Derkowanie

Misiu, jedna derka raczej nie wystarczy w takim trybie. Przydałyby się: plandeka, derka rzędu 100 - 200 gr i 300 - 350 gr na "grube mrozy". Wszystko padokówki, wszystko zdublowane dla możliwości prania. Do tego osuszający polar również min x 2.
Kiedy jest potrzeba zakładania derki? 😉
Wtedy, gdy jest koniowi zimno.
Albo kiedy gryzą go muchy lub ma egzemę  😉
O albo czasami aby się nie wybrudził przed startem
Albo jak pada a koń w treningu (ma być suchy).
Jakiej ilości wypełnienia odpowiada plandeka na polarze oraz plandeka podszyta bawełną ?  🤔
Albo kiedy chcemy, żeby nie zarósł futrem na zimę
Egonowa, zależy od polaru. Jak gruby i mięsisty to tak 150 gr mniej więcej.
Gaga dziękuję  :kwiatek:
Avalanche z polarem to spokojnie 150g, ale już Eskadrona bym bardziej pod 100g widziała  🙂
co z derkowaniem teraz zimnymi nocami ?czy to cos daje jeśli nie chce żeby kon porósł za chwilę mamucią sierścią?
Alicja, mi się wydaje że już za późno. Konia należy derkować już od końcówki sierpnia, najzwyklejszą bawełnianą. Forumowa Deb tak robiła i jej Clever nie zarósł.
xxagaxx, nie koniecznie. Nie wyobrażam sobie teraz derkować nawet bawełną , bo temperatury (przynajmniej w Szczecinie) dochodzą do 30 st... :/ w nocy jest 15 - 20 st...
Fakt, że konie zaczynają zarastać, ale ja zamierzam derkować (na nie zarastanie) dopiero po załamaniu pogody...
Gaga, dziękuje na odpowiedz . Jeszcze mam pytanie , od jakich temeratur zakładacie plandeki ? Nie chodzi mi o to zeby nie zarósł tylko zeby sie nie przeziębił w boksie angielskim ?
_Gaga, jeśli konie zaczęły już zarastać to przecież sama masz odpowiedź. Jest już za późno, żeby koń nie zarósł. Oczywiście nie dostanie mamuciego futra, ale sierść już będzie dużo dłuższa.

Ja się właśnie zastanawiam nad wrzuceniem konia w polar na noc... Teraz jest 17-18 stopni, w nocy ma być 8-9. Kolejny tydzień noce 5-8 stopni i generalnie do końca miesiąca w prognozie już chłodno. Czy to ma sens? Nie chodzi mi o to, żeby zupełnie nie zarósł, tylko żeby nie był aż takim niedźwiedziem. 😉 Dwa lata temu wrzucony w derkę bardzo późno, był mamutem, w zeszłym roku derkowany też jakoś od połowy września, sierść miał gęstą, ale już nie aż tak długą jak wcześniej. Z tym, że był za chudy i nie miało go co grzać, do tego praktycznie zero ruchu, więc się nie dziwię, że zapuścił futro. W tym roku wygląda dobrze, więc nie powinien tak marznąć, rok temu o tej porze sypało się z niego na całego i zarastał, generalnie było widać, że mu zimno, teraz się sypie ledwo co (nawet w porównaniu z innymi końmi jakoś mało, w zeszłym roku było na odwrót, pierwszy zaczął wymianę sierści).
sumire, ma sens jak najbardziej, ja zakładam bawełniane drelichy albo kocyki na noc zawsze, jak temp. spada poniżej 10 stopni. Nie tylko nie zarastają, ale też Suchy, który jest bardzo wrażliwy na zimno - nie chudnie jesienią, bo nie zużywa energii na dogrzewanie się i produkowanie długich kłaków.
No właśnie w zeszłym roku bardzo mi zleciał z masy, bo nie dość, że stał, to już jak zaczynał zarastać mógłby być grubszy, a potem jeszcze schudł, bo marzł. 🙄 Mimo, że zaczął być derkowany dużo wcześniej niż inne konie w stajni i w grubsze dery (inne konie w cienkim polarze - on w 200 g i wcale nie był jakiś super ciepły pod tą derką). W tym roku ma dodatkową warstwę ochronną przed zimnem 😉, więc liczę, że w końcu nie będzie aż takim mamutkiem.
Akurat ostatnio wrzuciłam do prania dla odświeżenia wszystkie derki, więc jesteśmy gotowi na jesień. 😁 No, prawie, bo powinnam wymienić plandekę na polarze na taką z wypełnieniem 100 g, jeśli znowu nie chcę kląć na wszechobecną sierść. 😵
xxagaxx, nie jest za późno aby koń nie dostał typowo zimowego futra. Trochę zarosnąć mi muszą - mamy zimną halę namiotową na wygwizdowie, zatem tak kompletnie na letnio by mi konie nie ogarnęły sezonu halowego 😉
Tak, czy siak derkować będę - jak quanta. Jak noce zaczną na stałe być zimniejsze niż te 12 - 15 st... Póki co jeszcze dość ciepło, ale widać, że to się na dniach zmieni
Niestety nie mam opcji zakładania derek na noc, bo raz - że konie jeszcze na pastwiskach 24 h, dwa - w pensjonacie w którym stoję nie ma usług derkowania niestety :/
Ja też normalnie derkują przy chłodniejszych nocach, ale koń i tak zarasta (nie mówimę teraz o wersji niedźwiedź). Widziałam konia derkowanego dużo wcześniej, przy jakichkolwiek spadkach temperatury i oczywiście śeriść była inna, hmm gęstsza? twardsza? Ale praktycznie porównywalna do letniej.

