Melduję, że z Exxentiala pasuje ten sam rozmiar z mipsem, co bez. Wygląda się trochę jak grzyb, no ale cóż.. 😁

kotbury, dzięki! W takim razie zamawiam i zobaczymy jakie będą wrażenia 😁

Czy jak miałam Exxentiala II zwykłego, to ten z mipsem będzie pasować bez problemu, w tym samym rozmiarze?

zembria, tak, jasne że trzeba. Wizyta stacjonarna jest natomiast alternatywa do zamawiania z neta i ewentualnego odsyłania tam i z powrotem 🙂

Fokusowa, ooo nieee 😜 Na szczęście dziś zlokalizowałam je stacjonarnie, także pojadę najpierw przymierzyć zanim kupię...

Extra, myslalam właśnie o exxentialu! Dziękuję za Wasze opinie! Ja z kolei z pewnością dokupię czapkę na zimę 😅

Mam problem z kaskiem. Kupowałam nowy kask jak było chłodniej, i w sklepie miałam wrażenie, że jest wręcz z zapasem (FairPlay regulowany 53-55). No ale teraz, jak się zrobiło cieplej, to już czasem od początku jazdy mam wrażenie, że mnie ciśnie z przodu głowy :/ Co byście radziły w tej sytuacji zrobić? Czy w budżecie ~500-600 zł mam szansę kupić coś lepszego, co będę w stanie lepiej regulować?

Hej, czy w Katowicach/Mysłowicach/Chorzowie/bliskich okolicach pojawiło się coś nowego, jeśli chodzi o ujeżdżenie, ale nie na swoim koniu? Trochę wypadłam z obiegu. Wiem o Arabce w Mysłowicach. Pro Horses trochę za daleko dla mnie na ten moment.

Perlica, pewnie też sporo zależy od konkretnej sytuacji. Jak Cie nie goni czas, i możesz sobie ew.pozwolic też na przyblokowanie środków na chwilę, to można zamówić coś przez internet i potem jedno zostawić, a drugie zwrócić. Mnie gonił czas, bo mam treningi co tydzień i musiałam mieć te kamizelkę na za 3 dni 😅

kotbury, to by było super, no bo sama widziałaś - byłam napalona jak szczerbaty na suchara, a nic z tego nie wyszło.. skoro niektóre sklepy dają tylko możliwość sprowadzenia konkretnego rozmiaru, plus ze jak sie sama pomierzylam w domu to wyszedl mi zupelnie inny rozmiar, to naprawdę ciężko sensownie to ogarnąć IMHO.

Perlica, jasne. Przymierzałam taką: https://hubertuskielce.pl/pl/p/Kamizelka-ochronna-KOMPERDELL-Ballistic-Flex-Fit-damska-turkusowa/3739?utm_source=shoper&utm_medium=shoper-cpc&utm_campaign=shoper-kampanie-google&shop_campaign=9087668833&gclid=Cj0KCQiAjbagBhD3ARIsANRrqEsunuKiL2gT8y7f0WC05q-YDl5eEeXNJfA0Bf_fSvY0GbW7PWTnZvgaAiZ5EALw_wcB

(Załączam zdjecie)

Przymierzałam też ten poprzedni model Ballistic, ale ten z góry odrzuciłam bo słabo leżał.

Perlica, u mnie też było ciężko z rozmiarem.. z mierzenia wyszła S, na miejscu leżała słabo, wzięłam M (z tych nowych dla kobiet) i była dobra na szerokość, ale przy moim wzroście (176) była nadal za krótka. Konsultowałam się jeszcze z kotbury (jeszcze raz dziękuję!) i niestety, z bólem serca, musiałam porzucić pomysł kupienia Komperdella na rzecz Swinga...

kotbury, dzięki 🙂 A pamiętasz może ile konkretnie te nowsze modele kosztują?

Napisze też tu dla ogółu, że Amigo w Będzinie nie ma póki co wcale na stanie. Mogą tylko zamówić konkretny rozmiar, czeka się ok.14 dni.

kotbury, spóźniłam się na Kraków. Da się gdzieś na Śląsku poprzymierzać te kamizelki stacjonarnie? Orientujesz się może?

