adreskontaktowy

Konto zarejstrowane: 01 lutego 2014
Ostatnio online: 22 października 2022 o 07:38

Najnowsze posty użytkownika:

Żmije
autor: adreskontaktowy dnia 22 października 2022 o 07:39
Mogę być dla ciebie chamem i prostakiem, mnie tam zajedno. Natomiast nikt mi nie powie, że narzucam innym mięsożerność. Niestety nie można tego powiedzieć o wegeoszołomach, co to najchętniej jedzenia mięsa zakazaliby prawnie.
Żmije
autor: adreskontaktowy dnia 20 października 2022 o 15:10
Dlaczego "słabo" ? Mam prawo do swojego zdania. Żaden przepis nie nakazuje mi hołubić wegetarian. A "politycznej poprawności" nie cierpię.
Żmije
autor: adreskontaktowy dnia 14 października 2022 o 05:33
Po 10 latach ?! Chapeau bas ! Witaj z powrotem w świecie ludzi normalnych 😉
Żmije
autor: adreskontaktowy dnia 08 października 2022 o 05:43
"Niebadany" i "nielegalny" to nie są synonimy. Nielegalnych w naszym popierniczonym świecie jest mnóstwo najnormalniejszych rzeczy pod słońcem - na przykład pieczenie kiełbasek na ognisku mniej niż 100m od domu. Chętnie zjem nielegalną, ale zbadaną dziczyznę. A mięsa ze zwierzyny płowej na szczęście w ogóle nie trzeba badać. Jak bizon - nie mam pojęcia, ale z autopsji mogę Ci śmiało polecić łosia. Pycha !

No ale odbiegliśmy (odpełzliśmy ?) od gadziego tematu przewodniego...
.
Żmije
autor: adreskontaktowy dnia 07 października 2022 o 04:36
Za to są o wiele bardziej szkodliwe 🙂 I jako żywe, i jako martwe (jeśli ich mięso nie zostanie przebadane) 😀

A czy węże nie są smaczne ? Jedź do Tajlandii, spróbuj 🙂




Żmije
autor: adreskontaktowy dnia 04 października 2022 o 06:12
Z mojej strony nie jest to strach przed gadami, tylko chęć spokoju i komfortu w granicach swojej posesji. W lesie żmij może być na tony, nic mi do tego, a jak pójdę na grzyby, to będę uważał. U siebie jednak nie zamierzam żyć w stanie ciągłej czujności.

Pewnie zaraz zrobi ci się jeszcze bardziej przykro po tym, co teraz powiem: taki sam stosunek mam np. do dzików. To prawdziwa plaga, której nie da się w żaden sposób zniechęcić do włażenia tam, gdzie nie powinny. Więc jestem na dobrej drodze do nabycia uprawnień do odstrzału. Nie zamierzam polować w lesie, zamierzam po prostu dbać o swoje.
Żmije
autor: adreskontaktowy dnia 01 października 2022 o 04:30
@kotbury:

1) "Nie zamiast, tylko również" jest u mnie nie do zastosowania. Jakiś czas temu jeden z moich kotów przyniósł dumnie upolowaną własnoręcznie (własnopyszcznie ?) gadzinę.
2) Na swojej wsi kotów widuję setki, węża - raz na ruski rok. Więc absolutnie nie na to samo wychodzi.
3) Żmije nie muszą mnie lubić. Ważne, żeby się mnie bały 😉
4) Podtrzymuję swoje stanowisko co do mojego komfortu w odniesieniu do przepisów ochronnych dotyczących żmij. A jak komuś się nie podoba to mu mogę opowiedzieć - nomen omen - "bajkę o wężu".
Żmije
autor: adreskontaktowy dnia 28 września 2022 o 10:26
@Kotbury - wiesz, ludzie też roznoszą choróbska i pasożyty oraz demolują pogłowie ptaków. Zwłaszcza kurczaków i indyków, takich w panierce lub w chrupiącej skórce 😀

Węże zamiast kotów jako remedium na myszy w stajni ? Odpowiedz sobie na dwa pytania:
1) Ile myszy dziennie jest w stanie upolować przeciętny kot ?
2) Ile myszy miesięcznie jest w stanie upolować przeciętny wąż ?
I niech to da do myślenia.

A żmij się nie boję, lecz na swoim terenie ich nie będę hołubił - właśnie po to, żebym nie musiał z kijem wszędzie chodzić, cięgiem pod nogi patrzeć tudzież ze swoimi zwierzakami po wetach jeździć. Tak, pod tym względem wyżej stawiam własny komfort od natury, ekologii i przepisów ochronnych 🙂

Kącik WEGE :-)
autor: adreskontaktowy dnia 24 września 2022 o 09:56
@infantil, skoro jako osoba wege nie wyobrażasz sobie bycia w związku z osobą jedzącą mięso, to ja tego nie rozumiem. Można przygotować posiłek w dwóch wersjach, wystarczy chcieć. I nie jest powiedziane, że w takim związku tylko ty musisz je przygotowywać. Jedzenie jest ważnym spoiwem relacji, kuchnia bardzo łączy, ale właśnie: kuchnia, a nie rodzaje posiłków. Bardziej moim zdaniem łączy wspólne ich przygotowywanie (możesz przy tym mięsa nie dotykać) i jedzenie, niż określone menu.

