kkskazka

Konto zarejstrowane: 27 kwietnia 2016
Ostatnio online: 30 marca 2024 o 22:15

Najnowsze posty użytkownika:

Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: kkskazka dnia 14 maja 2019 o 15:42
[quote author=Karla🙂 link=topic=46.msg2867002#msg2867002 date=1557769119]
Czy ktoś stoi w Bobrowcu?

[/quote]

Ja stoję. Infrastruktura jest bardzo dobra: ogromny płac z super podłożem i nowym parkurem, oddzielny duży czworobok, bardzo dobre oświetlenie. Hala duża, ale namiotowa. Są padoki (co prawda moim zdaniem mogło by ich być więcej). Jest kryty porządny lonżownik i karuzela. Sprzatanie do czysta dwa razy w tygodniu, w cenie siano, owies i wyprowadzanie konia na padok albo karuzele.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: kkskazka dnia 17 grudnia 2018 o 16:01
[quote author=ptyśmiętowy link=topic=46.msg2828917#msg2828917 date=1544182159]
Dobre ludki, znajdę kogoś kto wie jak aktualnie ma się sytuacja w Szumawie w Bobrowcu?
[/quote]

Ja stoje w Szumawie od września. Co dokładnie Cię interesuje?
Weterynarze- opinie o wetach, do kogo w potrzebie
autor: kkskazka dnia 09 sierpnia 2018 o 14:26
WARSZAWA

Szukam weterynarza alergologa. Kobyła ma zmiany na skórze. Dotychczas 3 razy był u niej Frydzyński i trzy razy stawiał inne diagnozy. Podejrzewam że to alergia, chciałabym żeby lekarz zrobił testy.
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: kkskazka dnia 10 lutego 2018 o 23:16
Harja Jakie piękne dziecko! Odmiany na nogach ❤️ !
Pum Cass już mnie denerwują te warkocze, ale moim zdaniem ze ścięta grzywa Wera nie wyglada ładnie, ma gruba szyje..
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: kkskazka dnia 09 lutego 2018 o 11:34
Euphorycznie

Na prawdę musimy to ciągnąć? Were mam półtorej roku, konie mam długo, jeżdże parenaście lat. Nie, nie uważam się za eksperta. Nie, nie rozkręcam akcji, powiedziałabym, że się bronie. Możemy już skończyć?
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: kkskazka dnia 09 lutego 2018 o 10:35
PumCass Wiecej nię będę, masz rację. Trochę mnie może poniosło, ale w swojej obronie powiem, że nie pierwsza zaczęłam.

Ależ on cudny!!! Jakie nogi!  💘

A tu Wera w wersji bez siodła. Chodujemy grzywe, jeszcze co prawda nie wiem po co  🙄
  [img]https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/26804907_1639202596119181_4262383674133272697_n.jpg?oh=f21bcb2130d14ab955b07b69caaa4ccc&oe=5B0D2B14[/img]

Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: kkskazka dnia 09 lutego 2018 o 09:53
BUCK, nie no na głowę nie upadłam, Piorek jest rozcieńczany i nie mierzę nim innych ziemniaków. I jakby co to ja miałam ropę miesiąc temu 😉 powodzenia... u nas dziurka tylko na wiertło była..


"Rozcięczany"  😀 😀 😀 😀 Takie ZP (zimna półkrew)?  😀
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: kkskazka dnia 09 lutego 2018 o 08:57
Co ma terlica do skóry? Dlaczego tak stzasznie kręcisz w rozmowie? Ja o skórze Ty mi wytykasz terlice, ja o długości siedziska, Ty mi wytykasz, że na pewno mylę i mysle że to jedyny pomiar siodła. I cały czas to wytykanie, czepianie, używanie słów w style "dupsko" etc. Wszystko z Tobą w porządku? Nie znasz mnie, nie znasz mojego doświadczenia związanego z końmi, ale zakładasz, że jestem totalnym zerem. Próbujesz mnie obrazić, po co?

