karmel919

Konto zarejstrowane: 06 lutego 2018

Najnowsze posty użytkownika:

Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: karmel919 dnia 06 lutego 2018 o 13:56
[quote author=ewuś link=topic=46.msg2754940#msg2754940 date=1517920818]
karmel919, wypominanie komuś jego pochodzenia i wywlekanie kwestii finansowych na publicznym forum jest poniżej wszelkiej krytyki.

Ehh ludzie chyba nigdy się nie nauczą, że takimi postami robi się więcej szkody niż pożytku...
[/quote]
Nikt nikomu nie wywlekal skąd co i jak a kwestie finansowe były wywleczone z powodu tego iż zarzuty wobec stajni mega ale jak było naprawdę to już nikt nie napisze. Nie mam zamiaru wchodzić w dyskusję bo to do niczego nie prowadzi. Ja napisałam co myślę a założyłam tu konto z powodu tego iż Iwona poprosiła żebym sprawdziła co jest tu napisane bo ona nie ma zamiaru się denerwować z czym ja się chyba bardziej zdenerwowałam niż ona. Poprostu nie mogę patrzeć jak się krytykuje a samemu się nie wporządku zachowywało. A ja potwierdzenie wpłaty zawsze dostaje. Rodzinna atmosfera w naszej stajni jest, a osoba która odeszła niech odchodzi z honorem a nie bzdury wypisuje.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: karmel919 dnia 06 lutego 2018 o 06:05
Ja trzymałam konie w Budziskach i z całego serca nie polecam tęgo miejsca. Przemial ludzi  faktycznie ogromny, bardzo dużo osób odeszło przy mnie i po mnie. Większość z awantura.  Co z tego ze stajnia jest sympatyczna, jak dzierżawczyni oszczędza na wszystkim! Siano, owies (bez pilnowania kon dostawał mniej). Hala jest niedokończona, nie ma bortow, nie bronowana, bez podłoża i należytego oświetlenia. Dla mnie momentem przełomowym była sytuacja, gdzie przyjechałam do koni i zobaczyłam ze stoją na betonie lekko sproszonym zgniłym sianem (mam zdjęcia dla zainteresowanych), na pytanie „wtf” Pani Dzierżawczyni obiektu powiedziała ze ona nie ma kasy, ze za dużo chcemy wszyscy od niej,  i ze jak nie pasuje to moge zabierać konie. Następnego dnia pojechałam po trociny, kupiłam chyba 2 metry na własny koszt, a za dwa dni zmieniłam stajnie. Oczywiście z awantura, bo tylko świnie to robią na gwałt. Generalnie cały czas słyszałam tekst (nie tylko ja) ze tylko chcemy ciągnąć kasę: w kontekście dobudowania hali, ściółki, rzucenia siana na padoki i to. Nie polecam, serio. Pozatym cały czas są jakieś intrygi, obgadywanie wszystkiego i wszystkich, masakra.
Edit: literówka
[quote author=Barbara Kowalska link=topic=46.msg2750853#msg2750853 date=1516797807]
[quote author=RatinaZ link=topic=46.msg2747669#msg2747669 date=1515857951]
[quote author=KatarzynaMaria link=topic=46.msg2747576#msg2747576 date=1515796732]
Bardzo proszę o opinie o Stajni Budziska  🙇

Stajnia w Budziskach prezentuję się bardzo ładnie...jak ja tam byłam to nie było jeszcze hali,ale już jest więc super...niemniej jednak martwią "wahania" cenowe. Jak tak byłam (bez hali) cena miała być 800 i 900 w głownej stajni..potem stanęła hala i cena skoczyła do 1100 i 1200 w głównej stajni...z tego co wiem ludzie zaczęli wyjeżdzać i teraz jest 850 i 1000 w stajni głównej...ja bym się obawiała ,że jak stajnia się znowu zapełni to znowu cena podskoczy dość znacznie ( bo umówmy się podwyżkę można przeżyć,no ale nie co 3 miesiace lub nie w kwocie 200-300zł)...także ja bym na to zwróciła uwagę i dokłądnie się dopytała jak to będzie wyglądać ( no chyba ,że stajnia wprowadziła umowy).
Nie wiem jak z opieką,ale z tego co glądałam to warunki dla konia fajne ( stajnia główna), widziałam siano i było bardzo ładne(bela była rozebrana pod dachem żeby się nie kisiła i nie mokła) konie sprowadzane na obiad z pastwisk do boksów a później puszczane ponownie ( to mega plus dla mnie), stajnia główna: widna,przewiewna,wejście do socjala bezpośrednio ze stajni...duży potencjał ma to miejsce. :kwiatek:
[/quote]