Jeśli ktoś światopogląd "wege" stawia wyżej od relacji z drugim człowiekiem i uogólniając to mówi o "banie na mężczyzn nakładanym poniekąd naturalnie", to nadaje się do organizacji PETA, jak najbardziej 😀

I żeby było jeszcze jaśniej: szanuję decyzję drugiego człowieka o nie jedzeniu mięsa. Nic mi do tego, co kto je ale oczekuję, że ten drugi człowiek będzie miał analogiczny stosunek do jedzących mięso. Natomiast jak zaczyna nietoleracyjnie p...lić o karaniu za mięsożerność, to powtórzę: warzywka mu się na głowę rzuciły.
Kącik WEGE :-)
autor: adreskontaktowy dnia 23 września 2022 o 06:22
Zapachy dla mężczyzn
autor: adreskontaktowy dnia 23 września 2022 o 06:21
Ten wątek to wyjątkowy okaz "odgrzewanego kotleta", ale nie mogę się powstrzymać, by nie zabrać głosu. Drogie panie, zauważcie, że rzucając propozycje każda z was pisze o tym, co by się podobało jej, a nie facetowi. Po drugie: niech to będzie raz a dobrze głośno powiedziane, że perfumy, krawat i skarpety to trzy najgorsze możliwe prezenty dla znakomitej większości facetów. Mało który pan dziękując wylewnie za taki prezent będzie w swych podziękowaniach szczery,
Żmije
autor: adreskontaktowy dnia 02 września 2022 o 15:17
Podobno od 1941 roku nie było w Polsce ani jednego śmiertelnego pokąsania przez żmiję ,a ten w 1941 też jest wątpliwy. Natomiast równocześnie uważa się, że nie tylko dla dzieci i starych ludzi może być groźna, lecz także dla zwykłego dorosłego człowieka istnieje ryzyko, o ile taka osoba ma np. problemy kardiologiczne.

Żrebak padły po ukąszeniu ponoć zdarzył się u nas kilkanaście lat temu, tyle, że ukąsił go jakiś wąż z Azji, który zapewne został porzucony przez właściciela. Tak, czy siak niestety rodzimej gadziny jest coraz więcej. Moja okolica absolutnie nie należy do "zawężonych", ale w ostatnich 3 latach trzy razy zdarzyły mi się spotkania - w tym raz było to zwierzątko osobiście, choć całkiem nieświadomie wprasowane w kostkę siana. Wcześniej przez kilkanaście lat takich spotkań nie było w ogóle i moi zdaniem lepiej byłoby, aby tak zostało.

Miłośnikom stajennych żmij, którzy argumentują, że są one pożyteczne, bo łowią myszy, zwracam uwagę, że koty też łowią i robią to o wiele skuteczniej. Przy okazji: koty potrafią być też naprawdę niezłe w łapaniu węży, więc chyba lepiej jednak byłoby postawić na koty 🙂

Podłoże do jazdy - jak zrobić?
autor: adreskontaktowy dnia 30 maja 2022 o 05:51
Raqel, nie kładź w ten sposób geowłókniny, bo wcześniej czy póżniej zacznie wyłazić na wierzch i będziesz mieć na placu syf z malarią, w dodatku ciężki do usunięcia. Jeśli już musisz ja kłaść (co odradzam), to daj drugie tyle głębiej.
Podłoże do jazdy - jak zrobić?
autor: adreskontaktowy dnia 22 listopada 2021 o 06:18
<b>adreskontaktowy,</b> nie zgadzam się z rzeczami tam napisanymi.<br>

Kotbury,, nie mój tekst, więc ani mnie to ziębi, ani grzeje. 🙂
Tam są jeszcze dwa teksty o podłożu
https://stajniatrot.pl/texts/mondre/scinki.html
https://stajniatrot.pl/texts/mondre/scipost.html
Podłoże do jazdy - jak zrobić?
autor: adreskontaktowy dnia 27 października 2021 o 14:17
Nie da się podlinkować bezpośrednio artykułu.[b]

Co się nie da, jak się da ?
http://stajniatrot.pl/texts/mondre/podujez.html
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: adreskontaktowy dnia 16 lipca 2021 o 08:55
Wk...wia mnie podłość ludzka.

Kilka tygodni temu znajomi, mający w wieloletniej dzierżawie ośrodek jeździecki, zostali przez bank poproszeni o podpisanie aneksu do umowy. Prócz pewnych spraw, na które w tym aneksie wyrazili świadomą zgodę, przemycono tam "drobnym drukiem" skrócenie czasu wypowiedzenia do miesiąca. Niedługo po podpisaniu aneksu dostali wypowiedzenie. Kilkunastu pensjonariuszy z dnia na dzień musiało poszukać sobie innego miejsca, a znajomi musieli zmierzyć się z perspektywą przeniesienia gdzieś swoich 6 koni, zapasów siana, podłoża z ujeżdżalni itd. To duże koszty,a trzeba pamiętać, że oni stracili w ten sposób swoje jedyne źródło dochodów.

I teraz najlepsze: jak się dowiedzieliśmy, za to wszystko odpowiada.. dwoje pensjonariuszy, którzy przy pomocy finansowej namówionego bogatego krewnego i przy współpracy banku w ten sposób wymyślili sobie przejęcie ośrodka i robienie własnego biznesu.