Nie bronie straszliwie siodła, które jest założone na Werę. Przyznaje że jest z przodu, to widać. Ale dalej twierdze że nie da się zobaczyć czy jest za wąskie czy nie na podstawie zdjęcia bocznego. I już na pewno taki Saddle Fitter z dyplomami i w ogóle wow i szał jak Ty powinien o tym wiedzieć.

No i masz coś z tym wyolbrzymianiem i krętactwiem. Przejrzałam wątek, o tym, że siodło jest za wąskie piszesz Ty i jeszcze jedna osoba. To nie multum. Kup okulary i wypij meliski  💘 Będzie dobrze. 

I jeszcze jedno, strasznie zaraz Cię zaskoczę, chociaż chyba i nie, bo widzę, że nie dociera do Ciebie co się do Ciebie pisze ( 😕 ), ale, widząc, że wieszasz psy na drewnianych terlicach, pragnę zakomunikować, iż  w tym już 21 wieku, drewniane terlice wracają do łask i są wykorzystywane przy produkcji dobrych drogich siodeł. Na przykład pierwszy lepszy link http://hbcontact.eu/quality/ (trzeba kliknąć w srodeczek, bo widzę, że z otworzeniem linków też ci ładnie nie idzie ( 😕 🤔mutny🙂.

Mam jeszcze takie zdjęcie z góry. Dzisiaj zrobię, tak jak obiecałam. Zaczynaj atak!  😅 🏇 🏇 🏇  😅

[img]https://scontent-amt2-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/27848161_405951326525223_652674004_n.jpg?oh=a881ad2ad114631db8f980aeac1041f9&oe=5A7F0482[/img]


[quote author=kkskazka link=topic=4119.msg2755678#msg2755678 date=1518085663]
Każda skóra, nawet ta najlepsza, zmienia kształt, robi się miększa/grubsza, wyciera się. Nowe siodło zawsze wygląda na bardziej "toporne". Jak są ogłoszenia sprzedaży np. rok używanego Prestige, to już na pierwszy rzut oka widać, że siodło ma nieco inny kształt niż nowe. Nie mówie tu o masakrycznych zmianach, oczywiście. Jeżeli nie miałabym racji, i każda skóra wyprodukowana po 1980 roku nigdy nie zmieniałaby swoich właściwości, to nie mielibyśmy aż tylu artykułów do dbania o wyroby rymarskie i ich trwałość w sklepach jeździeckich.


No jasne, bo drewniana albo wykonana z tworzywa, wzmacniana metalem terlica ma takie same właściwości jak skóra.  😎 Siodło cudownie "się dostosuje"...

Wiesz co, ta rozmowa nie ma sensu. Kilka osób (i to nie internetowych teoretyków) pisze Ci, że siodło nie leży, a zamiast skonsultować się z dobrym saddlefitterem rzucasz linkami do siodeł. Spoko, jak się problem ignoruje, to znaczy, że go nie ma. Proponuję mały eksperyment. Załóż buty za małe o dwa rozmiary i pobiegaj godzinę. Na pewno się da, tylko czy komfortowo?
Powodzenia w próbie osiągnięcia dobrego dosiadu i trzymam kciuki za wytrzymałość grzbietu Twojego (z resztą pięknego) konia.  🙁
[/quote]
Ochraniacze
autor: kkskazka dnia 08 lutego 2018 o 11:08
A używa/używał ktoś te skokowe ochraniacze: https://www.gnl.pl/dla-konia/horse-boots-and-bell-boots/training-protectors/tendon-boots/jumping-guards/ochraniacze-przednie-br-ultimo.html ?

