Dopasowanie siodła

kotbury, to są zdjecia od sprzedającego.  Akurat innych nie mam. Jak napisałam wyzej - sugeruje sie bardziej zdjeciem pierwszym.

Kotbury Masz rację oczywiście. Totalnie nie da się tego przełożyć z jednego siodła na drugie. A te samo zmierzenie nie dało mi nic. Wydaje mi się "na oko" za wąskie.

marysia550 Serio nic nie wnioskuje z tych mierzeń  😁 ale ogólnie właśnie,wydaje mi się,że te siodło będzie jednak za wąskie  🙄

Zastanawiam się,czy nie wziąć najpierw jednak batesa 16 lub ikonica też 16,oba wiszą w naszych ogłoszeniach  🙄

zembria wielkie dzięki za tą fotkę  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

Dziewczyny, zerkniecie na tego batesa  :kwiatek:?
Na "sucho" myślałam,że będzie duża szansa powodzenia,ale wrzuciłam go dziś na konia, no i szału nie ma, ale fajnie jakby jeszcze ktoś zobaczył  🙂

Ogólnie w stój całkiem ok, łęk na pewno o jeden węższy bym dała,szczególnie,że potem na moment wsiadłam i dwa palce mieściłam tak mocno na styk, tak ten cair usiadł,więc łęk ten za szeroki (na filmiku też widać,że jak pochodził w tym chwilę to dwa palce wchodzą tylko). Lewy panel gorzej przylega do grzbietu (krzywy koń,czy siodło  🙄 ). Oczywiście schody zaczynają się w ruchu. Zrobiłam krótki filmik, nie wiem,czy coś tam zobaczycie, bo mój koń był na tym roundpenie drugi raz w życiu a wyznaje zasadę,że najbezsensowniejsze na świecie jest chodzenie w kołko  😁 i dodatkowo wiało tak,że łby nam chciało pourywać-słowem mało sprzyjające warunki... Na pewno siodło jest też za bardzo z przodu, cóż, Obereczek odkąd przestał pracować przestał też być fit  😵 . Mam nadzieję,że cokolwiek tam widać  😉



Siodło bez popręgu:




Z popręgiem,leży bardziej z przodu.







Z czaprakiem.

Cięzko powiedzieć- bez popręgu by uszlo, z popręgiem nieco na przód się przesuwa, a w ruchu dodatkowo leci na tył - nie wiem, czy jest jakaś szansa utrzymać to siodło w pierwotnym położeniu.

Ogólnie dla mnie by uszło w stój,z popręgiem również. Jak sprawdzałam ręką to na łopatce był płat tybinki trochę i tyle (to przy tak krótkim i okrągłym koniu bym przbolała...). Nie jestem pewna w ruchu. Na pewno jest o niebo lepiej niż w chociażby tym dopiero co sprawdzanym FP,które kilometr lewitowało tyłem.Ten bates pracuje,ale nieporównywalnie jednak mniej. Poza tym,myślę,że popręg do wymiany,bo jest  tak  krótki,że ledwo  zapięłam  😁 i może bym spróbowała jakiegoś dedykowanego kulką,może coś by go cudem nie obtarło  🙄 no i ten planowany winderen.
Tylko,czy to wystarczy?

Powiedziałabym, że przyzwoicie. Jak dasz węższy łęk, to tył siodła bardziej siądzie i może być całkiem spoko. Tylko czy wtedy środek nie będzie deko lewitujący?
Trochę lipa, że siodła nie ma gdzie cofnąć na dobrą sprawę...

budyń O, dokładnie,jest przyzwoicie. Też mam takie odczucia. Nie super ekstra ale i nie źle. Gdzie cofnąć nie ma i to jest bardzo duży problem. Z tym,że ta 16jest np.sporo większa samym siedziskiem niż thorowgood T4 którego miałam. W tamte siodło miescilam się "na styk" a w tym jest po prostu dobrze. Gdzie wiadomo,dla konia też działa to na plus. Co do łęku jeszcze to może właśnie ten gruby winderen by dał radę? Jednak te podkładki są dość grube a na kłębie mają "wolną przestrzeń".

edit.
Jeszcze co na plus, to,że podczas jazdy ono mocno nie pracuje. Tak "normalnie" bo zdarzyło mi się,że siodło anglezowała razem ze mną. Tu tak nie jest.