Świat jest pełen wujów złamanych...
własna przydomowa stajnia
autor: adreskontaktowy dnia 25 lutego 2021 o 03:56
Tylko obawiam się, że w mauserze woda się po jednym dniu popsuje w upały.
Mamy w stajni zbiornik 600l. Stoi w zacienionym miejscu. Psucia się wody latem jak dotąd nie stwierdzam.
własna przydomowa stajnia
autor: adreskontaktowy dnia 18 lutego 2021 o 04:15
Dwukółką nie wjadę na pryzmę z obornikiem, a tą po pomoście z desek bez najmniejszego problemu, jest mega lekka.
Zainwestuj w jakiś stertnik/przenośnik taśmowy.
Taki, jak np. ten: https://www.olx.pl/d/oferta/lewator-elewator-stertnik-tasmociag-CID757-IDGpyGk.html#a97fac156d
Ogromnie ułatwia pracę i likwiduje w ogóle konieczność wjeżdżania na pryzmę.
Nowa ustawa o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich
autor: adreskontaktowy dnia 04 lutego 2021 o 11:17
Kto ma ochotę, niech poczyta: http://orka.sejm.gov.pl/proc9.nsf/ustawy/512_u.htm

Szczerze mówiąc już nie pamiętam, co było w poprzedniej wersji, ale w tej szalenie mi się podoba, że posiadacz konia "od chłopa" znienacka może dowiedzieć się, że z definicji stał się posiadaczem zwierzęcia hodowlanego i musi spełnić ileś tam nowych wymagań. Dlaczego ? Bo przodkowie jego konia kiedyś zostali wpisani do ksiąg hodowlanych. Albo inny kwiatuszek: zawody konne to teraz każde konne współzawodnictwo, także wystawy i pokazy. Więc w myśl Rozdziału 7 organizator "zawodów podwórkowych" konnych musi "przekazać ministrowi właściwemu do spraw rolnictwa, w terminie do dnia 31 października, informacje o planowanych w kolejnym roku rodzajach lub typach zawodów konnych, z podaniem uzasadnienia zastosowania odstępstw od warunków określonych w ust. 1 przy organizacji tych zawodów."

Itd., itp.

Zmiany ustawy o ochronie zwierząt
autor: adreskontaktowy dnia 04 października 2020 o 05:12
[quote author=marysia550 link=topic=103163.msg2946968#msg2946968 date=1601652414]
Z tego co kojarzę, to zakaz wprowadzania do obrotu dotyczy zwierząt towarzyszących, niezrzeszonych w ZKwP. Nie ma tam nic o koniach.

Zarówno przymus czipowania jak i dążenie do rejestrowania ogółu zwierząt to jest dążenie do totalnego kontrolowania wszystkiego i wszystkich.
Zmiany ustawy o ochronie zwierząt
autor: adreskontaktowy dnia 21 września 2020 o 05:49
[quote author=Chesall]adreskontaktowy, ale się uczepiłeś tych niewinnych zwierzątek, jeśli naprawdę nie widzisz różnicy między chomikiem czy muchą, to ja nie widzę różnicy między tobą, a przegrzebkiem. [/quote]
Chesall, ale ty się uczepiłaś  tych chomików i much...  Jeśli naprawdę nie widzisz w moich słowach celowego zabiegu mającego czemuś służyć w mojej wypowiedzi to ja nie widzę różnicy między tobą, a przedszkolakiem. Chociaż zapewne w tym momencie niechcący obrażam niektóre przedszkolaki...

[quote author=epk]Z tymi 15 metrami to chodzi o zwierzęta domowe. Ja już nie wiem generalnie czy koń to jest zwierzę domowe czy hodowlane? [/quote]
Zgadza się. A koń to zwierze gpospodarskie. Zaś co do kojców: w niejednym mieszkaniu pokoje mają 8-10 metrów kwadratowych.

Jak to ktoś celnie podsumował: teraz pierwsza lepsza krowa dostanie od gospodarza dłuższy łańcuch niż ten, jaki Adrianowi dał Prezes.

A przy okazji: art. 16a. dopuszcza pokazy zwierząt tylko takie, które polegają wyłącznie  na prezentowaniu cech danej rasy zwierząt - czyli gdyby Egist żył, to i tak nie zobaczylibyśmy go więcej na pokazach. Rozumiem również, że na przyjazd panów Pignona i Lorenzo też nie ma co więcej liczyć.
Zmiany ustawy o ochronie zwierząt
autor: adreskontaktowy dnia 20 września 2020 o 14:30
[quote author=Cień na śniegu]Potrzebna jest zgoda Senatu i podpis Prezydenta. A Duda tymczasem mówi tak: "Obiecuję ..."[/quote]

Zgoda senatu ? Przypominam, że za tym ustawowym potworkiem było ponad 350 (p)osłów, tak z lewa, jak i z prawa. Założę się, że w znakomitej większości podpisali tylko dlatego, żeby zrobić sobie dobry PR, a nawet nie wczytali się w to, na co się zgodzili. Biorąc pod uwagę skalę zjawiska zgoda Senatu wydaje się być tylko formalnością.

