Nat

Konto zarejstrowane: 04 czerwca 2010
<br /><br />

Najnowsze posty użytkownika:

Filmy czterokopytne na You Tube :) (wlasne i znalezione)
autor: Nat dnia 20 maja 2016 o 13:47
jak dla mnie żenada....

komu siodło na parkurze  tak spływa po koniu? to jak ona go rozprężała?
między rozprężeniem a starem stał w luuuuuźnym popręgu?
PSY
autor: Nat dnia 02 maja 2016 o 19:44
Cricetidae właśnie byłam zdziwiona, że na początku tego nie zrobiła... 🤔

bo po czym stwierdzi, że to choroba/alergia na...?

generalnie powiedziałam, że za takie leczenie to ja zapłące połowe....bo jak na oko ma stawiac diagnozę to ciekawe po ilu sterydach stwierdzi brak "autoagresji" a jednak chorobę skorna czy tym podobne...

no nie wiem, jakas nowa Pani wet a mi się jakos od razu lampion zapalił.... :/
PSY
autor: Nat dnia 02 maja 2016 o 18:28
k_cian jakbyś mogła  :kwiatek:

dodam, że Goofy tak drapie od jakiś 3-4 tyg. na początku nic nie było widać, drapać nie drapie aż tak często....

do tego jest to pierwszy raz, apetyt ma, ba! koza mi nawet przytyła  🙄 energia rozpiera, humor dopisuje....
PSY
autor: Nat dnia 02 maja 2016 o 18:12
hej!

mam do Was pytanie, czy spotkałyście się....miałyście taki przypadek...

moja koza (PRT) to już ponad 4-ro letni byk  😉 ostatnio często zdarza mu się drapać pycha tak, że aż piszczy....na początku się smialam, ze co za sado - maso uprawia. jednak zauważyłam, że na mordce (wargach?) pojawiły mu się strupki i ma zdecydowanie zaczerwienioną skóre...swoją drogą w kącikach oczy tez jakby zmiany skórne...

poszłam do weta, i opcja jest taka: uczulenie albo autoagresja  🤔
dostał jeden strzał sterydów na 24 h, żeby zobaczyć jak zareaguje, dziś kolejny...i Pani wet dalej nie wie, jutro następny. obserwujemy...

pominę fakt kosztów (abstrahując od tematu -  na to sama mam uczulenie, po 2 wetach, gdzie wpakowane w psa były ...pewnie już tysiące a diagnoza gorzej jak g*** warta - w pierwszym przypadku po prostu koszta, w drugim to pies miał raka tego i tamtego, znikał w oczach i zal było patrzeć jak się meczy - zmiana weta. rak ❓ ❗ 😵 chyba żart, kolejne leczenie i kuracja 3 tyg.- pies wrocił do zywych, po ok. 2 msc wyglądał jak dawniej-tego weta już nie mamy :/)

wracając do tematu, nie podoba mi się zbytnio ładowanie w psa sterydów na zasadzie "zobaczymy". a może faktycznie, to normalne.....
macie jakieś zdanie?

ew. ....no jutro to słabo, ale jak trzeba, będziemy znów szukać Pana doktora dla kozy....

poza tym...autoagresja? ktoś się spotkał? z czego to może wynikać?

będę wdzieczna za wszelkie info, sugestie :kwiatek:
zajezdzanie młodych koni
autor: Nat dnia 30 marca 2016 o 22:17
branka moja tez dobrze nastawiona na człowieka, ale na zasadzie: no no, to już! ok...co teraz 👀 no...to już, co teraz.... 👀

a później - no idea? 😀iabeł: 😀iabeł: nudziara  🏇

secretary
a na jakim wędzidle i jak konia lonzujesz? rozumiem zadnych problemów zdrowotnych/zębowych kon na pewno nie ma?
schodki...zarówno dla mnie jak i dla konia 🙂 niekoniecznie musi to oznaczac niechęć do współpracy i jakiś totalny bunt przed jeźdźcem i siodłem....ale kombinowanie na pewno  😁

zajezdzanie młodych koni
autor: Nat dnia 30 marca 2016 o 18:35
psychicznie to chyba raczej nie...

