Ja się trochę ogarnęłam i powybierałam kilka zdjęć mojego potwora 🙂 To jest Nigman zwany u nas Dżygitem, prawie 7letni  !WAŁACH!

No widzisz, jesteś uczciwa i odpowiedzialna. I tak powinno być. Ale jak ktoś wiedząc, jak koń zachowuje się w stadzie, nie informuje nowych osób to jest kur....o.

A jak tam Wasze kuniska na wiosnę?mój, oprócz tego że linieje na potęgę, ma wesołe dni 😉 ostatnio zostawił mojego chłopa na drzewie-dosłownie- na moich oczach, jak w kreskówce 🤣 konik w takim tempie ominął drzewo, że chłop nie zdążył i został na brzozie.(ach te brzozy) Efekt:pęknięty mostek i żebra 😕 ale, cóż  trza się było ogarniać...te bestie są niesamowicie cwane. A dziś odkręcił sobie zawór  🤔 przy poidle i od 4-ej rano walczyliśmy z potopem w stajni 😲 jak się ogarnę w weekend to wstawię zdjęcia, jak mój chłop mówi, szatana 🤣

zresztą to się tak szybko stało. ech...

Byłyśmy  za daleko i przez chwilę wyglądało na to ,że młody sobie poradzi, bo się bronił...

Akurat mojego goniły najbardziej dwa inne wałachy , w tym ostatni w stadzie 😲, ale ponoć ten koń został sprzedany, bo właśnie był agresywny na padoku, o czym właściciel konia nie informował nas, jako nowych pensjonariuszy..

Dołączę się.Mój koń stoi naprzeciw boksu Orleana.Jak wchodzę do stajni i nie widzę wystającej mordy, to zaglądam do boksu, bo wydaje mi się,że on tam jest, tylko sobie leży.Strasznie go brakuje. Wszystko miało być przecież  powoli.Konie wypuszczane były ogrodzenie w ogrodzenie, żeby się oswajały.Zaczęły się zupełnie ignorować,wpuścić też chciałyśmy na trochę pierwszy raz.Dziewczyny, to było jak wyrok,Orlean próbował się bronić, ale tamten nawet się nie cofał,jak bullterier.Mój też nie miał łatwo na początku, ale to... On po prostu do niego wystartował w takim tempie i pchał go na ogrodzenia.Najgorsze jest jeszcze to, że teraz krążą różne wersje tego wypadku 😤 No szlak mnie trafia!!

No fajny myszak 😀 Jak tam Tomku idą Ci jazdy na koniku, pochwal się no tu!

Nie musisz, podzieliłam się doświadczeniem, może to komuś pomoże i tyle!

Tak więc zachęcam wszystkich, na własnym przykładzie , żeby się jednak chciało walczyć o swoje, nawet parę groszy. właśnie dostałam info, że jednak nie wysłano, bo powstał- cyt. brak w magazynie.  😲

Dziękuję za ten wątek, dołączam do grona  oszukanych. Dzięki Wam podjęłam dziś walkę o zamówioną paszę (w maju :zemdlal🙂 na moje maile odpowiedź była,że wysłane! No to odpuściłam z czasem, tak jakoś 😕.
Dziś się ogarnęłam , postraszyłam trochę i Pani już sprawdza statut, poprosiła dane do zweryfikowania i w ogóle super! Także mam nadzieję, że będzie dobrze,

Dobre!! 😁

Hejka. kto w kujawsko-pomorskim usadzi mnie w siodle? jestem po  przerwie kiedyś dużo jeździłam, ale teraz nie mogę się coś ogarnąć. Słyszałam o stajni Janowo Młyn. Ktoś coś?