Podpis prezydenta ? Dla mnie ta osoba jest tak niewiarygodna, że bardziej chyba się nie da.
Zmiany ustawy o ochronie zwierząt
autor: adreskontaktowy dnia 20 września 2020 o 14:26
[quote author=vanille]Jak często się je kupuje, że to takie okrutnie uciążliwe pójść z rodzicami? Ja serio nie widzę w tym żadnego problemu.[/quote]
Chomiki się często kupuje chyba tylko w przypadkach, gdy się ich używa w charakterze karmy dla węży. Jako dzieciak chomiki miałem po to, żeby je mieć jak najdłużej i cieszyć się ich obecnością.
Ale owszem, zejdźmy z chomików. To jak to jest z tymi królikami i ich futrami ?...
Albo jeszcze inna sprawa: wspomniany OLX jest pełen anonsów: oddam psa/kota w dobre ręce. To też jest obrót zwierzętami. I co teraz z takimi zwierzakami będzie ? Szukanie nowych domów tylko "pocztą pantoflową", a i to wyłącznie w gronie zaufanych przyjaciół ? No prędzej skończy się na jeszcze bardziej masowym porzucaniu...

[quote author=vanille]Jeśli boksy dla koni faktycznie będą miały mieć 15m2 no to jest problem. Tzn idea jest zacna ale umówmy się, że w obecnych warunkach to by było bardzo trudne lub wręcz niemożliwe do zrealizowania.[/quote]
Widzisz, ale właśnie o to chodzi, że w prawie nie ma czegoś takiego, jak "bardzo trudne lub wręcz niemożliwe do zrealizowania". Ma być i już. Jak ci taki fundacyjny oszołom zrobi nalot to ci w asyście policji zabierze zwierzę za to, że kojec miał14,5 m2 zamiast 15. I jak to w życiu bywa kreatury takie jak pewna znana nam wszystkim pani z Mazur dalej będzie bezkarnie robić swoje, a po tyłkach od prawa obrywać będą zwykli ludzie.
Zmiany ustawy o ochronie zwierząt
autor: adreskontaktowy dnia 20 września 2020 o 14:05
Efeemeryda, masz wszelkie prawo do własnego zdania i ja Ci tego nie zabraniam, tylko chcę skłonić do zastanowienia się.

Jak pisałem, za małolata my, dzieciaki, kupowaliśmy sobie małe zwierzaki bez żadnych problemów, a co do postępowania z nimi to powiem Ci, że niejeden z moich kolegów z końca podstawówki to ledwie się podpisać potrafił, ale np. potrafił udzielić odpowiedzi na pytanie o temperaturę wody tarła danio pręgowanego, czy o długość ciąży świnki morskiej.

Zaprawdę powiadam Ci, że za komuny pod pewnymi względami było więcej swobody, niż teraz.

I cokolwiek było by tu powiedziane, nie zgadzam się na to, żeby oszołomy mi właziły na posesję tylko dlatego, że inne oszołomy im właśnie na to w majestacie prawa pozwoliły.



Zmiany ustawy o ochronie zwierząt
autor: adreskontaktowy dnia 20 września 2020 o 13:53
Żadnych.

A swoją drogą: jak to jest, że zakazując przemysłu futrzarskiego chroni się norki, nutrie, lisy, a dopuszcza się pozyskiwanie futra z królika ? Przecież to jest też zwierzę, w dodatku droższe niż wzmiankowany chomik ?

I jeszcze chciałbym zapytać, czy już przerobiliście swoje stajnie tak, żeby boksy dla koni (wszak mających więcej niż 66cm w kłębie, nawet w przypadku kucyków) miały co najmniej 15 m2 powierzchni ?...
Zmiany ustawy o ochronie zwierząt
autor: adreskontaktowy dnia 20 września 2020 o 13:40
adreskontaktowy z tym chomikiem poleciałaś/eś, a co to jest zabawka? bo kosztuje grosze?? Owszem chcesz chomika - musisz mieć 18lat ! To żywe zwierzę !!!

Mucha też nie zabawka i skrzydełek obrywać nie wolno. Znaczy się: packi teraz będą tylko dla dorosłych za okazaniem pozytywnej opinii psychologa oraz za poręczeniem dwóch obywateli o nieposzlakowanej opinii ?
"Chcesz chomika - musisz mieć 18 lat" - to jest poje...chane. Dzieci w majestacie prawa można robić od 15 lat, ale po chomika to tylko z mamusią i tatusiem ?
I dlaczego w ustawie zakłada się, że każdy małolat to bydlę ?
Sorki, łebkiem będąc chomika, czy rybki do akwarium kupowałem sobie sam i nie widzę w tym nic złego.
Owszem, jednostki patologiczne trzeba karać, także te młodociane, ale nie zgadzam się na zakładanie a priori, że patologia jest wszędzie. Tymczasem u nas jak zwykle załatwia się sprawę "od sempiterny strony".

A co do zniknięcia ogłoszeń - umówmy się, że jak będziesz chciała dać ogłoszenie o sprzedaży konia na RV lub gdziekolwiek indziej, to zasygnalizujesz, ok ? I ja Cię wtedy podkabluję, zobaczymy, jak zmieni się Twój punkt widzenia (jak wiadomo zależny od punktu siedzenia) 😉
Zmiany ustawy o ochronie zwierząt
autor: adreskontaktowy dnia 18 września 2020 o 07:56
Jak ocenianie właśnie wprowadzone zmiany ?