Nie sport stajnia to Stajnia Pod dębami w Międzyrzeczu, ale czy mają w ogole wolne miejsca i jak z resztą warunków, to by trzeba zapytac Kasi Bacik: +48 579 270 656

Aaale fajna dyskusja sie zrobiła! Wirus dobrze wpływa na fora internetowe  🤣

No właśnie caly czas sie tylko zastanawiam, jak to nazwać 😀

Czy ktos kojarzy w polskich sklepach albo z dostawą do Polski takie kurtki, na których są linie?

Chodzi mi o coś takiego jak tu:
http://www.visualisecanada.ca/shop/equestriansportswear#mobileNav lub tu:

Bardziej Mysłowice/Jaworzno jak juz

Również stajnia Zielona Dolina

Moze Stajnia Zielona Dolina ma jakies wolne miejsce - zadzwon, zaoytaj

A mnie się wydaje, że dobrą opcją dla osób "po środku" jest dzierżawa konia.


Wiesz, to zależy od konkretnej osoby. Ja osobiście akurat po pierwsze nie chcę się emocjonalnie związywać z żadnym zwierzęciem na stałe póki nie będzie moje, nie stać mnie w razie potrzeby na zapłacenie kilku tysięcy za operację, a do tego miewam etapy przerw w jeździe ze względu na swoje zdrowie. Co nie znaczy, że nie chcę jeździć ambitniej po x latach klepania się w rekreacji.

Czy w waszym środowisku też mówią, że ich konie potrafią "ciągi", a w rzeczywistości to jakieś mizerne ustępowanie?


Nie, ale to chyba zależy od trenera - u niektórych jest się posranym z radości, że w ogóle się dobrze zrobiło przekątną, a co dopiero ustępowanie/łopatkę/trawers/ciąg/kontrgalop itd. 😉 także wtedy się bardziej ceni każdy element 😉

Oczywiście, że tak 🙂 Poproszę 🙂

Wiele zależy od lokalizacji. Są miejsca, gdzie są sympatyczne stajnie, z miłą atmosferą, WYKWALIFIKOWANYMI instruktorami/trenerami, a do tego konie mają dobre warunki (mają co jeść, są w dobrym stanie zdrowia, jest sprzęt i jest on dopasowany do koni, czysty, nie rozlatujący się, albo w ogóle jest - bo jest jedna stajnia, w której dano mi rozwalony kantar a uwiązu w ogóle nie było...). Znam takie 3 miłe miejsca w województwie (okolice Gliwic, Bielska-Białej i Mysłowice).

Mnie osobiście brakuje większej liczby miejsc, w których można pojeździć ambitną rekreację. Dużo jest miejsc, gdzie rekreacja wygląda tak samo, bez polotu, bez ambicji, a potem jest spory przeskok do sportu. Brakuje miejsca dla tych ludzi "pośrodku", którzy nie mają swojego konia.

Arabka w Mysłowicach ma halę, ale pewnie ciężko z wolnym boksem...
W KKJ na Muchowcu hale są nawet dwie, ale nie ma w ogole trawiastych padoków, a atmosfera bywa ciężkawa 😉

Dzięki Dziewczyny 🙂 moja trenerka zawsze głosi zasadę siedzenia w kierunku ruchu konia. Natomiast ja po latach odkryłam, że wychodzą ze mnie instynkty wyuczone dawno temu przy trenerach westu... a tam mieli z kolei na odwrót przy chodach bocznych 😉

Wiecie co, nie jest lekko z tymi książkami... 😉 na jednej stronie przy ustepowaniu od lydki obciąża się wewnętrzne strzemię, a dwie strony dalej w tej samej książce - zewnętrzne 😉

Ekstra, dziękuję - mamy z czego wybierać 🙂

Dzięki, niestety w polskiej wersji pokazuje mi tylko to: https://www.znak.com.pl/ksiazka/klaus-balkenhol-szkolenie-ujezdzeniowe-wedlug-zasa-britta-schoffmann-33503 🙁 Angielski jeszcze ujdzie, niemiecki niestety odpada. Po angielsku tylko znalazłam coś takiego: https://www.goodreads.com/book/show/6148122-dressage-school

Dzięki, totalnie nie znałam tego tytułu 😉

Czy kojarzycie jakieś książki, w których byłby opis pomocy do wykonywania poszczególnych elementów? Nic mi nie przychodzi do głowy z polskiego rynku, zawsze tylko jeździłam z trenerem i totalnie nie siedzę w książkach.

