Święta/Boże Narodzenie/Prezenty pod choinkę

TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
24 grudnia 2018 07:00
Na Mazurach będziemy mieli w tym roku białe Święta. Od kilku dni utrzymuje się mróz i śnieg, dzisiejszej nocy znów dopadało. Szkoda mi tylko panów drogowców, którzy zamiast przy siedzieć przy stole z rodziną Święta spędzą na odśnieżaniu i posypywaniu.
Ja karpia lubię i zawsze jadłam jak spędzałam Wigilię u rodziców, mama kupowała żywego dużo wcześniej i wpuszczała w specjalnej klatce do stawu i dzięki temu nie śmierdział. One raczej nie tyle śmierdzą mułem co paszą.
W tym roku kupiłam sobie płat karpia, zobaczę czy będzie zjadliwy. Wczoraj narobiłam krokietów z pieczarkami, dziś zrobię tradycyjną sałatkę, ciasto i kilka drobnostek bo będziemy tylko we troje z czego jedno je wyłącznie mleko 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 grudnia 2018 08:57
i jeszcze sędzie pod pierzynką.


A skąd masz tego sędziego pod pierzyną?  😂
Uff to mnie uspokoiłyście że nie jestem jedyna co lubi karpia 😀
Ja go w ciągu roku też jadam od czasu do czasu, choć trudniej dostać w czasie nieświątecznym.
Śledzie u mnie zawsze były w wersji w oleju z cebulką. Od paru lat mieszkając na pomorzu kupuję czasem świeże śledzie i smażę lub piekę. Są super, bo mają mięciutkie ości które albo same wychodzą albo nie trzeba wyjmować bo ich nie czuć. Natomiast okonie (i płotki) to ryby które pamiętam z dzieciństwa. Okonia kupiłam jakiś czas temu, ale miał przekoszmarne ości więc nie robię powtórek.
Prezent jednak dostałam dziś. Deweloper zgłosił że mieszkanie gotowe  💃
Czy tylko ja tak mam że drażnią mnie życzenia świąteczne które od kilku dni dostaję? Od osób którym czasami ledwo co część czy dzień dobry mówię? A życzenia w stylu " kopiuj- wklej" hurtowo wysyłane wszystkim z książki telefonicznej? Nie odpisuję.
Jeśli ktoś nie ma ochoty napisać naprawdę do mnie, to ja nie czuję potrzeby odpisywania niczego.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 grudnia 2018 10:21
tunrida, nie tylko Ciebie, te wszystkie wierszyki, rymowanki, co któraś wiadomość to jedno i to samo.
Ja nie wiem, bo nawet nie czytam.
Hahaha, właśnie z mamą dyskutowałam na temat sensowności tych życzeń. Ona tego dostaje dużo więcej, jakieś filmiki, obrazki albo teksty kopiuj-wklej. ja też kilka takich dostałam, niektóre koszmarnie długie, że nawet ich nie przeczytałam/nie obejrzałam. Wolałabym chyba dostać zwykłe 'wesołych świąt'.
Wesołych świąt Agata!!! Tak. Wtedy by mi się zrobiło miło i bym odpisała ( pierwsza nie piszę bo średnio u mnie z wiarą i świętowaniem świąt. Pierwsza to potrafię napisać zyczenia na Nowy Rok)
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 grudnia 2018 10:27
U mnie na firmowego maila też przychodzą życzenia od wierzycieli, pełnomocników,biegłych.. niektórym nawet się chce adresata zmienić i dostajemy życzenia jako Ksenia, Marek itp 😉
Choinkę tradycyjnie ubieramy w Wigilię  😀
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
24 grudnia 2018 14:17
Nasza choinka stoi na balkonie. Wjedzie do mieszkania na samą kolację.
Jak tam po wigilii? Najedzeni i zadowoleni z prezentów?
Bardzo 🙂 a zaraz dogrywka w postaci obiadu u siostry :P
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
25 grudnia 2018 12:19
Dostałam wielki kubek.  🏇

Tak mnie wszyscy straszyli, że jak jest kot to choinka nie przeżyje
Nasz kot też nie przejawia żadnego zainteresowania choinką  😀

Edit: znalazłam zdjęcie sprzed paru lat jak spał pod choinką przytulony do kaloryfera.
Jaki słodziak. 😍

Ja też zadowolona z prezentów, bo dostałam pościel z Equiberry i termos, więc nareszcie koniec podkradania herbaty trenerce. 😁

Dzisiaj zostajemy w domu, tata właśnie robi kachnę 😉 A jutro do cioci. I w czwartek poświąteczne spalanie kalorii w końcu.
U nas jest malutka choinka, a u mnie gdzie była wigilia tylko wieniec z gałązek zawisł na drzwiach na taras i dzięki temu brak nerwów pt. "Co zrobi kot" 😁 Z prezentów obdarowani zadowoleni, poszłam standardowo w użyteczność 😉 I skarpety dostały aż dwie osoby, obie zachwycone, także... 🤣 kumpel z pracy dostał najbardziej zwariowane jakie znalazłam, brat najbardziej stonowane i od obu usłyszałam, że "wow ale super" 😂 polecam skarpety wobec tego!
Pod choinkę dostałam autorski kalendarz ze zdjęciami Facelli  😀
W styczniu - zdjęcie z mojego awatara  😍
Odkopię. Czy mamy tu świątecznych zapaleńców, którzy już planują prezenty? 😁

Ja czekam na okres przedświąteczny cały rok, uwielbiam te kiczowate piosenki w radio, ładnie pakowane słodycze w sklepach, ozdobione światłami ulice miast, świąteczne jarmarki na starym mieście (w Pradze sprzedają przepyszne grzane wino na ulicach) itp. Zdążyłam już zamówić prezenty dla rodziców i siostry, został tylko dla chłopaka.

martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
06 listopada 2019 07:59
Tak!  😍

Już najchętniej słuchałabym piosenek, po pierwsze prezenty wybrałam się wczoraj także ten... idą święta  💃

Czekałam, aż ktoś odkopie  😁 Zazwyczaj miałam wenę i byłam dość zadowolona z prezentów, które zrobiłam, ale w tym roku czarna dziura w głowie.
A muszę zrobić prezenty mamie, bratu, jego dziewczynie i ich dzieciom (to akurat najmniejszy problem). Chętnie podepnę się pod wasze pomysły  😎

edit: last krismas aj gejw ju maj hart!!!  🏇
efeemeryda   no fate but what we make.
06 listopada 2019 08:03
dołączam się i ja. Zamierzam powtórzyć zeszłoroczny sukces i wszystkie prezenty zakupić do początku grudnia, a potem patrzeć jak "świat płonie" i ludzie w amoku biegają za prezentami dwa dni przed wigilią  😁 😁 😁
Jejku, ulżyło mi że nie jestem w sama z moim świątecznym wyczekiwaniem 😜

martva, pochwalisz się swoimi pomysłami? :kwiatek:

U mnie dla rodziców książkowo (oboje są molami książkowymi), ale i tak chętnie się podzielę pomysłami - może kogoś to zainspiruje 😀

Tata: lekko napisana i bardzo zabawna książka o emigracji + kryminał, którego akcja dzieje się w Pradze


Mama: nowość od Katarzyny Bondy + jedna z najzabawniejszych książek w czeskich rankingach


Siostrze, która ma mega fazę na ergometr wioślarski, kupiłam zgodnie z życzeniem sportowy stanik:
[img]https://img01.ztat.net/article/N1/24/1I/07/EQ/11/N1241I07E-Q11@6.jpg?imwidth=200[/img]
Ja bardzo lubię otrzymywać i dawać książki, i myślałam o dołączeniu do prezentów pozycji naszej świeżej noblistki.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
06 listopada 2019 08:26
espana, najlepsze pozycje to Bieguni, Dom dzienny, dom nocny i Księgi Jakubowe. Opowiadania bizarne to odgrzebany kotlet wyciągnięty z szuflady. 😉

ja w sumie nie myślałam jeszcze, ale chyba poczynię zakupy.
madmaddie dzięki, bo sama jeszcze nie czytałam. Mojemu ojcu już na urodziny kupiłam Biegunów i Prowadź swój pług..., myślałam jeszcze o Prawieku. Księgi Jakubowe moja mama ma, ale nie mogła przebrnąć, szykuje się do drugiego podejścia. Sama muszę spróbować, chociaż takie klimaty baśniowe to nie moja bajka.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
06 listopada 2019 08:50
Z tego co piszesz, to chyba najbardziej podpasują Ci Księgi. Prawiek jest taki.. w miarę. Pług to jest książka napisana bo Tokarczuk zapomniała o kontrakcie z wydawnictwem i musiała coś na szybko machnąć, a miała w szufladzie zachomikowaną postać Janiny Duszejko. Ja jej osobiście nie lubię, ale wiem, że osobom, które generalnie za Tokarczuk nie przepadają, całkiem się podoba, przez tę konwencję kryminału właśnie.

Ja najbardziej kocham Biegunów, a najlepiej napisaną książką są moim zdaniem Księgi Jakubowe  💘 pisałam o nich pracę dyplomową i nadal je uwielbiam. Chyba sobie machnę kolejny raz  😀
O proszę 🙂 Dzięki w takim razie za tipy  :kwiatek:
Ja o Pługu to jedynie przez pryzmat Pokotu słyszałam, i podobno nie jest to zbyt merytoryczna pozycja (chodzi mi o dyletanckie podejście do tematu myślistwa - ot, takie zboczenie 😉)
madmaddie   Życie to jednak strata jest
06 listopada 2019 09:31
pomysł na tę książkę jest zaczerpnięty z działań grupy eko-ekstremistów angielskich. O ile dobrze pamiętam, oni się dopuszczali aktów wandalizmu na rzeźnie czy fermy, w obronie zwierząt. Szczegółów nie przytoczę, Tokarczuk mówiła o tym na którymś spotkaniu właśnie wokół takich zwierzęcych tematów - był tam Kruszewicz i jakiś działacz, AGH gościło 😉 Ja przeczytałam raz, w przeciwieństwie do innych książek, a tak to, na zajęcia czy seminarium przelatywałam wzrokiem, bo znieść za bardzo nie mogłam. Ja, wege człowiek. Pokotu nie obejrzałam do tej pory, choć jest na Netflixie  😡
Ja już jakiś czas temu zaczęłam się zastanawiać i stresować nad prezentami, ale mnie olśniło. Kupuję sesję zdjęciową w studiu dla całej naszej czwórki. 😀 Nie mamy żadnych aktualnych zdjęć razem, mój brat kończy zaraz 18 lat, rodzice nie młodnieją, więc stwierdziłam, że to idealny moment, żeby uwiecznić nas razem i mieć pamiątkę.

Dodatkowo planuję im wysłać paczką przed świętami trochę norweskich ryb, ale to już bardziej prezent na spóźnione urodziny taty, ale wysyłam tak, żeby mógł popichcić na święta. 😀

Problem mam z chrześniakiem. Czuję, że powinnam znaleźć coś ekstra, ale mam pustkę w głowie. Chłopak lat dumnych 7. 🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się