WAŻNE! ARABY petycja PRZECIW ODWOŁANIU A.Stojanowskiej, J.Białoboka i M.Treli

Ja byłam tylko w sobotę, ale nie zauważyłam jakichś bardzo niskich ocen. Sędziowie nawet parę 20 przyznali.
Wieża Wiatrów mnie to absolutnie nie dziwi. Profesor był taki jak go opisują jeszcze na długo przed zostaniem szefem Janowa. Jeśli ktoś liczył, że takiej sytuacji, jak opisana, nie będzie to mówiąc delikatnie był naiwny.
Jakieś 10 lat temu jeździłam u niego. Byłam bardzo początkująca, jeździliśmy w kilka koni. Padło ćwiczenie ustępowanie od łydki. Nie umiałam tego zrobić, zgłosiłam profesorowi, który jazdę prowadził. Odpowiedź? "Powinnaś umieć." I tyle, wszyscy robili, ja nie wiedziałam jak, a ten miał mnie gdzieś.
To taki jeden przykładzik.
Szczerze mówiąc, nie interesuje mnie jakim człowiekiem jest pan profesor. Nie potrafię pogodzić się z upadkiem stadnin w Michałowie i Janowie. Mogę wytłumaczyć sobie światek wzajemnych powiązań, (patrz. tegoroczny wybór czempionki w Weronie, itp.), ale nie mogę zrozumieć jak można sr..ć we własne gniazdo.
W swoje-swoje (ma własną stajnię pod Lublinem) nie sra 😉. Janowa widocznie nie traktuje jak swojego gniazda.
...i właśnie dlatego nie rozumiem. Powierzono mu skarby, nie tylko pod względem materialnym ale też prestiżowym,  dobro i dumę  należące do narodu, patrzą mu na ręce nie tylko fachowcy i ..... Jeżeli sobie nie radzi, nie potrafi podołać obowiązkom,  albo nie posiada odpowiedniej wiedzy, to rezygnuje. O cudzą własność dba się o wiele bardziej, niż o własną. Tak kiedyś wychowywano.
Ja ludzi pokroju profesorka nie próbuję nawet zrozumieć. Nie da się.
desire   Druhu nieoceniony...
03 listopada 2017 13:51
czytałam z przerwami, bo krew człowieka zalewa. szok, niedowierzanie i jedno wielkie wk^&*nie!  👿  a miało być tak pięknie za rządów nowego prezesa.  🤬
Porównamjmy skalę - człowiek dostaje do prowadzenia stadninę rozpoznawalną na całym swiecie, również dla nie-jeźdźców,  nie-arabiarzy, pani  klozetowej i będącą  w zainteresowaniu najbogatszych szejkow i co, zajmuje się jakąś śmieszną stajenką? Rozumiem, że własną, ale to się w głowie nie mieści.
To jakiś koszmar , nie mogę w to uwierzyć
Ogierek po Pogrom od Pinga na zwykłym przetargu, zwanym zimową aukcją! Nosz nie mogę, krzywy, koślawy czy coś innego mu dolega?
Small Bridge nie widziałam, ale wiesz - to nie jest takie proste, że po dwóch czempionach wyjdzie ci z automatu czempion 😉 Równie dobrze może wyjść totalne "byle co". (celowo w cudzysłowie, żeby nie było, że ja tak na poważnie o koniu mówię)
Mnie bardziej martwi sprzedaż Penologii ( Pogrom-AJ Penelope po El Nabila B). Wnuczka Pianissimy na zwykłym przetargu. Ciekawa jestem kto kupi.
Zaczęła się wyprzedaż 😵
Lista koni wystawionych w Michałowie równie ciekawa 😉
Lista koni z Michałowa jest porażająca! To przecież tylko przetarg! !  Niektore z tych koni, jeśli już  trzeba je sprzedać powinny być wystawione na głównej aukcji Pride  of Poland. Teraz to wygląda,  uwaga modne słowo, na TOTALNĄ wyprzedaż. Jak można na zwykłym przetargu wystawić Emmonę? 
Przypomnę,  Emmona to czempionka świata klaczy młodszych z 2000 r, 2006 r "Top Five" Pucharu Narodów klaczy starszych w Aachen i "Top Ten" Czempionatu Świata kl. starszych w Paryżu,  w 2016 r również "Top Ten" Czempionatu  Świata, zdobyła tam 92,00 pkt, co było czwartym wynikiem wśród 10 uczestniczek finału! Poza tym jest oczywiście czempionką Polski klaczy starszych z 2011r i vice-czempionką klaczy młodszych i starszych pokazów w Polsce.
Czarno widzę przyszłość stadnin koni arabskich w Polsce .
Nie, żebym była za tym co zrobiono ze stadninami ( wprost przeciwnie ), jednak Emmona to chyba ma 20 lat a od 10 nie dała źrebaka. Może lepiej ją sprzedać ?
Dlatego poszperałam i napisałam jakie osiągnięcia ma ta klacz. Wg mnie mogła być gwiazdą Pride of Poland tak jak kiedyś Kwestura.
[quote author=Wieża Wiatrow link=topic=99140.msg2732032#msg2732032 date=1511262646]
Dlatego poszperałam i napisałam jakie osiągnięcia ma ta klacz. Wg mnie mogła być gwiazdą Pride of Poland tak jak kiedyś Kwestura.
[/quote]

