michal

Konto zarejstrowane: 23 lutego 2009

Najnowsze posty użytkownika:

Konie achał-tekińskie
autor: michal dnia 19 sierpnia 2013 o 20:48
fajna zakładka 🙂
(SABANTUI ma chyba wpisany zły rok urodzenia, bo jest staszy teraz od swoich rodziców 😉 )
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 21 lipca 2013 o 16:43
Wracając do tematu kretów - też z nimi walcze od lat. Próbowałem już masy sposobód: różne trutki, zalewanie wodą, wkładanie psich kup, brzęczyk odstraszajacy krety. Niestety i tak co jakiś czas sie pojawiaja i ryją trawnik. Teraz też nawet skopały mi ogródek...
Spróbuje teraz ten patent z drutem z puszką. Wbiłem kilka ale rezerultatów narazie brak - krety nadal są..
A przy okazji zrobiłem zdjęcia, by post nie był taki łysy.
Perukowiec zakwitł pierwszy raz w tym roku 🙂

Skarpa:

Kraków i okolice-spotkania,odpowiedzi i pytania...
autor: michal dnia 07 lipca 2013 o 10:07
z dworca (przystanek dworzec główny zachód) jest np. autobus 179, wysiadasz na przystanku Osiedle Podwawelskie, przechodzisz na drugą strone przejściem podziemnym i jestes pod Forum 😉
Zootechnika- co potem?
autor: michal dnia 17 czerwca 2013 o 20:11
U mnie na roku było wprost przeciwnie. Osób które poszly na zoot z przypadku była garstka, tak to sami psiarze, kociarze, koniarze, terraryści i osoby majace własne gospodarstwa. Wiekszość to były osoby interesujące sie zwierzetami, które chcialy to studiować (lub nie dostały sie na wet).
Pomysł na siebie jest ważny. Odemnie ludzie np. hodują psy, sprzedają karmy/pasze, pracują w/maja własny sklep zoologiczny/sklep jeździecki, sa groomerami, pracują jako instruktorzy jeździectwa, mają własną agroturystyke/stajnie, prowadza gospodarstwo, są inspektorami rolnictwa ekologicznego, sprzedają sprzet rolniczy, troche osób poszło na doktorat.
Nie jest to większość, ale spora część, którą jakoś prace związaną choć troche z zawodem znalazła.
Zootechnika- co potem?
autor: michal dnia 15 czerwca 2013 o 13:27
Lepiej liczyć dawki żywieniowe przez 1,5 godziny jedną, niż zrobić to w programie, którego się do tego używa, lepiej pokazywać pomiary zoometryczne na miniaturce krowy 10cmx5cm, niż na żywym zwierzęciu, dorzucając sobie co chwilę  " wyobraźcie sobie".....


Ja skonczylem zoot (I stopien) w krk i u mnie było dużo zajęć praktycznych. Żywienie, fakt, przedmiot bardziej historyczny niż praktyczny, ale był elektyw "programy komputerowe w żywieniu zwierząt" i tam nauczyli nas jak robic dawki w INRAtion. Na pomiary zoometryczne pojechaliśmy do małej obory i każdy mógł sobie zmiwrzyć kilka sztuk. Ogólnie wyjazdów bardzo dużo, zajeć ze zwierzetami też. Na to nie moge narzekać 😉

Co do rynku pracy no to cieżko, chyba ze ktoś ma pomysl, środki i warunki by otworzyc coś własnego. Zootechnika jako studia bardzo fajne i ciekawe, ale pracy po nich mało. Dlatego zdecydowałem sie na kolejne studia (ale wiedze i umiejętności z zootu napewno mi sie w przyszłości przydadzą).
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 29 maja 2013 o 21:02
wróciłem do domu 😀 ale się wszystko mega rozrosło!!! 😀 co prawda było juz prawie ciemno, ale z tego co widzialem to jest fajnie 😀
to nic że jutro święto, ja i tak cos będę musiał porobić 😀 postaram się zrobić jakieś zdjęcia i powrzucać 😉

edit: oczywiście jak chce zrobic zdjęcia to wszystkie akumulatorki do aparatu sa rozładowane, wiec narazie 2 takie byle jakie zdjecie z koma + w kadrze mój najwierniejszy pomocnik 😉


Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 20 maja 2013 o 22:56
to masz kawałek tego ogródka 😉 jak trawa wzjedzie to będzie super 🙂 zazdroszcze ze masz tak płasko 😉
ja coś powrzucam jak wróce do domu na boże ciało 😉
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: michal dnia 11 maja 2013 o 07:58
jak matka Kostaryka, to ja bym nazwał małą też od jakiegos państwa np Kolumbia 😉
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 10 maja 2013 o 17:21
musiałem wrócić na jeden dzień do krk i zobaczcie jaki mam ładny rododendron cunningham's white 😀 w zeszłym roku miał aż jeden kwiatostan, bo wiosenne przymrozki wszystko wykonczyły, ale w tym mnie mile zaskoczył 😉 jak sie cały rozkwitnie to dopiero będzie ładny 😀


tomia, pokaż obrzeża 🙂
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 05 maja 2013 o 09:38
Ja tam tylko ta zwykłą trzmielinę (taką żółto-zieloną) to zawsze na wiosnę ja przycinam (jeszcze sobie z tych obciętych kawałków robie sadzonki na małe żywopłoty :P), ale myślę ze jak przytniesz taki badyl to powinno to zmobilizować roślinę do rozkrzewienia i raczej większość krzewów się przycina na wiosnę (chyba ze kwitną na zeszłorocznych pędach jak forsycja czy krzewuszka)
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 04 maja 2013 o 12:11
skarpa z dziś

jeszcze sie okazało ze doczekałem się aż jednego żonkila 😀

dziś byłem w Auchan na zakupach i były takie ładne rododendrony o fioletowych kwiatach i pstrokatych liściach za 28zł! ale niestety w tym m-cu nie mam juz funduszy na ogrodowe wydatki
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 04 maja 2013 o 09:14
Apetyt rośnie w miarę jedzenia 😉 jak się już zacznie coś robić w ogródku i jest efekt, to chce sie więcej 😀
Kamienie to mi są potrzebne takie duuże i ładne - musiałbym zakupić. Do najbliższego rolnika (prawie z centrum Krakowa) to mam dość daleko 😀
Oczko fajny pomysł, ale musi być naprawdę dobrze zrobione by było ładne, a nie zielony śmierdzący żur 😀 tez trzeba bardzo dbać.
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 03 maja 2013 o 16:56
Hmm... to chyba z 5 lat temu się zacząłem interesować tak bardziej ogrodem. Wtedy postał wiosną pomysł, że zlikwiduje stary skalniak przed moim oknem i zrobię sobie skarpę, która wówczas była na etapie kupy kompostu przysypanej ziemią jesienią :P Pomysł na skarpę powstał dlatego, ze odbywały sie tam grille i zeby sceneria była milsza 😉 wtedy zasadziłem tylko hosty zwykłe zielone i hibiskusy - bo takie miałem bardzo dużo 😉 i tak powstał pierwszy kawałek skarpy :P od tego czasu sukcesywnie wydłużam skarpę (tylko kamienie mi się już skończyły!) i obsadzam nowymi roślinami. Wiele błędów popełniłem bo kupowałem roślinki które mi sie podobały i pasowały, a wcale nie chciały tam rosnąc :P Moja kolejna przypadłość to zawsze sadze za gęsto i potem musze rozsadzać. Teraz staram sie sadzić tak, żeby mi się wydawało za luźno - mam nadzieje że będzie dobrze 😀
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 03 maja 2013 o 13:59
Ładnie to będzie za miesiąc jak się wszystko rozrośnie i zazieleni 😉 na razie jest etap wstępnego ogarnięcia 😉
Co do irysów, to syberyjskie są moim zdaniem najładniejsze, a jak zakwitną masą drobnych szafirowych kwiatów to taka kępa naprawdę wygląda efektownie 🙂 Te zwykłe z grubymi liśćmi to mi sie średnio podobają 😉
To jeszcze pokaże kawałek trawnika który zakładam, szkoda ze nie zrobiłem zdjęcie przed zmianami, jaki tam był bajzel :P

