Maja1234

Konto zarejstrowane: 03 lutego 2014

Najnowsze posty użytkownika:

Stajnie w województwie Pomorskim
autor: Maja1234 dnia 05 listopada 2014 o 14:04
witam

zasięgałam tu rady dot stajni w pomorskim w okolicach Malborka. jeśli ktoś będzie szukał informacji nt stajni to proszę brac z rozwaga to co niektórzy pisza w prywatnych wiadomościach.

ja niestety zostałam oszukana !! w prywatnej wiadomości zostały mi sprzedane bajki dotyczące stajni Rotmistrz koło Gosciszewa.

osoba ta nie ma pewnie smiałosci wprost napisac post tylko w prywatnych wiadomościach pisze takie bajki ze głowa boli, chciałam zasiegnac rady i dostałam stek bzdur. nie dość ze pisała bajki to jeszcze napisała nieprawdziwa historię. a ze kłamstwo ma krótkie nóżki stad jej wpadka. pisała na re-volcie a zgubiło ją ogłoszenie na FB z linkiem do re-volty :P

wiec jeśli ktoś chce pisać to proponowała bym otwarcie w poscie a nie w prywatnych wiadomościach - wiadomo bezpieczniej widocznie nakłamać w pw.

ech Ci ludzie. a człowiek chciał tylko zasiegnac PRAWDZIWEJ opinii żeby poprawić warunki konia. sprawy osobiste ludzi: kto, z kim i gdzie to mnie naprawdę nie interesowało :/
Stajnie w województwie Pomorskim
autor: Maja1234 dnia 23 września 2014 o 21:55
jakie jeszcze znacie stajnie w okolicach Malborka - oprócz iskry i wegier?

podzielcie się informacjami 🙂 stajnia nie musi być super tania ale prowadzona przez ludzi z sercem do zwierzat i niezbyt daleko od Malborka
Stajnie w województwie Pomorskim
autor: Maja1234 dnia 29 maja 2014 o 15:38
Czy jest tu ktoś, kto byłby w stanie odpowiedzieć mi na pw na kilka pytań dotyczących KJ Rotmistrz (Węgry/Gościszewo/Sztum)? :kwiatek:


też była bym zainteresowana odpowiedziami nt tej stajni jak i instruktorów tam pracujących. jeśli ktoś nie chce na forum to poproszę na priv 🙂
zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 15 lutego 2014 o 15:49
co do jezdzenia w szkółce na moim rudzielcu to na pewno nikt oprócz instruktorów nie jeździ. szczerze to pewnie się go trochę boja 🙂 poza tym właściciel Kuba jest naprawdę porządnym gosciem i nie pozwolił by na to. tam jest ok 10 - 15 koni prywatnych i na pewno nikt bez zgody wlasciciela nie jeździ na nich. a szkółkowych jest ok 40 koni wiec dzieciaki maja wybór 🙂
zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 13 lutego 2014 o 21:44
tak tez próbowałam z worda prt sc do tej wiadomości i nic...

poki co kon w podkowach nie kuleje. dzisiaj luzem biegał po hali i w końcu wybrykal się. najgorzej ze nie wiem czy dobre dla nioego wyło by wyjdcie na pastwisko bo tam albo błoto albo jeszcze trochę sniegu. Pani dr mówiła ze nie bardzo i ze najlepsze jest miękkie podłoze jakie  jest na hali.

no i tak, nie kuleje a ja wiem ze to chwilowe zapewne.. wiem ze jest to nieuleczalne ale czy można jakos to zahamować ? farmakologia?
zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 11 lutego 2014 o 06:19
próbowałam i tak wkleic zdjecie z 1 rtg ale nie da rady. te zdjęcia sa na płycie w jakims programie ale jeśli ktoś z Was choć trochę się zna na zdjęciach rtg, trzeszczkach itd. to mogę wyslac to co mam w wordzie na maila. wtedy poproszę pw 🙂

zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 10 lutego 2014 o 21:13
zdjęcia rtg robione przy zakupie mam na płycie CD  w jakims programie i niestety ale udało mi się je tylko wkleic do worda a tego nie mogę tu kleic bo za duza wielkość.. i szczerze to nie wiem jak mogla bym je tu wkleic 🙁
zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 10 lutego 2014 o 16:10
powiedzcie mi czy zwyrodnienie trzeszczki kopytowej to długotrwały proces czy może to się stać w ciągu np. 2 miesięcy?

