Złe stajnie w Polsce.

A może da się zmienić np. na opinie o stajniach w Polsce? Fajnie byłoby też jakąś stajnię polecić 😉
Libeerte, możnaby zrobić tak jak w uczciwych i nieuczciwych voltowiczach  🙂
oczywiście i za każdym razem podpisywać się z imienia i nazwiska
i dodać uzasadnienie 🤣 Byłoby fajnie, ale czy wypali, to nie wiadomo 😉
Majowa, uwierz mi, doświadczenie mam jednak większe niż "dwóch karnetów". Nie trzeba być człowiekiem z 20-letnim doświadczeniem, żeby odróżnić zachowanie odpowiedzialne od nieodpowiedzialnego. Jeśli ci na tym zależy mogę się zaraz podpisać 😉.

Nie twierdzę, że każda wypowiedź jest z gruntu zła, nieodpowiedzialna czy fałszywa. Twierdzę że tego typu wątek umożliwia nieodpowiedzialnym osobom krzywdzenie innych bez konsekwencji.
Nie wypali
wystarczy, że nie lubię "Kowalskiego" a lubię "Nowaka"
Napiszę zatem, że u "Kowalskiego" w pensjonacie brudno w boksach, oszczędzają na ściółce i sianie itd itp... za to u "Nowaka" konie śpią na sianie - tyle tego dostają... Albo że rekreacja u "Kowalskiego" masakra, a u "Nowaka" górna półka...
Nawet jeśli ktoś napisze veto do mojego posta - wypowiedź zostanie i będzie zawsze antyreklamą "Kowalskiego"

PS. Zbieżność nazwisk z jakimikolwiek autentycznymi jest przypadkowa
_Gaga, zgadzam się w 100%, dlatego miałam na myśli konkretne uzasadnienie pozytywu/negatywu o danej stajni 😉
Dworcika   Fantasmagoria
18 maja 2014 20:52
Ależ jeśli właściciele stajni mają taką potrzebę, to niech piszą o problematycznych klientach. Różnica jest taka, że klient jest osobą prywatną, a właściciel stajni niezupełnie. Stajnia, w której jest pensjonat jest firmą i jej właściciel musi liczyć się z tym, że opinie w necie mogą się zdarzyć.
Tylko, ze opinie zawsze są SUBIEKTYWNE. To co jednemu nie przeszkadza - innemu bedzie przeszkadzać.
Ba- stałam kiedyś w stajni - jak dla mnie ok. Wg mnie stajnia spełniająca moje wymagania. A koleżanka obok bardzo narzekała, ze kon ciagle stoi w gnoju.... Ze nie ma słomy...
A moj stał w czystej ściółce zawsze...
Co sie okazało - ona zabroniła konia wypuszczać, kon srał pod siebie i na dodatek wyzerał słomę. A stajenny nie dosypywał extra ponad to co innym. I fakt stał w gnoju
Moja opińia -pozytywna, jej - negatywna...
Weźcie pod uwagę że to są wypowiedzi dotyczące czasami jedynego źródła utrzymania. Ja kiedyś usłyszałam takie powiedzenie : jazda konna jest sportem elitarnym - jednostki słabe same sie eliminują. Podsumowując : jeżeli oferta stajni jest słaba to padnie. Jeżeli zwierzętom dzieje sie krzywda należy natychmiast interweniować. Ropisywanie sie na forum,że pani bije konika niczego nie zmieni. I bardzo nie lubię opluwających z założenia wątków  :kwiatek:
niekoniecznie słabe jednostki eliminują się same.

Bo 13 latka to dzieciak, któremu można wmówić wiele. W wielu stajniach dla mnie warunki bytowe koni i ich kondycja były poniżej krytyki. Natomiast dzieciaki tego nie zauważały.
Dopiero widziały to jako starsi ludzie, którzy jeżdzą.Bo nie nauczono ich podstaw poprawnie i wmawiano, że "tak jest dobrze".  Zaczynają dostrzegać swoje błędy i złe zakorzenione nawyki. Skąd początkujący ma wiedzieć jak "jest dobrze" ? Mojego M. próbowano też uczyć, że skręca się ciągnąc wodze jedną ręką. A skąd bida miał wiedzieć, że to wcale nie tak, skoro siedział na koniu 4 raz?