ja za swoje siwe sie wzielam jak miała 6 lat, a tak laki z mamusia, kowal i towarzystwo ludzi czasem.

wniosek? duże dzidzi  😁 ale kochające bardziej ludzi od swojej mamuśki - serio. jak zakładałam jej siodło to łeb do mnie, rżanie pochrumkiwanie...i ta obserwacja co ja robie 🙂 generalnie tydzień zabawy bez baranow, bez pajacowania...poza tym wena wziela mnie ad hoc (bo pojechałam na mazury) i wszystko odbyło się na kantarze - bo nie miałam do niej ani ogłowia ani wędzidła.

ale cos mi się wydaje, że po złapaniu równowagi, załapaniu w 100 % podstawowych sygnałów - z racji, że ten koń szybko się nudzi i lubi kombinować - schodki by się zaczely.
PSY
autor: Nat dnia 28 marca 2016 o 15:09
galop

pies i tak większość czasu jak Cie nie będzie - przespi.
ja mam Parsona a w domu od 7 do 17 mnie nie ma. koza ma pare zabawek, którymi sobie zapełnia czas a tak...cisza. po roku sąsiedzi wciąż potrafili być zdziwieni ze mam psa 😉

a spacery...rano staram się min 20-30 min, po pracy....to już spoooooro, żeby się bestia wylatała. no i przed snem.
ale to zależy jakiego tez chcesz psa....sa kanapowce ,którym wystarczy 5 min przed, 15 min po pracy...
Kącik WKKW
autor: Nat dnia 24 marca 2016 o 11:49
w temacie wkkw

taki ładny obrazek znalazłam  👍

jak wybrać odpowiedni czaprak dla konia?
autor: Nat dnia 24 marca 2016 o 09:12
moniska24 na kolana, przepraszaj, szukaj odpowiedniego wątku i ..ucieeeeeeeeeekaj

widocznie nie zrozumiała...nawet nie dopytała do jakiego w takim razie...

nie lubię takiego automatycznego nabijania, ale palcem też nie pokażę, bo jak widać autor wgl nie jest tym zainteresowany.

a że adminów nie ma to  💃
jak wybrać odpowiedni czaprak dla konia?
autor: Nat dnia 24 marca 2016 o 08:39
nagana

a ja nie wierze już ze autorka - po zwróceniu uwagi - zamiast przenieść się do odpowiedniego wątku (pomijam już treść ironicznych wpisów ) dalej ciągnie temat tutaj  😵

w/w jak dla mnie to już niech krew się leje  😤
jak wybrać odpowiedni czaprak dla konia?
autor: Nat dnia 23 marca 2016 o 18:25
moniska24 na kolana, przepraszaj, szukaj odpowiedniego wątku i ..ucieeeeeeeeeekaj

bo czarownice już się zlatują 😁 😁

:kwiatek:
PSY
autor: Nat dnia 23 marca 2016 o 10:57
tak w psim temacie....cudowny filmik

https://www.facebook.com/DogsTrust/videos/10154004439696880/?pnref=story

ud na FB kto może 😉
PSY
autor: Nat dnia 22 marca 2016 o 21:57
hahaaaaa, no nieźle.

swoja droga kiedyś czytałam smieszny ..blog? wlasciciela 2 bulli, który stwierdził ze jeszcze kolejne dwa....a smiało może zdawać na opiekuna dzieci z autyzmem heh

no będę myslec....i zobaczymy, poki co podziwiam wszystkie wkoło bullki 🙂
PSY
autor: Nat dnia 22 marca 2016 o 21:36
wiem, że nie wielkość mieszkania, ale te 10h przesiedzieć by musiał...może wynika to stad, ze mam takie zalozenie: mały pies wiec polata w malym metrażu ...skoro już tyle h musi spedzic, choć...i tak je przesypia heh....

ocenić czy jednak chce się mieć takie zło w domu  diabeł

haha, dobre! wygląd specyficzny ale charakter cudowny. osobniki poznałam meskie i damskie i to takie pocieszne (ale ulozone) czołgi były  😍

