnia 05 lutego 2022 o 15:50
Moja Tęcza (SP) jest po trakeńskim ogierze Magnacie po Ajbeku. Matka wielkopolska Taura po Etosie od Sambór. Załącze najlepiej jej pochodzenie: <br>
<a href="https://baza.pzhk.pl/horse/id/1358088.html" target="_blank" rel="ugc">https://baza.pzhk.pl/horse/id/1358088.html</a><br>
<br>
Babcia od strony matki Tarnaka jest hodowli SK Racot. Magnat ładnie nam poprawił pokrój- matka była o wiele delikatniejszej budowy. Jestem zadowolona z charakteru, który zdecydowanie jest od strony ojca. Jednak widać też tutaj charakter jej matki- jest bardzo żwawym i energicznym koniem- jest jej pełno wszędzie, ale przy tym jest bardzo bezpieczna. Jestem ciekawa jaka wyrośnie. Na pewno będzie używana do dalszej hodowli. Mam plany też na jakieś skoki. Jednak obawiam się trochę naszego "gabarytu". Docelowo powinna dorosnąć do około 170 cm w kłębie. Na razie mamy 158cm. 22 kwietnia kończymy 2 lata... nie wiem kiedy to minęło 😄<br>
<br>



Nie wiem dlaczego, odpowiedź nie wyświetliła się pod moim kontem tylko jako "usunięte". Może to tylko błąd przeglądarki u mnie. Jeśli jednak nie to ja to pisałam a dziwnie się dodało.

Szarlotka., ale twój chłopak ma naprawdę piękną grzywe! Zazdroszczę. Moja ma strasznie grubą i niesforną- przez to od małego chodzi w irokezie 😅
Od odsadka do trzylatka - jak dojrzewa koń.
autor: Vitdaisy dnia 05 lutego 2022 o 11:37
Widzę u góry, ktoś debiutuje w tym wątku więc sama się odważe i pokaże jedną z moich młodych panien urodzonych w 2020 roku. Pierwsze zdjęcie 10 miesięcy, a drugie w wieku 21 miesięcy. Mam wrażenie, że jej kształt się nie zmienia. Jedynie ją ktoś napompował 😅
Konie wielkopolskie/trakeńskie
autor: Vitdaisy dnia 27 stycznia 2022 o 10:14
W tym samym miejscu co stoi Helios w tym sezonie stoi traken Magnat po Ajbek. Warto zapytać właściciela Heliosa o więcej informacji. Mam potomstwo po Magnacie, mają super charaktery.
własna przydomowa stajnia
autor: Vitdaisy dnia 08 listopada 2021 o 09:12
Funkcjonuje w sumie całe życie w stajni korytarzowej. Tylko po prostu zamierzam siano i słome i tak kostkować bo nie zamierzam kupować jakiegoś thura na bale. To ze względu po prostu na starą stodołe, do której nie za bardzo wjedzie traktor. A nie chcę bawić się w przykrywanie plandekami skoro mam do tego spory budynek. A przy samych boksach chciałam mieć pomieszczenie na ewentualne kilka kostek siana aby nie biegać po nocy po stodole i tam też miejsce na uwiązanie konia do jakichś zabiegów pielęgnacyjnych czy siodłania. Jednym słowem "mała wiatka". Dach planowałam mieć wyciągnięty razem z wylewką/kostką aby chociaż mi na głowe nie kapało. Wodę na pewno sobie doprowadzę jak i prąd do budynku. Ostatnio i tak w zimę biegałam z wiadrami bo pozamarzało wszystko przy -30° łącznie z drzwiami.
Druga kwestia to też nie chcę budować tutaj nie wiadomo jak dużego budynku. Bo tak czy siak jak uzbieram na jakąś wiekszą działke to będę budować wszystko znowu i tam już na pewno planuję coś większego aby móc samemu funkcjonować. Póki co chyba zadowole się boksami angielskimi, chociaż wiadomo korytarzowa to większy komfort pracy... z drugiej strony nie mając balotów to na jedno wyjdzie mi bieganie z sianem/słomą. No ale zobaczymy do marca trochę czasu jest. Zawsze też myśle, że później będzie można dostawić po drugiej stronie boksy i złączyć je dachami jakby mi się zamarzyła zmiana na korytarzową. Musiałabym w sumie pomierzyć ile mam metrów od budynku mieszkalnego i ile od granicy będę musiała ją budować.
Bo tak jak czytałam wyżej o stale otwartej stajni to absolutnie nie wchodzi w grę. Jedna kobyła to by chyba pomordowała każdego co jej do boksu zerknie, a nawet przechodzi.. druga kwestia to pastwiska, które nie będą centralnie przy stajni więc nie ma szans aby w coś takiego się bawić.
własna przydomowa stajnia
autor: Vitdaisy dnia 07 listopada 2021 o 07:42
Mam nadzieję w takim razie, że moja gmina będzie dosyć "łaskawa"w przepisach. No nic muszę wtedy się za to brać robić formalności.. bo pewnie zejdzie się z wszystkimi formalnościami do marca znając urzędy. No nic i tak każdą kase trzeba położyć i tak bo takiej gromady koni nie opłaca się w hotel dawać lepiej samemu wykarmić i ogrodzić łąki. Planuje i tak dosyć małą stajenke postawić tylko na kilka moich sztuk hodowlanych może z 6 boksów angielskich. Ale zobaczymy czy w ogóle się uda tego dokonać.
własna przydomowa stajnia
autor: Vitdaisy dnia 06 listopada 2021 o 22:00
melehowicz, niestety uprawnienia rolnicze dopiero zdobędę za 1,5 roku gdy ukończe zaoczne technikum. W sumie z przypadku zostałam poinformowana, że takowe otrzymam uprawnienia. To w sumie na plus po tym technikum weterynaryjnym. Ale niestety stajnie muszę budować na wiosnę, ze względu na likwidacje stadniny w której stoją obecnie moje konie. Muszę w takim razie ogrnąć jakich mam architektów w okolicy... może znajdzie się ktoś znajomy. Zawsze jakiś większy wydatek.. ale człowiek będzie spał spokojniej. Dzięki za wszelkie podpowiedzi i pomoc w tej kwestii
własna przydomowa stajnia
autor: Vitdaisy dnia 05 listopada 2021 o 22:19
TRATATA, mój sąsaid to bardzo specyficzny człowiek. Jest napływowy w naszej miejscowości. Kupił od nas parę lat temu małą działke z domem. Na początku wszystko było ok a teraz wiecznie tylko straszy, że ma pieniądze i wszystko mu wolno... chociaż z drugiej strony obornik mi tak nie zalatuje jak jego nieoczyszczone od kilku lat szambo u nas na dworzu. Ciężki człowiek co o wszystko ma pretensje. Podejrzewam, że będą mu przeszkadzać moje konie. Więc wolałabym właśnie zabezpieczyć się wydać więcej i z zezwoleniami postawić wszystko aby konie miały bezpieczny dach nad głową. Nie chcę robić sąsiadowi pod górke. Chociaż on próbuje ciągle coś wynajdywać ostatnio.