o, wiem. Jak dla mnie rację bytu miałaby baza.
W serwisach filmowych też można dodać opinię i punktację filmu.
Taka końska byłaby dobra. Oddzielnie pensjonaty oddzielnie rekreacja.  przyznawanie gwiazdek np od 0 do 10 w kategoriach. Plus opinia w rubrykach "Poziom nauczania, infrastruktura i warunki stajenne, opieka nad koniem, żywienie, kondycja i wyszkolenie koni" czy coś w ten deseń. Jak na allegro "dostawa, bla bla"
Wbrew pozorom przy np 200 opiniach o ośrodku dałoby się jednak wypośrodkować i określić jego prawdziwy poziom, bo już nie można powiedzieć, że dwie setki luda się uwzięło.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 maja 2014 21:13
A wątek o sklepach internetowych istnieje i ma się dobrze. jaka jest różnica?
Dodofon
A dla mnie jasne ze w momencie kiedy w takiej stajni mój koń będzie miał areszt boksowy ze względu na kontuzje, to nikogo nie będzie obchodziło ze mało tego ze stoji biedak sie nudzi, to jeszcze wdycha amońiak - psuje sobie strzałki i płuca.

Zazwyczaj da sie z kontekstu jednak wyciągnąć przydatne informacje o stajni jaki poziom opieki i indywidualnego podejscia do kazdego konia oferują. W wątkach regionalnych zazwyczaj info sie zgadzają, tak ze nie wiem czemu nie miał by tu taki wątek zostać, zawsze ktoś znajdzie sie kto jest stanie sprostować jesli opinia mocno odbiega od rzeczywistości.

Dworcika   Fantasmagoria
18 maja 2014 21:25
Jak pojawia się jedna negatywna opinia, to ja np. pewnie o niej zapomnę lub przypomnę sobie, jeśli sama zauważę, że coś mi nie pasuje. Ale jeśli tych opinii będzie kilkanaście to będę pamiętać i taką stajnię sobie pewnie odpuszczę/zajrzę gościnnie w ramach sprawdzenia tych informacji, jeśli będę miała okazję.
Proponuję inną nazwę wątku bo "Złe stajnie" kojarzą mi się z filmem Jeździec Bez Głowy i wyobrażam sobie nawiedzone stajnie  😁
krzysztoftzr   Horses knows who moves who
18 maja 2014 23:47
Ostatnio  jeżdząc troche po Polsce i odwiedzając różne stajnie  z raci pracy jaka wykonuje.    mogę stwierdzić  jedno  najlepsze warunki bytowe dla koni ma podlaskie lubuskie lubelskie. 
Dużo stajni jest małych  ale nowych np taka choćby w małym mieście Janów Lubelski zrobiła na mnie wrażenie  natomiast  w Wielkopolsce to różnie z tym bywa. wiekszość patrzy na zysk i na to ile sie wyciągnie a czasami brak nawet podstawowej opieki  stajennego  już nie wspominając o wyrzuceniu obornika doi się pensjonariusza jak świętą krowe.
krzysztoftzr, co uważasz za "najlepsze warunki bytowe" a co za "dojenie pensjonariusza"?
Ja jestem totalnie na nie z tym pomysłem. Ok, gdyby w "katalogu stajni" była zakładka z oceną, gdzie można napisac recenzje - te pozytywne i negatywne, wypunktowac jakośc świadczonych usług, nadawac "gwiazdki", tak, jak to się robi w wielu stronach oceniających np. hotele i restauracje - to takie coś byłoby świetne. Ale żeby zakładac cały wątek, żeby smarowac o róznych stajniach z całej Polski - jak dla mnie beznadzieja.
Co innego sklep jeździecki, który świadczy usługi na CAŁĄ Polskę, gdzie sprawa jest w sumie prosta i klarowna (przysłał produkt na czas/nie przysłał w ogóle, odpisuje na maile/nie odpisuje, oddaje pieniądze/nie oddaje), a co innego jakaś maleńka stajenka u pana Zdzisia na pięc koni, gdzie usługi są sprawą niesłychanie obiektywną. Sklepy jeździeckie posiadające tysiące klientów potrafią się obronic, jak ktoś wrzuci jakiś negatyw. Maleńka stajenka, gdzie właściciel pewnie nawet nie słyszał o Revolcie już nie.
Mamy wątki z województwami - najlepiej tam pisac szczere opinie, tak, jak dotychczas. Nie widzę powodu, aby ktoś z Zakopanego miał się interesowac tym, że instruktorka ze stajenki koło Szczecina się mało uśmiecha i że konie słomy mało dostają.
Tutaj na forum już nie raz zdarzało się "bajkopisarstwo". Całkiem niedawno był przecież wątek, że gdzieś tam niby dziecko zostało zabite przez konia i instruktorka trafiła do psychiatryka - całe szczęście, że znaleźli się ludzie, którzy zniwelowali te kłamstwa. Jak niby mielibyśmy weryfikowac, czy coś jest kłamstwem? Moglibyśmy zniszczyc sporo dobrych stajni, dlatego, że konkurencja była "cwana" i wrzuciła kilka "ciepłych" słów w eter.