Moim zdanie kwestia potrzeby zapewnienia dobrostanu zwierząt jest bezdyskusyjna, a i bez futer naturalnego pochodzenia można się obejść, więc wszelkie zmiany idące w tym kierunku warto poprzeć. Natomiast nie bardzo rozumiem czemu nie mówi się (prawie) wcale o tym, jakie inne zapisy sa tradycyjnie "po pisiorsku" w tej ustawie przemycane. Przegłosowanej ustawy na razie nie ma na ISAP, ale w projekcie były np.:
1) zakaz wprowadzania do obrotu psów i kotów poza miejscami ich chowu lub hodowli, w tym za pośrednictwem Internetu - czy znikną z OLX-a ogłoszenia o adopcji albo o oddaniu zwierzęcia w dobre ręce za symboliczną złotówkę ? Albo
2) zakaz zbywania zwierząt domowych małoletnim - to już trzeba będzie z rodzicami do sklepu iść, żeby sobie chomika kupić ?
3) zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych - czyli to będzie przestępstwo ?:


No i wisienka na torcie: policja zapewni asystę przy odbiorze zwierzęcia przez organizację oszołomów mieniących się obrońcami zwierząt, które "z urzędu" dostały prawo wtargnięcia wszelkimi sposobami na czyjś teren. Państwo prawa...
Wybory 2019/2020 i co dalej ...
autor: adreskontaktowy dnia 29 kwietnia 2020 o 05:01
[quote author=Teodora]Ja nie zamierzam głosować. Jedyne, co skłoniłoby mnie do zmiany zdania, to gdyby opozycja zdecydowała się na jednego wspólnego kandydata. Tylko ten scenariusz nie jest realny – jednego kandydata nie będzie. [/quote]
I to jest właśnie najgorsze w tym wszystkim: że nie będzie. A przecież taki wspólny kandydat wystarczyłby do zrzucenia Dudy z prezydenckiego ciepłego stołka. Trzeba by było tylko się dogadać między sobą co do osoby, ustalić reguły współpracy na kolejny rok, podzielić teki w przyszłym rządzie - ale nie, liczy się to co się zgarnie pod siebie. To takie polaczkowate: "bo nieważne, czyje co je, ważne to je co je moje"...
Koronawirus
autor: adreskontaktowy dnia 20 kwietnia 2020 o 03:34
Jak nie idzie nas postraszyć, to trzeba skłócić.
Zawsze można też jeszcze zorganizować olimpiadę. Albo wywołać wojnę. To też się sprawdza jako odwracacz uwagi ludu od spraw codzienno-przyziemnych.

Powoli zaczynam życzyć obecnie rządzącym wygranej w tych wyborach i żeby musieli ten pierdolnik posprzątać.
Nie posprzątają, zrobią większy. I będzie to wina Tuska.
Koronawirus
autor: adreskontaktowy dnia 15 kwietnia 2020 o 16:00
adreskontaktowy, no tak jakby tak działa państwo, ze STOSUJE PRZYMUS. Dzieci MUSZĄ chodzić do szkoły, my musimy płacić podatki, przestrzegać ciszy nocnej, rejestrować samochód, mieć prawo jazdy, wylegitymować się jak policja o to prosi.

Owszem. Rzecz w tym, że jest bardzo cienka granica między używaniem prawa a nadużywaniem prawa. A epidemia to doskonała okazja, żeby chwycić społeczeństwo za mordy. Czego właśnie jesteśmy świadkami.
.

Koronawirus
autor: adreskontaktowy dnia 15 kwietnia 2020 o 04:58
mam nadzieje, ze zrobią wreszcie porządek z oszołomami i zmusza każdego kto może być szczepiony do szczepienia 

Ja zaś mam nadzieję, że kiedyś zrobią wreszcie porządek z oszołomami, którym się wydaje, że mają "moralne prawo" zmuszać każdego do czegokolwiek.

I żeby nie było: jestem zwolennikiem szczepień i również uważam "antyszczepionkowców" za ludzi nierozsądnych.

o można to przechodzić bez symptomów i jednocześnie zarażać innych.

Można. Dlatego rząd kazał nam nosa z domu nie wychylać.
Aby ludzi do tego zmusić nakładał spektakularnie wysokie kary na łąmiących nakazy - bezprawnie zresztą.
Minęło kilKa tygodni i nadal profilaktyka jest podstawową formą walki z epidemią. Niewiele to daje, krzywa zachorowań dalej rośnie.
I nagle okazuje się, że jednak będzie można wychodzić, pracować itd. To ja się pytam, co się zmieniło ?... Nagle sytuacja się poprawiła ?
Nie, po prostu gospodarka zdycha, a ona jest ważniejsza od ludzi. We wszystkich krajach.
Kiepska ta gospodarka - człowiek utraciwszy pracę musi sobie dawać radę czasem całe lata, a gospodarka nawet miesiąca obciążeń nie wytrzymuje...
Więc w kontekście powyższego rozmowy o szczepionce są takie trochę tragiczno-śmieszne. Bo ona również  jest w całej tej epidemii sprawą nie najwyższej wagi.
PSY
autor: adreskontaktowy dnia 10 kwietnia 2020 o 11:08
Pozytywny efekt uboczny koronawirusa:

https://wyborcza.pl/7,75399,25860401,cywilizacyjna-rewolucja-chiny-zakaza-jedzenia-psow.html#S.polecamy-K.C-B.1-L.1.maly
Wybory 2019/2020 i co dalej ...
autor: adreskontaktowy dnia 08 kwietnia 2020 o 09:34
Od dawna mówiłam, że to jest celem Kaczyńskiego.
Za chwilkę będziemy mieli kopię z Orbana.
Wybory 2019/2020 i co dalej ...
autor: adreskontaktowy dnia 08 kwietnia 2020 o 05:02
I tak by wygrali, i tak. Nie ma znaczenia, czy osoby będące przeciw pójdą na wybory, czy nie. W demokracji rządzą nie najmądrzejsi, tylko najliczniejsi. A Polska to kraj oszołomów i sprzedajnych głupków.
Byłem kiedyś zwolennikiem oddzwania głosu nieważnego - ale to nic nie daje bo takie głosy po prostu wędrują na śmietnik i w żaden sposób nie przekładają sie na wynik.