jeszcze w rogu tego nowego trawnika chce sobie posadzić kielichowca wonnego -ponoć super pachnie, i odstrasza nornice - a ja mam straszny problem z kretami, karczownikami i pewnie masą innych fanów demolowania mojego trawnika 😉 no ale narazie nie mam już funduszy, musi poczekać do wakacji 😉
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 03 maja 2013 o 11:11
wrzucam zdjęcia - klon zwyczajny 'Royal Red' 😀


(w tle liściaste żonkile :P)

Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 02 maja 2013 o 19:46
Zaszalalem dzisiaj - kupiłem sobie czerwonego klona 😀 zawsze chcialem takiego mieć 😀 oczywiscie musialem go jeszcze dzis wsadzić :P obsadziłem go do okoła kosaćcem syberysjkim (co prawda nie wyszło, że Klon jest idealnie w środku, zamiast kółka z irysów wyszedł owal, ale już mi sie nie chciało wszystkiego znów przesadzać).
A skoro już byłem caly brudny od ziemi, to skonczyłem wkoncu zakładać trawnik w miejscu starego ogródka z różami 😉
Jutro moze zrobie jakieś zdjęcia i wstawie, bo dziś już za ciemno 😉
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 30 kwietnia 2013 o 19:17
u mnie hosty rosną wszedzie gdzie posadze, byle byl półcien :P ja bym posadził na próbe i zobaczył czy dadzą rade 😉 a może żurawki?
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 30 kwietnia 2013 o 13:06
Może hortensja bukietowa jakaś? albo pęcherznica (ona chyba rosnie wszędzie i dość szybko)?
dziś sie wziąłem za likwidacje ogródka z różami i innym barachłem - nikt nie ma czasu tego plewić, żeby róże były ładne też się trzeba potrudzić. Musze tylko kupić parę worków ziemi by wyrównać poziom i posiać trawę 🙂 Najgorsze, że musze gdzieś ulokować to co wykopałem, część już poprzesadza, a reszta czeka na jakiś pomysł...
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 29 kwietnia 2013 o 22:10
Jak tam u Was wiosenne porządki?
Dziś cały dzień ogarniałem moją skarpę - wygrabilem masę liści i igieł, wyplewiłem, porozsadzałem hosty 😉
Też tak macie, że czasem, planujecie na następny rok wyrzucić roślinę, bo jest brzydka/nie pasuje/za duża, a rok później nagle jest tak ładna że żal? :P
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 28 kwietnia 2013 o 11:10
A ja dziś wróciłem do domu i jutro biorę się za ogródek 🙂 czeka mnie masa plewienia, grabienia, przycinania.
Niestety nie obeszło sie bez strat - chyba przemarzły mi 2 tuje (nie jest bez winy pies, który je strasznie obsikuje :/ chyba musze skołować patyczki i zrobić im ochronny parawan z folii), parę żurawek. Za to pięknie opuszczają się hortensje pnące 🙂 Rozczarowały mnie żonkile - dostałem na jesień cała siatkę cebulek (ponad 50 sztuk) wszystkie sie przyjęły i nie zakwitł ani jeden! :P
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 25 kwietnia 2013 o 17:57
a jak nie masz zdj, to przynajmniej napisz coś wiecej o tej roslinie - jaki kształt lisci, jaki kolor kwiatów, kwiatostan???
co do pryskania randapen, to bezpiecznej może będzie posmarować nim liście pędzelkiem? żeby z wiatrem nie poleciało na te tuje 😉
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 05 kwietnia 2013 o 14:27
esef, jak pnącze do Ciebie na ogrodzenie to może hortensja pnąca? tylko musi mieć kwaśną glebę i wilgotno

