a chcesz, żeby liczyły na głos czy w myślach?  😉



padłam i szybko się nie podniose 😂 😂
Forta - wygrałaś 😜

osobiście chciałabym na głos - więc jak?

o tym, że musze jutro wstac o 3.30 a wczesniej niż o 12 nie zasne bo mi się nie chce...
i o tym, ile jeszcze tabletki przeciwbólowe będą na mnie działały tak, abym mogła normalnie funkcjonować...

kujka ja też bym za tą zimowką zdecydowanie była 😉

a co do grzywki - to niestety jakiś skutek uboczny musi być, lepiej żeby to mu się zmniejszyło niz co innego 😎 😎

dempsey - wiem że mi zazdrościsz, Ty Ty....zazdrośniaczko, foch

nie, nie nie on wcale nie dembował dwie noce w boksie, on w boksie spokojnie leży, zawsze
oto dowód:


p.s. ja teraz na wszystko będę miała focisze, bo mi tu nikt nie wierzy, że sprowadzone prosto ze Szwecji (tyle że na opakowaniu nie wiem czemu mają napisane: "mejd in czajna" :icon_redface🙂 sterydy - dają takie efekty  😀iabeł:

p.s.2.
ale fakt, zdarza mu się dembować, ale tylko na jazdach i zmienia się mu wtedy znów kolor - bo to czarnych charakter w nim drzemie:

nie ma, wcale nie ma, jak możesz mi nie wierzyć 🙁
co mam zrobić byś mi uwierzyła?
bo wiem, że nawet jeśli teraz wkleje bez derki, to mnie oskarżycie iż wymazalam wszystkie łatki farbą olejną 😡

asieńka - moim zdaniem na wszystko 😎

a tu przykład zamieszczam, żeby nie było, że kłamie:

jak go pierwszy raz zobaczyłam:


i po 3 miesiacach:

ojjj ktoś chyba zminił nick 😎

lostak - ile za kilogram  najlepszego towaru teraz wołasz?? 😎
i czy jest możliwość zostania twoim pośrednikiem w kraju juropy??(tylko że tu ojro nie ma:/)


rewir - bo ja to brałam ze szwedzkiego rynku - przynaje się - teraz jest mi głupio, bardzo głupio, ze nie wspomagam rodzimego rynku - obiecuje poprawę :kwiatek: :kwiatek:

rewir - ale ja to wiem i ja nie mowie o tych zwykłych sterydach tylko tych z nowej produkcji - "magic color plus" co to i trening mają wspomagać i kolor
nie słyszałaś jeszcze o nich?? 🙄

Burza no właśnie mi moj trener(tak, ten sam ktory nauczyl mnie depilatorem golić konie) że dembowanie ma negatywny wpływ na kolorki u koni i ja mu wierze... 🙄


i co z tymi sterydami ja się pytam?? ma to aż taki wpływ na te kolorki?? dobrze je podaje czy może źle? 🙁 help

vissenna - a jak staje demba to ty się tak nie boisz że mu łatki wrócą?? i co wtedy zrobisz??

pfff a myślalam, że tylko moje konisie to takie kameleony 😕

czyżby miały na to wpływ ostatnie sterydy podawane 6 razy dziennie (3 razy dożylnie, 2 razy domięśniowo i raz ...(sama nie wiem czy mogę powiedzieć gdzie :icon_redface🙂 😁

a w nocy to już nawet świecą 🏇


edit. literówki

😂 😂
a wytłumaczyła Ci może na czym te wyrzucanie zadów i łopatek polega??
chętnie bym się dowiedziała, bo ja tych elementów jeszcze nie potrafie, no chyba że to  dopiero w GP jest?? 😁 😁

szepcik - będziesz je zamawiać? jeśli tak to proszę o pierwsze wrażenia...
ja chyba też się skusze 😍

m.indira - raczej nie ma szans by się zapoprężył, bo wyglada na to że pas mimo wszystko jest dość luźny - patrząc na to, że z czasem zaczyna się przesuwać z podkładką

a mnie wkurza to jak ktoś np. nauczy swojego konia stawac dęba, po czym prezentuje sie przed nowymi osobami w stajni mówiąc: Patrz jakiego to ja mam "ostrego" konia.