A swoją drogą to niesamowity złośliwy chichot historii: ostatnim razem nie poszedłem na wybory nie mogąc znieść po raz kolejny, że jestem zmuszany do wyboru między dżuma a cholerą. Ludzi, którzy zrobili podobnie z tych samych powodów, spotkało dość powszechne potępienie, że "to wszystko przez nich". A teraz nie pójście na wybory nie tylko jest zalecane (jak najbardziej słusznie !), ale wręcz wznoszone do rangi cnót. A biorąc pod uwagę niejawność wyborów i mściwość pisiorów takie obywatelskie nieposłuszeństwo być może stanie się nawet aktem odwagi...
Koronawirus
autor: adreskontaktowy dnia 17 marca 2020 o 06:10
[quote author=bulion]Ropa zarąbiście staniała i będzie tanieć, więc moje koszty są niższe dzięki czemu więcej mam 😉 [/quote]
Ropa tanieje, bo Arabia gryzie się z USA i pompuje z szybów ile tylko się da, zalewając rynki światowe. W tych warunkach ceny paliw powinny spaść o połowę, a staniały tylko trochę. A po wyborach śmigną do góry, bo ta "kiełbaska wyborcza" przestanie być potrzebna, no i trzeba będzie na cito ściągać ile się da opłat z VAT-u i akcyzy, żeby łatać gospodarkę nagdryzioną skutkami epidemii.

[quote author=bulion]No i po raz kolejny sprawdza się stara prawda o naszym narodzie (...) ALE: W obliczu realnej tragedii i/lub zagrożenia umiemy się jednoczyć ponad podziałami jak nikt inny. I to naprawdę budujące, że w miarę możliwości prawie wszyscy podchodzą do tematu poważnie, na pewno poważniej niż zachód, który właśnie budzi się z ręką w nocniku.[/quote]
"PRAWIE"...  słowo - klucz 😀 Jeden poseł niedawno zrobił sobie imieniny na 250 osób, wśród zaproszonych był dyrektor miejscowego szpitala.
Ja się mam jednoczyć z kimś takim ? Ha ha... 🙁

[quote=honey]Nie cofniemy się o 20 lat wstecz. [/quote]
Oczywiście, że nie. Natomiast smutne jest, że wystarczy na parę dni ograniczyć ludzi w swobodzie działania, żeby w efekcie cała ta nasza gospodarka zaczęła się chwiać - a tylko patrzeć, jak pierdyknie. Ale tak to jest z gospodarką opartą nie na produkcji, tylko na usługach i ze sztucznie napędzanym reklamami i zbędnymi przepisami popytem.
Koronawirus
autor: adreskontaktowy dnia 17 marca 2020 o 05:17
Bo to jest na rękę PiS-owi. Im dalej w czasie tym większe prawdopodobieństwo tego, że ludzie będą coraz bardziej odczuwać gospodarcze skutki epidemii i obwiniać za to rząd, czyli PiS. A to się przełoży na wynik wyborów. Dlatego PiS chce jak najszybciej, a KO - żeby przesunąć jak najdalej w czasie. Słowem : jedni i drudzy grają wirusem pod siebie i niech się nikomu nie wydaje, że dla polityków w czasie epidemii najważniejszy jest zwykły człowiek.
Koronawirus
autor: adreskontaktowy dnia 13 marca 2020 o 12:08
Ciekawe, kiedy wprowadzą stan wyjątkowy ?...
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: adreskontaktowy dnia 30 lipca 2019 o 05:00
[quote author=Meise]Dla mnie dorobienie się to byłoby (będzie prozaicznie):
- dwa porządne samochody w garażu (porządne, czyli w okolicy min 300 tys. jedno)
- wakacje/podróże przynajmniej 2 razy w roku w destynację jaka mi się tylko wymarzy (aczkolwiek nie marzę o hotelach 50 koła za nocleg, kocham backpacking)
- dom, duży ogród, domek letniskowy w fajnym miejscu
(...)
Na resztę sikam[/quote]

😀

A z całkiem innej beczki: "carnaval", "destynacja" - po jakiemu to ?
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: adreskontaktowy dnia 15 kwietnia 2019 o 14:01
[quote author=trusia]Rozmiar to jedno, ale przede wszystkim te jajka są za czyste. [/quote]
[img][[a]]https://proxy.duckduckgo.com/iu/?u=https%3A%2F%2Fwww.wykop.pl%2Fcdn%2Fc3201142%2Fcomment_8gCOVn8xROkjAVJX1aoKE9AYPhEuR7mI.jpg&f=1[[a]][/img]
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: adreskontaktowy dnia 14 kwietnia 2019 o 17:38
[quote author=_Gaga]Kilka lat temu jakiś Anglik pod Nałęczowem [/quote]
Stephen Drew
CIACH!

A tu wywiad z nim. Daje się dostrzec ten sam rodzaj odwracania kota ogonem, co u pani R.
https://prawda2.info/stephen_drew.html

Proszę skracać linki!  🤬 🤬
Viss Mod

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Kolejny, nieskrócony link!