Na pewno wszystko by to miało ręce i nogi aby nikomu nie przeszkadzała obecność zwierząt. Tylko właśnie zastanawiałam się jak to jest z budową. Na pewno udam się do gminy aby dopytać o wszystko jeszcze. Planuje stawiać wszystko na wiosnę więc powoli trzeba brać się za temat.

Przy okazji dopytam jak macie wykonaną podłogę w swoich stajniach? Słyszałam od kogoś, że kostka jest fajna do położenia. Sama myślałam nad wylewką betonową i zrobieniem jakiejś kanalizy aby odprowadzać mocz czy też łatwiej byłoby wymyć boks. Na wylewkę planowałam dać gumowe antypoślizgowe maty. Polecacie coś co Wam się sprawdza?
własna przydomowa stajnia
autor: Vitdaisy dnia 03 listopada 2021 o 23:29
Dziękuję za odpowiedź! Działke mamy budowlaną. Stoi już tutaj nawet stodoła dawniej była też stajnia ale zagodpodarowana na inny budynek. Więc podejrzewam, że jest to możliwe. Głębiej na wsi mam hodowce koni a nawet krów. Więc chyba nie będzie z tym problemów. Chciałam wybudować sobie właśnie boksy angielskie jako budynek godpodarczy do 35m^2 ale obawiam się trochę mojego sąsiada. Główne obawy to, że mnie sąsiad przepędzi z moimi końmi na bruk i byłam ciekawa czy ma do tego jakieś prawo. Postaram się dowiedzieć jak wygląda plan zagospodarowania przestrzennego w mojej okolicy i mam nadzieję, że od wiosny budowa już ruszy bez żadnych problemów.
własna przydomowa stajnia
autor: Vitdaisy dnia 03 listopada 2021 o 20:06
Witam. Na wiosnę planowałam budowę stajni przydomowej. Posesje mam na obszarze wiejskim. Moje pytanie jest następujące: Czy potrzębuję zgody mojego sąsiada na to aby trzymać konie na swojej działce? Czy wystarczy abym się trzymała przepisów odnośnie budowy i sąsiad nie może mi nic powiedzieć o ile wszystko będzie utrzymane w czystości?
paszport konia- co i jak?
autor: Vitdaisy dnia 25 września 2021 o 13:34
_Gaga, czytać czytałam ale w tym wszystkim się już gubiłam i nie wiedziałam gdzie szukać konkretów. Pan z opisu również mnie poinformował tylko tyle, że nn a o licencji słowem nie wspomniał. Ale tak podejrzewałam, że to jest to. Dzięki za odpowiedź muszę jeszcze ogarnąć bajzel z tą klaczą. Zawsze miałam konie z wszystkimi papierami więc nigdy nie zajmowałam się tym co gdyby...
paszport konia- co i jak?
autor: Vitdaisy dnia 25 września 2021 o 08:21
Hej, ostatnio opisywałam swoje źrebaki. Jestem niezadowolona praktycznie z każdego paszportu- poczynając od opisania konia siwiejącego jako gniadego. Pan opisujący uparł się na swoim i koniec. Co zrobić aby dokonać takiej poprawki jeśli chodzi o źle wpisaną maść? Dodatkowo największym zastanowieniem dla mnie jest paszport opisanego źrebaka przy matce (matka bez licencji hodowlanej/bonitacji) z świadectwem krycia. W paszporcie przy opisie konia normalnie mamy wymienionych rodziców ale pochodzenie to puste kartki. Czy to ze względu właśnie na brak bonitacji/licencji matki? Czy też ze względu na to, że źrebak jest typem pogrubionym? (link do jego rodowodu: https://baza.pzhk.pl/horse/id/1405702.html) Martwię się o przyszłego źrebaka od tej klaczy. Ponieważ chcielibyśmy pociągnąć od niej coś dalej zimnokrwistego ale z pełnym papierem o ile to możliwe. Matka ma NN od strony matki i tym się wybronił Pan opisujący nasze konie, że nasz Parys nie dostanie pochodzenia. Sama dopiero zaczynam temat z paszportami- zawsze zajmował się tym mój wujek niestety po jego śmierci nie mam nawet kogo o to zapytać. Mam wrażenie, że mój związek traktuje mnie jak głupią ze względu na wiek... tak jak to miało miejsce przy opisywaniu maści. Mam nadzieję, że trafiłam na dobry wątek.