tak, ostatnio zapanowała moda na fotki z koniem (czy to z ziemi czy z siodła) stojącego deba, i kolejne koniarki uczą swoje koniki tego 😤
głupota ludzka nie zna granic 🤔

może dostaje tylko rano i wieczorem😉

dzisiaj niedziela, pewnie dlatego kupy leza  🤣  obijaja sie luzacy  🤣


właśnie to samo chciałam napisać 😉


a i teraz już wiem, co mam zrobić, by stać się sławna - skoro wszyscy tak zacięcie podgladają siwego - wystarczy że wejdę do jego boksu i pomacham do kamery 😁

Lotnaa - powodzenia życzę 😅
co do pogody to muszę Cię zmartwić - ma się tak utrzymać, albo będzie jeszcze gorzej 🤔

i opowiadaj jak tam wrażenia z pierwszego dnia pracy 😉


ja tymczasem usiłuje wyleczyć rękę w przyśpieszonym czasie i emigruje dalej 😉

wiedziałaam ze mój sms poskutkuje 😁

[quote author=Pursat link=topic=15631.msg464099#msg464099 date=1264862132]
Siwy robi chyba właśnie porządek z derką w żłobie. 😁
  bo kto to widział derke w złobie;]
[/quote]

trzeba miejsce na kolacje zrobić 😉


Najpierw się spryciaż rozejrzał czy nikt nie patrzy 😂 Ciekawe czy ktoś w końcu wpadnie na pomysł żeby mu poprawić derkę..



zaraz wyślę sms-a do obsługi by się tą derką w końcu zajeli 😎

tak,
ciekawe kiedy siwemu ta derka spadnie...

Pursat - on zaraz sobie ją sam założy - patrz uważnie😉

raczej tak 😎

znów mnie to wciągnęło 😜

p.s. kiedy ten siwek wróci?? 🙄 bo ja czatuje na jednego Pana z obsługi 😎 i znając moje szczęście, pewnie sie nie doczekam 🙄

Obdukcja i zmiana partnera?  😉


😁 😁 to nie tak😉


Tania  😁 😁 😁

Afhata: do jutra nie zniknie, ale przejdz się do apteki po aescin w tabletkach 😉


hmmm do apteki dotrę dopiero jutro - dziś już mi wszystko pozamykali 🙄
założe czapeczkę z daszkiem - może nikt nie zauważy 😎

Zimne okłady i dobry makijaż?


zimny okład cały czas trzymam, a dobry makijaż nie przejdzie

czy jest jakiś sposób na "śliwe" pod okiem - tak aby do jutra znikła?? 🤔

Wizja, bo mało jest dobrych luzaków- tacy najczęściej szybko znajdują pracę jak już szukają.
I mało jest zawodników, którzy zaproponowaliby godziwe warunki pracy i płacy.

Tak więc masz tę grupę "mało dobrych luzaków/mało dobrych pracodawców". I w tej grupie najczęściej roszady są niewielkie, bo jak już duet jest wspólnie zgrany i spełnia wzajemnie oczekiwania to się tak szybko nie rozstaje.

I masz ogromną grupę "luzackich partaczy" i "pracodawców cwaniaków" i tutaj nie dość że roszady są wielkie to jeszcze jedno na drugie "psioczy"


Laguna - nic dodać nic ująć 😉

tak sie zastanawiam - co ludzie bedacy teraz luzakami beda robic za 20-30 lat, jak beda miec 50-60 lat
bo luzaka w wieku >40 lat to nie widzialam, wiec zastanawiam sie jak widza przyszlosc ludzie teraz pracujacy w tym 'zawodzie'.
choc sama sie czasem zastanawiam czy nie isc jednak na luzaka 😉


a ja znam, nawet kilku😉

czemu ma służyć ta metoda? tak jak wiele innych - przypływie gotówki 😎  😀iabeł:

haha za ostatnie wypowiedzi - respekt z mojej strony dla dziewczyn - jestem peła uznania 😉 😉

Karla🙂 - ja też byłabym chętna na te artykuły😉

quantanamera  - poziom III -  jak przeczytałam o tym wykręcaniu odrazu tak mi się skojarzyło 🤣 🤣

co do ostatniego linku - mam takie samo zdanie co lostak - obejżałam początek i zrezygnowałam - za duża wiochaa tam była:/

nie mam czasu przeczytać ostatnich dwóch stron - nadrobie wieczorem😉

ale wkurza mnie, gdy ktoś nie ma pojęcia, jak w wielu stajniach sportowych wygląda dzień pracy - bo nie wiem czy tu nie raz gorzej ma koń czy człowiek

