Perfekcyjny makijaż

efeemeryda   no fate but what we make.
10 maja 2017 10:17
ja nie wiem czy to możliwe ale używam long4lashes jakieś dwa tygodnie i już widzę efekt  😀

Libeerte
a tak na chłopski rozum, nie możesz po prostu wyrwać tej rzęsy, która wyrasta nie tam gdzie trzeba ?
Ja nakładam przed położeniem się spać, wtedy zdąży wyschnąć. Tez widziałam efekt po 2 tygodniach, teraz po miesiącu jest już naprawdę dobrze. Ja mam mega krótkie naturalne rzęsy, wiec dla mnie każde pół mm jest bezcenne 🙂
ekhem, o Dadze Swajdo mogę tez dodać, że używa najlepszych kosmetyków i super sprzętu 🙂 No i kolorów ma dużo i dobiera do oczu i włosów, więc nie walnie delikatnej blondynce dwóch czarnych jak smoła krech 😉
Scottie   Cicha obserwatorka
10 maja 2017 13:11
Również używam L4L już ponad pół roku- wcześniej miałam swoje rzęsy ładne i długie, dosyć gęste, ale zapragnęłam efektu wow na swoim ślubie. Przez pierwsze 3-4 dni miałam podrażnione oczy (zaczerwienione widocznie białka i linia wodna- koledzy z pracy pytali, czy płakałam, do tego naszła mi taka jakby mgła na oczy i musiałam często mrugać, oczy trochę szczypały i łzawiły), a teraz z efektów ubocznych obserwuję tylko tak jakby popękane naczynka w miejscu, gdzie nakładam odżywkę- i to zaraz po nałożeniu. Pierwsze pozytywne efekty zauważyłam po miesiącu i od tamtej pory mam piękne, gęste i mega długie rzęsy. Moja wizażystka była pod wrażeniem, miała problem z doklejeniem sztucznych kępek rzęs 😉
Rzęsa nie wyrośnie w miejscu, gdzie nie ma mieszka włosowego- widocznie tamta laska, która trafiła na pogotowie, miała ukryty mieszek wewnątrz powieki. Mnie całkiem sporo spłynęło tej odżywki do oka (faktycznie lepiej nałożyć przynajmniej pół godziny przed położeniem się spać- kłaść się dopiero jak odżywka zaschnie i w dodatku polecam bardzo oszczędnie nakładać), czasem niechcący sobie sama ją tam wcierałam trąc oko. Nie wyrosły mi nigdzie indziej rzęsy. Co więcej, ja próbowałam nakładać odżywkę na brwi i również bez efektu 😉
PS. Ja też mam włoski bardzo blisko wewnętrznego kącika- ale właśnie raczej włoski (jasne) niż rzęsy. Odżywka może je trochę wydłużyła, ale dalej są jasne i zupełnie mi nie przeszkadzają.
Libeerte, bo, jak zauważyła Scottie, masz tam mieszek włosowy. Włosów nie można zasiać. Ja też mam rzęsy przy wewnętrznym kąciku, ale bardzo delikatne i rosną tam 2-3.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
10 maja 2017 13:40
Ja zaryzykowałam i zakupiłam Nanolash, już nie mogę się doczekać.
Szukałam miejsca gdzie zrobią mi ładnie rzęsy, ale albo liczą sobie milion monet albo są koszmarne albo terminy jakieś mega długie. A ostatnio kolega mi powiedział "masz takie ładne rzęski jak żyrafa" 😁 więc spróbuję swoje podrasować 😁
ja z tych odżywek mialam long 4 lashes, l'biotica Active Lash i Biotebal rzęsy XXL i muszę powiedzieć, że long 4 lashes byla z nich najdroższa ale najslabsza, tzn. efekty też były super ale wlasnie w pierwszych dniach mnie podrażniła i jednak najmniej wydłużyła rzęsy a np. Biotebal kosztuje niecałe 4 dyszki i chyba jest z tych 3 najlepsza 🙂
Scottie, Cricetidae, dzięki dziewczyny!  :kwiatek:

MO's wygląda świetnie, o takie brwi mi chodzi! Ciekawa jestem terminów....
Dagmara Swajdo to już zdecydowanie mocne podkreślenie - ja potrzebuje naturalnego efektu na początek żeby się w ogóle z posiadaniem czegoś w miejscu brwi oswoić 😉

Na własną rękę znalazłam jeszcze instytut Urody Med-Praxis w Wawie, galeria ładna ale opinii na temat samego microbladingu brak. Gdyby ktoś coś słyszał będę wdzięczna za info!
Słuchajcie, mam do wydania 120 zł w Sephorze, podpowiecie coś? Jakiś hit? Nie maluję oczu poza kreską i tuszem, nie umiem jeszcze konturować - potrafię tylko nałożyć podkład i użyć różu, podkreślam też brwi, ale nie mam jakiś szałowych kosmetyków, dopiero wchodzę w wyższy level 😉
Laski! Potrzebuję na cito matowej pomadki do ust, czerwonej (na koncerty zespołu ludowego), która wysusza usta mniej niż Crayon z Golden Rose.