Ja to jestem załamany tą pogodą. Byłem w domu na święta i myślalem ze cos porobie sobie w ogródku i kicha. Odkryłem jedynie rododendrony (nie wiem czy to był dobry pomysł, ale ponownie w domu będę na weekend majowy) i przyciałem parę krzaczków.
Cavaliada Lublin- wszystko o
autor: michal dnia 05 marca 2013 o 15:04
Podsumowując Cavaliade w Lublinie to ogólnie bardzo mi sie podobało 🙂 super emocje i atmosfera 🙂
Denerwowały mnie tylko długie przerwy, na których nie było co robić, bo ileż można łazić po targach i oglądać ciągle to samo? Nie mówiąc o tym, że jak sie zajęło dobre miejsca to ktoś musiał zostawać i pilnować 😉 Mam nadzieje że na przyszły rok pomyślą o większej ilości pokazów właśnie w tych przerwach - czy to "końskich" czy "nie końskich" 😉
Pokazy były takie sobie.
Przeciąganie liny z zimniuchem to był świetny pomysł - tylko koń powinien być lepiej przygotowany, no i lina deczko grubsza i mocniejsza 😉 Swoją drogą ja chętnie bym zobaczył pokaz ziemniaków pod siodłem 😀 nawet jakiś prosty kadryl czy mini skoki, by pokazać ze gruby też potrafi 😉
Ułani również mnie rozczarowali, jeszcze pierwsza para siwków całkiem spoko, ale druga para znacznie gorzej...
Fryzami też się rozczarowałem, liczyłem na więcej elementów.

Też wolałbym inną formę biletu niż bransoletka, bo mnie denerwowała 😉
No i cena (karnet 70zł za 3 dni) było bardzo przystępna 😉
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 16 lutego 2013 o 10:29
Michał, a na tym pierwszym zdj. na skarpie jest hortensja PINKY-WINKY?


tak, kupiłem w zeszłym roku. Zobacze jak będzie wyglądac w tym sezonie. Jak sie sprawdzi to przesadze gdzieś krzewuszka i wsadza tam inną h. bukietową 😉
Maści i odmiany
autor: michal dnia 15 lutego 2013 o 14:39
a nie bułano-tarantowaty?


matka była bułana, ojciec był tarant. Poszukam ich zdjęc, jak znajde to dodam 😉

edit:
matka: http://www.facebook.com/photo.php?fbid=163374833706054&set=a.102692096440995.1714.100001006156946&type=3&theater
ale teraz to w sumie nie wiem czy była bułana czy jelenia, pręgi chyba nie miała 😉

ojca zdjęcie niestety nie znalazłem

edit:
ale znalazłem filmik
Maści i odmiany
autor: michal dnia 04 lutego 2013 o 16:02
Apropo dziwnych plan to ja spotkałem taka klaczkę. Ponoć się taka urodziła.

Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 29 stycznia 2013 o 17:08
to jak tam jest słonce to moze berberysy? albo jakies iglaki taki niskie rozlorzyste?
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 29 stycznia 2013 o 15:40
Jakbyś chciala zasadzic różaneczniki to napewno musiałabyś ziemie poprawić np zrobić taką mieszanke 1/3 tego co masz, 1/3 kwasnego torfu i 1/3 kompostu. Jak tam jest sucho to musiałabyś zasadzić je tak, żeby się zrobiła taka niecka i woda im spływała (tylko nie wiem jak to zrobić na górce :P). Różanecznik lubi wilgoć ale nie lubi stac w wodzie. Jak jest bardzo sucho musiałbyś podlewać.
Większośc roślin cieniolubnych lubi wilgoć, więc jesli tam jest ciemno i sucho, a chcesz by cos tam rosło to musisz sie liczyć z podlewaniem, przyanajmniej na początku i w największe upały.
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 28 stycznia 2013 o 20:59
esef pod sosnami bedzie rosło wszystko cienio i kwasolubne. Świetnie sie sprawdzą rododendrony i azalie, o których juz wspominalem, ale z nimi jest wiecej zabawy, bo nawożenie, okrywanie na zime itd (zwlaszcza przez pierwsze kilka lat). Wrzosowisko tez sie sprawdzi. Hortensje rownież. Prostym rozwiązaniem jest hortensja pnąca puszczona po ziemi, ale ona nie rośnie zbyt szybko. Paprocie pewnie też się sprawdzą. Albo jakieś okrywowe - epimedium jest ciekawe (ale nigdy nie miałem, to nie wiem jak toto zarasta itd). Opcji jest wiele 😉 Kwesiata tego ile masz na to funduszy, ile czasu możesz poświecić na pielegnacje i jak szybko ma to zarosnać 😉
Ale funkie i tak sa nazywane królowymi cienia :P Możesz sobie też zrobic mix i z tych wszystkich roślin zrobić ciekawą kompozycje 😉
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 27 stycznia 2013 o 23:03
u mnie ze zdjęciami aby oddawały aktualny stan to cięzko, bo z 2x do roku zmieniam koncepcje 😀 z reguły sadze wszystko za gęsto (po tatusiu w genach to chyba odziedziczyłem) i potem przesadzam x-razy. Moge mieć tylko rosliny dobrze znoszace przesadzanie 😀
Najaktualniejsze zdj po zmianach mam tylko połowy:


i starsze drugiej połowy - juz całkiem nieaktualne , bo wszystko przemeblowałem 😉


mam pewną koncepcje póki co wymyśloną i postaram sie ją na wiosne zrealizować 😉 ale jeszcze mase do zrobienia i przerobienia 😉

Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 27 stycznia 2013 o 22:00
można podsypywać  korą 😉 Tak, potrzebują kwaśnej gleby. Ja nie podsypuje bo mam skarpke i mi wszystko spływa. A gleba mi sie zakwasza samoczynnie bo obok wielki stary świerk i igły sie sypią 😉
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 27 stycznia 2013 o 21:45
ja nie namawiam 😉 ale polecić, polecam 😀 hosty i żurawki mają ten plus, ze sie latwo rozsadzają i można kupić kilka sztuk i za pare lat mieć juz ich kilkadziesiąt 😉 żurawki co roku można rozsadzać i z jednej mieć 5-10- a nawet 15 i wiecej małych 😉 na hosty niestety trzeba wiecej czekac z 3 lata na pierwsza rozsade - niby mozna rozdzielać zeby każdy kiel byl osobno, ale wtedy takie 2-3 listki średnio wyglądaja, juz lepiej poczekac i miec przynajmniej 5 kłów w klączu.
ja na wiosne jak będe mieć wolne fundusze to planuje wlaśnie zamówić sobie kilka ciekawych odmian host, bo tak to miałem 2 te najbardziejpopularne (cala zielona i zielona z białym środkiem liści falista) i na jesien zakupiłem 2 nowe - zobaczymy co z tego będzie na wiosne 😉
Ogrody, działki- czyli prace pozadomowe
autor: michal dnia 27 stycznia 2013 o 21:17
ponoć to proste w uprawie. Ja mam obsesję na punkcie zrobienia takiego czegoś przed tarasem wśród leszczyn, ale jak ja potem te liscie opadniete wybiorę, a Ty masz iglaki)


