Dopasowanie siodła

Meise, jak dla mnie dobieranie siodla to najgorsza czesc jezdziectwa w ogole, serio.

Poprosilabym o second opinion osobiscie, bo co saddle-fitter to filozofia. X lat temu super polecany na forum saddle fitter namietnie dopasowywal mi siodlo z bananowymi panelami na prostego konia, i tez niby wszystkie parametry byly sprawdzane, lata dopasowywania a jak siodlo sie bujalo, tak sie bujalo. Moze ktos inny zobaczy, co poszlo nie tak.

A, i siodlasz tak, jak siodlo bylo pasowane? Niby kretynskie pytanie, ale przesuniecie przod-tyl jedzie tez zawsze po rownowadze siodla.

Zanim do nas przyjdzie saddle-fitter to tez nie wiem, czy w ogole tak wsiadac czy lepiej kijem nie ruszac. A ludzie jezdza latami w siodlach anglezujacych na kilometry albo z terlica odchylona od poziomu o kilka ladnych stopni 🤣
No właśnie, ludzie ładują te same siodła na totalnie różne konie i w dupie mają (i nie mówię tu wcale o koniach z rekreacji...).

Na pewno zapytam kogoś jeszcze o opinię, bo tak jak mówisz, każdy ma inną szkołę, inne kursy, inny warsztat, itd.

Siodłam dokładnie tak, jak nam pokazano, siodło jest w równowadze, w miejscu, które "samo sobie znajduje".

Dzisiaj wsiadłam na 35 min, dociągałam popręg z 5 razy (już z siodła). W galopie czułam, że młody mi zaczyna kontrować, bo ja nie byłam w równowadze. Na siłę próbowałam obciążyć lewą stronę ciała (przechyla nas na prawo). I koniec końców młody zaczął się gubić, tracić równowagę na zakrętach i dałam se siana. W poniedziałek wsiądzie na niego trener na taki normalny, prawdziwy trening. Jak dalej będzie problem to sprzedaję...

Dopasowanie siodła to fizyka kwantowa. Serio  😵
rudziczek   Małe i duże.
13 marca 2020 23:10
Nam jak się siodło kręciło na fryzie pomógł popręg anatomiczny z prestige. Tylko cena zabójcza🙁
https://www.equishop.com/pl/popregi/9037-popreg-ujezdzeniowy-a52-rp.html#mz-expanded-view-1467207015437
Meise, Weź spróbuj podkładkę o której mówi Halo.
Poza tym - Twój koń się jeszcze zmieni. Pewnie za jakiś czas siodło albo się ustabilizuje, albo będzie totalnie nie pasować.
Meise, a jaki masz popręg? Nie gumy z jednej strony przypadkiem?
Meise, jak siodlo ucieka tylko na prawo i masz gumy z lewej, to dalabym najpierw popreg bez gum. Albo zaloz na odwrot, gumy z prawej (o ile nie jest z fartuchem czy inaczej profilowany ofc :P) Nie zaszkodzi sprobowac.

Chociaz zeby w pasujacym siodle az tak zle bylo, to te gumy musza byc jak od starych gaci 🤣
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
14 marca 2020 15:17
Meise, przez dopasowanie siodeł niejeden jeździec się nabawił siwych włosów 😉 My przez ~7 lat przerobiłyśmy.. 4 siodła i za każdym razem temat mnie mega stresował 😜 Koń Ci się zmieni przez lata treningu, więc dużo cierpliwości i wytrwałości 🙂 Może być też, że on jest lekko wklęsły na prawo (+okrągły grzbietem) i to ułatwia migrację na jedną stronę, a że próbuje rekompensować to dużo bardziej "buja". Z podkładką dobra sprawa, popręg inny - np. bez gum - może pomóc.
Dobieranie siodła to straszna zmora  😵.
Kurczę, rację macie z tymi gumami chyba. Bo zawsze mam gumy po lewej, a siodło się krzywi na prawo - ma to sens  👀

Jutro założę odwrotnie  😉 I kupię popręg anatomiczny bez tych cholernych gum, mam już coś na oku.

Ogólnie ja wiem doskonale, że koń w tym wieku będzie się bardzo zmieniał i przeprawa z siodłem nas czeka niejedna... Chciałabym po prostu mieć już to pierwsze siodło i móc pojeździć jak człowiek chociaż te pół roku...