mam zdjęcia rtg z kupna ale nie mogę ich za nich zapisac. chyba będę musiała poczekać na wizyte Pani dr żeby mi jeszcze raz powiedziała co na nich widać.
zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 10 lutego 2014 o 13:07
no właśnie przeczytałam wątek o trzeszczce i było tam często o butach. wiec teraz pytanie.. gdzie takie buty się kupuje, jakiej firmy sa najlepsze itd.

nastepna sprawa to farmakologia. Pani dr powiedziała ze jeśli podkowy nie pomoga to farmakologia. powiedzcie jakie sa to leki - zdaje sobie sprawę ze mogą niestety nie pomoc ale.. - no bo jeśli ma podkowy to nie stoi nic na przszkodzie farmakologia? poza tym sa to dość drogie leki wiec już teraz bym chciała się przygotować chociaż by finansowo.

a co do konia. nie nie oddam fo, nie poddam się chociaż już miałam taki moment ale dzięki Wam podniosłam się i będę walczyc. poza tym boje się ze konia oddając na emeryture nie miała bym pewności czy ktoś go na kiełbase nie będzie chciał przerobić bo on trochę taki z charakterkiem jest 🙂 jak to mówia cwaniak z niego 🙂 ale nie jest zły. grzeczny przy zabiegach itd. 
zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 10 lutego 2014 o 12:25
Louisa dzięki za pocieszenie 🙂 musze uwierzyć ze będzie dobrze, może nie super ale dobrze..

jak mi pare osob powiedziało - klapa.. pozbądź się go tzn poszukaj domu bo nic z tego nie bedzie to ryczeć mi się chciało a mam swoje lata  🙂 spojrzałam się  w jego oczy, patrzyłam jak już ziewał przy zabiegu kowala, stał spokojny i ech.. serce mi się scisnelo.
zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 10 lutego 2014 o 11:08
weterynarz mamy Pania dr Adamowska ze Starogardu a kowal to Mateusz Szczesny. Pani dr na pewno jest dobra od spraw ortopedycznych i na pewno nie tylko, poleciło mi ja bardzo dużo osob, tyle mi powiedziała ze to naprawdę był natłok wiadomości. za to Pan Mateusz na pewno miał podejście do konia, konsultował kucie z Pania dr. ja nie wiem jak wygląda porządna robota kowala bo jestem laikiem ale patrząc na zaopatrzenie w busie i super porządek jak w niejednym warsztacie to jestem pod wrazeniem. zresztą wiele osob wypowiadało się bardzo dobrze o jego pracy. a tego kowala co już raz tknał kopyta mojego konia to nie dopuszczę nawet na krok.

na pewno wszystkie Wasze rady wezme do serca. Zwracac konia czy tez ubiegać się o zwroty kasy od byłego właściciela raczej nie będę. Wierze ze pan który sprzedal konia nie wiedział o tym. Wydaje mi się ze po tylu latach pracy z ludzmi ( 15 lat ) jako takie mam ich rozeznanie. Ten naprawdę był uczciwy... przynajmniej na 90% 🙂

ja chyba  już bym nie kupila konia bo bym się bala. jak nie kopyta, nogi to może być serce, płuca itd. proponowano mi konia z COPD za 9 tysięcy bo z siodłami ale poradziłam się weta i powiedział absolutnie nie. Pani dr powiedziała ze to jeszcze gorsze niż to co ma mój koń. a ja siodeł nie potrzebowałam bo cały sprzet kupiłam taki jak mi odpowiadał tylko chciałam konia w miare zdrowego i nadającego się do rekreacji.