Co prawda, późno już pytać o opinie, bo zamówiłam komplet, ale może ktoś mi coś o nich opowie. Z ochraniaczami firmy BR jak dotąd miałam styczność z modelem ogólnoużytkowym "Pro Max" i jestem bardzo zadowolona.
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: kkskazka dnia 08 lutego 2018 o 10:27
Każda skóra, nawet ta najlepsza, zmienia kształt, robi się miększa/grubsza, wyciera się. Nowe siodło zawsze wygląda na bardziej "toporne". Jak są ogłoszenia sprzedaży np. rok używanego Prestige, to już na pierwszy rzut oka widać, że siodło ma nieco inny kształt niż nowe. Nie mówie tu o masakrycznych zmianach, oczywiście. Jeżeli nie miałabym racji, i każda skóra wyprodukowana po 1980 roku nigdy nie zmieniałaby swoich właściwości, to nie mielibyśmy aż tylu artykułów do dbania o wyroby rymarskie i ich trwałość w sklepach jeździeckich.

W pierwszych lepszych linkach kilka używanych siodeł z wyższej półki, wyprodukowanych już w tym 21 wieku, na zdjęciach dokładnie widać o czym mówię. Chociaż, wydaje mi się, że i tak się będziesz czepiać, bo tak już masz.

http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/351216?q=&kategoria=13&rodzaj=0&stan=&lokalizacja=&sortuj=0&widok=0&strona=

http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/351215?q=&kategoria=13&rodzaj=0&stan=&lokalizacja=&sortuj=0&widok=0&strona=

http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/302084?q=&kategoria=13&rodzaj=0&stan=&lokalizacja=&sortuj=0&widok=0&strona=4

[quote author=any link=topic=4119.msg2755551#msg2755551 date=1518055424]
poza tym fakt faktem jak nowe to musi się trochę wyrobić 😉


Piszesz do nas z 1980 roku? "Siodło musi się wyrobić"  😵
[/quote]
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: kkskazka dnia 07 lutego 2018 o 23:23
Kitty właśnie o to chodzi. Szerokości nie da rady ocenić. Siodło faktycznie leży wysoko, ale, jak widać na zdjęciu: człowiek trzyma w ręku lonze i stoi obok. Jest po pracy z ziemi, popręg mógł być nie dociągnięty i siodło (szczególnie nowe) mogło  zjechać nieco do przodu. Tyle w temacie. Nie obrazilabym się na komentarz ze jest za wysoko, ale ze za wąskie ?!? Kurczę, zrobię w piątek kilka zdjęć ze wszystkich stron.
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: kkskazka dnia 07 lutego 2018 o 22:49
Ok. Uprzejmie zwracam się do profesjonalistów w dziedzinie oceny siodeł, ogłowia, pracy z koniem etc na podstawie zdjęć. Siodło, pod którym pracuje mój kon jest siodłem o modelu wszechstronnym,  rozstaw leku 34 cm, szerokość kanału 8 cm.
To, że na zdjęciu siodło wydaje się być z przodu, jest tylko wrazeniem. Tybinka nie blokuje łopatki. Elementy siodła mogą nachodzić na łopatkę tylko w przypadku, gdy nie przenoszą ciężaru. Tyle w temacie.

[quote author=kkskazka link=topic=4119.msg2755526#msg2755526 date=1518041783]
Zaznaczyłam, ze rozstawu leku nikt nie jest w stanie ocenić ze zdjęcia ustawionego bokiem konia


Owszem, tu bardzo dobrze widać, że jest duuuużo za wąskie  🙁

Edit: za szybko kliknęłam bez komentarza sam cytat.
[/quote]
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: kkskazka dnia 07 lutego 2018 o 22:16
Chyba nie do końca czytasz ze zrozumieniem  🙁 Zaznaczyłam, ze rozstawu leku nikt nie jest w stanie ocenić ze zdjęcia ustawionego bokiem konia, chyba że (cytat) mówimy o rozmiarze siedziska, które, w przypadku tego siodła jest 18,5. Skąd pomysł ze to jest model skokowy?!? Bo nie ma długiej tybinki jak w siodle ujezdzeniowym? Czuje się w obowiązku Cię rozczarować, są jeszcze modele wszechstronne (jak na zdjęciu, co z reszta widać), wkkw, rajdowe ... Kon jest niewykłębiony, siodło skórzane, nowe, bez poduszki i jeźdźca, faktycznie może sprawiać wrażenie ze leży nie na miejscu. Ale, musząc się czepiać a nie znając sytuacji, bardziej bym się czepiała położenia na kłębie, niż tego, ze jest za wąskie. Tego faktu nie da rady stwierdzić patrząc na to jedyne boczne zdjęcie!