A jeżeli już się dzieje ewidentna tragedia w stajni: konie - szkielety, bicie i inne tego typu masakry - można założyc oddzielny wątek, albo "krzyknąc" w jakimś innym wątku o pomoc i zajęcie się tą sprawą. W przeszłości też robiliśmy takie akcje, revolta pomogła paru koniom. Poza tym - co innego, jak się ratuje konie z tragicznych warunków, a co innego, jak siądzie towarzystwo wzajemnej adoracji i zacznie jojczyc na wszystko i wszystkich. Bardzo czarno widzę istnienie takiego wątku.
famka   hrabia Monte Kopytko
19 maja 2014 08:18
ikarina, to może jest szansa na dawanie gwiazdek i minusów w katalogu stajni ? w sumie bardzo dobry pomysł
Mnie się też podoba opcja z oceną. I punkt widzenia Ikariny. Inaczej otworzymy "puszkę z Pandorą".
famka, ech, gdyby root tutaj zawitał, to moglibyśmy go o takie coś poprosic
nie liczyłabym na to. Prosimy tak długo o nazwy użytkownika w wysłanych czy "zmiany", które zostały przegłosowane, że nie liczyłabym na jakiekolwiek "ulepszenia"
Facella   Dawna re-volto wróć!
19 maja 2014 12:27
Powiem tak, sytuacja, która mnie osobiście spotkała. I nie powinnam o tym pisać, bo pewnie znowu zostanę zaatakowana. Pewna pani prowadzi sobie stajnię, podpisuje się pod nią imieniem i nazwiskiem, jej wiedza i umiejętności są jakie są. Dopóki ktoś nie napisze o niej złej opinii, to jest ok. Ja napisałam złą. I zrobiła mi piekło na ziemi. Że niby ją oczerniam na publicznym forum. A to była tylko opinia "nie polecam, bo to, to i to", na podstawie tego, co moje gały widziały (np. dziecko lat na oko 13 skaczące bez toczka i nadzoru). Takie osoby jak ona w ogóle nie dopuszczają myśli, że komuś się może coś nie podobać i ten ktoś głośno to powie. Nie mogą mieć żadnej negatywnej opinii i nie mają, bo wszyscy się ich boją.
Mam parę przykrych doświadczeń i mogłabym wiele w temacie napisać, ale nie zrobię tego, bo ja zwyczajnie też się zaczęłam bać.

A opcja z ocenami fajna. Tylko pewnie nic z tego nie wyjdzie.
Facella Ty zaczęłaś się bać  😁  masz rację, lepiej nie ruszać gówna bo będzie śmierdzieć. Moje zdanie jest podobne, brak odpowiedzialności. Narażanie życia innych, ale ja się nie wtrącam, mam swoje i pilnuję swojego.

Narażanie życia innych, ale ja się nie wtrącam, mam swoje i pilnuję swojego.

No ja bym tym bardziej w takiej sytuacji zwróciła uwagę. Nie mówię, że trzeba z kimś koty drzeć. Tylko dla własnego świętego spokoju zwróciłabym uwagę, że ktoś naraża życie swojego podopiecznego. A nuż kilka takich uwag od osób 3. dałyby takiemu "instruktorowi" do myślenia.
Bo świadomość tego, że nic nie zrobiłam i doszło do wypadku pewnie nie dałaby mi spokoju  🙁
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
19 maja 2014 14:10
Piszecie że nie powinno się na forum krytykować stajni, bo mogą się nie obronić albo konkurencja może nabruzdzić. Po pierwsze myślę, że nawet w takim wątku oceniać można wedle faktów - subiektywnośc działa w obie strony 😉 - komuś może nie przeskadzać że koń ma wybierany obornik raz w miesiącu a kogoś wzruszy to że nie ma myjki. Po drugie: ludzie po tym kraju jeżdźą - to że ktoś mieszka w Łodzi nie oznacza że nie odiwedzi Lubelszczyzny 😉, więc opinie o stajniach w Polsce mogą być przydatne, po trzecie: ..." prawdziwa cnota krytyk się nie boi" 😉. Wszak stajnie niesłusznie "najechana" może się bronić, a nie przesadzajmy - stajenek u Józka bez internetu to teraz coraz mniej 😉
Facella   Dawna re-volto wróć!
19 maja 2014 14:22
monia, kurde, jak ona mi przez kilka lat jedno zdanie stąd, z re-volty wypomina na każdym możliwym kroku i nazywa mnie taką, siaką i owaką, wywala z nie swojej stajni (cały czas za to samo zdanie!), to co ja się będę więcej odzywać, żeby zaczęła we mnie kamieniami rzucać czy coś? A teraz, kiedy zamierzam być codziennie w tej okolicy, nie będę się narażać, bo naprawdę się momentami boję (już nawet nie jej, ale jej ekipy - ślepo w nią zapatrzonej; obca mi dziewczyna bluzgała na mnie, a momentami wręcz groziła na facebooku tylko dlatego, że kiedyś ośmieliłam się napisać coś niepochlebnego...). Dla mnie to nie jest normalne zachowanie i dorośli ludzie nie tak powinni załatwiać tego typu sprawy. Jakby inaczej do tego podeszła i darowała sobie te wyzwiska i uprzykrzanie życia, to może bym nawet rozważyła zmianę tej opublikowanej opinii, ale tak to będę szła w zaparte, bo tylko udowadnia swoim zachowaniem, że miałam i mam rację.