Nakręć się w kłusie/galopie w półsiadzie.

Niestety nie mam takiej możliwości bo w terenie nie ma kto nakręcić a ostatni raz na ujeżdżalni jezdziłam 3 lata temu i to się do kwietnia nie zmieni (w kwietniu zmieniam stajnię). Po prostu jest u nas grząsko,więc zwyczajnie na ujeżdżalnie nie wsiadam. Dziś wsiadłam na chwilę na ten lonżownik (z którego korzystałam drugi raz w życiu,tylko z racji przymierzania siodła  😉 ). Więc ogólnie klaustrofobia na tym małym kółeczku ogarnęła i mnie i konia  😁
Niewiele tutaj widać, bo nagrałam to telefonem zawieszonym na obudowie wciśniętej pomiędzy łańcuch a przęsło  😁. Nic innego niestety na pewno nie będę mieć.

Obiś, - popręg pewnie zjeżdża z brzucha i ciągnie siodło w przód 😉 To będzie zaburzać równowagę siodła zawsze. Co do popręgu dla kulek, to z takim brzuszyskiem nie wygrasz, zawsze będzie trochę z niego uciekał. Możesz jedynie spróbować anatomicznych, przez wycięcia będzie trochę dalej od łokcia.

keirashara Jasne,brzucholek nie pomaga. On teraz przytył,wcześniej chodził systematycznie i było już jak na niego super. Teraz odkąd nie mamy siodła to właściwie jest na bezrobociu. Popręgi miałam różne i nie zjeżdżały mocno o ile w ogóle,bo niektóre wcale (ale też trzeba zaznaczyć,że i koń bywał w różnych kondycjach,z mniejszym/większym brzuchem 😉 ). Ten też jest za krótki i na pewno powinien być mocniej podciągnięty trochę ale nie był na tyle słabo,żeby "nie uszło"a po prostu z konia ciągnęła bym same gumy,a futro  zostałoby hacząc o czaprak,więc na te kilka kółek uznałam,że zostawienie jak jest,jest mniejszym złem. Profilowane popręgi też miałam,jego praktycznie wszystko obciera. I co ciekawe,najlepiej się sprawdzał (z ujeżdżeniowych,bo we wcześniejszych takie miałam)zwykły,prosty neopren. Tutaj,długiego popręgu będę musiała poszukać,znaleźć coś co przede wszystkim nie będzie go obcierało. I mieć nadzieję,że jak zacznie znów coś robić,to brzuszka trochę zgubi i też zadziała to na plus (o ile sobie nie wyrówna pracy pójściem w sezonie na łąkę bo dobra Pancia na 20urodzinki funduje mu zmianę stajni na taką z wielkimi łąkami  😁 )
Generalnie,skłaniam się ku zostawieniu tego siodła. Jest tyle czynników,które myślę,że powodują ,że nie znajdę siodła idealnego (mega krótki,łękowaty nieco grzbiet-bates 16 a "upchanych"na styk,brzuszek), że myślę,że to leży na tyle dobrze,że może zostać. Na pewno dodatkowo wcześniej wspomniana podkładka. Koń na te siodło też fajnie zareagował a gdybym widziała cokolwiek niepokojącego,to przecież zawsze mogę je sprzedać.

edit.
Na chwilę obecną siodło zostaje. Więc w tym momencie moje poszukiwania zakończone. Mam nadzieję,że jakiś czas będzie w miarę ok i kwestie siodła będziemy mieli "z głowy". Jednocześnie bardzo, baaardzo mocno dziękuję wszystkim za podpowiedzi i pomoc  :kwiatek: Dziwczyny jesteście super  😍!

Czy ktoś wie może jakiemu rozmiarowi Stubbena odpowiada czerwony łęk Winteca?
I to samo pytanie odnośnie Passiera, tylko z tych nowych modeli nie starszych niż 3 lata- jakiemu lękowi Winteca odpowiada obecny standard Passiera?

