Choroby tarczycy - wszystko o :)

Do stajni mam ledwo pół km, jadę sb rowerkiem 😉 Plus jestem tam tylko ja, bo to przydomowa stajnia i mam tam luz blus 😉 To nie to.
Ja na kazdy codzienny większy wysiłek fizyczny tak reaguję. Codzienne ćwiczenia korekcyjne, wcale też nie jakieś bardzo ciężkie dawały mi w kość ostro. Jak widać każdy jest inny, każdy organizm reaguje inaczej.  Na crossfit to nawet nie patrzę  😵
Będę szukać złotego środka, dzięki za wsparcie  :kwiatek:
Do stajni mam ledwo pół km, jadę sb rowerkiem 😉 Plus jestem tam tylko ja, bo to przydomowa stajnia i mam tam luz blus 😉 To nie to.
Ja na kazdy codzienny większy wysiłek fizyczny tak reaguję. Codzienne ćwiczenia korekcyjne, wcale też nie jakieś bardzo ciężkie dawały mi w kość ostro. Jak widać każdy jest inny, każdy organizm reaguje inaczej.  Na crossfit to nawet nie patrzę  😵
Będę szukać złotego środka, dzięki za wsparcie  :kwiatek:

Ja od dziecka jestem przyzwyczajona do wysiłku i mój organizm np. bardzo dużo potrafi znieść, ale np. 3 dni pod rząd aktywności i mam zjazd. Potem muszę się naprawiać tzn regulować sen, pory posiłków przez następny tydzień  🙄
A może w takim razie nastawienie, jak to mówią w głowie jest wszystko. Może warto zrobić przerwę, nie mówię żeby gdzieś wyjeżdżać, ale po prostu odetchnąć, żeby robić coś z przyjemnością, może wtedy organizm inaczej będzie reagował.
Też ważna sprawa dieta, żeby tych węglowodanów była odpowiednia ilość, szczególnie złożonych. Tarczyca nie znosi diet nw i hipoglikemii. A wiadomo, że jak się robi przy koniach to czasami zapomina się o jedzonku  😉
Ja akurat z tych co o jedzonku nigdy nie zapomina 😀D Węgli też nie mało jem, 300g dziennie musi być  😀 Zdecydowanie jest lepiej jak jeźdżę co drugi dzień. Myślę, że może po prostu mój system nerwowy jest jakiś nadwrażliwy. Kupiłam sobie dhea i naturalmy kortyzol i szczerze to jest o wiele lepiej. Nadnercza chyba odpoczywają bo nie muszą same produkować tyle hormonów.  Zdecydowanie więcej energii, dlaczego ja wcześniej na to nie wpadłam ? 😀
Patusia mi bardzo na oslabienia pomaga suplementacja mozgu - dobry zenszen, ostatnio bardziej podchodzi mi ashwagandha. Przy Hashi i PCOS o wiele gorzej funkcjonuje bez tych supli.
I DHA, EPA oczywiscie. Mozesz byc nadwrazliwa, ja przy minimalnych wahaniach hormonu czuje sie momentalnie gorzej i nie mam na nic sily.
Nie wiem tez czy badalas sie kiedys na insulinoodpornosc czesto wystepuje razem z hashi. U mnie wyszlo i odkad biore leki ilosc tych "kiepskich" dni bardzo zmalala. Lepiej tez toleruje wysilek fizyczny bo nie ma takich skokow glukozy w organizmie.
Suplementowałam adaptogeny, ale zrezygnowałam, bo jak kapsułka się rozpuszczała w żołądku to było czuć w ustach posmak zielska, fuja  🙂
U mnie insulinooporność zaczyna sie kiedy zaczynają się problemy z kortyzolem, czytaj- jeśli radzę sobie z nim, nie ćwiczę ani nic, to insulinooporności nie ma 😉
Drążę dalej dlaczego szwankuje u mnie konwersja fT4 > fT3 (wyniki luty 2017).
Witaminę D3 przyjmuję od listopada, więc w lutym powinien być już odczuwalny efekt.
Badałam w marcu żelazo. Wyniki w miarę - 63 (norma 37-170 czyli na poziomie 20%).
Ale pokusiłam się teraz o zbadanie ferryntyny. No i jest byle jak. Norma 13-150, a mój wynik to 16,7... mało... 3%...
Po świętach mam się pokazać na kontrolę u lekarza, ale chętnie bym się już teraz dokształciła w temacie. Jeśli macie wiedzę o takiej sytuacji to chętnie poczytam.
Ja ferrytynę mam (miałam?) nawet poniżej normy. Badali mi jeszcze transferynę i robili tzw krzywą wchłaniania żelaza. Inne ok i po solidnej suplementacji (4 miesiące max dawka, mnie hematolog poleciła biofer folic 3 tabletki) morfologia wzorcowa. W związku z tym nie badali już innych. Ferrytyna to "magazyn", transferyna "taczki" a krzywa pokazuje jak organizm "traktuje" podane żelazo.
Miałam zrobić, ale okazuje się, że niewiele laboratoriów robi oznaczenie. A jak już znalazłam to, które robi, to zabili mnie ceną 120zł.
Trzy orzechy brazylijskie dziennie zapewniają właściwą dzienną dawkę selenu, więc zostanę przy pilnowaniu tego elementu diety. 😉