20kg....to prawie połowa mnie, i prawie dwa razy moja obecna koza....wiec takie nasze midium by było  😁

PSY
autor: Nat dnia 22 marca 2016 o 21:16
JARA wygląda strasznie...ale rozumiem obecnie jest progres?

ps moglabys mi cos więcej tak z pierwszej reki  napisac o trzymaniu bulla...? dla mnie te psy sa  😍 😍 ale mam kawalerke...34 m2 i myślałam może o miniaturce...czy przypadkiem bull nie byłby za duzy...no i koza do tego 🙂
czy polecasz jakies hodowle, ...w sumie do adopcji tez może być...ale czy warto się podjąć majac już małego psa...bo tu obawy sa bardziej o ta moja mała jełopkowatą koze...

[b][/Kurczakb] wspołczuje...ale dobrze mieć kogos, kto jest w stanie podjąć decyzje i pozwala psu odejść....choć my b.tego nie chcemy 🙁
moja ciocia tez miała dobermankę...lat 12-13 jeszcze na jogging biegała....a w wieku lat 14 nagle zaczał atakować guz...nie znam dokładnego przebiegu....ale ciocia nie potrafiła się z nia rozstać, wydawała miesięcznie full siana aby ja utrzymać a przy tym starac się ulzyc....ale czy Astra tak chciała...chyba już nie  😕 😕
Seksmisja czyli wszystko o ogierach
autor: Nat dnia 22 marca 2016 o 20:26
Lady Lawenda  🚫
ale moja siwa taka jest...kiedyś do mojego kumpla a ostatnio do chłopaka koleżanki....ale sami maja konie wiec zakładam ze tym razem to był zapach innych koni (wałachów)
PSY
autor: Nat dnia 22 marca 2016 o 19:52
Kurczak strasznie współczuje  😕

Ascaia u mnie suche ciężko idzie, ale z wkładka śniadanko żeby mój zawsze zjadł. wieczorem ma tylko suche w misce...i jak zaczynam gotowac cos robic koza najpierw naiwnie liczy ze cos spadnie,...a później nagle suche zaczyna smakować. i tak miałam wrazenie ze podczas gotowania w kuchni czy tez już posiłku przy stole koza nagle nabiera apetytu ze już i same suche wciągnie  🙂
Filmy czterokopytne na You Tube :) (wlasne i znalezione)
autor: Nat dnia 21 marca 2016 o 21:59
ja nie wiem....wrzucam mega pozytywny film..koles system caly rozwala...bo wlasnie: swiadomie i skutecznie...

nikt!!! słowem zero osób krytykujących, a Wy od razu wyjezdzacie, jakby ktoś to robił  🤔

Gillian medal z kartofla Ci wysle...jednas załapała  😀 😉
Filmy czterokopytne na You Tube :) (wlasne i znalezione)
autor: Nat dnia 21 marca 2016 o 21:39
kajpo
jesu, mnie tu guzik obchodzi jak on pracuje ciałem, czy idzie z łokcia czy nos zadziera bardziej od konia...czy na tym forum wdziędzie szukacie dzury w całym...chyba już wiem czemu je zostawiłam na pare lat...

nie ogarniam...bo się jaram. tak pozytywnie nie ogarniam! (jak wiecie co to znaczy)
kolo wariat, jak jedzie tak jedzie, ale jak! to jedzie (nie technicznie). swiadomie, szybko....i jakby wlazł w skóre tego konia ( i chyba wziął tabletke "nie pie*dol"  😁 )
PSY
autor: Nat dnia 21 marca 2016 o 21:21
ja tez zauważyłam ze dzięki kozie - po przeprowadzce i kupnie własnego już M, szybciej i latwiej nawiązałam relacje z połową osiedla - od starszych pan po drechów z amstafami/ bullami  😉
a jak ludz mający psa dalej jest jakiś antyspołeczny...ro dla mnie dziwak - i wlasnie takie trzy takie byty potwierdzające regułe na dzielni mam. psiaki super ale wlasciciele...  🤔 😵
nasz nowy ziom to jakiś amstaff...mega kopiowane uszy  🙁 jakas pseudo...na strychu był trzymany...5 msc...a taaaaaki pieszczoch  😍 niestety koza nie za bardzo za nim przepada - amsti molestuje go do zabawy a koza atakuje (bezzębnie - straszy, on nie wie do czego ma żeby  😁 )

wgl może ktoś ma pomysł...goofy do 2 roku ze szczeniakami ok, później roznie....ale od roku....nie ma mowy, zaraz warczy i jest bufon  🤬
jak go trochę przerobić?