Piszę bez większej nadziei, ale - czy nastąpił może cud i objawił się w ciągu ostatniego pół roku jakiś nowy saddlefitter, który ma pojęcie, używane siodła (nie muszą być to 10-letnie naleśniki za 1000 PLN) i regularnie dojeżdża do mazowieckiego?

ja jestem bardzo zadowolona z Pana Sebastiana z Equipa. Siodło zrobione w 2 miesiące, super kontakt, i wizyty po wysłaniu siodełka.  😍

Ja walczę od kilku tygodni, żeby się z nim umówić... 🙄

asiołka - ale pan Sebastian jest z Pomorza, czy bywa np.: raz na 2 miesiące w mazowieckim? Potrzebuję kogoś, z kim nie będę potem mieć problemu się umówić w stajni na przymiarkę/zmianę siodła/poradę.

On jeździ po całej Polsce, w zasadzie stale jest w rozjazdach, tak samo często jest w Pomorskim jak i w innych województwach. Właśnie dlatego ciągle się umówić nie mogę, bo on ciagle jest "gdzieśtam".

A babki z Equine2B obie Basie ? Jedna z nich jest saddlefitterem i jeżdżą w teren. Był okres, że nie jeździły, ale wiem od mojej trenerki, że znowu regularnie ruszyły w trasy.
Siodła psuje Basia Kolczewska, Basia Korczyńska robi fizjo także full service 😉

zembria, z nim to najtrudniej umówić się właśnie w niby "jego okolicy". Heh. Prędzej czy później jednak dociera. 😉

A ja miałam ostatnio okazję pogadać z Pawłem Kostrzewą i muszę powiedzieć, że zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie.

Klami, a on ma jakieś siodła w tej chwili?
Jaką markę?

Perlica, Prestige

Perlica, T-saddle powiązane z Equishopem, a więc Prestige i Renaissance. Jakieś używki także.

Potrzebuję porady, koń z dość krótkim grzbietem  wąska przodem średnio wykłebiona siodła które mam niestety są mniej lub bardziej za długie i wygląda na to że  znowu jestem zmuszona sprzedać coś co wyjątkowo mi pasuje pod tyłek ale nie pasuje na konia 🙁  zmierzyłam orientcyjnie ile  mam miejsca od łopatki do ostatniego żebra i wychodzi że  panele nie moga być dłuższe niż 45 cm i to tak na styk jest , jakie siodła  ogolnoużytkowe lub skokowe w rozmiarach 16, ale bardziej 16,5-17  moga mieć tak krótkie panele ?  Czy ktoś ma  bates elevation  w rozmiarze 16 lub 16,5 i mogłby mi zmierzyć długość paneli  chciałabym zobaczyć czy jest róznica miedzy nimi a  17 .

Beatesa nie mam, ale wintec lite 16.5 ma długość panela 50cm, a gdzies na rv czytalam ze daje rade na krotkich koniach 🙁 Przegladajac watek natknelam sie na post, gdzie uzytkowniczka robila siodlo z krotkimi panelami i wiekszym siedziskiem na zamowienie, ale kto i gdzie... Musialabys poszukac 🙁

Klami A Paweł Kostrzewa jeździ z testowymi siodłami? Niestety Sebastian Szeląg nie znalazł nic dla nas :/ Sam powiedział że na tą chwilę nie ma pomysłu co nam zaproponować więc szukam dalej, a dwa modele z Prestige mnie zainteresowały.

Diakonka, dzięki za info  😉

Mam takie pytanie, może ktoś pomoże.
Mam siodło , które leży naprawdę bardzo ok patrząc na nie czy w stój czy w ruchu.

Jednak po rozsiodłaniu okazuje się, że koń ma dość suche miejsce za łopatką, choć wizualnie siodło nie leci do tyłu.
Co może być tego powodem? 👀

Perlica
zerknij tutaj - jest link do filmiku które suche miejsca są OK
http://quantanamera.com/suche-plamy-pod-siodlem-ktore-sa-niebezpieczne/

Ja też mam teraz plamy w takim miejscu

ewelin_n, bardzo dziękuję  :kwiatek:
Przejrzę i przemyślę  😀

zembria, szczerze to nie mam pojęcia, nie pytałam go o to. Rozmawialiśmy tylko o tej nowej marce w ich ofercie i całym tym projekcie. Equishop ma bazę używek: http://www.siodla.pl/ także może też z nimi jeździ.