EDIT Opisanie tego, jak w nim siedzę na codzień  tez wynika z jednego zdjęcia, które demonstruje pokazanie konkretnego elementu przez konia?  😲

BUCK
kkskazka 18,5 to jest numer siedziska, czyli rozmiar tyłka jeźdźca i nie ma nic wspólnego z szerokością siodła. To, że ktoś powiedział Ci, że jest na miarę i dałaś sobie wmówić, że 18,5 to jest miara, świadczy tylko o tym, że zostałaś naciągnięta, bo ktoś zobaczył, że się nie znasz. Siodło (do tego skokowe!) jest za wąskie, leży na szyi i totalnie przepada siedziskiem w tył. Nie ma dobranego punktu równowagi, dlatego też siedzisz w nim pochylona, z tyłkiem uciekającym do tyłu.
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: kkskazka dnia 07 lutego 2018 o 21:34
Siodło jest szyte ba miarę, skąd pomysł że jest za wąskie? Kon stoi bokiem i nie widać szerokosci rozstawu lęku. Na zdjęciu jest nowe, drugi raz założone siodło.

EDIT Może na Twoje oko wyglada na za małe? Ale to jest 18,5.


Narzekacie na kantary na zimnioki? Ja kiedyś jeździłam wlkp, który ledwo pakował się w 4 z mustanga  😎

Może będę wątkową marudą tutaj, ale:

BUCK serio wsadzasz dzieci na 800kg konia na kantarze? Do tego pisząc, że koń to panikarz i ma słaby wzrok?  🤔

kkskazka Koń piękny, ale siodło zdecydowanie za wąskie.  🍴
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: kkskazka dnia 06 lutego 2018 o 18:22
W przypadku tej konkretnej stajni sprawę komplikuje brak możliwości płacenia przelewem.

[quote author=RatinaZ link=topic=46.msg2755009#msg2755009 date=1517932894]
Chociaż hmmm...o jakich spóźnieniach w płatnościach tu mowa???? Jest umowa? Nie ma...upsss....peszek...niema umowy=nie ma terminu płatności=nie ma spóźnienia... 🤣


RatinaZ tylko wiesz to działa w obie strony 😉

A tak poważnie o jest jeszcze cos takiego jak umowa ustna (oczywiście w razie "w" moze byc problem dowodowy). Oczywiście lepiej miec wszystko na papierze czarno na białym. Choć  jak ktoras ze stron bedzie kombinować to w sumie ciężko cokolwiek wyegzekwować. Często pozostaje po prostu wyprowadzka
[/quote]
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: kkskazka dnia 06 lutego 2018 o 16:23
Co się tutaj dzieje to ja nie wiem  😲 Niby powinnam coś napisać, bo całe to oburzenie dotyczy też mnie, ale chyba nie mam co  🤔
Dam chyba sobie spokój.