A to że koń pójdzie na godzinny trening, wraca do czystego boksu, wyjdzie na spacer lub na padok na godzine/dwie, ma stałą opiekę to skąd taka pewność, że jest bardziej nieszczęśliwy, niż ten co stoi i 20 godzin na pastwisku, a "pańcia" przyjedzie w weekend poklepać d*pe w źle dopasowanym siodle, w dodatku na kulejącym koniu, bo ona nic nie widzi - to tak wtedy na pewno taki konik ma lepiej bo paniusia ucałuje konia w chrapki pstryknie sobie 10 fotek na bloga i wszystko jest suuper 😤

czy to Niemcy, Holandia, Szwajcaria czy inny kraj Europy zachodniej - tam stać ich na ogromną selekcje, jak się koń nie nadaje do sportu, to do sportu nie idzie - i tu jest zasadnicza różnica, i wysokość przeznaczonych na hodowle i sport jeździecki pieniędzy w Polsce, a za granicą to też ziemia a niebo, więc jeszcze długo będziemy duż gorsi i to zmienić może jedynie kasa ale połączona z rozsądnym myśleniem wtedy może będziemy już trochę bliżej czołówki

zauważyłam że są luźne

co do całości nie będę się wypowiadać co myślę, bo obiecałam sobie że nie będę się wypowiadać na temat jazdy ani koni na forum 😉

napewno nie ma to nic wspólnego z rollkurem 😉

czy ja dobrze widze czy założone masz tam gumy? bo wtedy nie wiem czym się sugerować😉

miałam taką sytuację wiele razy 🤔
pozostaje czekać - potwierdzenie w końcu dojdzie... choć może trwać i do jutra 😵

naprawdę nie ma sensu 😉


hmmm to moze faktycznie szkoda czasu 😉

diabeł mnie jednak podkusił 😀iabeł: - obejżałam jeden odcinek(caaały) 😵 i pozostawie bez komentarza 😉

Czy jest gdzieś na internecie odcinek tej Majki?
chętnie się przekonam co to 😎
bylabym bardzo wdzięczna za podlinkowanie :kwiatek:

znalazłam 😉 - jeśli o to chodzi?:

"
vook w Czw Lip 26, 2007 23:54


Humm. Volta zawsze była "Forum Typu /b/" tzn takim, na którym się gryźli, kopali, kłócili. Na czym polega to z tymi typami forum?

Pada pytanie: "Wziąłem takie Iks i zakałapućkałem je na niebiesko, zg. z instrukcją ale nadal jest miękkie"

Odpowiedzi na forum typu /a/:
"Wiesz, może powinieneś zapytać Jadzi?"
"Może troszkę za mało zakałapućkałeś? Spróbuj jeszcze raz, słabiej"
"A co to jest Iks?"
"Ja zakałapućkałem i działało. Spróbuj mocniej"
"A skąd masz instrukcję? Ja też chcę!"
"Wpadnij na wątek z przywitaniami i przedstaw się nam, bo tak od razu przechodzisz do rzeczy, tajemniczy nieznajomy."
Wynik:
"Zakałapućkałem i mocniej i słabiej i nawet raz na pomarańczowo ale dalej nic"


Odpowiedzi na forum typu /b/:
"Użyj Google"
"Spadaj, na Google o tym nie ma!"
"Hahaha, w instrukcji pisali że kałapućkać? Co za idioci!"
"Racja, tę instrukcję to pisało stado łysych małp. Zamiast kałapućkać, trzeba nawiercić trzy otworki na górze i zaraz zmięknie"
"Czekam aż się zabijesz idioto, z trzema otworkami to się urwie. Robi się jeden-dwa otworki."
"Ja używam trzech od pięciu lat i trzyma jak stal, a mięciutkie jak poduszka."
"Ja tam wolę igrek i działa od kopa bez żadnych otworków, jak kogo nie stać to niech idzie krowy doić a nie zaśmieca forum"
"Spadaj igrekowy patałachu do dzieciarni na /a/ bo igrek jest dla idiotów, którzy mają za dużo forsy i nie potrafią nawiercić trzech otworków."
"To do tego jest instrukcja? Wyślij to się pośmiejemy!"
"Co za kretyn. Jakby w instrukcji pisało "wyskocz przez okno" to być wyskoczył? Jasne że nawiercić otworki. Najlepiej dwa, na jednym słabo mięknie, na trzech jak za duże to może się urwać. A instrukcją to sobie możesz podetrzeć."
Wynik:
"Nawierciłem dwa otworki i działa jak trzeba"