Doczytałam się, że zaburzenia gospodarki żelazem mają wpływ na wypadanie włosów - to by się bardzo zgadzało, bo ze mnie leci od lat non stop. https://www.facebook.com/894581727227179/photos/a.894761627209189.1073741830.894581727227179/1040105869341430/?type=3
Ascaia źle interpretujesz wyniki. To że ferrytyny masz w granicach normy nie oznacza, że masz jej 3% - to byłby okrutny niedobór. Dolna granica normy to nie 1 % a górna 100%.
3% normy - używa się takiego wyliczenia
To skoro ja mam poniżej wszystkich norm to mam na minusie w procentach?
Hej, zrobiłam w końcu badania hormonów tarczycy, bo niestety mam objawy typowe dla niedoczynności i... chyba jest okej.

Nie wiem już, gdzie szukać przyczyn tego, co się dzieje z moim organizmem. Ktoś podejmie się wstępnej interpretacji? Chyba nie ma sensu iść z tymi wynikami do lekarza, skoro wszystkie są w granicach norm.

FT3 - 3,50 (2,50-3,90 pg/ml)
FT4 - 0,88 (0,61-1,12 ng/dl)
TSH - 1,381 (0,34-5,60 ulU/ml)
Przejrzałam Twojego maila z zeszłego roku.
Krzywa cukrowa i insulinowa, najlepiej 4-5-stopniowa, za taką będziesz musiała zapłacić, w standardzie na NFZ tylko krzywa cukrowa i to 3-stopniowa.
Niedobory: wit D3, żelazo, ferrytyna.
Przeciwciała przeciwjądrowe ANA.
espana, dziękuję :kwiatek: A te przeciwciała przeciwjądrowe ANA to któreś konkretnie? Bo na stronach labo widzę ANA-1 itp. Z tą krzywą widzę jest problem, albo źle szukam, bo wszędzie 3-stopniowa, chyba że może na życzenie zrobią dodatkowe pomiary...
Myślałam, że może coś wyjdzie z tych podstawowych badań hormonów tarczycy, bo trochę czuję się teraz tak jakbym sobie wymyśliła problem, a jestem po prostu gruba, nieogarnięta i leniwa...
Odkryłam suplement Wit D3 D-vitum forte z oleofarm dzięki któremu mój skrajny niedobór Wit d3 po miesiącu pięknie wzrósł do normy, a po 2 okazało się zeWit d3 mam grubo ponad normę i mam objawy przedawkowania 😵
Horsiaa, a napisałabyś: jaka to była dawka, jaki masz był ten wynik i jakie miałaś objawy?
espana, dziękuję :kwiatek: A te przeciwciała przeciwjądrowe ANA to któreś konkretnie? Bo na stronach labo widzę ANA-1 itp. Z tą krzywą widzę jest problem, albo źle szukam, bo wszędzie 3-stopniowa, chyba że może na życzenie zrobią dodatkowe pomiary...
Myślałam, że może coś wyjdzie z tych podstawowych badań hormonów tarczycy, bo trochę czuję się teraz tak jakbym sobie wymyśliła problem, a jestem po prostu gruba, nieogarnięta i leniwa...


