wiosz

Konto zarejstrowane: 28 listopada 2016

Najnowsze posty użytkownika:

Stajnie na Śląsku
autor: wiosz dnia 08 maja 2017 o 21:40
Okay, jeśli oceniasz kogoś bez osobistego przekonania (tak się domyślam) się, to powodzenia w dalszym szukaniu 🙂
Stajnie na Śląsku
autor: wiosz dnia 07 maja 2017 o 21:53
Jakaś godna osoba do polecenia do poprowadzenia treningow pod kątek skokow do 50 zł z dojazdem do Mysłowic? 🏇


Ania Pilarska zdecydowanie najlepsza! 🙂
nr tel: 607207493
najlepiej sobie przedzwonić i się spytać o cenę dokładnie, bo nie wiem czy do 50 zł dojedzie, ale warto na prawdę 😉
Stajnie na Śląsku
autor: wiosz dnia 28 listopada 2016 o 19:40
Hej, czy jest tu na forum osoba, która jeździ/ jeździła z p. Anną Pilarską lub może mi powiedzieć coś więcej na temat treningów itd.? 😉

Tutaj link do ogłoszenia: http://ogloszenia.re-volta.pl/inne/szczegoly/57995?q=&kategoria=3&lokalizacja=12&widok=0&strona=


Ja z Anią jeżdżę od przeszło dwóch lat- mam własnego konia w stajni pod Katowicami w niecały rok od nauki anglezowania doprowadziła mnie i mojego konia do pierwszych startów w zawodach. Nie wiem szczerze jak wygląda nauka w stajni którą podałaś w ogłoszeniu, bo nigdy w niej nie byłam 🙂😉 Ania na treningi raczej się nie spóźnia 😀 potrafi dojechać nawet na jakąś szaloną 7 rano, na pewno nie pracuje w systemie "godzina jazdy", tylko jeśli trzeba to czasami siedzimy po 1,5-2h, a jeśli wszystko idzie super, to kończymy po 45/50 minutach, żeby bez sensu nie męczyć konia. Co do zawodów- otacza bardzo opieką zawodnika, jeśli sama nie może rozprężyć (np. nie jest sędzią na rozprężalni, tylko siedzi w budce sędziowskiej) to zawsze znajdzie inną osobę kompetentną i nigdy zawodnika nie zostawi samego. Za pracę na zawodach nie bierze pieniędzy, z resztą umówmy się, że 25zł za trening to małe pieniądze są. Fakt faktem wymaga na jazdach bardzo dużo i myślę, że znajdą się osoby, którym się to nie będzie podobało, ale jeśli ktoś decyduje się na bardziej indywidualne podejście, to raczej o to mu chodzi. Jeśli trzeba to wsiada na konia i sama przepracuje jakiś problem, który wychodzi podczas treningu. Na pewno jeśli chcesz sobie pojeździć rekreacyjnie, to odradzam, bo nie będziesz co drugie słowo słuchała "Ale pięknie to zrobiłaś, super jest" 😀 natomiast ja mam takie wrażenie, że zawsze mogę do niej przedzwonić z byle sprawą, wysłucha, można z nią pójść na piwo i jest całkiem normalna- taki typ mentora/przyjaciela zamiast instruktora/terrorysty 😀 Jeśli chcesz coś więcej wiedzieć to chyba najlepiej się umówić na jazdę i samemu zobaczyć 🙂