Konie po obiedzie nie wychodzą na dwór stoją w boksach. Krótko tam są a przemiał ludzi spory, to już jest znak. Najlepiej się skontaktować z ludźmi, którzy odeszli. Mnie ciekawi czemu w Enklawie były tłumy a był brud, a teraz jak jest czysto to 3konie na krzyż?? Rozmawiałam z Panią na imprezie u nich bardzo miła, uśmiechnięta ale za wiele nie wie. Na korytarzu czysto, ale w boksach już gorzej, słomy jak na lekarstwo, siana też jakoś nie było widać. Za taką cenę raczej oczekujesz kogoś z doświadczeniem i wiedzą. Ktoś w ogóle wie skąd Pani jest i gdzie pracowała? W sensie koni oczywiście.
[/quote]
[/quote]

Ludzie to jednak są hieny. Ja trzymam tu konia prawie od początku jak większość tu ludzi i co mogę powiedzieć to to,  że właśnie te konie które są tu nadal są najlepszym dowodem na to jak stajnia funkcjonuje. Jak czytam tą opinie to aż mi żal tej dzierzawczyni bo pomogła wam nie jednokrotnie. Z tego co wiem z płatnościami u was też było różnie(na raty, płać na czas będziesz miał) nie oceniala was sprawiła że poczuliscie się tu jak w domu mimo że większość ludzi miała obawy co do was i na koniec jeszcze ten pies którego trzymała wam od początku jak się wprowadziliscie. Samo to jak tego zwierzaka potraktowaliscie mówi o was wszystko, jeszcze przez trzy miesiące kupywaliscie 2 paczki 15kg karmy i jedna z nas kupiła mu nawet brawekto bo dzierzawczyni nie mogła się doprosić odkleszczenia psa to my pensjonariusze z tej stajni również przyczynili y się do wykarmiania go i nawet dziękuję nie powiedzialyscie . A na koniec probowaliscie ją okraść. To was można nie polecać, nie dziwię się że po przygodzie z wami kobieta mówi że zaczęła mieć mniej tolerancji dla obcokrajowców. To fakt ludzi tu trochę przeleciało. Iwona bo tak ma na imię każdego przyjmowała z otwartym sercem pomagała a potem zawsze kopa z przebudzeniem dostawała. Zresztą z tego co kojarzę to trzech pensjonariuszy wyleciało z tąd oczywiście z awantura ale uważam osobiście że były ku temu powody. Stajnia funkcjonuje świetnie jest wszystko dopilnowane. A ludzi lepiej pytać którzy tu są,  tych co odeszli też ale nie takich którzy mają coś na sumieniu. A ci z zacytowanego postu mają i to dużo. Próbują się tu usprawiedliwiać. Tak jak pisze ja stoję tu prawie od początku i niech każdy przyjedzie zobaczyć jak wyglądają nasze osiołki. Konie owszem wychodzą teraz do po południa ale ludzie jest zima!!!! Latem chodzą dwa razy dziennie a jak są upały to chodzą i do 22 a wychodzą o 5 rano i na największy ukrop czy mega gzy są ŚCIĄGANE. Jeszcze chciałam się odnieść co do oszczędności latem niby że hala powstawała dlatego oszczędzania na obiadach dla koni, to jest dopiero bzdura. Owszem zdarzało się ze konie nie schodził na obiad ale tylko dlatego że nie chciały a nie ze ich nie sciagano sama też nie raz próbowałam ściągać konie z nimi na obiad i uwierzcie albo nie ale idzie się nabiegac bo 3 hektarowej łące konie poprostu nie chciały schodzić pastwiska wypchane trawą a konie miałyby się rzucać na miarę czy dwie owsa. A zresztą dużo by zaoszczędziła 50gr na kg. Mojemu koniom sama obcielam obiad bo widziałam co się dzieje. Siana nawet nie ruszał zjadł szybko owies i kręcił się jakby zwariował bo chciał iść na soczysta trawę.  Czysto w bokach też jest. Siano dostają 3 razy dziennie i ta opcja mi się podoba dzięki temu konie maja je cały czas. Jak postoi koń pół godziny do kolacji bez siana nic mu się nie stajnie. A to że hala stoi bez band jeszcze to dla kogoś kto potrafi jeździć nie jest to przeszkodą ale też sami widzicie ile tu zrobili(i ile musiało to kosztować) , myślę że wszystko w swoim czasie. A stajnia funkcjonuje bardzo dobrze w tym momencie boks został tylko jeden czy dwa. Wszystko jest ok. Mój kon ma pełny brzuszek i jest tu szczęśliwy to widać. Ja polecam. A szydercy znajdą się zawsze. Tego nikt nie uniknie. A najbardziej gadają Ci co próbowali mieć swoja stajnie i im nie wyszło bo tam dopiero się działo. Pozdrawiam. Karmel