Jak chciałam zrobić ANA w laboratorium zrobiono mi ANA9. Badanie jest zamienne z ANA1. ANA1 robi się, żeby sprawdzić, czy w ogóle występują jakieś przeciwciała http://reumatologia.mp.pl/badania/64559,badania-laboratoryjne-wykorzystywane-w-reumatologii Jak coś wyjdzie to już reumatolog zleci dalsze badania.
Dodaj OB, CRP, jeśli miałaś infekcje bakteryjne możesz dodać ASO.
Z krzywą jest tak, że dzwonisz do laboratorium, które długo przyjmuje materiał (min. 4 - 5 godzin) i prosisz o dodatkowe pobrania, za które dopłacasz. Musisz umówić się z pielęgniarką na więcej pobrań niż 3, wtedy do wyników obciążenia glukozą w 1, 2 i 3 godzinie dodane będą po prostu wynik(i) zawartości glukozy we krwi (w 4, 5 godzinie). Sama diagnostyka jest męcząca, bo kłują Cię 6 razy w ciągu 5 godzin, nie możesz jeść, pić, musisz siedzieć lub leżeć.
Doskonale Cię rozumiem, ja szukam już 2 lata, po drodze wychodzą choroby "przypadkowe", które nie mają wpływu na moje samopoczucie, i mimo wiedzy, jaką już mam nadal czuję się jak kupa i nie mam wdrożonego leczenia i diagnozy ostatecznej.

Odkryłam suplement Wit D3 D-vitum forte z oleofarm dzięki któremu mój skrajny niedobór Wit d3 po miesiącu pięknie wzrósł do normy, a po 2 okazało się zeWit d3 mam grubo ponad normę i mam objawy przedawkowania 😵



Horsiaa skoro w ciągu pierwszego miesiąca stosowania poziom wzrósł do normy dlaczego stosowałaś kolejny miesiąc?

Edytuj posty!


Horsiaa skoro w ciągu pierwszego miesiąca stosowania poziom wzrósł do normy dlaczego stosowałaś kolejny miesiąc?


Do głowy mi nie przyszło, że można przedawkować it D3 przy dawce 4tys jednostek przy moim niedoborze wiecznym. Przerabiałam masy różnych wit d3 i nigdy nawet do normy nie udało mi się dobić.

Mój poziom przed suplementacją wynosił 6 przy normie 30-80. Po miesiącu 45, po 2 150 😉
A objawy, silny świąd skóry, przesuszona, łuszcząca się skóra(mimo bardzo intensywnej pielęgnacji) az w końcu w minioną sobotę wysypka na całym ciele. I wtedy mnie tknęło, żeby sprawdzić poziom d3.
Horsiaa, jakbyś potrzebowała zbadać ponownie to w kwietniu jest promocja w Alfamedzie - 38 zł.
Zrobiłam dzisiaj i bardzo mnie intryguje co wyjdzie. Suplementuję D3 dawką 2000 od listopada.
Byłam dzisiaj całe 3 minuty u lekarza orzecznika (badania wstępne na studia) i i przy okazji zapytał mnie, czy kiedykolwiek miałam problemy z tarczycą, bo do wyników były dołączone też te moje opłacone dodatkowe TSH, FT3 i FT4. Powiedział, że wyniki niby są dobre, ale mam koniecznie zrobić USG tarczycy, bo mam widoczne wole... No nic, od przyszłego tygodnia zaczynam maraton po gabinetach zabiegowych - dziękuję espana za wskazówki.
[quote author=espana link=topic=97937.msg2670959#msg2670959 date=1492000926]


Horsiaa skoro w ciągu pierwszego miesiąca stosowania poziom wzrósł do normy dlaczego stosowałaś kolejny miesiąc?


Do głowy mi nie przyszło, że można przedawkować it D3 przy dawce 4tys jednostek przy moim niedoborze wiecznym. Przerabiałam masy różnych wit d3 i nigdy nawet do normy nie udało mi się dobić.

