"Penis" u źrebaka

Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
27 maja 2014 17:37
janka dlaczego nie na miejscu, wątek penisowy się może przydać, natomiast w przypadku tego konkretnego pytania nie ma innych odpowiedzi niż ta, która należy do Ramires. Prąciowo-ortograficzną dyskusję niejako rozwinęła sama autorka mając pretensje że zamiast napisania jej 100 powodów dla których penis się nie wysuwa, jest tylko jedna rada i to w dodatku nie związana bezpośrednio z przyczyną problemu.

A tak swoją drogą przynajmniej teraz będzie wiadomo jak np whisperer13 napisze że ma problem, bo jakiemuś koniowi spuchł Fędzel czy Fryndzel i jak można mu pomóc, to każdy zrozumie o co chodzi.

edit: usunęłam jedno przynajmniej za dużo 😉
majek   zwykle sobie żartuję
27 maja 2014 17:42
Można powiedzieć "ptaszek" jak się wstydzisz.  😉


Jakby powiedziała, że `ptaszek` to by odesłał do weta od ptaków, więc nie rób tu sobie ukrytej reklamy, dobra?
A może po prostu męski narząd płciowy? Albo bardziej węzłowato, ale równie medycznie: prącie.  😁
W ostateczności może być wacek 😁
Więc zaproponuję również Placka, żeby Wacek nie był sam.  😉
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
27 maja 2014 20:44
Szukałam kiedyś domu szczurowi, którego nazwałam Wacek 😁
Może to ten szczur, który się tam schował?  😁
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
27 maja 2014 21:07
Kurcze, może być, jak by nie patrzeć Wacek był szczurem nieśmiałym. Może dlatego przy sikaniu się nie wysuwał.
No, i problem rozwiązany. Trzeba tylko znaleźć dobrego weta, który go wyjmie. Wątek o ważnych telefonach będzie jak znalazł. A może jednak nie warto im przeszkadzać? Jak się dobrze razem czują, to nie niszczmy ich związku. Może się kochają?  😁
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
27 maja 2014 21:28
No nareszcie! Czekałam, kiedy się odezwiesz 🤣
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
27 maja 2014 21:32
jako dobra matka, muszę bronić mojego dziecka <3
A na poważnie ten członek powinien sie wysunąć czy nie?? /właścicielka kobył jestem i im nic sie ńie wysuwa/
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
27 maja 2014 22:28
Na poważnie to powinien się wysuwać.
Hehe, no to wyjechałam z tym wackiem 😜
A tak w ogóle, to jest wątek pt. "wałachowy siusiak" czy jakoś tak. 🙂
Julie, ale to źrebak, czyli ogierek zapewne 😉
No niby tak, ale wątek penisowy, jakby nie patrzeć.
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
28 maja 2014 11:06
Niby tak ale tamten wątek bardziej higieniczny był a ten zdrowotny 😉
vissenna   Turecki niewolnik
28 maja 2014 11:38
A wy dalej [s]ciągniecie[/s] ten temat?  😀iabeł:

No i dobrze, przynajmniej mi go wyrzuciło w nieprzeczytanych i się trochę rozerwałam 😉
shmire, jaka "rozrywka"? To są poważne sprawy życia i zdrowia psychicznego Wacusia!!!  😁
Jako posiadaczka trzech kobył o źrebakowych penisach wiem niewiele, ale chętnie się dowiem, bo jak mi któraś z moich kobył urodzi ogierka to będę już w pełni doinformowana 😜
Szalona😉, wiedz, że szczur chowa się przy penisie twego źrebca!  😁
no tak.... jak niema się nic do powiedzenia, nie ma rozeznania w temacie to można się choć ponabijać. eh, jakie to typowe ;/ vissenna, czujesz się dzięki temu lepiej?
nie widzę nic złego w pytaniu na forum o coś o co i tak się wata zapyta. ot z ciekawości nawet czy takie przypadki się często zdarzają....

a tak w ogóle.... końskie prącie ma jakąś SPECJALISTYCZNĄ (czyli własną, konkretną dla tego gatunku) nazwę? bo "penis" to chyba dla ludzi zarezerwowane?
horse_art , młodzież musi się wyszumieć...  😜 Co do narządu płciowego to sporo czytałam, jak miałam 7 lat i nie wiedziałam o co chodzi z puzdrem i do dziś nie spotkałam się z jakimś typowym "końskim" określeniem.
ale puzdro to... wał skórny który otacza ...prącie - miejsce z którego wychodzi  ...😉
a sam narząd MOCZOWO-płciowy ? 
o...a u klaczy ...wymię? jak całość gruczołu mlecznego specyficznie dla koni się nazywa?
za cyklu "ZAGADKI XX WIEKU"*  hehe 😉

*taki był program w tv kiedyś 😉

innym przykładem (będzie off top 😉 ) jest ta część stopy którą opieramy na strzemieniu. ona kurcze nie ma nazwy! od zawsze tego szukam.... w skrócie myslowym koniarzy mówi się "strzemie na palce", ale to przecież nei palce, nie jest to też śródstopie.... ile ja przekopałam atlasów anatomicznych...ilu profesorów napytałam...  i nic ;/ każdy kawałek ciałą mamy nazwany zbiorczo i z osobna ...ale tego nie...
Więc "kość strzemienna"  😉
vissenna   Turecki niewolnik
28 maja 2014 16:20
horse-art tym postem zmieniłaś moje życie 😀 Masz rację 😀
Ja zawsze tłumaczyłam "strzemię w najszerszym miejscu stopy", ale najszersze miejsce stopy to kiepska nazwa anatomiczna 😀
kości to tam sporo ..i mają nazwy i zbiorczo i pojedynczo ...ale "okolica"... hym....
"okolica strzemienna" ..... no cos musimy wymyslić ...
jak bede robić atlas, albo studentów uczyć to po cichaczu wprowadzę haha 😉

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się