A tak na marginesie, stoi ktoś w Bajardo? Jak sprawa wygląda z terenami i z godzinami zamknięcia stajni/hali?
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: kkskazka dnia 06 lutego 2018 o 13:10

Tak, nawet skarpetka  😍


Podobna jest do Blue 😉


Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: kkskazka dnia 06 lutego 2018 o 13:03
kkskazka, jaka piękna, zadbana dziewczyna!
Najprościej Daw Mag na wymiar lub inny rymarz 🙂


Tak też zrobię. Dziękuję za komplement, trochę nam się  zgrubło po zimie, ale wyglądem Wery jestem bardzo zadowolona. Półtorej oku temu kupiłam ją na targu, nie był to taki sam obrazek jak teraz...
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: kkskazka dnia 06 lutego 2018 o 12:33
Witam 🙂

Już od kilku dni chce się przywiać i dodać zdjęcia swojego PKZ, ale nie umiem tu tego zrobić. Cały czas plik jest za duży, chociaż go zmniejszam. Normalinie, histerii zaraz dostanę 🙁

Czyżby się udało?
Wera i jej człowiek: mój mąż. Stoimy na Szwadronie.

[img]https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/27541133_1612897392128561_3131355873511339822_n.jpg?oh=ec7e7666661b866c07c93c610438f021&oe=5B1549E5[/img]

Teraz to już z obrazkiem witamy wszystkich! Oprócz Wery mam jeszcze dwa lżejsze koniki, całą gromadką stoimy pod Warszawą na Szwadronie.

Od razu pytanie, gdzie kupujecie klasyczne ogłowia swoim kucykom? My mamy z dechatlonu, jedyne co wlazło na jej wielki łeb, ale bez naczółka, ponieważ strasznie ściąga paski policzkowe w górę.

EDIT: BUCK Ja Werę nabyłam właśnie na tym "słynnym" targu pod Sochaczewem też. Marne to miejsce :/

[img]https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/27654886_1653709348001839_1249234705616439554_n.jpg?oh=75d229467546d5c9d01733799a45061c&oe=5AD80B93[/img]

Edytuj posty!
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: kkskazka dnia 06 lutego 2018 o 12:13
Szanowny Użytkowniku Karmel 919, zarejestrowany 2 godziny temu. Czuje się w obowiązku odpowiedzieć na ten atak w moją stronę. Po pierwsze właściciele tych kilku koni, które są u Ciebie na pensjonacie od samego początku, założyli w swoich boksach kamery i na swój własny koszt dokupują trociny (na pewno to robili jak staliśmy u Ciebie na pensjonacie). Ciekawe przy stajni za 1200, prawda?  Po drugie, nie zgodzę się z pomówieniem o problemach z płatnościami. Raz chyba zapłaciłam pare dni po terminie, co wynikało z faktu mojego pobytu za granicą a braku możliwości przelewu za pensjonat z oczywistych dla wszystkich względów podatkowych. Pieniądze za pensjonat są pobierane na rękę beż żadnego paragonu, czyżby nie? Ani razu też nie udało mi się doprosić umowy pensjonatu, któraby jasno określała obowiązki i warunki utrzymania koni. Co do kwestii psa koleżanki (nie mojego), który faktycznie przez 2,5 miesiące mieszkał w stajni, nie rozumiem oburzenia, ponieważ, jak sama piszesz, przez ten okres dostał 30 kilo karmy suchej i niezliczoną ilość karmy mokrej. Nie wpadajmy w histerie, to nie Mastyf Tybetański. Kwestię swojego pochodzenia nawet nie chcę poruszać, bo ta wypowiedź jest conajmniej skandaliczna. Nie jestem z Polski, ale mieszkam tu 12 lat, płacę podatki, pracuje i tp. Co Ci do tego? Serce może i masz otwarte, ale pensjonat prowadziłaś słabo, Iwona.

Co do kradzieży, chciałyśmy zabrać swoje drągi, co w tym dziwnego?