Jeśli siodło jest dopasowane to nic takiego nie powinno się dziać.
Popręg z gumami z obu stron być może pomoże, ale na pewno to siodło nie pasuje po prostu.
Jak dla mnie wszystkie popręgi z gumami z jednej strony nadają się... na śmietnik. Ze sztywnymi z dwóch ok, jak ma się wyczucie z dopinaniem. Osobiście wybieram popręgi bez gum, wg mnie są najlepsze.
Najpierw spróbuję zmienić popręg. Bo używam go do każdego siodła, więc może dlatego mi się tak wszystko kręci  😉
Bardzo bym chciała wierzyć, że to jest problem.

Mówię, na konia zostało założonych dużo siodeł, tylko ten Kentaur pasował w miarę. Fajnie by było gdybym nie musiała szyć siodła na miarę na świeżo upieczonego 5-latka.
Meise, jeżeli siodło tak lata, to nie pasuje. Popręg może to trochę zniwelować, ale nie jest to problem popręgu. Też jeżeli trzeba popręg mocno dopinać, by siodło siedziało - to trzeba siodło wymienić. Niestety. Nawet jak tymczasowo coś będzie lepiej, koń może się nabawić problemów z grzbietem. Dla takiego młodziaka też nie ma najmniejszego sensu zamawianie siodła na wymiar.  Niestety nie ma tutaj prostych rozwiązań.
Jak dla mnie to też kwestia siodła, mam konia-beczkę bez kłębu i też dużo siodeł się po nim kręciło, szczególnie jak miał nadmiarowe kg. Jak się podrzeźbił było lepiej. Jednak udawało się znaleźć dobre siodła. Dużo ludzi na grubaski wkłada bardzo szerokie siodła, a to jest błąd. Brzuch nie oznacza rozbudowanych łopatek ani szerokiego grzbietu 😉
Generalnie skokowe prestige latały po nim co do jednego. Lepiej leżały stubbeny, kieffery, daw-mag. Potem przesiadłam się na uje, więc nie mam porównania z nowszymi siodłami i markami.
Opcją jest zamowienie siodła modyfikowalnego, np HBC.

keirashara Jaką ujeżdżeniówkę masz? Mój brzuchaty też jest słabo wykłębiony, a jakieś siodło trzeba mu w końcu kupić  👀
4stra, - Albiona SLK 🙂 Dobrze też leżały na nim wintec isabell (ale ja zdecydowanie się nie polubiłam z tym siodłem, bo ma bardzo szeroki twist) i Prestige Lucky Dressage. Ogólnie w Albionie jestem zakochana i to było moje wymarzone siodło, więc bardzo się cieszę, że mu pasuje 😁
Jak dla mnie to też kwestia siodła, mam konia-beczkę bez kłębu i też dużo siodeł się po nim kręciło, szczególnie jak miał nadmiarowe kg. J


A to jest bardzo, bardzo powszechny problem.
Znajoma aktualnie ma dwa siodła niepasujące bo koń się spasł. I obawiam się, że dopóki solidnie nie schudnie to nic nie dobierze.
Meise - a jakie masz panele? W sensie wysokie czy niskie, jak wypełnione (mocno, nie mocno 😉), jaki kształt (płaskie, bardziej wypukłe)? Saddlefiterka zmieniała wypełnienie? Przesuwała coś albo dopychała?

ja to mam wrażenie, że tych 'saddlefitterów' się narobiło jak 'fizjoterapeutów'. Po jakimś weekendowym kursie uważają się za specjalistów. Nie wiem z czyich usług korzystała Meise, ale chyba coś jednak poszło nie tak-skoro już się ściąga kogoś do pasowania to powinien to albo rzeczywiście dobrze zrobić, albo przyznać, że niestety nie ma obecnie pasującego siodła zamiast wciskać prowizorkę 😉
Mój koń bardzo schudł, nie tylko spadł z mięśni, ale też bardzo wychudł... miało na to wpływ kilka czynników, aktualnie robię wszystko, żeby odbił.

Na razie mam takie zdjęcie siodła po jeździe i na całkiem poluzowanym popręgu. Postaram się jutro o zdjęcia siodła na gołym koniu.



Kobitka, która nam pasowała siodło zajmuje się tym od 8 lat, nie jest po weekendowym kursie 🙂
Możecie coś poradzić na podstawie powyższego zdjęcia?
Dużo ludzi na grubaski wkłada bardzo szerokie siodła, a to jest błąd. Brzuch nie oznacza rozbudowanych łopatek ani szerokiego grzbietu 😉


Gdzie i kiedy my zyjemy, ze ktos uwaza, ze brzuchaty kon jest gruby? 🤔wirek:

Meise, wyglada w miare spoko a kon w ogole nie wyglada na jakiegos okraglego szczegolnie. Tyle z takiego zdjecia mozna wywrozyc mniej wiecej 😉
kokosnuss, - skrót myślowy, sam brzuch oczywiście nie oznacza grubego konia, ale tłuszcz odkłada się też tam - i bardziej mam na myśli brzuszek w bok, niż w dół. Proszę, nie czepiajmy się słówek, konia grubego to ja miałam i gruby był wszędzie 😉 Na tyle, że dziś zapinam popręg 9 dziurek ciaśniej, a w kondycji charta nie jest.
Na tym zdjęciu samo siodło wygląda całkiem spoko (poza długością - chyba jest nieco za długie). Potrzeba więcej zdjęć i bez czapraka, zwłaszcza z przodu, przy łopatkach, żeby coś jeszcze wywróżyć.
Za to popręg wygląda słabo - wgłębienie na popręg jest mocno przesunięte do przodu względem przystuł.
Zaczęłabym od wymiany popręgu na asymetryczny bez gum albo ze sztywnymi gumami z obu stron.
Tak poza tym to ja tu nie widzę szerokiego konia bez kłębu - raczej krótkiego z jebutną łopatką i okrągłym brzuchem. Czyli jeden z najcięższych koni do osiodłania, niestety.
Meise Ty sobie rekreacyjnie sprawdź, czy on jest symetryczny w łopatkach...
Za długie być nie powinno, tam było z 4 palce zapasu do punktu, do którego mogłoby max sięgać, tylko zdj jest pod kątem 😉

Jutro zrobię porządne.

Koń w kondycji treningowej, bez brzuchola i żeber, w umięśnieniu zbudowany jest tak:



Mam nadzieję, że jak zaczniemy W KOOOOŃCU trenować, to powróci do takiej sylwetki. Jutro siada na niego mój trener, zobaczymy, co z tym siodłem i co z koniem  😉

Ja już sama nie wiem czy on jest okrągły, czy jaki... na pewno jest koniem krótkim, kompaktowym.

lillid, ja to mogę sama jakoś sprawdzić, czy wet?
Meise możesz. Wymacaj sobie, gdzie się kończą łopatki po obu stronach konia, pojedź od tych punktów w linii prostej do kłębu i wtedy zobaczysz, która jest bardziej cofnięta.
Tu masz filmik: klik
O łopatkach zaczyna się w 00:45.
To jest ważne o tyle, że mocno wpływa na symetrię siodła w ruchu - od "mocniejszej" łopatki siodło będzie uciekać.
Ooo, tego gościa dziewczyny chcą do nas do stajni ściągnąć na szkolenie i dopasowywanie  🙂 🙂

Nie wiem, czy ja to dobrze zrobię, ale spróbuję  😉 może tak być, że ma którąś łopatkę silniejszą, ja widzę np na lonży, że jedna strona jest dużo lepsza, jest spora dysproporcja w jakości ruchu. 
Meise, wydaje mi się, na ile mogę ocenić po zdjęciach z profilu 😉,
że twój koń nie ma płaskiego grzbietu, przynajmniej nie w tylnej części.
I to może być problem, bo wiele siodeł z tyłu ma płaskie panele, jak na boisko.
A ty możesz potrzebować skośnych, patrząc od tyłu, żeby nie było tak: (obrócić o 90 st) |< tylko tak: <<
lillid, dobrze pisze, moim zdaniem on jest dość krótki i ma dużą łopatką, na takiego konia ciężko dopasować siodło, bo często pracuje ono razem z łopatkami, a brak miejsca żeby odsunąć je dalej.
W takiej sytuacji ujmuje się wypełnienia z tyłu i wkłada specjalną gąbkę, aby nie było nacisku na lędźwie.
Miałam takiego konia i straciłam naprawdę dużo kasy, szczególnie, że nowe Erre nie pasowało, ale to już osobna historia.
Spasowało się na niego SE02, nic konia nie bolało i dobrze pracował.
Meise, a ten popręg jest zapięty na 2 i 3 przystułę? Nie ściąga Ci siodła na łopatki? Bo to też raczej stabilności nie poprawia 😉.
Jak możesz to zrób też zdjęcie osiodłanego konia od tyłu, najlepiej pod jeźdźcem, to też może pomóc w ocenie.

Zasadniczo, to że ktoś zajmuje się 8 lat pasowaniem siodeł to niestety żaden wyznacznik profesjonalizmu. Przerobiłam 3 saddlefiterów, w tym osobę polecaną na forum, widziałam też przy pracy saddlefittera o wieloletnim doświadczeniu i cóż.  Nie jest dobrze 😉. Pomijam różne kwiatki, których nie chcę sobie przypominać, żeby się nie denerwować. Moim zdaniem dobry sadlefitter to właśnie taki, co dopasuje siodło do problematycznego konia.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się