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] Obrazliwe PW i jawne przyznanie sie do braku zrozumienia zasad forum oraz jawne lekcewazenie upomnienia.
Sprawa Salamis
autor: adreskontaktowy dnia 13 kwietnia 2019 o 05:11
[quote author=Robaczek M.]To ta taka dość duża niegdyś fundacja? Ja nie wierze 🙁 [/quote]
To przez wiele lat nie była fundacja, tylko nieformalna grupa osób, którą Koćmiel nazywała fundacją.

[quote author=Robaczek]Ja pierd... Co się tam stało? [/quote]
Według Koćmiel - nic się nie stało. Zupełnie nic. Na pytania dziennikarzy miała odpowiedzieć: "Nie bądźcie śmieszni, bo nic ich życiu nie zagraża."
https://wsensie.pl/polska/7395-organizacja-prozwierzeca-glodzila-zwierzeta-prokuratora-postawila-zarzuty-znecania-sie-prezesce-fundacji-ta-odpowiada-nie-badzcie-smieszni-bo-nic-ich-zyciu-nie-zagraza

[quote author=Robaczek]Ten koń z przedostatniego zdjęcia nie przeżył? [/quote]
Ten koń na zdjęciu już jest martwy.
Zapiaszczenie
autor: adreskontaktowy dnia 12 kwietnia 2019 o 17:51
Szukam preparatu na odpiaszczenie. Myślałam nad preparatami od P. Podkowy https://podkowalinypl.shoper.pl/pl/searchquery/babka/1/phot/5?url=babka 
Może mi ktoś doradzić ?

Nie neguję zasadności stosowania tego preparatu. Nie wiem jednak, czy zdajesz sobie sprawę, że preparaty na bazie babki płesznik generalnie działają tak samo, jak siemię lniane. Różnica jest taka, że są od siemienia droższe i więcej można na nich zarobić... 😉
Sprawa Salamis
autor: adreskontaktowy dnia 12 kwietnia 2019 o 17:45
Czy mnie się tylko wydaje, czy owa Pani udziela się od pewnego czasu na re-volcie?  👀

Nie wiem, natomiast dla wyjaśnienia:

Salamis, czyli pani Izabela  Sz. (z "m" w nazwisku"😉 odpowiada m.in. za sprawę Princess Nany.





Ta osoba "działała" w Kurkach, Reszlu i paru innych miejscach.


Sprawa 3 koni natomiast dotyczy Pro Equo i "Sandry" Koćmiel.
Podobnie wspomniana sprawa z 2015 związana z jej końmi i psami w innym miejscu:





Swoją drogą chciałbym wiedzieć, jak się skończyła sprawa sądowa z jej udziałem w charakterze oskarżonej...
Stajnie na Śląsku
autor: adreskontaktowy dnia 13 marca 2019 o 12:09
[quote author=UnicornWitch]Ponieważ sama szukałam tutaj info o stajniach dzielę się kolejnym subiektywnym zdaniem na temat stajni Jokar w Mysłowicach. (...) Btw. czy ktoś coś wie na temat stajni Areta w Chorzowie? [/quote]

Jokar - opinie w Googlach są dość krytyczne; dla mnie miejsce zawsze będzie się kojarzyło z panią która koniowi urwała język.
Areta - byłoby w sumie ok, gdyby nie to, że w kulturze tej stajni nie było i nie ma codziennego wypuszczania koni na wybiegi.
Pomoc dla Naszej Szkapy !
autor: adreskontaktowy dnia 13 stycznia 2019 o 04:59
Moim zdaniem tez niewiele sie wyjasnilo (...) dla mnie to manipulacja.

Nic dodać, nic ująć. Próby wybielania się poprzez "twórczą interpretację" faktów i pomijanie tematów niewygodnych, których "zinterpretować" się nie da. Prosty przykład z wypowiedzi Cień na śniegu: "Pomalutku wyjaśnia się (...) dlaczego opinia wet. była tak nierzetelna" - nie wykazano przecież, że była nierzetelna ! Opinia z 19 grudnia 2018 mówi jasno: stan zwierząt jest na tyle dobry, że nie ma potrzeby ich odebrania w trybie interwencyjnym. Również nikt z krytykujących nie twierdzi, że zwierzęta były w stanie zagrożenia zdrowia/życia. Natomiast w samej "infrastrukturze" gospodarstwa trzeba wykonać szereg zmian. Na to potrzebne są pieniądze. NS nie ma ich, więc organizowała zbiórki. Pojawiły się bardzo istotne i jak najbardziej uzasadnione wątpliwości co do tego, czy zebrane kwoty były faktycznie przeznaczane na deklarowane cele. Póki to nie zostanie wyjaśnione za pomocą liczb, wiarygodność NS będzie mocno nadszarpnięta bez względu na to, ile łzawych tekstów padnie i ile prób ratowania wizerunku zostanie podjętych. Wyjaśnienie tych wszystkich (!) niejasności w sposób pełny, jasny i bez uciekania się do grania na emocjach leży jak najbardziej w interesie NS, bo na razie kranik z gotówką został mocno przykręcony. Jeśli takich wyjaśnień nie będzie, to ten stan utrzyma się dłużej, a to z kolei będzie "gwoździem do trumny" NS.