[quote author=kkskazka link=topic=46.msg2754203#msg2754203 date=1517736571]
Ja trzymałam konie w Budziskach i z całego serca nie polecam tęgo miejsca. Przemial ludzi  faktycznie ogromny, bardzo dużo osób odeszło przy mnie i po mnie. Większość z awantura.  Co z tego ze stajnia jest sympatyczna, jak dzierżawczyni oszczędza na wszystkim! Siano, owies (bez pilnowania kon dostawał mniej). Hala jest niedokończona, nie ma bortow, nie bronowana, bez podłoża i należytego oświetlenia. Dla mnie momentem przełomowym była sytuacja, gdzie przyjechałam do koni i zobaczyłam ze stoją na betonie lekko sproszonym zgniłym sianem (mam zdjęcia dla zainteresowanych), na pytanie „wtf” Pani Dzierżawczyni obiektu powiedziała ze ona nie ma kasy, ze za dużo chcemy wszyscy od niej,  i ze jak nie pasuje to moge zabierać konie. Następnego dnia pojechałam po trociny, kupiłam chyba 2 metry na własny koszt, a za dwa dni zmieniłam stajnie. Oczywiście z awantura, bo tylko świnie to robią na gwałt. Generalnie cały czas słyszałam tekst (nie tylko ja) ze tylko chcemy ciągnąć kasę: w kontekście dobudowania hali, ściółki, rzucenia siana na padoki i to. Nie polecam, serio. Pozatym cały czas są jakieś intrygi, obgadywanie wszystkiego i wszystkich, masakra.
Edit: literówka
[quote author=Barbara Kowalska link=topic=46.msg2750853#msg2750853 date=1516797807]
[quote author=RatinaZ link=topic=46.msg2747669#msg2747669 date=1515857951]
[quote author=KatarzynaMaria link=topic=46.msg2747576#msg2747576 date=1515796732]
Bardzo proszę o opinie o Stajni Budziska  🙇

Stajnia w Budziskach prezentuję się bardzo ładnie...jak ja tam byłam to nie było jeszcze hali,ale już jest więc super...niemniej jednak martwią "wahania" cenowe. Jak tak byłam (bez hali) cena miała być 800 i 900 w głownej stajni..potem stanęła hala i cena skoczyła do 1100 i 1200 w głównej stajni...z tego co wiem ludzie zaczęli wyjeżdzać i teraz jest 850 i 1000 w stajni głównej...ja bym się obawiała ,że jak stajnia się znowu zapełni to znowu cena podskoczy dość znacznie ( bo umówmy się podwyżkę można przeżyć,no ale nie co 3 miesiace lub nie w kwocie 200-300zł)...także ja bym na to zwróciła uwagę i dokłądnie się dopytała jak to będzie wyglądać ( no chyba ,że stajnia wprowadziła umowy).
Nie wiem jak z opieką,ale z tego co glądałam to warunki dla konia fajne ( stajnia główna), widziałam siano i było bardzo ładne(bela była rozebrana pod dachem żeby się nie kisiła i nie mokła) konie sprowadzane na obiad z pastwisk do boksów a później puszczane ponownie ( to mega plus dla mnie), stajnia główna: widna,przewiewna,wejście do socjala bezpośrednio ze stajni...duży potencjał ma to miejsce. :kwiatek:
[/quote]

Konie po obiedzie nie wychodzą na dwór stoją w boksach. Krótko tam są a przemiał ludzi spory, to już jest znak. Najlepiej się skontaktować z ludźmi, którzy odeszli. Mnie ciekawi czemu w Enklawie były tłumy a był brud, a teraz jak jest czysto to 3konie na krzyż?? Rozmawiałam z Panią na imprezie u nich bardzo miła, uśmiechnięta ale za wiele nie wie. Na korytarzu czysto, ale w boksach już gorzej, słomy jak na lekarstwo, siana też jakoś nie było widać. Za taką cenę raczej oczekujesz kogoś z doświadczeniem i wiedzą. Ktoś w ogóle wie skąd Pani jest i gdzie pracowała? W sensie koni oczywiście.
[/quote]
[/quote]