hostom się ścina liście na zime, więc nie musisz wybierac liści tylko wytniesz wszystko i zgrabisz 😉
funkie sa proste w uprawie, bo wystarczy żeby miały półcień/cień i wilgotno i już piekne rosną, w lecie obcina się kwiatostany, pod koniec jesieni liści i tyle 😉 no i jak są za duże to sie rozrywa kępy i rozsadza (najlepiej na wiosne lub na jesień) 😉 najładniej jednak wyglądają kilkuletnie duże kępy 🙂

dla mnie do cienie połączenie host i żurawek jest mega 🙂 super też wyglądają różaneczniki i azalie ale z nimi to już wieksza zabawa...
Dużo osób chwali hortensje buketowe, bo kwitną na nowych pędach, a nie jak ogrodowe na zeszłorocznych (a czesto przemarzają). Ja w tym roku zasadziłem pierwsza i zobaczymy co z tego będzie 😉 jak się sprawdzi to już mam upatrzoną nastepną 😀
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: michal dnia 25 stycznia 2013 o 20:35
[quote author=harja link=topic=4119.msg1665662#msg1665662 date=1359144966]
any, ale coś mało ma do ciągnięcia 😀


były jeszcze zwłoki, ale poszły zdjęcie robić 🙂
[/quote]

to zwłoki już nie będą robić zdjęc :P
Sesja/Studia i t d ;)
autor: michal dnia 28 października 2012 o 19:02
Szalak jest naprawdę mega fajny i bardzo sprawiedliwy 😉
Ja dzis miałem ambitny plan że się będę uczyć, no ale nie wyszło. A czeka mnie koło z farmakologii i maaaase leków, łaciny do wkucia, na dodatek musze iść dopowiedzieć o zapaleniu z patofizjo (bo oczywiście tak sie ładnie nauczyłem, a dostałem pytanie z rzeczy, której na moich notatkach nie miałem). Za to zrobiłem sobie zakupy i cały dzień się obżeram 😀
Pozostaje mi mieć nadzieje że jakimś cudem środa będzie wolna!
Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: michal dnia 22 października 2012 o 21:40
to jeszcze coś dorzuce bo mam mase zdjeć 😉



Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: michal dnia 21 października 2012 o 19:47
oj tak, dziś pogoda na teren była idealna - ciepło i słonecznie. Ale rano mgła taka była, że panu w busie powiedziałem, ze ma mnie na danym przystanku wysadzić, bo ja nie rozpoznam :P
Ja się wybrałem w teren z any, Borysowo-rowerowy 🙂 Było super 😀 i żółto 😀


Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: michal dnia 21 października 2012 o 18:40
Były sarny, listy i pełno dziwolągów 🙂


jak listy w lesie, to kiepski listonosz 😉
Sesja/Studia i t d ;)
autor: michal dnia 16 października 2012 o 20:19
czy tylko mi tak topornie idzie wbicie się w rytm nauki? bo ja cały czas staram sie zaczać uczyć, a efekty marne :P
Sesja/Studia i t d ;)
autor: michal dnia 13 października 2012 o 07:59
Dla mnie bez sensu że porobili tyle specjalności na zoocie, bo i tak ciężko po tym o prace w zawodzie, a te specjalności jakos spektakularnie się nie różnią. Ile jest teraz specjalności? 5? Studia fajne i do studiowania i do poserzania swoich zainteresowań, dużo zajeć praktycznych przy zwierzętach 🙂 Moi znajomi co już skonczyli zoot to w większości pracuja jako instruktorzy jazdy konnej, mają własne gospodarstwa, otworzyli agroturystyke lub sklep zoologiczny, założyli hodowle psów, pracują jako przedstawiciele jakiś firm weterynaryjnych czy farmaceutycznych, lub zostali na uczelni i teraz zaczynaja stawiać dwóje 😀 Nie przypominam sobie żeby ktoś dostał prace jako zotechnik w oborze czy stadninie.
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: michal dnia 12 października 2012 o 18:37
Tusia, znam pana Soske osobiście, wiec nie musisz mi tłumaczyć 😉 mam zupełnie inne zdanie w wielu kwestiach dotyczących koni od niego, no ale ja sie na koniach w ogóle nie znam :P
Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska
autor: michal dnia 12 października 2012 o 18:18
aaa i   super specjalista od konia p. Soska... ech...