I drugie pytanie: NS miała pół roku czasu i sporo pieniędzy na poprawę warunków dla zwierząt u siebie. Zrobić kilka paśników - to nie jest coś, co rozpieprzy budżet fundacji. Usuwać regularnie odchody - to nic nie kosztuje poza czasem i własną pracą. Jak wynika z dokumentów po pierwszej kontroli nie zrobiono tego. Dlaczego ?
Pomoc dla Naszej Szkapy !
autor: adreskontaktowy dnia 12 stycznia 2019 o 03:44
[quote author=Cień na śniegu]Wygląda na to, że pomału niektóre wątpliwości zaczynają się wyjaśniać... z korzyścią dla Naszej Szkapy  😎[/quote]
Niewątpliwie podanie informacji o tym, że kilka sztuk zwierząt trafiło do adopcji, pomoże NS wizerunkowo. Ja jednak chciałbym, żeby oprócz tego opublikowano rzecz równie ważną, czyli rozliczenia zbiórek. Póki tego nie będzie, wiarygodnośćNS w moich oczach będzie niska.
Pomoc dla Naszej Szkapy !
autor: adreskontaktowy dnia 11 stycznia 2019 o 05:09
Fajnie macie, zazdroszczę. Ja przez ponadprzeciętny spust naszych futrzaków (przełożone na jesieni w poprzedniej stajni) musiałam dokupować, żeby miały stale dostępne i nie było tak różowo. Tyle że mnie miałam czasu zorganizować sobie stałych dostawców, teraz już szczęśliwie siano zapewnia pensjonat. Ale różnie może być.

Rozumiem, że temat NS można już zamknąć ?...
Pomoc dla Naszej Szkapy !
autor: adreskontaktowy dnia 10 stycznia 2019 o 03:42
[quote author=Dorcysia]Met również pisała, że zużywa siana za 25 tyś miesięcznie, więc to co Ona pisze, można sobie włożyć między bajki.[/quote]

Zadanie dla uczniów klasy 3 szkoły podstawowej:

Duże zwierzę roślinożerne (koń, krowa) dziennie je kostkę siana. Kostka kosztuje 4 złote. Rolnik płaci miesięcznie za siano 25.000 złotych.  ? Ile zwierząt ma rolnik ?

Odpowiedź: 25.000 zł / (30 dni * 4 złote) = 25.000 / 120 = 208 sztuk.

Tak, wiem, siano w rejonie Kazimierzy Wielkiej kosztuje 4 zł/kostkę, ale można je też kupować gdzie indziej i drożej.
Tak, wiem, sianem można też ścielić, jeśli właściciel zwierząt jest niegospodarny.
Tak, wiem, prócz koni w NS były i inne zwierzęta.

Nawet jeśli weźmiemy powyższe pod uwagę, to czy liczba tzw. dużych jednostek przeliczeniowych inwentarza w NS była choćby z grubsza zbliżona do liczby 200 ?

Pomoc dla Naszej Szkapy !
autor: adreskontaktowy dnia 09 stycznia 2019 o 06:30
Pomoc dla Naszej Szkapy !
autor: adreskontaktowy dnia 08 stycznia 2019 o 17:02
[quote author=vanille]Jak dla mnie większość fundacji powstaje naprawdę z powołania, ludzie chcą pomagać zwierzakom i zapewnić im lepsze jutro. [/quote]

Jeżeli powołaniem nazywamy działanie "bez głowy", ale wynikające z głębokiego przekonania o słuszności sprawy pomocy zwierzętom, to może i racja. Ja jednak twierdzę, że nawet jeśli początki takiej, czy innej fundacji są szczytne, to szybko jej szefostwo dostrzega, że taka fundacja to "easy money", które niekoniecznie muszą w 100% iść na działalność stricte fundacyjną. Jeśli by spojrzeć na ostatnie powiedzmy 20 lat, to można zauważyć, jak wiele takich fundacji pojawia się w atmosferze wzniosłości i upada w atmosferze skandalu i konfliktu z prawem (no i bez rzetelnego rozliczenia się z pieniędzy pozyskanych przez czas działalności). Jest to takie samo powołanie, jak to, które cechuje niejakiego pana Rydzyka.

[quote author=vanille]A co do zbiórek na konie totalnie nie do uratowania - cóż, pogłowie rośnie, koszty rosną, więc czasem mam wrażenie, że to pewien chwyt marketingowy.[/quote]

Podawanie nieprawdziwych informacji w celu pozyskania pieniędzy, w dodatku niekoniecznie w pełni zgodnie z głoszonymi deklaracjami, można nazwać chwytem marketingowym. Ja to nazywam ...syństwem.

[quote author=Kastorkowa]I uważam, że NS w tej kwestii jest bez zarzutu. [/quote]

W opublikowanych dokumentach obok zarzutów związanych z wieloma zaniedbaniami otwarcie mówi się, że mimo to zwierzęta są ogólnie w nie najgorszym stanie i nie było podstaw do ich odbioru - trzeba to powiedzieć jasno. W przeciwieństwie do tego, co wyprawiało się ze zwierzętami wspomnianej Koćmielowej tu póki co nie doszło do żadnej zwierzęcej tragedii i jeśli nawet zaniedbania były duże, to chyba jednak nie aż tak, żeby psy na NS pod tym względem wieszać. Natomiast sprawa pozyskiwania środków za pomocą - jak to jedna z przedmówczyń ładnie ujęła - "chwytów marketingowych" oraz kwestia sposobu wydatkowania tych pieniędzy zdecydowanie może budzić zastrzeżenia.