Ludzie to jednak są hieny. Ja trzymam tu konia prawie od początku jak większość tu ludzi i co mogę powiedzieć to to,  że właśnie te konie które są tu nadal są najlepszym dowodem na to jak stajnia funkcjonuje. Jak czytam tą opinie to aż mi żal tej dzierzawczyni bo pomogła wam nie jednokrotnie. Z tego co wiem z płatnościami u was też było różnie(na raty, płać na czas będziesz miał) nie oceniala was sprawiła że poczuliscie się tu jak w domu mimo że większość ludzi miała obawy co do was i na koniec jeszcze ten pies którego trzymała wam od początku jak się wprowadziliscie. Samo to jak tego zwierzaka potraktowaliscie mówi o was wszystko, jeszcze przez trzy miesiące kupywaliscie 2 paczki 15kg karmy i jedna z nas kupiła mu nawet brawekto bo dzierzawczyni nie mogła się doprosić odkleszczenia psa to my pensjonariusze z tej stajni również przyczynili y się do wykarmiania go i nawet dziękuję nie powiedzialyscie . A na koniec probowaliscie ją okraść. To was można nie polecać, nie dziwię się że po przygodzie z wami kobieta mówi że zaczęła mieć mniej tolerancji dla obcokrajowców. To fakt ludzi tu trochę przeleciało. Iwona bo tak ma na imię każdego przyjmowała z otwartym sercem pomagała a potem zawsze kopa z przebudzeniem dostawała. Zresztą z tego co kojarzę to trzech pensjonariuszy wyleciało z tąd oczywiście z awantura ale uważam osobiście że były ku temu powody. Stajnia funkcjonuje świetnie jest wszystko dopilnowane. A ludzi lepiej pytać którzy tu są,  tych co odeszli też ale nie takich którzy mają coś na sumieniu. A ci z zacytowanego postu mają i to dużo. Próbują się tu usprawiedliwiać. Tak jak pisze ja stoję tu prawie od początku i niech każdy przyjedzie zobaczyć jak wyglądają nasze osiołki. Konie owszem wychodzą teraz do po południa ale ludzie jest zima!!!! Latem chodzą dwa razy dziennie a jak są upały to chodzą i do 22 a wychodzą o 5 rano i na największy ukrop czy mega gzy są ŚCIĄGANE. Jeszcze chciałam się odnieść co do oszczędności latem niby że hala powstawała dlatego oszczędzania na obiadach dla koni, to jest dopiero bzdura. Owszem zdarzało się ze konie nie schodził na obiad ale tylko dlatego że nie chciały a nie ze ich nie sciagano sama też nie raz próbowałam ściągać konie z nimi na obiad i uwierzcie albo nie ale idzie się nabiegac bo 3 hektarowej łące konie poprostu nie chciały schodzić pastwiska wypchane trawą a konie miałyby się rzucać na miarę czy dwie owsa. A zresztą dużo by zaoszczędziła 50gr na kg. Mojemu koniom sama obcielam obiad bo widziałam co się dzieje. Siana nawet nie ruszał zjadł szybko owies i kręcił się jakby zwariował bo chciał iść na soczysta trawę.  Czysto w bokach też jest. Siano dostają 3 razy dziennie i ta opcja mi się podoba dzięki temu konie maja je cały czas. Jak postoi koń pół godziny do kolacji bez siana nic mu się nie stajnie. A to że hala stoi bez band jeszcze to dla kogoś kto potrafi jeździć nie jest to przeszkodą ale też sami widzicie ile tu zrobili(i ile musiało to kosztować) , myślę że wszystko w swoim czasie. A stajnia funkcjonuje bardzo dobrze w tym momencie boks został tylko jeden czy dwa. Wszystko jest ok. Mój kon ma pełny brzuszek i jest tu szczęśliwy to widać. Ja polecam. A szydercy znajdą się zawsze. Tego nikt nie uniknie. A najbardziej gadają Ci co próbowali mieć swoja stajnie i im nie wyszło bo tam dopiero się działo. Pozdrawiam. Karmel
[/quote]
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: kkskazka dnia 04 lutego 2018 o 09:29
Ja trzymałam konie w Budziskach i z całego serca nie polecam tęgo miejsca. Przemial ludzi  faktycznie ogromny, bardzo dużo osób odeszło przy mnie i po mnie. Większość z awantura.  Co z tego ze stajnia jest sympatyczna, jak dzierżawczyni oszczędza na wszystkim! Siano, owies (bez pilnowania kon dostawał mniej). Hala jest niedokończona, nie ma bortow, nie bronowana, bez podłoża i należytego oświetlenia. Dla mnie momentem przełomowym była sytuacja, gdzie przyjechałam do koni i zobaczyłam ze stoją na betonie lekko sproszonym zgniłym sianem (mam zdjęcia dla zainteresowanych), na pytanie „wtf” Pani Dzierżawczyni obiektu powiedziała ze ona nie ma kasy, ze za dużo chcemy wszyscy od niej,  i ze jak nie pasuje to moge zabierać konie. Następnego dnia pojechałam po trociny, kupiłam chyba 2 metry na własny koszt, a za dwa dni zmieniłam stajnie. Oczywiście z awantura, bo tylko świnie to robią na gwałt. Generalnie cały czas słyszałam tekst (nie tylko ja) ze tylko chcemy ciągnąć kasę: w kontekście dobudowania hali, ściółki, rzucenia siana na padoki i to. Nie polecam, serio. Pozatym cały czas są jakieś intrygi, obgadywanie wszystkiego i wszystkich, masakra.
Edit: literówka
[quote author=RatinaZ link=topic=46.msg2747669#msg2747669 date=1515857951]
[quote author=KatarzynaMaria link=topic=46.msg2747576#msg2747576 date=1515796732]
Bardzo proszę o opinie o Stajni Budziska  🙇