ps z dziecmi takimi małymi ...tez na bakier...do dwóch dotykow, toleruje...ale lepiej nie więcej, jak np. moja chrzesnica....4 lata i na dzień dobry się przywita, "pocałuje" ale później...daj mi spokoj. ale z druga  ...prawie dwa razy starsza...koza lata z nia jak szalony

BW  WOW!! 😜
Filmy czterokopytne na You Tube :) (wlasne i znalezione)
autor: Nat dnia 21 marca 2016 o 18:31
no ja to dalej nie ogarniam tego przejazdu  😁  🤔
👍
Seksmisja czyli wszystko o ogierach
autor: Nat dnia 21 marca 2016 o 14:44
wracając do powodów, dla których strzeżemy końskich jajec...

dużo osób pisze, że jak nie kryje to ciąć - a jak nie kryje i nie tniesz - to durne widzimisię. bo się spala, bo ple ple....
ale jak ma zapewnione warunki bytowe - widzi słońce, muska kopytami trawe i nie jest odseparowany jak na "mordercę" przystało a do tego jest normalnym koniem (czyt. po prostu wychowany) to dlaczego by nie mieć takiego widzi mi się na ogiera...reszta kupując konia ma widzi mi się: wałach albo klacz (pomijam już że w nieodpowiednich rękach jedno i drugie dostaje pie*olca i bywa niebezpieczne  😁 )

nie mówię oczywiście o "widzimi się" w przypadku, gdzie przez to koń jest nieodpowiednio prowadzony i  jego racja bytu na tym cierpi.

bo z tego co piszecie ogier też koń, i funkcjonować bez uciech może  😉 ale co w takim razie na to oponenci?

[b][/niesobiab] Babska logika :brak argumentów , to idź sobie jesteś pijany ale właśnie tych merytorycznych brak, przykładów - o których wspominasz - konkretnych brak.
PSY
autor: Nat dnia 18 marca 2016 o 20:53
raaaaaany jaki on świetnie malowany łepek ma  😍

moja koza wazyła 10-10.5 kg - na jesien, wiec miał 3,5 roku

obecnie on i jaa....przez zime trochę ten.... 👀  i koza obecnie wazy 12kg  😁 trochę za dobrze zaczelam go karmic, bo dwa razy dziennie a większość nie suche tylko gotowane rarytasy
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Nat dnia 17 marca 2016 o 19:17
moje ogony chów wolny - tylko wielka obita i lekko ocieplona szopa, stoją na mazurach - nigdy nie są zamykane bez względu na pore roku.
konie jada tylko na sianie/ owocach/warzywach + zielonka  - a tłuste jakby je na obój tuczono a zimą - warstwa futra chyba lepsza jak u niedźwiedzia  😁
PSY
autor: Nat dnia 17 marca 2016 o 07:45
Zora90
to zacznę szukać a w ramach wsparcia w razie W będę Cię śmiało spamować prv  :kwiatek:
filmik świetny! 🙂 choć mój....no tak łatwo by się nie dał wyciągnąć z wody 😉 na mazurach nad jeziorem jak byliśmy to szalał i 2-3h non stop. Siły wciąż miał. jedynie jakl robiliśmy całodniowe wypady nad wode, na ryby - tylko wtedy w drodze powrotnej pies jak padł (nawet jak zatrzymywaliśmy się po drodze do sklepu...Mc  👀 ) tak ani drgnął aż do monemtu jak podjeżdżaliśmy pod dom 😉

i właśnie ta moja koza jakaś wybitna...czy leje, czy śnieży, czy mróz...po 30 min spaceru żeby on chciał do domu.... no way!  😵
PSY
autor: Nat dnia 16 marca 2016 o 22:18
Zora90 może jakies  wskazówki...jak zacząć ew. gdzie je znajde....