Kotbury - polecam 🙂 Mnie się tam bardzo spodobało - ludzi na plaży mało, sama plaża szeroka, długa i z delikatnym wejściem do wody. Trzeba się tylko przyzwyczaić że latają kormorany 😀

Właścicielka Stajni u Bohuna co chwilę na fanpage'u wrzuca zdjęcia z wyjazdów w teren, można zerknąć 🙂 i jest bardzo miła, kontaktowa 🙂

Chodziło mi o tę stajnię, która jest na stałe w Choczewie. Teraz już za późno, byłam ostatecznie w Sztutowie 🙂

Dziewierz - czuję się tak samo, jak juz pisalam wczesniej 😉

Moja poprzednia praca to było czesto 8-12h dziennie, a zarabialam poniżej 3 tysiecy na reke przy stanowisku kierowniczym.

Co prawda teraz mam pracę 8-16.00, ale zeby zarabiac tyle ile bym chciala musiałabym brac dodatkowe zlecenia, na ktore nie mam sily. Moje zdrowie zalezy tez od jedzenia, a przygotowanie 4-5 posilkow na następny dzien tez zajmuje sporo czasu. A gdzie odpoczynek, czas na spotkanie sie ze znajomymi czy wlasnie konie.

malaga, to naprawdę musisz szukać 🙂 Może Warszawa? Ja jestem w marketingu na pograniczu IT i z dwuletnim doświadczeniem zarabiam sporo więcej. Coś jest nie tak.


Moze kiedys - zobaczymy, do czego nas zmusi sytuacja. Maz ma taką pracę, którą wlasnie moze glownie wykonywac w wiekszych miastach albo najlepiej za granica. Jednocześnie mam swiadomosc, ze zycie w Warszawie rządzi się nieco innymi prawami i np.kupno mieszkania nie jest tak proste, jak tutaj 😉 Wszystko ma swoje plusy i minusy. Ale na Śląsku wiele firm nie dba o pracownikow i tak jak ktos wczesniej pisal - rzadko docenia sie ludzi z miękkimi kompetencjami, mimo ze nie mam poczucia, ze wykonuje mniej ważną prace albo jakkolwiek sie obijam/nie staram.

Cały czas się zastanawiam jakie wy macie zawody? W firmie w której pracuję asystentki zarabiają po 4000. Ciężko o absolwenta za 5/6 tys. Żeby zatrudnić. Możecie wyjawić?



Po tej wiadomości az mam ochote zapytac też Ciebie - w jakim mieście mieszkasz i co to za firma? 😉

Bo ja pracuję w jednym z miast wojewódzkich, od IV roku studiów, 10 lat doświadczenia w zawodzie, angielski płynny i tez wyjezdzalam na wakacje popracować w UK, robilam 2 kierunki, bylam przez rok na kierowniczym stanowisku, pracuję w marketingu w IT i nie zarabiam tyle, ile u Ciebie asystentki 😉 Co do rozwoju - sama się nim interesuję najbardziej, czytam zagraniczne artykuły, uczestniczę w szkoleniach, firma nie inwestuje we mnie absolutnie nic. I czuję sie czasami bardzo źle, bo programista w mojej firmie zarobi niezle, ale reszta jest traktowana jakby MUSIAŁA być, najlepiej za jak najmniejszą kasę. Co z tego, ze odpowiadam w swojej pracy za kilka krajów, pracuję tez w języku angielskim, odpowiadam za pozyskiwanie klientów i ciągle muszę wymyślać nowe rozwiązania, a do tego to dzięki mojej pracy ten programista ma co robić? Ano nic 🙂 Pracę mozna zmieniac, ale ciężko znaleźć cos lepszego niz ma sie obecnie. Od 2 lat szukam czegos, co zapewni lepsza kase i rozwój.

Moi znajomi mają podobnie, a ci co maja swoje firmy płacą głównie daninę na ZUS i są mocno zmęczeni tym jak państwo utrudnia im prowadzenie działalności.