Mój poziom przed suplementacją wynosił 6 przy normie 30-80. Po miesiącu 45, po 2 150 😉
A objawy, silny świąd skóry, przesuszona, łuszcząca się skóra(mimo bardzo intensywnej pielęgnacji) az w końcu w minioną sobotę wysypka na całym ciele. I wtedy mnie tknęło, żeby sprawdzić poziom d3.
[/quote]

Ja też stosuję ten suplement w dawce 4000 jednostek w 1 kapsułce od 1,5 roku. Po słonecznym lecie miałam poziom 17 (30-80), stosowałam przez kilka miesięcy dawkę 12 000 jednostek dziennie. Po takiej suplementacji poziom podniósł mi się do 45 i od tego czasu stosuję 4000 jednostek dziennie. Widocznie lepiej przyswajasz 🙂

cavaletti a przygody z kleszczami miałaś kiedykolwiek?
Horsiaa, nieźle  😲
Dobrze, że napisałaś, warto wiedzieć, jak różni są ludzie. Bo ja też z tych, co zimą biorą po 4000 i poziom jest dobry, ale wcale nie próbuje iść w stronę za wysokiego. I raczej takich ludzi widzę koło siebie, więc teraz bedę miała szerszy obraz 🙂


cavaletti a przygody z kleszczami miałaś kiedykolwiek?


... jeśl sugerujesz boreliozę to mam "złe wieści". Coraz więcej doniesień z amerykańskiego towarzystwa chorych na borelizoę, że doskonale się roznosi drogą płciowa i przez ślinę  🤔
...czyli wystarczy się przespać z kimś po takiej przygodzie???
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
13 kwietnia 2017 12:24
Horsiaa, jakbyś potrzebowała zbadać ponownie to w kwietniu jest promocja w Alfamedzie - 38 zł.
Zrobiłam dzisiaj i bardzo mnie intryguje co wyjdzie. Suplementuję D3 dawką 2000 od listopada.


Tyle że badania samej wit D (te za kilkadziesiąt złotych) nie są zbyt wiarygodne co do jej poziomu. Trzeba  badać poziom Witamina D3 metabolit 1,25(OH)2. To dopiero daje prawidłowy poziom w organizmie.
...czyli wystarczy się przespać z kimś po takiej przygodzie???


Tak..
i wypić z niedomytej szklanki po nim (dużo mniejsze prawdopodobieństwo).
Dementek, a nie jest tak, że do diagnostyki "zmęczenia i niedoświetlenia" organizmy wystarczy 25(OH)D3? A metabolit 1,25(OH)2 to bardziej pod kątem diagnostyki osteoporozy? To 25(OH)D3 jest formą nieaktywną, więc to on jest tym ostatecznym "nasyceniem" organizmu tym składnikiem.
Tak czy siak, w laboratoriach w których szukałam nie mam wyboru. Więc wolę zrobić 25(OH)D3 niż nic.

Na marginesie mam już wyniki. Obecnie jestem na dolnej granicy optymalnego stężenia czyli dokładne równiutkie 30 ng/ml. Na razie utrzymam dawkę 2 000 codziennie, a jak zaczną się słoneczne dni to albo co drugi dzień albo zrobię przerwę zupełnie.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
14 kwietnia 2017 14:43
Ascaia- Nie wiem, jak w innych laboratoriach, ale w ,,diagnostyka laboratoria" można zrobić 1,25(OH)2. Tyle że kosztuje kilka razy więcej... Na razie suplementuję wit.D3 z K2. Nie czuję zmiany ani na plus, ani na minus. Ale mi już chyba nic nie pomoże w poprawie samopoczucia i zniwelowaniu zmęczenia.
Ircia   Olsztyn Różnowo
10 czerwca 2017 15:49
Czy ktoś może mi pomoc i dać wytyczne od czego zacząć z badaniami tarczycy.
Kiedyś brałam jakieś leki, o ile dobrze pamiętam to byl to eltroxin 150, przestalam brać około 20 lat temu, nawet nie pamiętam czy była to nadczynność czy niedoczynność i od pięciu lat czuje że coś jest nie tak że mną, bo nie mam siły i chęci na nic, wszystko robię...bo muszę, spać mogłabym praktycznie cały czas, brak siły na cokolwiek.
Wiem że to moje zaniedbanie, więc nie bijcie, ale będę wdzięczna za wszelkie informacje i może być na PW  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się