"

Po pierwsze, zdanie inne od jakiego? Mojego? A jakie jest moje zdanie na ten temat, w takim razie?...
Po drugie: skoro ja Ci wierzę że z tego tytułu kompleksów nie masz, że znasz swoją wartość i wiesz jakimi dysponujesz umiejętnościami, to po co drążysz?  🤣  :kwiatek:


co do tego 1 to - nie, nie miałam Ciebie na myśli a więc i Twojego zdania również

i już nie drąże 😉

Przecież napisałam, że Ci/Wam wierzę, więc o co chodzi?  🤣 :kwiatek:


czy czlowiek który ma trochę inne zdanie na temat KR - musi mieć od razu jakieś kompleksy? nie sądze

[quote author=afhata link=topic=12435.msg424191#msg424191 date=1262449372]
Hiacynta - czy możesz mi dokładnie opisać jak ten likier wygląda?? a najlepiej to jakieś zdjęcie wkleić  :kwiatek:- bo ja szukałam szukałam i nic nie znalazłam 🤔




Proszę Cię bardzo - akurat mi została jedna flaszka ze świąt  😉


[/quote]

dzięki 😉  :kwiatek:

[quote author=afhata link=topic=785.msg428209#msg428209 date=1262702621]
czytając KR rok temu i 2 dni temu - różnicy nie widzę - wciąż te same powtarzajace się w kółko teksty, oczywiście wyjatki się zdarzają - ale 95% to dla mnie czysty spam... jestem tylko ciekawa ile w tym wątku razy użytkownik "X" powiedział użytkownikowi "Y" że jego koniś jest słodki, cudowny etc. - chyba kiedyś w ramach badań to sprawdzę 😎

Przepraszam dziewczyny, ale to na kilometr - pomimo waszych zapewnień - pachnie jakimiś kompleksami i kompleksikami  🤣 :kwiatek:

Ale ponieważ udzielacie się tam (może za wyjątkiem Ahafty) to wierzę wam, że to was wcale nie wkurza. 😎

[/quote]

uwierz na słowo że kompleksów z tego tytułu nie mam😉 wystarczy że ja wiem, co wiem i co umiem 😎
tylko naprawdę zastanawia mnie ile tak można, bez przerwy w kółko, jedno i to samo... rok, dwa, 5 czy więcej?

ooo KR - jeden z moich ulubionych tematów - unikam, staram się unikać 😎
czytając KR rok temu i 2 dni temu - różnicy nie widzę - wciąż te same powtarzajace się w kółko teksty, oczywiście wyjatki się zdarzają - ale 95% to dla mnie czysty spam... jestem tylko ciekawa ile w tym wątku razy użytkownik "X" powiedział użytkownikowi "Y" że jego koniś jest słodki, cudowny etc. - chyba kiedyś w ramach badań to sprawdzę 😎

[quote author=_kate link=topic=785.msg426990#msg426990 date=1262622739]
[quote author=Sankaritarina link=topic=785.msg426793#msg426793 date=1262610844]
Anaa, ale może autorowi jednak chodziło o te biedne Kęty 😉  😁

W kwestii kasy.... Najbardziej wkurzające jest nieposiadanie kasy na weta, trenera, paszę, ochraniacze.... ale na czapraczki by firmy-których-czapraki-nie-kosztują-50zł, owijeczki, kantarki, nauszniczki.... ale to taki bardziej przykład "ze świata wzięty".😉

W kwestii ignorów... Ja chyba nie umiem nie-ignorować. I tak często podglądam, co też ten ignorowany spłodził. 😁


dokładnie czapraków/padów po 2 stówy i więcej że już się w szafie nie mieszczą - ale po weta i tak nie zadzwoni - bo przecież pieniędzy brak :zemdlal[/quote]

a ja im bardzo zazdroszczę... pojemności szaf! ja mam raptem siedem czy osiem  👀 czapraków i one mnie powoli acz wytrwale eksmitują z szafy! kurtki już wiszą w przedpokoju  👀
[/quote]

a ja nie zazdroszczę 😉, wolałabym mieć choćby 1 czaprak, ale zdrowego konia, niż kulejącego od x czasu ale za to co tydzień w nowszej to kolekcji y czy z 🤔