bo chętnie spróbuje,.....tak patrze na Twoje filmiki z willy'm  😜

tylko ta moja koza to taka pierdoła...do niego bardziej pasuja filmiki w stylu "jak pies odbija się od kanapy" ...to jest wlasnie moja koza  😁

a jak Twój z woda? bo  mój to gorzej jak dziecko....sila nie wyciągniesz, a jak po 2 h wyciągniesz na brzeg...to pisk, trzesie się...i patrzy jak inni się pluskają a on nie może  😵

ps a jak nie ma z kim ( w wodzie meczy kazda zywa istote!! żeby mu poluskała) to sam ze sobą tez potrafi hehe



btw ..jak latem chodzimy na ogródki to koza oczywiście z nami i....jak towarzystwo ma już go dość :P on nagle bierze kamyk/szyszke i idzie upejmie do zwykle samotnych ludzi obok...jak zyje i mam go 4 lata nikt go nie pogonił...nawet Pan poważny, pod krawatem, w lakierkach podczas rozmowy biznesowej.... 😵 najpierw od niechcenia....po 20 min widze koza z gościem już przy innym stoliku...Pan piwkuje a jak Goofy zgubi kamym Pan szuka drugiego haha
PSY
autor: Nat dnia 16 marca 2016 o 07:26
Zora90 mój jest z Psiego Chaosu. Koza już czteroletnia. Na imię Goofy ale w papierze....Desmont, które mi się kompletnie nie podoba  😁
fajne te Wasze treningi. Długo już z nim ćwiczysz?

co do charakteru...ciągłe ADHD, ale w domu zero zniszczen, karny (wystarczy oczy zmrużyć a on już przeprasza, że żyje  😁 ) jak trzeba to się połozy do spania...byle tylko na mnie/przy mnie ale fakt...chciałby godzinami się bawic zmieniając zabawki....a ze trochę ich ma to się zejdzie 😉

fakt muszę z nim na zewnątrz popracować znów bo się koza rozbestwiła. słucha się, ale coś mu ostatnio jajka do głowy bardziej uderzyły bo się wredny zrobił do natarczywych szczeniaków i niektórych psów (ale to przy mnie, bo jak na smycz nie biorę to piesu nagle testosteron opada 🙂 )

ZAGINĄŁ KOŃ PO SPRZEDAŻY!!
autor: Nat dnia 15 marca 2016 o 20:03
Gillian ok, rozumiem. co nie zmienia faktu w jakie standardy to forum obrosło.
dupe mam mała...może stad ją az tak przez to sciska  👀

ale o tym było w innych watkach, piany o to wiec (tym bardziej tu) bic nie warto... :kwiatek:
tylko zamknąć to-to, autor milczy wiec ...same rozumiecie  😉

zatem sio  🏇

np. do t. psów...koze moja niedawno wstawiłam  😁
ZAGINĄŁ KOŃ PO SPRZEDAŻY!!
autor: Nat dnia 15 marca 2016 o 11:26
pomogło.

w wątku poszukujących będzie mniej zapytań. wystarczy wklepać: koń jest sprzedany, nowy właściciel może z nim zrobić co mu się żywnie podoba. Może go posolić i zjeść. Może go wypuścić w Bieszczady. Może go sprzedać do cyrku. Może go wysłać na hak i NIC NIKOMU DO TEGO!