jak nie pomoze to kucie to co mogę jeszcze zrobić? pytam się Was chociaż i tak będę oczywiście z Pania dr to konsutowała. Ale zdaje się na Wasze doświadczenie. Duzo było pisane o naturalnym struganiu jak tez o farmakologii.

wiec jak by cos to piszcie a ja będę to zapisywać sobie..


zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 10 lutego 2014 o 09:23
NO WIEC TAK...ja zawsze chciałam być  przy wizycie weta i kowala ale zazwyczaj było tak ze jak przyjezdzałam to wet wyjezdzał a kowala to nigdy nie miałam szczęścia złapac. to były tylko jednorazowe wizyty. ale tym razem stwierdziłam ze chce mieć innego i weta i kowala - innego tez tzn lepszego, poleconego przez inne osoby-koniarzr. no i mysle ze tak jest.

przy wizytach obecnie bylam. wszystko mi przekazano..co nie znaczy ze wszystko zapamiętałam 🙁 ale to nie ostatnia wizyta Pani weterynarz i kowala. chyba powylatywało mi to wszystko z głowy przez stres. bo myślałam ze to może tylko nadwyrezona noga, ze może się poslizgnał ze może cos niewielkiego a tu masz babo placek.. prawie wyrok.

ale nic, nie mogę się załamać. musi być dobrze. już nie takie sytuacje przeszłam w zyciu 🙂

jak by cos to piszcie swoje rady i spostrzeżenia będę Wam bardzo wdzieczna !!!

jeszcze raz dziekuje 🙂😉
zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 10 lutego 2014 o 06:42
gdy Pani wet opisywała mi co jest z koniem i co widzi na zdjęciach to był taki natłok informacji ze większość  mi uleciało.. chyba ze stresu. wiec teraz jak tylko będę się umawiala z nia na kontorle to jeszcze raz się zapytam o te zdjęcia przy zakupie i te jej wiem ze cos o nich mówiła tylko nie pamiętam co. teraz już mniej więcej wiem o co chodzi wiec nie powinni nic mi umknąć uwadze.

z kowalem trudna sprawa, żeby znaleźć dobrego bo najczęściej sa z daleka a ja mieszkam w Malborku, obecny kowal był z Sopotu. ten kotry do nas przyjechał wydaje się profesjonalny, poza tym młody chłopak tzn na pewno młodszy ode mnie 🙂 wiec wykorzystuje swoja wiedze na swiezo a nie jakiś stary wyga. no i znaja go koniarze i ma dobre opinie.
zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 09 lutego 2014 o 17:30
po paru dniach pobytu wałaszka u nas zadzwoniłam do bylego właściciela w jakiejś tam sprawie i sam wspomniał o podkowach, powiedział ze on je mu zalozył bo miał na Hubertusa jechać ale zrezygnował z wyjazdu, wiec powiedział ze jeśli nie skacze itd. to po co wydawac kase na kucie konia.

no cóz..pomimo tego wierze byłemu właścicielowi bo tak by może zapierał się ze lepiej żeby miał dalej podkowy.. ach zebym umiala czytac w myślach o ile były by niektóre sprawy latwiejsze 🙂
zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 09 lutego 2014 o 16:35
Aleks no wlasnie był kowal i go werkował.. nie wiem co to za kowal bo mnie przy tym nie było a ze mam konia dopiero ok 4 miesięcy to nigdy jakos na nich nie trafiłam, zawsze to wlasciciel stajni załatwiał.. hmm myślicie ze to może być tego przyczyna? a jeśli on zle cos zrobił to czy można powrocic do poprzedniego stanu - jestem laikiem wiec pisze jak potrafie najjasniej 🙂 obecny kowal był zupełnie inny, umówiony przeze mnie.