Anaa, ale może autorowi jednak chodziło o te biedne Kęty 😉  😁

W kwestii kasy.... Najbardziej wkurzające jest nieposiadanie kasy na weta, trenera, paszę, ochraniacze.... ale na czapraczki by firmy-których-czapraki-nie-kosztują-50zł, owijeczki, kantarki, nauszniczki.... ale to taki bardziej przykład "ze świata wzięty".😉

W kwestii ignorów... Ja chyba nie umiem nie-ignorować. I tak często podglądam, co też ten ignorowany spłodził. 😁


dokładnie czapraków/padów po 2 stówy i więcej że już się w szafie nie mieszczą - ale po weta i tak nie zadzwoni - bo przecież pieniędzy brak 😵

Hiacynta - czy możesz mi dokładnie opisać jak ten likier wygląda?? a najlepiej to jakieś zdjęcie wkleić  :kwiatek:- bo ja szukałam szukałam i nic nie znalazłam 🤔

stajnia - dyżur - pracownicy do domu.  widły, karmienie, padoki. 🏇


tak dokładnie mam tak samo, tylko jeszcze dopisałabym pojeżdżenie kilku koni😉

i są tacy którzy spędzają w stajni całe dnie, całe weekendy - poświęcają wiele dla koni, ale nie zapominają że rodzina, ludzcy przyjaciele są mimo wszystko ważniejsi od koni
mając kilka/kilkanaście koni dziennie pod opieką nie ma możliwosci spędzenia z każdym kilku godzin, ale to nie znaczy że ich nie szanują...
poskubać trawkę w "normalny dzień" muszą sobie same na pastwisku bez obecności człowieka, a na zawodach znajduje się chociaż te pół godziny dla danego konia by z nim podreptać a jak jest szansa to i popaść się... na więcej przepraszam ale czasu nie mam doba jest za krótka...
zanim pójdę spać sprawdzę czy ze wszystkimi wszystko w porządku, czy mają wodę itd... ale czy fakt że nie jestem w stanie poświecić jednemu koniu wiecej niż 1,5-2h dziennie oznacza że jestem ta gorsza?

nie zgodzę się że koń sportowy zawsze traktowany jest jak maszyna

koń może być dla mnie partnerem, ale nigdy nie przyjacielem, bo przyjacielowi ufa się bezgranicznie - koniu nigdy nie zaufam w 100%

christine - a ja się z Tobą nie zgodzę😉 ja nie przymknę oka na traktowanie jakiegokolwiek konia jako przyjaciela i zawsze będę miała odmienne zdanie - bo moim zdaniem koń to koń i żaden człowiek nigdy nie będzie miał tak naprawdę pewności co on może zrobić w danej sytuacji - a traktując swojego konia jako przyjaciela często doprowadza do sytuacji niebezpiecznych nie tylko dla siebie, ale i dla innych osób...

w przyjaźni panuje równouprawnienie - czyli jak miałabym rozumieć przyjaźń ludzko-końską? bo jak dla mnie tu nie ma możliwości zaistnienia takiej sytuacji chociażby dlatego że to człowiek jeździ na koniu, a rolą sie nigdy nie zamieniają 😉

ja mówię o wszystkich koniach zarówno tych do sportu jak i tych rekreacyjnych, trzymanych z sentymentu itp, itd.
koń to koń, a stawianie go na tym samym miejscu co ludzi, a jeszcze lepiej przekładanie go ponad wszystkich ludzi jest dla mnie nie do pomyślenia...

to ja mam takie pytanie do osób uważających że ich koń jest ich przyjacielem:
kim dla Ciebie jest przyjaciel i czym powinien się charakteryzować? bo nie wiem czy przypadkiem nie mylimy pojęć, bądź każdy ma własną definicje tego słowa...

nie miałam, nie mam i mieć nie będę miała "końskiego przyjaciela" bo dla mnie koń i przyjaciel w jednym wykluczają się, oczywiście szanuje konie na których jeżdżę, ale żadnego przyjacielem nigdy nie nazwę, bo dla mnie koń zawsze będzie stał o ten jeden stopień niżej od człowieka, a przyjaciel to dla mnie istota którą traktuje się na równi i ona Ciebie również tak samo traktuje...