dobra nie chce się już kłócić
ale moim zdaniem sędziowie powinni bardziej zwracać uwagę na ludzi, którzy chodzą i oglądają sobie chmurki.

wrotki proszę cię, to nie był przegląd. Pani sędzina sprawdzała czy koń ma przepisowe wędzidło i czy zawodnik ma dobrze założone ostrogi.

a starty zawodników klasy * odbyły się wcześniej o 40 minut.

może kros nie był trudny ale organizacja - beznadzieja
ludzie wchodzili pod przeszkody i na trasy kiedy zawodnicy byli w pobliżu..
listy startowe cały czas ulegały weryfikacji

i moim zdaniem powinien być przegląd, chociaż przed *

dobra chciałam tylko przekazać informacje..
nie patrzyłam na żadną interpunkcje itp
skoro was to tak drażni to po prostu nie będę nic pisała

ps. galopada zachowaj te minki dla siebie

przepraszam już zmienilam nie zauważyłam tego..
tak atmosfera sie bardzo zmieniła widać było że wszyscy są w szoku... już nie było tak "lużnie i szczęśliwie"
organizatorzy nic nie powiedzieli co się stało (jednak wszyscy się dowiedzieli od kogos innego, lub sami to widzieli).. wszystko zostało załatwione szybko... karetka i samochód który zabrał zwierze
.. kilka par wycofało sie z konkursu..
ogólnie to trenerka tej dziewczyny tez starowała ale w * i też zaliczyła upadek..
Strzyga: nie podejrzewam że najpierw był zawał i przez to koń się wpakował w przeszkodę... bo jak dla mnie innego wytłumaczenia nie ma
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] brak edycji postow

ogólnie to byłam na tych zawodach..
jeśli chodzi o wypadek
to było to na 2 przeszkodzie-> bardzo prosta zwyczajna przeszkoda wkkw, zawodniczka jest bardzo doświadczona.. koń po prostu wpakował się w przeszkodę.. (jak mówicie mogla być to przyczyna zawału).. sama zawodniczna ma przebite płuca, połamane kończymy i welewy wewnetrzne

ogolnie to niby tor w racocie jest prosty ale napisze wam ze to byly najbardziej wypadkowe zawody na jakich bylam.. w samym LL dwa upadki, w * chyba też 2 albo więciej... strasznie duzo koni nie ukożczylo.. rzadko kto zakonczyl na czysto..
a atmosfera..? masakra