:kwiatek:
PSY
autor: Nat dnia 15 marca 2016 o 10:47
krysiex213  😍

z której hodowli??

a ja przypomnę moją koze (PRT)



ZAGINĄŁ KOŃ PO SPRZEDAŻY!!
autor: Nat dnia 15 marca 2016 o 10:45
Angela
wieki mnie tu nie było i nie liczyłam że taka forma zniknie...ale to się zrobiło "standardem", że ktoś gdzieś popełni błąd to nie ma Niech ktoś zwyczajnie odpisze tej dziewczynie spokojnie ,po ludzku tylko od razu jak sprowadzenie do mokrej szmaty...

standardy rosną  😁
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: Nat dnia 15 marca 2016 o 07:27
Megane

wcale nie durne. też mam znajomą z mazur co prowadzi szkółkę i jacyś ludzie z warszawy trzymają u niej klacz, która sama w szkółce odpracowuje swoje utrzymanie. nie wiem dokładnie jaki jest układ, ale od paru lat się sprawdza.
PSY
autor: Nat dnia 15 marca 2016 o 07:24
Zora90 wyścigi dla parsonów ❓  👀

oooo to już widze w tym moją koze  😁 i chętnie się sama dowiem czy jest coś takiego dla PRT.
moda, ciuchy etc...
autor: Nat dnia 13 marca 2016 o 11:13
ok, dzięki za info. wieki cale mnie tu nie było, myślałam ze w jakims watku niekońskie/ciuchy.
moda, ciuchy etc...
autor: Nat dnia 13 marca 2016 o 11:03
hej

mam pytanie, czy nie było tutaj jakiegoś wątku dot. sprzedazy ciuchów itp.
bo szukam....i szukam i znaleźć nie mogę 😉 a nie chce tu spamować ogłoszeniami...no chyba że można 👀
Koncerty, imprezy i inne wydarzenia artystyczne
autor: Nat dnia 06 maja 2014 o 07:00
Sluchajcie mam do zbycia  dwa karnety na orange warsaw. Z powodow osobistych juz wiem ze nie dam rady sie pojawic.
Sektor D
Info na prv
Jack Russell Terrier
autor: Nat dnia 23 kwietnia 2014 o 20:24
omnia popieram
ja brałam parsona nie na wystawy itp. - tylko do towarzystwa. ale musiał byc rasowy - nie dla hełpienia sie, ale zeby nie utrzymywac pseudohodowli i zeby miec pewnosc ze pies bedzie zdrowy.

a tu Goofy...podczas drzemki 🙂


i lezakowania 🙂
PSY
autor: Nat dnia 15 grudnia 2013 o 21:53
ok, bede dzwonic nastepnym razem  😤
Goofy cały...tylko go obślinił i wystraszył. tak jak mówiłam . ledwo go złapał a posmakował mojego buta...sama nawet nie wiem kiedy i jak to sie stało  🙄

a potem staraliśmy się szybko oddalic  🙂
PSY
autor: Nat dnia 15 grudnia 2013 o 21:10
PumCass

raz poszłam zaraz do ludzi i im powiedzialam to i owo. Ok...ich błąd, nigdy wiecej nie widzialam latajacych luzem psów. a ten przypadek..zwykle tam nie chodze, nie wiem jak na codzien jest...poza tym pytanie: dzonic od razu i czekac...co to da na przyszłość?  🤔
PSY
autor: Nat dnia 15 grudnia 2013 o 20:56
wracając do posta bobek
czasem sobie myśle że człowiekowi żyło by się lżej jakby to kupił sobie psa jak konia...a nie małego parsona, narażonego na pożarcie. Zwłaszcze że ludź to gadunek, gdzie 1:4 posiada mózg...z czego 1:10 wie jak go używać....

bo kim trzeba być, żeby trzymać psy agresywne, duże na działce...z otwarta bramka  😵

juz dwa razy ratowałam moje malego przed pozarciem...dzis po raz trzeci.
idziemy sobie wzdłuz domkow jednorodzinnych...co trzeci to z wilczurem...idziemy dalej, Goofy za mna..kolejny wilczur ujada wzdluz ogrodzenia...az tu nagle..ZONK!  🤔 "piesio" wychyla łeb zza furtki bo była otwarta. ja zwrot na piecie ale zanim sie dobrze rozpedzilam za Goofym, bydle mnie juz minelo. Bylam taka wsciekla  😤 ze w locie, jak tylko tamten chwycił goofyego, sprzedalam mu takiego kopa! i poprawilam smycza! chyba był w szoku bo puscił i zaczal odchodzic az w koncu wlazł za furtke. A potem znow wylazł i tym razem szczerzył kły, warczyl  i patrzył na mnie a nie juz na Goofyego.