Przetestuj vipera elite matt 107 https://www.wizazsklep.pl/129-vipera-elite-matt

efeemeryda, wyrwać mogę, ale wolałabym zeby nic gorszego mi sie nie stało. 😉

Widzę po swoich rzęsach efekt tez, ale to co sie stało jest dla mnie naprawdę dziwne. Każdy na nią chyba reaguje inaczej, albo zapaleniem spojówek, albo rzęsa pod okiem, albo pięknymi, długimi rzęsami. Dla mnie to chyba jednak zbyt duże ryzyko, wole mieć juz brzydkie 😉
Szukam jakiegoś nawilżającego, średnio kryjącego, bardzo jasnego (neutralnego, wpadającego bardziej w żółte tony) podkładu dla suchej cery. Teraz wykańczam paese liquid powder double skin matt, ale za bardzo wysuszał skórę no i porządna szpachla 😀. Macie jakieś typy? Loreal true match by się nadał?
Dramuta12 ja mam cerę mieszaną, skłonności zarówno do przetłuszczania jak i przesuszania się. U mnie True Match się sprawdza, ale z kremem nawilżającym nałożonym chwilę wcześniej. Według mnie jest neutralny, ani nie nawilża ani nie przesusza.
Słuchajcie, mam do wydania 120 zł w Sephorze, podpowiecie coś? Jakiś hit? Nie maluję oczu poza kreską i tuszem, nie umiem jeszcze konturować - potrafię tylko nałożyć podkład i użyć różu, podkreślam też brwi, ale nie mam jakiś szałowych kosmetyków, dopiero wchodzę w wyższy level 😉


Kupiłam Aqua Brow. Polecam 😉
Dla mnie true match strasznie podkreśla suche skórki, ale moze akurat u mnie sie nie sprawdza 🙂 do suchej to raczej healthy mix, albo amc inglota (nie wiem ile chcesz wydać), a z mocniej kryjących, to moze revlon colorstay? Tylko ja używam wersji do tłustej, Wiec nie mam porównania 😉
Gniadata   my own true love
14 maja 2017 08:33
Ja ze średniej półki dorzucę jeszcze manhattan easy match, krycie może nie powala (co mi akurat pasuje) ale nie wysusza mnie w ogóle (a mam do tego tendencję) i nie podkreśla suchych skórek 😀
A ja, od kiedy wycofali nie tak świetnie kryjący, ale jednak idealny odcieniem AffiniMat, cały czas mam problem ze znalezieniem czegoś fajnego 🙁 Bourjois za ciemne, Revlon za ciemny i zbyt "ciężki" dla mnie, Maybelline Super Stay zbyt różowy, ale już zużywam do końca bo za taką cenę tragedii nie ma, próbowałam sporo innych, ale do żadnego nie byłam przekonana na tyle, żeby wywalić tyle kasy jak okaże się zły 😵 Fit Me, który wprowadzili za Affinimata, najjaśniejszy też wydaje mi się za ciemny. Co zrobić 😵 Chyba muszę poczekać do lata i solidnie w słońcu spalić sobie twarz 😂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
14 maja 2017 08:40
wypróbujcie Revlon Nearly Naked. Dobrze się sprawdza na lato, jest taki lekko/średnio kryjący, nie podkreśla skórek, fajnie się nim pracuje (ja pędzla używam). I kosztuje 20zł w necie 🙂
Libeerte, te podkłady dla mnie za ciemne, a revlon za ciężki (i chyba też ciemny, ale użyłam go raz) 🙁.
Gniadat, można go dostać w drogeriach?
madmaddie, jest lżejszy od colorstay?
maiiaF, witam w klubie.  😵 Oglądałam true match w drogerii i wydawał mi się ciemny, muszę porównać z moim obecnym podkładem. Tak właściwie mogłabym wypróbować ten sam paese w wersji nawilżającej, ale trochę za mocne krycie dla mnie (choć i tak wydaje mi się, że lżejszy niż colorstay). Ach tylko kolor idealny...
Gniadata   my own true love
14 maja 2017 11:12
Dramuta12 można 🙂
A Pharmaceris?
Dramuta12, no to łączę się w bólu 😵 Z oglądaniem w drogeriach jest jeszcze taki problem, że coś może wyglądać ok, ale potem się okazuje, że takie silne sztuczne światło mocno przekłamuje niestety :/
Swoją drogą w Bourjois 123 albo zmienili składniki, albo fabrykę, albo nie wiem co jeszcze. Najjaśniejszy odcień kiedyś był ewidentnie jaśniejszy niż teraz...
Dramuta12, inglota amc lw100 albo lw300 sa naprawdę jasne 🙂 myśle za warto iść i poprosić o nałożenie 😉 z resztą podkładów tak dużo styczności nie miałam, zeby cos więcej powiedzieć. 🙂
Może warto wypróbować podkłady mineralne?

