Aluś

Konto zarejstrowane: 01 września 2011

Najnowsze posty użytkownika:

kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić
autor: Aluś dnia 28 marca 2014 o 18:51
Facella, też mam podobne problemy ze skurczami, tylko, że tylko w stopach. Robiłam badania i magnez niby okej, ale lekarz polecał, abym brała dalej magnez z B6, bo niby wtedy lepiej się przyjmuje..poczekamy, zobaczymy
kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić
autor: Aluś dnia 25 marca 2014 o 08:10
Mam zespół Carolego, może ktoś z Was ma podobny problem z kamieniami, a zna jakiś sposób  na rozpuszczanie kamyczków?
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: Aluś dnia 24 marca 2014 o 20:21
polecam kręcenie hula-hop! moja znajoma modelka przy kręceniu 30 min codziennie przez 2 tygodnie, zrzuciła 5 cm z talii i 3 cm z bioder(kręciła hula-hop z masażerem), no i oczywiście zdrowe odżywianie, nie jakieś "diety cud"  😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Aluś dnia 24 marca 2014 o 18:18
halo, dzięki ! 🙂
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Aluś dnia 24 marca 2014 o 17:58
ktoś mi może powiedzieć, jak odpowiedzieć w poście do poszczególnej osoby? czyli że nazwa danej osoby jest pogrubiona..nooo i dalej tekst skierowany do danej osoby?
Zdjęcia Re-Voltowiczów & Voltopirów! ;)
autor: Aluś dnia 24 marca 2014 o 17:08
aż wstyd dodawać swoje zdjęcie, jak tu takie piękne kobitki  😉
jakieś "selfie"  😁
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Aluś dnia 24 marca 2014 o 13:26
"CZYSZCZENIE KORYT" u mnie w stajni podawane jest moczone jedzenie koniom, w związku z tym koryta muszą być czyszczone codziennie, tak?
Wewnętrzna "blokada"
autor: Aluś dnia 23 marca 2014 o 21:05
Aluś rozumiem, że dopiero zaczynasz uczyć się jeździć konno? Zrobiłaś zatem bardzo dobrze, że zmieniłaś stajnię. Jeśli jesteś początkująca, to nie powinnaś na jazdę dostawać koni młodych/niespokojnych, bo zamiast nauczyć się jeździć, zakorzenisz w sobie strach. Nie wracała bym szybko do poprzedniej stajni, jeśli na jazdę dostajesz konie nie dostosowane do twoich umiejętności. Z czasem jak będziesz umiała coraz więcej, poczujesz się w siodle pewniej i trudniejsze konie przestaną stanowić problem. Pod warunkiem, że będziesz miała możliwość nauczyć podstaw na koniach spokojnych, dobrze ułożonych, które Ci po prostu pomogą, zamiast utrudnić naukę.

  przygodę z jazdą konną zaczęłam około 3 lat temu, tamtejszą naukę zakończyłam na galopie na lonży, potem problemy zdrowotne, brak konia w mojej bliskiej stajni, do wakacji 2013 r, w mojej stajni za płotem pojawiła się właśnie ta klaczka no i pod okiem instruktorki, jej właścicielki znów zaczęłam jeździć, ale to i tak jest za mało, abym nawet ja musiała uczyć młodego konia i poskramiać jej złe zachowanie..
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Aluś dnia 23 marca 2014 o 21:00
Moim zdaniem decyzja o zmianie stajni była dobra jednak ciąg dalszy niekoniecznie. Nie wiem do końca co masz na myśli pisząc "młoda klacz" jednak z opisu wynika, że nie powinnaś na nią wsiadać nawet po opanowaniu jazdy w trzech chodach. Ten koń najwyraźniej wymaga solidnej pracy z doświadczoną osobą, w ogóle wsadzanie na nią początkujących uważam za poroniony pomysł.