20 letnia klacz bez możliwości za źrebienia  😲  Nie złe poczucie humoru.
Kwestura o ile dobrze pamiętam zdobyła czempionat świata  a wcześniej czempionat pucharu narodów w rękach nowego nabywcy w wieku 19 lat ! ale była wystawiona na sprzedaż w sierpniu i mogła startować jeszcze w tym samym roku w w/w pokazach (wcześniej zdobyła czempionat świata dla Polski),  tym roku Ekspulsja, fakt 6 lat młodsza w pięknym stylu zdobyła brązowy medal klaczy starszych pucharu narodów. Sprzedaz Emmony i innych fajnych klaczy wygląda na rozpaczliwe błaganie o pieniądze albo ktoś wskazał, co chce kupić.
Czytam czasem wasz watek bo sprawa jest medialna i dyskutowana nawet przez niekonskich znajomych, ale na arabach sie nie znam wiec wybaczcie glupie pytanie. Czy w przypadku wspomnianej Emmony (i innych koni arabskich) wartosc zalezy od potencjalu pokazowego czy od możliwości uzycia w hodowli? Pytam z czystej ciekawosci, w koncu kon chodzacy np C klasę w skokach ma swoja wartosc nawet jesli jest walachem. A araby? Co w sytuacji kiedy wygrywaja pokazy ale sa nie do uzytku w hodowli?
Nie jestem fachowcem, ale wydaje mi się, że od kilku lat, najwyższe ceny osiągają te araby, które mają szansę zdobyć jak najwyższe tytuły w pokazach. Kupcami są zazwyczaj mieszkańcy półwyspu arabskiego i to oni prześcigają się w kolekcjonowaniu trofeów swoich koni. Przykre, że nieodpowiedzialne decyzje doprowadziły do "wyrzucenia" nas z tego rynku. Nasze stadniny mogły jeszcze zarabiać latami a tak zarabiają inni, bo szejkowie nadal kupują może już nie tak jak kiedyś, wszystko, jak leci, bo z Polski ale kupują.
Nie jestem zwolennikiem tak drastycznych zmian, ale byłem  W Janowie i faktycznie budynki w stanie kiepskim. Zwłaszcza stajnię prywatne, ale to nie zaniedbanie obecnej władzy ale wcześniejsze. Po za tym drażni  mnie jedna rzecz, namaszczenie następców.  Przepraszam ale tak można we własnym majątku a nie w spółce państwowej.  Dla mnie szefem spółki nie powinien być hodowca a człowiek ekonomii. A hodowca powinien tylko skupić  się na koniach. Jak w Białce odwołano Urbańskiego a szefem został facet od roślin nie było protestów, nie było blogów itp. Białka działa do dzisiaj. czuję niepokój  co dalej ale obawiam się  że żaden głos opini publicznej się nie liczy.

[quote author=karolina_ link=topic=99140.msg2732154#msg2732154 date=1511279829]
Czytam czasem wasz watek bo sprawa jest medialna i dyskutowana nawet przez niekonskich znajomych, ale na arabach sie nie znam wiec wybaczcie glupie pytanie. Czy w przypadku wspomnianej Emmony (i innych koni arabskich) wartosc zalezy od potencjalu pokazowego czy od możliwości uzycia w hodowli? Pytam z czystej ciekawosci, w koncu kon chodzacy np C klasę w skokach ma swoja wartosc nawet jesli jest walachem. A araby? Co w sytuacji kiedy wygrywaja pokazy ale sa nie do uzytku w hodowli?
[/quote]

To raczej nie jest możliwe, żeby koń wygrywał pokazy, a był nie do użytku w hodowli. Bardzo rzadko na pokazach jest w ogóle klasa wałachów, ale nawet jeśli się pojawi, to jest to klasa trochę "dla picu". Można więc założyć, że pokazy są dla koni płodnych, a co za tym idzie, nie widzę powodu, by miały nie zostać użyte w hodowli, jeśli wygrywają.

