Niemalże surowy koń

Witam, lada dzień mam zacząć samodzielną "pracę" z 9-letnim wałaszkiem. Co prawda jest zajeżdżony, ale kompletnie zdziczały, podczas jazd buntuje się, staje dęba, bryka...wszystko naraz. Na lonży podobnie, totalne oszołomienie! Na ogól jest bardzo spokojnym koniem, nie ma problemu z czyszczeniem czy też siodłaniem, ale jak tylko zaczyna się od niego czegoś wymagać...natychmiastowy bunt! Bardzo byłabym wdzięczna gdyby ktokolwiek mający podobne doświadczenia, nakierował mnie na to jak zacząć pracę z takim koniem- Co robić, czego unikać, jak nagradzać?
Z góry dziękuję i jeżeli już pojawił się taki post to z góry przepraszam. 😉
polecam szkolenie z Makacewiczem! JNBT rozwiąże każdy problem!  🏇 😁
Gillian   four letter word
31 maja 2015 12:24
ententa, weź... bo jeszcze ktoś to potraktuje serio 🙁
Averis   Czarny charakter
31 maja 2015 12:26
ententa, ale po co te złośliwości?

Verrx33, najlepiej znajdź kogoś doświadczonego w swojej okolicy i przebadaj konia. Może robi to z powodu zębów lub bolących pleców?

Mamy też odpowiedni wątek:

[url=http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,7002.msg2018893.html#msg2018893]http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,7002.msg2018893.html#msg2018893[/url]
haha, śmiesz wątpić w magiczną moc naturasowego guru? spłoń!  :nunchaku:

a tak na poważnie, proponuję przenieść się, chociażby do tego: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,7002.0.html wątku 😉

ed. uprzedziłaś mnie 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
31 maja 2015 12:29
Niemalże surowego zblanszować, poddusić i do piekarnika na 40 minut.

Prawda jest smutna i niestety jeśli pytasz co masz zrobić, to znaczy, że zdecydowanie nie jesteś gotowa na pracę z takim koniem i może się to skończyć tragicznie. Zastanów się czy chcesz poświęcać swoje zdrowie, a może i życie w imię ogarnięcia (wnioskuję, że komuś) konia...
Strzyga ale to chyba tylko piec hutniczy jest odpowiedniej wielkości. Wyobraziłam sobie jak upycham mojego najmniejszego walijczyka do mojej kuchenki...
Niemalże surowego zblanszować, poddusić i do piekarnika na 40 minut.


moja pierwsza myśl jak przeczytałam nazwę wątku  🤣
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
31 maja 2015 12:43
Hajduczek, ale przecież poćwiartować trzeba wcześniej. Losie, na tym forum to nikt nic nie ogarnia.
Pieczeń najlepsza jest w całości, w kawałkach już nie jest tak soczysta!
Averis   Czarny charakter
31 maja 2015 13:04
Żarty o ćwiartowaniu koni, serio?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
31 maja 2015 13:05
Averis, nie serio, żarty.
Niemalże surowego zblanszować, poddusić i do piekarnika na 40 minut.


wygrałaś.  😂 😂
Verrx33, tak na powaznie. Tak jak ci napisala Averis, ppros kogos doswiadczonego o pomoc. Przyczyn takiego zachowania moze byc mnostwo. Od zdrowotnych, poprzez zle dopasowanie sprzetu, po bledy szkoleniowe. Ciezko jest cokolwiek doradzic przez internet.
Verrx33, na Twoim miejscu sprawdziłabym stronę zdrowotną.
Jeżeli koń nie pracował przez dłuższy czas, nie oczekuj że z radością rzuci się w wir pracy 😉

Czasem trzeba nagrodzić nawet malutki krok w stronę tego, czego nie chce mu się zrobić 🙂
Ciężko jest radzić na odległość, proponowałabym konsultować sprawę na bieżąco z kimś doświadczonym.
Każdy koń jest inny, trzeba znaleźć sposób by do niego trafić.

Praca z ziemi jak najbardziej może zdziałać cuda, tak samo jak chwila spokoju w nagrodę po wykonanym wysiłku.

Trzymam kciuki 🙂
Teraz masz wiosnę/lato. Długi dzień, dużo czasu. Wyznacz sobie jakiś Plan i krok po kroku realizuj.
Jesień/zima - mało czasu i zła pogoda nie będą Ci sprzyjać. Może to zabrzmi strasznie banalnie, ale ile pracy włożysz, tyle efektów przyjdzie. Wiem, bo kupiłam konia w tym wieku zajeżdżonego ale nie ujeżdżonego poprawnie.
To ciekawy temat. Bo masz do czynienia z masą złych nawyków u konia z tych lat jego życia wcześniej. Nie masz "białej kartki".
Powodzenia.  :kwiatek:


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się