  klacz ma 4 lata, jak dla mnie jest młoda, bo na początku uczyłam się na 7 letniej klaczy
Wewnętrzna "blokada"
autor: Aluś dnia 23 marca 2014 o 18:02
Mam problem ze sobą, boję się jeździć na jednym koniu, nie było to od początku jazdy na tej klaczce, ale po pewnym czasie, chyba po kilku upadkach i po tym jak klaczka zaczęła próbować brykać i dębować pod innym jeźdźcem. Omijałam jak najbardziej kłusu oraz nauki galopu na niej, mogłam jedynie ją stępować, aż moją instruktorkę aż krew zalewała, bo ja taka zamknięta byłam i nie chciałam nic robić, a ja bałam się po prostu, że nie poradzę sobie z klaczką w wypadku jej szaleństw. Postanowiłam, że w innej stajni i na innym spokojnym koniu opanuję dobrze jazdę we wszytkich chodach, przełamię barierę i wrócę do młodej klaczki. Jak myślicie, dobrze postanowiłam? Czy mogę jakoś "psychicznie" się nastawiać na dobrą jazdę?
P.S. Byłam po pierwszej jeździe w innej stajni i jakby trochę się przełamałam, obawiałam się kłusu ćwiczebnego, bałam się wyciągnąć stóp ze strzemion, ponieważ na tej klaczce wypadnięcie nóg ze strzemion skończyło się szaleńczą jazdą bez możliwości zatrzymania jej i w końcu upadku, ale miałam "szczęście", że tamten koń był bardzo odczulony na latające strzemiona i nie zmieniał chodu.
Nasze upadki z koni.
autor: Aluś dnia 23 marca 2014 o 17:49
mój najśmieszniejszy "upadek"- nie wyciągnęłam jednej nogi ze strzemienia przy schodzeniu i gruchnęłam na plecy z 1,70 m  😜
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Aluś dnia 23 marca 2014 o 17:36
Jeżeli było już takie pytanie, to proszę nie bić, szukałam, ale nie znalazłam..soo
Mam problem ze sobą, boję się jeździć na jednym koniu, nie było to od początku jazdy na tej klaczce, ale po pewnym czasie, chyba po kilku upadkach i po tym jak klaczka zaczęła próbować brykać i dębować pod innym jeźdźcem. Omijałam jak najbardziej kłusu oraz nauki galopu na niej, mogłam jedynie ją stępować, aż moją instruktorkę aż krew zalewała, bo ja taka zamknięta byłam i nie chciałam nic robić, a ja bałam się po prostu, że nie poradzę sobie z klaczką w wypadku jej szaleństw. Postanowiłam, że w innej stajni i na innym spokojnym koniu opanuję dobrze jazdę we wszytkich chodach, przełamię barierę i wrócę do młodej klaczki. Jak myślicie, dobrze postanowiłam? Czy mogę jakoś "psychicznie" się nastawiać na dobrą jazdę?
P.S. Byłam po pierwszej jeździe w innej stajni i jakby trochę się przełamałam, obawiałam się kłusu ćwiczebnego, bałam się wyciągnąć stóp ze strzemion, ponieważ na tej klaczce wypadnięcie nóg ze strzemion skończyło się szaleńczą jazdą bez możliwości zatrzymania jej i w końcu upadku, ale miałam "szczęście", że tamten koń był bardzo odczulony na latające strzemiona i nie zmieniał chodu.
Tinkery
autor: Aluś dnia 05 lutego 2014 o 11:50
Wysoka.

powyżej 15 tys?
Tinkery
autor: Aluś dnia 05 lutego 2014 o 10:23
W UK nie ma tinkerów, jak zapytasz Cygana o tinkera to zostaniesz napomniana 😉 (facet by w zęby dostał  :hihi🙂

Jak chcesz byle co, to już za cenę mięsa, jak chcesz coś dobrego - to kilka tysięcy.

My prowadzimy hodowlę niedaleko Cambridge.

a jaka jest u Ciebie cena?
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Aluś dnia 04 lutego 2014 o 22:12
[quote author=Aluś link=topic=1412.msg2002925#msg2002925 date=1391551376]
]
jeżeli chodzi o strony jazdy to stopa lewa na zewnątrz i węwnątrz tak samo się zachowuje..co do słabego rozciągnięcia m uda to raczej wątpię, bo ćwiczę 4 razy w tygodniu, więc wszystkie mięśnie są praktycznie rozciągane. Wkładek nie próbowałam, instruktorka powiedziała, żebym może jakieś ćwiczenia znajdę przed następną jazdą, a nuż to pomoże


Chodziło mi o krawędź stopy🙂 zewnętrzną🙂 A na koniu jest trochę inna pozycja - nie bez racji mówi się "nogi na beczce prostowane" 🙂😉
[/quote]
ah, teraz rozumiem  😡  tak, masz rację, wychodzi na to, że tak mi się układa..skręcając bardzo do konia, aż przylegając prawie podeszwą
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Aluś dnia 04 lutego 2014 o 22:02
Aluś, a Ty przypadkiem nierówno obciążasz stopę? Jeździsz na zewnętrznej krawędzi? Bo wszystko na to wskazuje. jest to skutek słabego rozciągnięcia m. uda i odwodzenia w stawie biodrowym + za krótkie strzemiona (jak ktoś już tutaj wspomniał).

Próbowałaś takich wkładek do strzemion? : http://konie.sklep.pl/dla-konia/siodlo-i-dodatki/strzemiona/wkladki-klinowe-do-strzemion-horze.html

jeżeli chodzi o strony jazdy to stopa lewa na zewnątrz i węwnątrz tak samo się zachowuje..co do słabego rozciągnięcia m uda to raczej wątpię, bo ćwiczę 4 razy w tygodniu, więc wszystkie mięśnie są praktycznie rozciągane. Wkładek nie próbowałam, instruktorka powiedziała, żebym może jakieś ćwiczenia znajdę przed następną jazdą, a nuż to pomoże
Tinkery
autor: Aluś dnia 04 lutego 2014 o 21:22
ktoś z Was orientuje się jaka cena Tinkerka jest w UK?
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Aluś dnia 04 lutego 2014 o 21:20
dzięki! postaram się po chorobie poćwiczyć i zażywać magnez, po następnej jeździe dam Wam znać  🙂
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Aluś dnia 04 lutego 2014 o 21:11
Aluś, może łyknij magnez? Bo opis brzmi jak skurcz. Inne (cięższe) warunki jazdy i mogłaś zafundować stopie zbyt duży (chwilowo) wysiłek.