Byłam raz w Janowie Młyn(z powodu dalekości i ceny trochę- jak dobrze pamiętam ok.45 zł. za jazdę), ale miejsce zrobiło na mnie duże wrażenie. Fajne konie ujeżdżeniowe- profesory po karierze, sprzęt dopasowany, czysty- czyszczony przez użytkownika po jeździe, Pani Danka w bardzo fajny, konkretny i techniczny sposób prowadzi jazdy, jak jest kłopot idziesz na lonże, żeby u  siebie i u konia głupot nie utrwalać, zwraca uwagę na drobiazgi, koryguje, opowiada. Ja mam dobre wspomnienia, myślę, że warto spróbować 😀

Witam, podłączę się, jeździłam w Jarużynie kilka lat i co do podłoża na hali jest tak, jak napisała Vissenna: na środku dość twardo, po bokach zwały piachu, równane jest przed zawodami. Może i hala duża, ale na jesień dochodzi zapas balotów siana i słomy, co dość zmniejsza powierzchnię śmigania. No i jest trochę treningów, rekreacja, ot takie jeżdżenia na kupie, więc pewnie byś musiała sobie halę wynająć np: na godzinę, jak chcesz mieć spokój( przynajmniej kiedyś były takie możliwości) no i jeszcze słyszałam , że mają halę namiotową, więc może tam...

[quote author=horse_art link=topic=328.msg2191700#msg2191700 date=1411999593]
moje już puchate 🙂 ta starsza bardziej schorowana (ochwat) już mocno. tyle ze to jeszcze długie, ale dość rzadkie futrko. mamutami jeszcze będą...a tydzień temu jeszcze letnia....
duzy na ich widok-jak wrócił z wojaży (😉 ) zaczął gubić letnią, ale jeszcze nie jest włochaczem.

a już latem puchata była seniorka (27?) - ale ona w ogóle w tym roku przez cały tak była... ale to i wiek i mozę ochwaty/mieśniochwaty przeszłe?

co do faceta na kn. ja tez mam ze 70 kg i konik (młody - stare mają max 30 pare obciązenia) nosi...moze i ciężko (wiecej niż 1-2 h nie testowałam) - ale on ma ze 100 kg nadwagi ;] jakby schudł to by mnie nie miał 😉
wiec waga ok 70 nie stanowi. ale wzrost. na kucach, wyższym osobom nie jest wygodnie... jeszcze przy pałętaniu po placu czy uj. to ok, ale n półsiadu trzeba sie uczyć (zeby nie mieć glowy przed jego glowa 😉)) ), skoki to już wyższa półka - bo każde mini wyjście poza srodek ciężkosci robi ogromną różnice małemu konikowi - dużemu nie...
[/quote]
Z tym półsiadem to święta racja 🤣 Ja się"uczę"na małym jeździć ( pół życia na dużych koniach) , bo drobi i wybija niemiłosiernie: człowiek nie zdąży usiąść w kłusie a już musi wstawać 🤔

Moja bestia od kwietnia na podoku całą dobę i wystarczyło parę dni chłodniejszych i sierściucha zgęstniała sobie radośnie. A badania krwi miałam po kupnie robione, profilaktycznie i jest ok. również tarczyca.

Witam wszystkich, cudowne forum, czytałam chyba ze 3 razy 😀 ja tak szybko, mega krótko o sobie-w kwietniu b.r. popełniłam kupno myszora  😁 no i postanowiłam się dołączyć, bo jesteście cudowni. Tomku 4495, mój chłop, w sile wielu 😉 jest podobnych gabarytów(trochę niższy i lżejszy) a  konik ma 140 cm, od czasu do czasu na niego wsiada i poz tym, że czasem trudno mu ogarnąć długie kończyny własne(konik krótki) to jest ok- w stylu west też widuje się większych panów na drobniejszych koniach, chyba ważne jest, żebyś Ty i Twój koń czuli się dobrze ze sobą i potrafili się zgrać. Daj znać jak Wam idzie.  Po raz pierwszy natomiast widzę, tak obrośnięte i pluszowe zwierzę już od sierpnia, ło matko bosko 😲. Wszystkie konie u mnie takie gładkie jeszcze i letnie a ten grudniowo już .

Pozdrawiam.