Milla, spróbowałam zwrócić uwagę, nie polecam, nie zamierzam tego robić ponownie. I tu nie chodzi o to, że ja bym wszczęła awanturę, bo nawet na spokojne pytanie bez żadnych zarzutów (np. "a czemu dziewczynka bez kasku/sama?"😉 odpowiedź zostałaby wykrzyczana i "mnie nic do tego", "wynoś się i pilnuj swoich spraw". Łatwiej pisać na forum, mieszkając sobie -dziesiąt czy więcej kilometrów stąd, niż powiedzieć to takiej osobie prosto w twarz, mając swojego konia w stajni obok albo jeżdżąc w stajni obok...
[quote author=monia link=topic=94998.msg2098151#msg2098151 date=1400500810]
Narażanie życia innych, ale ja się nie wtrącam, mam swoje i pilnuję swojego.

No ja bym tym bardziej w takiej sytuacji zwróciła uwagę. Nie mówię, że trzeba z kimś koty drzeć. Tylko dla własnego świętego spokoju zwróciłabym uwagę, że ktoś naraża życie swojego podopiecznego. A nuż kilka takich uwag od osób 3. dałyby takiemu "instruktorowi" do myślenia.
Bo świadomość tego, że nic nie zrobiłam i doszło do wypadku pewnie nie dałaby mi spokoju  🙁
[/quote]

Dla własnego spokoju nie interesuje mnie to, nauczyłam się pilnować własnego podwórka. Jeżeli życie kogoś nie potrafi nauczyć to ja nie mam zamiaru.
edit. do wypadku doszło nie raz, to jest już cykliczne . 



Facella Mnie gówniarzeria potrafiła wyzwać, brak szacunku dla osoby starszej ( oni mnie znają ) Usuwanie moich komentarzy, choć niebyły złośliwe. Dobrze ujęłaś ludzie są ślepo zapatrzeni, więc muszą przekonać się sami.
Proponuję inną nazwę wątku bo "Złe stajnie" kojarzą mi się z filmem Jeździec Bez Głowy i wyobrażam sobie nawiedzone stajnie  😁
ano chyba jednak nie należy zmieniać nazwy bo wątek zmierza w tym kierunku  😍
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
19 maja 2014 14:49
Pomysł może i dobry, albo i nie?  🙄

Jeśli rzeczywiście ktoś chce napisać tu cokolwiek na temat jakiejś stajni, powinien podpisać się imieniem i nazwiskiem, podać konkretny przykład, opisać sytuację.

Ja z chęcią napisałabym o paru przypadkach ale nie napiszę. Bo? Po co tworzyć nieprzyjemną atmosferę i jeszcze być wyzywanym przez właścicieli, robić sobie kłopot.
Nie podoba mi się w stajni X, to jadę do stajni Y. Może będzie lepiej. A opinie wyrażam w gronie zaufanych osób.
Bo w internecie to sobie może napisać każdy. Konkurencja...
Przykład z du** (to w końcu można pisać bez cenzury?  :hihi🙂 ale jak szukałam zespołu weselnego, to pełno było opinii złych, pod którymi były odpowiedzi, że to konkurencja, pytania "nie wstyd panu pisać takie opinie?" "nawet jak jest pan dobrym muzykiem, to nie podpiszę z panem umowy, bo nie gra pan fair".
I może to prawda była, bo który internauta będzie bronił dobrego i poszkodowanego pana, którego nie zna?


Dużo osób można do siebie zrazić w taki sposób. Nawet dobrych znajomych i przyjaciół. Bo jeden przyjaźni się zarówno z właścicielką stajni jak i z uczniem. Uczniowi się nie spodoba, powie parę przykrych słów i co? Nie ma ani miejsca do jazdy ani znajomego.

To takie masło maślane, więc pewnie zostanę znowu zlinczowana ale chciałam wyrazić swoje zdanie.
Bo właśnie przez taki konflikt (co prawda na małą skalę, bardzo małą) straciłam...

Co innego strony, gdzie ocenia się ilością gwiazdek, choć gwiazdki może sobie przyznać każdy  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się