Stajnia w Budziskach prezentuję się bardzo ładnie...jak ja tam byłam to nie było jeszcze hali,ale już jest więc super...niemniej jednak martwią "wahania" cenowe. Jak tak byłam (bez hali) cena miała być 800 i 900 w głownej stajni..potem stanęła hala i cena skoczyła do 1100 i 1200 w głównej stajni...z tego co wiem ludzie zaczęli wyjeżdzać i teraz jest 850 i 1000 w stajni głównej...ja bym się obawiała ,że jak stajnia się znowu zapełni to znowu cena podskoczy dość znacznie ( bo umówmy się podwyżkę można przeżyć,no ale nie co 3 miesiace lub nie w kwocie 200-300zł)...także ja bym na to zwróciła uwagę i dokłądnie się dopytała jak to będzie wyglądać ( no chyba ,że stajnia wprowadziła umowy).
Nie wiem jak z opieką,ale z tego co glądałam to warunki dla konia fajne ( stajnia główna), widziałam siano i było bardzo ładne(bela była rozebrana pod dachem żeby się nie kisiła i nie mokła) konie sprowadzane na obiad z pastwisk do boksów a później puszczane ponownie ( to mega plus dla mnie), stajnia główna: widna,przewiewna,wejście do socjala bezpośrednio ze stajni...duży potencjał ma to miejsce. :kwiatek:
[/quote]

Konie po obiedzie nie wychodzą na dwór stoją w boksach. Krótko tam są a przemiał ludzi spory, to już jest znak. Najlepiej się skontaktować z ludźmi, którzy odeszli. Mnie ciekawi czemu w Enklawie były tłumy a był brud, a teraz jak jest czysto to 3konie na krzyż?? Rozmawiałam z Panią na imprezie u nich bardzo miła, uśmiechnięta ale za wiele nie wie. Na korytarzu czysto, ale w boksach już gorzej, słomy jak na lekarstwo, siana też jakoś nie było widać. Za taką cenę raczej oczekujesz kogoś z doświadczeniem i wiedzą. Ktoś w ogóle wie skąd Pani jest i gdzie pracowała? W sensie koni oczywiście.
[/quote]