Wartość zależy od obu wymienionych przez Ciebie cech - od potencjału u koni młodych oraz możliwości użycia w hodowli dla koni starszych, które już osiągnęły to, na co było je stać. Jasne, wiele koni jeździ na pokazy będąc końmi starszymi, żeby jeszcze o coś powalczyć, podkreślić swoją dominację, przypomnieć o sobie. Lub po prostu właściciel uznał, że w chwili obecnej prezentuje się on lepiej niż kiedyś.

Mam wrażenie, że u większości koni płacisz za to samo - za nadzieje lub osiągnięcia. Araby nie mają ograniczenia w liczbie kryć, nie mają licencji na krycie ani nie mają ograniczenia do krycia naturalnego, więc możesz kryć, czym chcesz, o ile ma papier. Emiraty, Katar, Bahrajn, Oman etc. rzeczywiście biorą konie najdrożej (bo ich stać) i biorą je do pokazów, bo ciężko im się hoduje (pustynia, brak trawy, siano sprowadzane zza morza), więc bardziej się bawią w pokazy. Ale na przykład Egipt już hoduje na potęgę. Więc to wszystko zależy głównie od wieku konia, u młodego płacą za nadzieje, u starszego za osiągnięcia i możliwość wykorzystania w hodowli (szczególnie u klaczy, których potomstwo już zostało sprawdzone).

EDIT: Zapomniałam o clou... Pokazy dążą do hodowli, pokazy to nie sport. Więc odpowiadając na Twoje pytanie już konkretnie - w obu przypadkach płacisz za prospekt hodowlany.
Sivrite  araby muszą mieć opłaconą licencję na krycie, inaczej ich potomstwo w czystej rasie ma nieuznane pochodzenie! Forumowa Kawusia kupiła klacz źrebną ogierem, który w momencie krycia nie miał opłaconej licencji i źrebak był bez prawa wpisu do księgi arabskiej.

Osobiście miłością wielką do poprzednich prezesów nie pałam, ALE przynajmniej mieli wizję co zrobić żeby było dobrze, jak się wkręcać w arabski światek. I uważam, że gdyby Trela był prezesem, to te rujnujące się stajnie byłyby odpicowane na 200-lecie i obchody byłyby huczne i do tej pory by się coś działo.
A teraz Michałów i Białka może przetrwają, a Janów... Żeby 90 sztuk młodzieży bydlęcej padło w jednym roku, to dla mnie nie do pomyslenia. To jest dopiero niegospodarność. Ciekawe czy Pietrzakowi ktoś za to postawi zarzuty. Licząc nawet 300zł za cielaka to już sporo zmarnowanej gotówki. Kupowanie siana w stadninie, która ma tyle łąk i pastwisk i swój sprzęt? Co to za prezes i dyrektor. Żenada.
Small Bridge, chodziło mi o to, że ogiery nie muszą zostać uznane, nie walczą o tę licencję, nie są oceniane. Wystarczy im, że są arabami.

Mnie co do Janowa uderzyła informacja z bloga Marka Szewczyka, mianowicie, że Prezes zrobił sobie prywatne zawody w rajdach za 300 000 tysięcy... To bardzo ciekawe, biorąc pod uwagę, że Janów dołożył do tych zawodów nie więcej niż 5 000. Premie musiały się posypać... Zawody były "biedne" do tego stopnia, że jedyną nagrodą były pucharki na zwycięstwo. Tylko za pierwsze miejsce, za drugie i trzecie już pusto. I mówię tu tylko o pucharkach, żadnych innych nagród rzeczowych, a  te "igrzyska", jak je Pan Szewczyk określił, to były MPMK, a nie jakieś zwykłe zawody. Więc no... Przypał, jak cholera.
Dzieki za wyjasnienie Sivrite  :kwiatek:
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
22 listopada 2017 12:42
U Pana Profesorach na zawodach zwykle były tylko pucharki ewentualnie flo, nigdy nagrody.
U Pana Profesorach na zawodach zwykle były tylko pucharki ewentualnie flo, nigdy nagrody.


Bardzo możliwe. Ale jednak to były Mistrzostwa Polski. A nawet jeśli uznamy, że organizator nie ma obowiązku fundowania nagród, to kłamanie opinii publicznej, że wydało się 300 000, bo trzeba było wciągnąć coś w koszty, jest po prostu chamskie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się