krew mnie zalewa, bo nawet sie człowiek wrócic nie moze zeby powiedziec co nieco wlascicielom bo sie nawet do domu nie mozna zblizyc
własna przydomowa stajnia
autor: Nat dnia 21 listopada 2013 o 12:54
ale u nas sąsiad to kanalia i teraz musi być być słownie i rzetelnie :/

no nic...dzięki dziewczyny, wciąz szukam punktów zaczepienia...
własna przydomowa stajnia
autor: Nat dnia 21 listopada 2013 o 12:34
dlatego już szukam info, staram się dowiedzieć czy ktoś miał podobną sytuację żeby z góry być przygotowanym na odmowe i im nieźle nasmarować. 😫
własna przydomowa stajnia
autor: Nat dnia 21 listopada 2013 o 12:26
ha! no też tak myślałam....

działka jest dzierżawiona akurat - co niewiele zmienia - bo tuż obok jest nasza własna na której tez jest miejsce.

konie kiedys stały bliżej lasu, pól...ale wzdłuż zrobili ścieżke rowerową i kazali sie wynosić (działka dzierżawiona ale prywatna), zniszczyć te nasze prowizoryczne szopki. Nadmieniam iż wzdłuż są postawione domu szeregowe, jednorodzinne gdzie jest jeszcze dużo osób pokolenia mojej babci...gdzie kury, świnki...i też z tym kazali zrobić porządek...szczegółów nie znam bo mnie wtedy to nie interesowało jakim prawem itp....

Ala_WR właśnie ta wiata jest na zgłoszenie....i tu jest ryzyko odrzucenia. Pani w UM była poinformowana że to konie, rekreacja itp. i to wiata dla koni rekreacyjnych a nie dla gospodarskich...konie strickte do jazdy. To Pani powiedziała " ktoś będzie chodował świnie i powie że też do jazdy"  😵
własna przydomowa stajnia
autor: Nat dnia 21 listopada 2013 o 12:09
a ja mam problem...a tym samym pytanie do Was...

otóż od lat mamy konie, które nie miały stajni tylko ot...szope/wiate. Chów bezstajenny. Obecnie region w którym je trzymam rozwinął sie bardzo turystycznie...pola, lasy...to już nie to co kiedyś. Stoi pijalnia wód, ścieżki turystyczne. jedno wielkie uzdrowisko.
Ostatnio - dzięki serdecznemu sąsiadowi - przyczepili się że szopa dla koni stoi bez zgłoszenia ( tak, tu już ktoś inny dał ciała). kazali zburzyć i  podjęte zostały starania o zezwolenie na postawienie ww. obiektu. Jednak istnieje wieeeeelkie prawdopodobieństwo, że je odrzucą ponieważ obecnie zezwolenia są na obiekty dot. turystyki, czy też takie, które rozwojowi turystyki mają służyć. A nie jakiś tam chlew dla koni....

ktoś miał podobną sytuację? bo tak naprawde jesteśmy w dołku i jak pozwolenia nie dadzą to...bedziemy zmuszeni sprzedać konie.
PSY
autor: Nat dnia 30 sierpnia 2013 o 17:09
Ostatni zbieram pewne informacje i przypadkiem trafiłam na coś takiego http://helpmydog.pl/esklep/pl/p/Anxiety-Wrap-/1#  ktoś coś wie.....próbował....może jednak faktycznie może pomoc kto ma problemy z psem? Ciekawa jestem Waszego zdania
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Nat dnia 09 maja 2013 o 15:20
damarina po wpisie na fb widze że teraz Sabat 🙂 super
byłam dziś i zastałam tylko Filipa, ale w nd jak pogoda pozwoli wpadne rowerem. Robota widze idzie pełną parą, już wygląda super...no a stajnie! świetne!
😅
kącik porad prawnych
autor: Nat dnia 12 kwietnia 2013 o 07:42
damarina tak tez pomyślałam wiec poprosiłam o umowe dw przed podpisaniem inaczej niech sie wypchają 😀

dziekuje 🙂