_Gaga, my mamy również halę namiotową zimną, nawet nie raz podłoże zarasta a konie golimy ostrzami 1mm. Nie wyobrażam sobie zostawiać dłuższej sierści bo po co ma się koń pocić. Po to używamy derek polarowych i treningowych, żeby w te kilka (bo tak jest w sumie u nas od paru lat) dni kiedy jest naprawdę zimno, konia dogrzać na poczatku treningu. 
xxagaxx, ja nie widzę potrzeby golenia swoich koni. Nie startuję na ciepłych halach, konie derkowane więc nie pozarastane. Z uwagi na całodzienienne (póki co nawet całodobowe) padokowanie , oraz angielskie boksy obawiałabym się o przeziębienie jednak :/ No i nie mam opcji zakąłdania tych polarowych derek na noc, bo nie mogę być w stajni 3 razy dziennie (rano aby zdjąć derkę, po pracy aby pojeździći wieczorem aby znów zaderkować). Nie stać mnie na to czasowo 😉

Co ma zarastanie podłoża do golenia koni - z ciekawości - bo nie wiem 🤔
AA chyba, ze chodziło o zamarzanie 😉
_Gaga, oczywiście że zamarzanie, pisanie na telefonie kończy się różnymi kwiatkami ;/
Co doradzicie w takim przypadku:

Koń niegolony, wdrażany do pracy po kontuzji więc trochę szybko się męczy, lekko zaczyna zarastać, miłośnik kąpieli błotnych (tu warto zaznaczyć, że zawsze wybiera miejsce najbardziej błotne i czasem tarza się w nim nawet i po kilka razy, bez względu na to czy świeci słońce, czy pada marznący deszcz czy wieje zimny wiatr...). Z tej okazji bez względu na pogodę postanowiłam, że będzie wychodził w plandece bo boję się, że przewieje mu plecy (czy panikuję?  :icon_redface🙂. Tylko, że na zmianę mam plandekę na polarze no i tu rodzi się mój problem bo nie wiem czy pakować go w chłodniejsze dni w tą na polarze czy wymienić ją na zwykłą plandekę bez żadnego wypełnienia czy może zaderkować go całego?
Stajnia ciepła, bez hali, różnica pomiędzy zew. a wew. jest znaczna (dziś dokładnie sprawdzę).
Katharina   "Be patient and trust in the process"
15 września 2017 08:08
Dziewczyny zarzucacie już coś na konie? Jeśli tak to CO? Siedzą mi w głowie zimne noce i myślę, czy nie zarzucić czegoś na ogona stojącego przy drzwiach... Proszę o odpowiedź  :kwiatek:
Mój dzisiaj na padok dostał plandekę, a na noc bawełnę. Cały dzień na dworze, stajnia ciepła, ale z otwartymi oknami. Chcę w tym roku uniknąć golenia, zobaczymy czy mi się uda  😉
U mnie w pracy konie derkowane już drugi tydzień na noc. Wcześniej bawełna, teraz 100g/polary. Stajnia ma duzo otwartych okien, niemal w każdym boksie, drzwi też się jeszcze na noc nie zamyka.
Katharina   "Be patient and trust in the process"
15 września 2017 11:59
Dzięki Dziewczyny  :kwiatek: Najlżejsza u mnie to 200g... Albo przeczekam albo coś domówię na te aktualne dni  😵
200 to ja ubieram w okolicach 5-0 stopni 😉
Katharina   "Be patient and trust in the process"
15 września 2017 12:04
No właśnie - za gruba mimo wszystko na aktualne noce, a polara nie założę, bo rano nie będę miała co zbierać z pozostałości  😉
Katharina, - mi się 100 i 150 znacznie bardziej przydały w zeszłym roku niż 200, a więcej niż 200 to w ogóle nie założyłam, a koń golony był 😉 Polecam zamówić, bo na wiosnę i tak też będziesz potrzebować.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się