Dostałam próbkę Annabelle Minerals i żałuję, że tak długo zwlekałam z wypróbowaniem minerałów. Mają jasne odcienie, ja jestem straszny bladzioch a odcień udało się dobrać 🙂
Jeśli najjaśniejszy Healthy Mix jest za ciemny, to z Annabelle wcale nie musi być tak łatwo... Ja miałam HM 51 i z AM mam też najjaśniejszy (kryjący, z ciepłych odcieni). Notabene mi ten Annabelle podkreśla pory i z bliska jak dla mnie za mało się stapia ze skórą... Nieważne, czy użyję kremu przed, bazy, na sucho, na mokro - efekt podobny. Trochę lepiej jest po użyciu utrwalacza, ale docelowo chyba nie chcę go używać codziennie. 😉 Muszę jeszcze spróbować z wodą termalną... A jak wykończę ten, co mam, to pewnie spróbuję innej formuły. Szkoda tylko, że mam go rok, używam prawie codziennie i coś się skończyć nie chce. 😂
Swoją drogą suche skórki też było przy nim widać, choć mniej, niż przy HM. Na szczęście udało mi się opanować ten problem - polecam ściereczkę z mikrofibry, po trzech dniach używania zapomniałam, co to suche skórki! 😲 Skórę mimo nawilżania mam dalej suchą (zwłaszcza policzki), ale już tego tak nie widać. Pluję sobie w brodę, że nie spróbowałam wcześniej, choć wiedziałam o tym sposobie od dawna. 😵
madmaddie   Życie to jednak strata jest
14 maja 2017 20:01
madmaddie, jest lżejszy od colorstay?

jak sama nazwa wskazuje- tak. Ja w większości podkładów drogeryjnych mam najjaśniejszy odcień, ale tu używam 130 (shell), jaśniejszego nie zamawiałam, bo chyba byłby za jasny, skoro ten ideolo.
pointure   Dresiarz mentalny.
15 maja 2017 15:35
Ja nieustannie używam Annabelle, fakt, że trochę warzył się między brwiami ale jak dobrze wklepię tam puder ryżowy albo bambusowy to nie ma problemu 😉
AM jakiś czas temu wprowadziło gamę Cream która jest ponoć bardzo jasna.

Ja z kolei jestem po testowaniu rozświetlacza Mary Lou i My Secret Face Illuminator... i chyba wbrew wszystkim opiniom twierdzę że duużo większy błysk i taflę uzyskuje się przy MySecret! Dla mnie Mary jest dzienna i delikatna  🤔 Do tego, mimo że oba są ciepłe to w MS Princess Dream widzę też chłodny połysk - TheBalm jest za to kompletnie ciepły.
Jakaś inna chyba jestem.
Scottie   Cicha obserwatorka
15 maja 2017 17:17
pointure, nie jesteś inna 🙂 Ja twierdzę dokładnie to samo w kwestii tych rozświetlaczy. My Secret uwielbiam 🙂
pointure   Dresiarz mentalny.
15 maja 2017 19:09
Scottie no to dobrze 😀 Ja się cieszę, że kupiłam jednak tą Mary, bo szukałam czegoś na lato typowo złotego, a i na dzień mi w sam raz odpowiada. Ale na wieczór i wyjście to leci MySecret. Trochę to zabawne że codzienniak jest za 6 dych a wieczorowy za jakieś 9 pln w promocji  😂
Graba.   je ne sais pas
16 maja 2017 14:58
czy ktoś poleci może bronzer podobny do hoola benefit? zakochałam się, ale cena trochę odstrasza..
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się