mój kon stoi w stajni gdzie jest 50 koni ale ja już mam swoją Pania weterynarz i kowala. trudno może i drożej ale czuje się pewniej bo sa to polecone osoby przez kilka osob/koniarzy no i maja sprzet !!
zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 09 lutego 2014 o 16:29
oczywiście ja będę czekala na efekty podkuwania. najpierw sprawdzimy go z podkowami. za jakiś czas umowie się z Pania weterynarz i go sprawdzi ponownie. od ok 3 tygodni podaje mu tez Equine Glucosamine 10.000 plus MSM. ale powiedziano mi ze te dodatki do pasz slabo się wchłaniają.

dodam jeszcze ze jeśli te podkowy nie pomoga to wtedy tylko farmakologia, kosztowna bo od ok 1 do 2 tys zł która tez nie wiadomo czy na pewno poskutkuje.

no i jeszcze. jak go kupiłam to miał podkowy na przód świeżo zalozone. po paru tygodniach ok 6 stwierdziliśmy ze je zdejmujemy no bo po co jak ja nie będę skakać. no i wtedy się zaczęło utykanie. potem przestał utykac, potem znowu az w końcu wet stwierdził to co wyżej napisałam.

zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 09 lutego 2014 o 16:19
Pani weterynarz nie pytałam się jaki to jest stopien bo jeszcze wtedy nie wiedziałam ze zwyrodnienie to ma stopnie 🙁 nie myślałam zresztą wtedy ze to cos AZ tak poważnego.. natomiast powiedziała ze jest to zaawansowane.

pomimo ze nie mam dużego doświadczenia to ciesze się ze nie zwlekałam z wizyta weterynarza z rtg bo jak się okazuje dobry wet ze sprzętem to tez nie taka prosta sprawa. bo jak bym sobie tak poczekała te pare tyg - jak mi radzili - to nic z tego by nie było tylko ciągłe myslenie - co się dzieje.

nie wiem, myślałam ze robie wszystko dobrze, tzn był vet przy zakupie, były badania a tu jednak klops. nie chciałam nic więcej jak zdrowego jak na swój wiek konia który nadaje się do rekreacji. nie chce na nim skakać, chce razem z nim wspólnie spedzac czas na łonie natury. nie musze galopować, może być step, kłus. ale nie zniose tego jak kon przez ludzkie zaniedbanie teraz cierpi a do tego ja nie mogę się cieszyc  tym ze mam konia ale chorego 🙁 co innego jeśli by zachorował jak już by był mój a tak.. kupiłam chorego konia.



zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 09 lutego 2014 o 16:03
w czwartek miał robione rtg konczyn przednich a w sobote był kowal, kowal widział zdjęcia rtg, na kazda konczyne po 3 zdjęcia. wklejam Wam opis od Pani weterynarz.. i trochę się boje co powiecie.. no ale nic

"Na zdjęciach rtg widać odczyn na kościach kopytowych oraz koronowych w miejscu przyczepów więzadeł pobocznych bocznych oraz przyśrodkowych stawów kopytowych obu przednich kończyn.

Poza tym zmiany zwyrodnieniowe w obu trzeszczkach kopytowych oraz zmiana w wysyceniu w prawej trzeszce kopytowej.

Zmiany odczynowe również na obu kościach pęcinowych w miejscu przyczepu więzadeł skośnych i prostego trzeszczek pęcinowych w obu kończynach"
zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 09 lutego 2014 o 15:37
wg kowala jest to zaawansowane zwyrodnienie trzeszczki bo ok 3-4 stopnia i nie wiem czy to może naprawdę stać się w ciągu 2 miesięcy? kon był u mnie jezdzony tylo rekreacyjnie, zero skoków. nie wiem, nie znam się jedynie co mi Pani wet powiedziała to musiało już się stać dawno temu. u poprzedniego właściciela kon stał od lutego do listopada 2013 bo wtedy tzn w listopadzie ja go kupiłam. kon był sprzedawany bo nie było czasu nim się zajmować tzn jezdzic bo praca bo budowa domu. wierze w to ale teraz już sama nie wiem, może już kulał u niego.