miałam kiedyś skurcze, gdy kurczyłam palce u stóp, wtedy nie mogłam ich rozkurczyć, dopiero na siłę rękoma  🤔 kiedy zaczęłam spozywać więcej wapnia, białka, minęło to..
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Aluś dnia 04 lutego 2014 o 21:08


P.S. czy coś wspólnego z moim dziwnym zachowaniem stopy może się wiązać inne siodło i inny koń? (nie bić jak piszę głupoty  😡 )



Jak chcesz konia zmieniać z tego powodu to musi być poważny problem :P
[/quote]

Jazda na której tak mi się wydarzyło to było na innym koniu i w innym siodle, dlatego też się pytam, czy to też mogło wpłynąć na stopę
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Aluś dnia 04 lutego 2014 o 21:00
Mam ten sam problem...boli mnie cała kostka,łapie mnie skurcz. Po jeździe jak wyjmuję nogę ze strzemienia to strasznie boli.

ja po zejściu z konia utykałam jak dr. House  🤣
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Aluś dnia 04 lutego 2014 o 20:59
[quote author=Antoś link=topic=1412.msg2002794#msg2002794 date=1391546889]
Aluś a co to za buty ?  😉
[/quote]
aż  głupio się przyznać  😡 ale wysokie trampki, rodzice jeszcze nie wiedzą czy warto zainwestować w porządne sztyblety/oficerki, bo mam problemy zdrowotne itd i nie wiedzą czy będę mogła jeździć..
Aluś, a pamietasz o "Pięta w dół!" ;D
Też miewam z tym problem tyle ze po jakiś 3h nóg nie czuje.
A ćwiczenia, wyjąć ze strzemion i pomerdać 😀

pamiętam, pamiętam (staram się  😉 )


P.S. czy coś wspólnego z moim dziwnym zachowaniem stopy może się wiązać inne siodło i inny koń? (nie bić jak piszę głupoty  😡 )
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Aluś dnia 04 lutego 2014 o 20:44
Aluś Nie wiem czy Ci to pomoże, ale może sprawdzić. Wydłuż trochę strzemiona(Jedna dziurka). Mam podobny problem, tylko nie drętwieje mi stopa, ale sprawia dużo bólu w kostce, że ciężko się skupić na jeździe. (Też tylko jedna noga) Tylko że u mnie to tak się dzieje jak jadę na krótszych strzemionach, jak je wydłużam to nic mi nie jest. Warto spróbować 😀
przedłużasz tylko na tą "niesforną" nogę czy na obie?
Aluś, swoją drogą może to też kwestia źle dopasowanych butów do jazdy?
jeżdżę w tych butach praktycznie od początku mojej przygody z końmi i nigdy nie było problemu.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Aluś dnia 04 lutego 2014 o 20:02
Moje "żółtodziobowe" pytanie:
Co mogę zrobić z moją stopą? Jakieś ćwiczenia rozciągające polecacie? A mianowicie problem jest taki:
lewa stopa "robi mi się" w łuk(gdy siedzę w siodle) potem drętwieje i wypada ze strzemienia, bo nie mam nad nią kontroli, prawa stopa jest okej, nie mam z nią problemu, podczas jazdy wyciągałam tą stopę, trochę pokręciłam, ale potem i tak było to samo. Wydarzyło mi się to pierwszy raz  i nie chciałabym, aby się to znowu wydarzyło, bo nie będę mogła się kompletnie skupić na jeździe..wiem, że może trochę dziwne to pytanie..ale w końcu wątek dla żółtodziobów  😁
Bardzo proszę o jakąś pomoc  :kwiatek:
Problem ze stopą
autor: Aluś dnia 16 stycznia 2014 o 16:57
ehh..myślałam, że uzyskam jakąś pomoc, a tu widzę, że zostałam kozłem ofiarnym  :/
Problem ze stopą
autor: Aluś dnia 16 stycznia 2014 o 16:36
Hmm..jakby to opisać. No stopa skręca się w kostce i bardzo przylega do konia. I pomimo wyciągnięcia stopy ze strzemienia i kręcenia stopą, znów "za bardzo przykleja się do konia"
Problem ze stopą
autor: Aluś dnia 16 stycznia 2014 o 15:49
Hej! Mam pewien problem ze stopą. Z prawą nie ma problemu, a mianowicie chodzi o to, że lewa stopa robi się w taki łuk, przyklejając się do konia, przez co boli mnie i cierpnie, co jest skutkiem wypadania stopy ze strzemienia. Nie wiem co zrobić..polecacie jakieś ćwiczenia..lub nie wiem co  😵
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] w co najmniej kilku watkach moglas zapytac o to- dubel