Konia swojego nie mam, jezdze na trening raz w tygodniu, mieszkanie na kredyt, do tego odkladanie pieniedzy na wypadek, gdyby np.moj maz pracujący na kontrakcie sie dowiedzial, ze jutro koncza projekt 😉

Ja tez mocno polecam - samo bycie sluchaczem mi pomogło i zaraz dostalam komplement na treningu 😉 jest grupa na facebooku jakby co: https://www.facebook.com/groups/169792429842841/
A Elaine w Polsce bywa bardzo często, zwlaszcza w okolicach Warszawy. Kraków rzadziej, ale teraz też mial byc na jesien.

A tu jeszcze wpisy Quanty o klinikach: http://quantanamera.com/tag/rwym/

Dzięki Wam byłam w terenie ze stajni U Bohuna w Sztutowie - było super  😀

Polecam, piękna i szeroka plaża, praktycznie pusta (byłam tydzień temu), po drodze kormorany, rewelacja 🙂 Konie zadbane i posłuszne, właścicielka bardzo kontaktowa i miła 🙂

No i jak widać po zdjęciu - popływać z koniem w morzu też była okazja 😀

Napiszecie coś więcej? Gdzie dokładnie, o jakim profilu?

Jak okolice Bielska to mocno polecam Stajnię pod dębami u p. Kasi Bacik. Nie wiem, czy ma wolne boksy, ale może poleci kogoś innego jeśli sama nie da rady.

Mrzeżyno i stajnia Pestka, pisałam o tym miejscu na poprzedniej stronie.

W ramach aktualizacji, bo przekopałam ten wątek wzdłuż i wszerz - w tym roku w Kopalinie nie ma letniej stajni.

Raz w życiu miałam indywidualny 😉 generalnie jest za dużo ludzi w większości sytuacji, żeby mógł być indywidualny. Ale każdemu jest poświęcana uwaga i Pani Agnieszka ma głowę niczym radar 😉

75 złotych za 60 minut z Panią Agnieszką.

SparkHope, dzięki za info 🙂

O Arabce jest co najmniej kilka postów na ostatnich stronach. Treningi w Arabce z Panią Agnieszką są super, jeździsz albo elementy ujeżdżeniowe albo można też ćwiczyć jazdę w damskim siodle. Nie ma obijania się, to godzina spędzona na porządnej pracy. Konie dobrze wyszkolone. Treningi w grupie ok.3-4-osobowej. Jak masz jakieś konkretne pytania, to zadaj je tutaj albo na priv.

malaga, ale całkiem fajne te koniki rekreacyjne są. 🙂 I te treningi indywidualne są naprawdę porządne, z treningu na trening jestem coraz bardziej zadowolona z tego jak takie zajęcia wyglądają. 🙂


Dzięki, ale znam tamtejsze konie i mając porównanie z tym, co jest w innych miejscach - nie jestem tak pozytywnie nastawiona ani do koni (w porównaniu do np. Arabki w Mysłowicach jest niebo a ziemia...), ani do jakości sprzętu, ani do atmosfery tam panującej 🙁 A generalnie chodzi mi też w tym pytaniu o osobę, która się wcześniej nieco zraziła do jeżdżenia i musi mieć naprawdę miłe, bezpieczne warunki, a do tego wcześniej jeździła już sporo lat i ma jednak też w głowie inne warunki.

Bardzo dobre wrażenie z treningów indywidualnych miałam też w Jokarze w Mysłowicach.
A co do Twojego pytania, to w Horrs w Jaworznie są dobre jazdy, tylko teraz jest tam lekkie przemieszanie z instruktorami i wiem, że też cennik mają zmieniać, więc zobaczymy co wyjdzie. Ale konie zadbane, bezpieczne, ładna duża hala. Ja tam byłam kilka razy na indywidualnych treningach i 2 razy na rekreacji (nigdy nie było więcej niż 3 osoby) i było spoko.


A w Jokarze jak to wygląda? Ile mają koni do jazd, dzieje się coś konkretniejszego pod kątem ujeżdżenia?

W jakim sensie to przemieszanie z instruktorami?

malaga tych z rekreacji 😉 ewentualnie można wydzierżawić konia jak jest i z nią trenować 🙂


To odpada, dzięki raz jeszcze 🙂

W Dakarze jak i w Cisowce bez konia nie pojeździsz 🙂


Dzięki za info 🙂

A tak przy okazji, skoro piszesz - czy Ola Bagińska na Muchowcu prowadzi jazdy na jakichś swoich koniach, czy tylko tych, które chodzą w rekreacji?