veta przy kupnie informowałam ze ma być sprawdzony bo chce go kupic, wierzyłam ze zrobi to dobrze bez wzgl na cene i powie prawde bo już się naczytałam ze najlepiej to brac swojego weta itd.

szkoda mi zwierzaka.. teraz w tych podkowach ortopedycznych nie chodzi na pastwisko bo tam albo twardo albo błoto. a podkowy ma od wczoraj, jeszcze nie był sprawdzany, jutro albo pojutrze go sprawdze.

jeśli ktoś ma jakies rady, chętnie przeczytam..
zwrot konia z trzeszczkami
autor: Maja1234 dnia 09 lutego 2014 o 13:04
Witam. może poradzicie mi cos prosze..

w listopadzie 2013 kupiłam wałaszka 11 letniego, zanim go kupiłam oczywiście zrobiłam mu badania. vet zrobil mu probe wysiłkowa i na jej podstawie prześwietlił rtg mu dwie nogi przednia i tylna. ogolnie wyszło ze ma zwyrodnienie w stawie kopytowym i koronowym w przedniej nodze. vet stwierdził ze koń do rekreacji jest ok, do skakania nie a max to do 100 cm. Ponieważ szukałam konia do rekreacji to byłam zadowolona ze konisko  jest dobre w miare bo jak vet powiedział nie ma konia w wieku 11 lat któremu nic by nie było.

konik trafił do mnie i zaczelismy wspołprace. początki były super i bylam przeszczesliwa z jego zakupu. niestety pod koniec roku musiałam zrobić przerwę w jazdach ale to ze wzgl na chorobę mojej córki. w styczniu chciałam wznowić jazdy gdy się okazało ze konisko utyka 🙁 konika hoteluje więc ma tam tez fachowa opiekę. był vet ale badając go na tzw oko przepisał mu sterydy. ale one nic nie pomogły. radzono mi zebym poczekała z 5 tygodni bo może to nadwyrężenie stawu. ale ja się martwiłam. w końcu jestem odpowiedzialna za niego. szukałam tym razem veta z rtg.

no i mam wynik, który mnie załamał..zwyrodnienie trzeszczki kopytowej... w obu nogach przednich.

stad moje pytanie jak to jest przy zakupie vet robił mu rtg jednej przedniej nogi i widział tylko zwyrodnienie stawu a nie widział zwyrodnienia trzeszczki kopytowej? czyli co to jego wina ze zrobił cos nieumiejętnie?

kon został teraz podkuty ortopedycznie w wkładką silikonowa. a ja jestem zła tyko nie wiem na kogo tak naprawdę czy na veta który nie potrafił zoric porządnie zdjęcia czy na sprzedającego bo być może wiedział ze kon utyka. kto powinien za to odpowiadać i w jaki sposób?

szkoda mi tez zwierzaka.. jak można dopuscic do takiego zaniedbania. jeśli cos się dzieje to trzeba badac i zapobiegać chociaż by rozwojowi choroby.

czy ja w takiej sytuacji w ogole cos mogę zrobić? chodzi mi o częściowy zwrot kwoty za zakup konia. nie wiem co teraz zrobie z koniem. nie chce żeby cierpiał. chyba poszukam mu domu na emeryture. no chyba ze to kucie pomoze. ale trochę trzeba czasu a kuty był wczoraj. ogolnie mam dola. pierwszy koń i niby kupiony z badaniami i co.. przez głowe przechodzi mi też myśl ze straciłam kupe kasy
. ze przecież byłam ostrozna i był vet i co? tez nic nie pomogło.

będę wdzieczna za wszelkie pomysły co mogę zrobić w tej okropnej sytuacji...