fajnie napisane 😀
Sesja/Studia i t d ;)
autor: michal dnia 10 października 2012 o 21:51
Troche zostałem źle zrozumiany, piszac produkt nie miałem na myśli żeby traktować zwierze przeznaczone na rzeź przedmiotowo i nie szanować go, ale o to by pamiętać o jego przeznaczeniu. Oczywiście zwierzeta hodowane na mięso powinny być traktowane z szacunkiem, mieć zapewnione odpowiednie warunki, opieke weterynaryjna i dobrostan. Chodziło mi o samą kwestie że po osiagnieiu odpowiedniej masy ciała czy tam wieku, to zwierze staje sie produktem. Oczywiscie transport i ubój musi byc humanitarny.

Horsia, ogrodnictwo?! To jest dopiero okrutne wyrywac bezbronne marchewki z ziemi :P
Sesja/Studia i t d ;)
autor: michal dnia 10 października 2012 o 21:14
A co jak sama będziesz musiała uśpić zwierze?
Trzeba sie nauczyc traktować zwierzeta jako produkt. Część zwierząt jest do kochania, część do jedzenia - takie życie. Pozatym do wszystkiego sie człowiek przyzwyczai. Jak mialem zabic pierwsza mysz czy tam szczura na skarmienie dla węża, to sie długo zbierałem, po kilkunasty było juz łatwiej, a po stu to już nie były myszy, to była karmówka, którą ja musiałem nakarmic moich podopiecznych.
Sesja/Studia i t d ;)
autor: michal dnia 10 października 2012 o 20:54
A nie da się jakoś uniknąć tych wizyt w rzeźni? Nawet cudem?


Ja nie widze powodu żeby tego unikać, to część zawodu jaki sobie wybraliśmy.
Sesja/Studia i t d ;)
autor: michal dnia 10 października 2012 o 18:19
Horsia, nie martw się, ja jestem na 3cim i tez pewnie nowych klinik nie doczekam. Nam na diagnostyce powiedzieli, że w tym semestrze to jeszcze mamy gdzie mieć zajęcia, a w następnym to już nie wiadomo, bo kliniki zburzą :P więc wesoło 😀
Kraków i okolice-spotkania,odpowiedzi i pytania...
autor: michal dnia 10 października 2012 o 18:16
Do Płaszowa to można dojechać do przystanku Dworcowa, i potem przejść ok 300m (tutaj masz wszystkie tramwaje jadące na Bieżanów lub Kurdwanów i pare autobusów) lub bezpośrednio na przystanek Dworzec Płaszów (ale na niego jeździ tylko 107, 143 i 301)
Sesja/Studia i t d ;)
autor: michal dnia 30 września 2012 o 18:25
Jeśli mi się uda dogadać z wykładowcami i przepisać zaliczenia z część przedmiotów (studiowałam zootechnikę teraz jestem na pierwszym roku wetu i hipologii) będę miała tyle czasu że spokojnie będę mogła koniucha odwiedzać 🏇 albo rano przed zajęciami albo w czasie mega długich okienek  😅


zależy od przedmiotu - nie licz na to ze prof K przepisze Ci chemie 😀 Ale takie pierdoły jak informatyka, ochrona własności intelektualnej, biofizyka, język, wf (jesli masz ocene a nie zal) to tak. Biologii mi nie przepisali mimo ze miałem po 5 z botaniki i zoologii z zootu, ale to chyba dlatego ze inna uczelnia, bo rok później mojej koleżance przepisali bez problemu (ale była z UP).