Wszystko o wspinaniu: skałki, taternictwo, sprzęt, topo, ludzie, kursy etc.

amnestria   no excuses ;)
13 maja 2019 09:22
A ja mam dowód, że byłam na mydełku 😀




Następne skały pewnie za 2 tygodnie, plan jest żeby jeździć co tydzień w miarę możliwości. Ale po tym wspinaniu jurajskim to tęsknię za Hiszpą i Grecją 🤣 🤣
Jakbyś trafiła wtedy do Mirowa to się może spotkamy
amnestria   no excuses ;)
13 maja 2019 10:40
Oj raczej wybiorę mniej oblegane rejony. Rzędki teraz były tylko ze względu na znajomych. Bardziej myślałam o Ryczowie, Dolinie Wiercicy. Ale wiadomo, wyjdzie w praniu :kwiatek: 🥂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
16 maja 2019 22:22
Dziewczyny przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale nie zauważyłam nowych wiadomości w wątku  😡

Wrzucam zdjęcie mojej konstrukcji. "ringi" to po prostu haki oczkowe o dużej nośności ze sklepu budowlanego. Nie miałam miejsca pod tablicą więc zrobiłam dwa na bokach. Na to mailony. Myślę czy nie połączyć tego łańcuchem, ale póki co zawiązałam po prostu repsznur widoczny na zdjęciu 😉 tak wiem, cała konstrukcja wygląda komicznie, ale naprawdę daje radę 🙂 spokojnie można wisieć na tym w uprzęży i pić kawę  😁 chcę do tego jeszcze podpiąć drewniany drążek.

No i czaję się na zakup tak zwanych "cycków" ale to już zamontuję w jakimś innym miejscu 😉
Lotnaa   I'm lovin it! :)
17 maja 2019 08:29
smarcik, super! Wygląda jak sztuka współczesna 😉
amnestria   no excuses ;)
17 maja 2019 09:35
Ech ja nie mogę tak zrobić bo chwyto mam przyczepioną bezpośrednio do ściany, ale pomysł fajny!

Ja za to melduję, że grzecznie chodzę na baldy. Aczkolwiek przypłacam to potężnym stresem - bardzo się boję! Dziś za to mam zakwasy w całym ciele, nie ma miękkiej gry 🤣 Jestem dość marna na tych baldach, ale ponoć widać, że się wspinam z liną dużo. Że szukam stopni, a na baldach powinnam to czasem odpuścić, że ogólnie mam feeling wspinaczkowy, ale dynamiki mam za mało i nad tym będziemy pracować. Jak się oswoję! Bo na razie potrafię zrobić kluczowe ruchy, i nie móc zrobić ostatniego bo się boję, że spadnę 😉
amnestria, poniekad mnie pocieszylo, ze taki hardkor jak ty tez sie dyga na baldach 😁 😉

Konczenie na przechwyt przed topem to moje baldowe hobby 😂 wiec zawsze skacze z tego chwytu i za piatym czy szostym razem ostatni przechwyt tez wchodzi 🙂 i im bardziej sie boje spasc tym bardziej spadam z premedytacja. Ostatnio zaczelam robic dynamiczniejsze ruchy nawet 🙂 chociaz przy moim P. to mi w ogole wstyd, bo on jest ex gimnastyk i dynamiczne ruchy robi tak, ze szczeka opada 😜

Dzisiaj lecimy w skaly, w koncu 😀 wiec prosze kciuki za pogode na weekend.
amnestria   no excuses ;)
17 maja 2019 11:56
Ja nie jestem hardkor 😉 Na baldach się boję przepotężnie ze względu na rzepkę (nawykowe zwichnięcie), ja nawet przysiadów nie robię, bo mam zakaz. I to jest taki strach nie do opanowania. Ale walczę 🏇 Nie chcę ćwiczyć za bardzo odpadnięć, bo za dużo moich znajomych się kontuzjowało na baldach (połamane nogi, kostki, ręce itp. koleżance na baldach nogi wygięły się w dwie różne strony) i nawet ten aktualny mój trener mówi, ze najlepiej kończyć jednak, schodzić i zeskakiwać jak już jest niżej. 😉

Kwiato długo nie pozwalał mi baldować ze względu na nogę. Teraz już powoli włączamy (Kwiato jeszcze na wyjeździe, więc chodzę na sekcje w Volcie), ale to ma być dodatkowy trening, a nie podstawowy 🙂 Natomiast usłyszałam, ze jestem silna (a myślałam, że nie 😂 ) ale największy problem to właśnie dynamika. W sensie wspinam się tak jak wspinacze linowi, ale czasem na drodze są problemy bulderowe (a im trudniejsze drogi tym tego więcej) i wypadałoby umieć zadać do tych chwytów.

Ale np. moja koleżanka co znowu tylko bulderuje, skacze jak małpa do chwytów, a wspinanie z liną nie wychodzi jej jakoś super 🙂 więc to też różnie.

Trzymam kciuki za pogodę!
Lotnaa   I'm lovin it! :)
17 maja 2019 12:35
kokosnuss, słońca życzę!

U nas kupa śniegu 😤 Szlag by go, nie będzie chyba lata w górach.

smarcik, i co z tym plecakiem? Bo właśnie obmacałam coś super na skitoury - Deuter Rise 32+. No przefajny! Więcej kieszeni, miejsce na łopatę itd. A ja już kupiłam tego Guida (jeszcze nie doszedł) i się zastanawiam, czy go nie odesłać i nie wziąć tego. Chociaż jest ciut cięższy i jednak zdecydowanie z myślą o zimie.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
17 maja 2019 12:49
amnestria to tak samo można wkręcić haki oczkowe w ścianę 🙂 chociaż ja bym się bała w ogóle wieszać chwytotablicę na gołej ścianie. Ale pewnie masz lepsze ściany  🙂


Lotnaa zostawiłam tego ospreya. Ale chyba jeszcze mam czas na wymianę jakby co, bo jest 30 dni. Tylko jakoś deuter do mnie nie przemawia po tym jak raz się na nim zawiodłam  😵 No i o wiele droższy jest. Ile u Ciebie kosztuje?
Lotnaa   I'm lovin it! :)
17 maja 2019 13:04
Ten jest za 79 euro. Cholera, muszę przestać łazić do tego sklepu  🤣
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
17 maja 2019 13:45
😲 da się stamtąd wysłać do Polski?  😁 u nas 640.
amnestria   no excuses ;)
17 maja 2019 14:02
Właśnie mam dziadowskie ściany 🙁
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
17 maja 2019 14:31
amnestria to dokup sobie deskę na podkładkę 🙂 to kosztuje kilka zł w castoramie, i jeszcze za 1 czy 2 zł docinają na wymiar. Podkładka sprawia, że jest inny rozkład sił na ścianę, czyli mniejsze prawdopodobieństwo że polecisz razem ze ścianą 😉 ja mam strasznie kruche i ciężko jest nawet obrazek zawiesić  🤔
amnestria   no excuses ;)
17 maja 2019 14:46
Nie podoba mi się niestety taka decha 😁 a nasza chwyto wisi tylko dlatego, że zarówno mi, jak i Mateuszowi pasuje pod względem estetycznym 😜
Bo ja generalnie nie jestem fanką takich sprzętów w mieszkaniu 😂  Bo uważam, że szpecą. A ten BM jakoś tak się wpasował.

To są PROBLEMY PIERWSZEGO ŚWIATA 😂 😵

zdjęcie poglądowe
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
17 maja 2019 15:12
Haha no tak, nie wpadłam na to, że inni zwracają uwagę na kwestie estetyczne  😡 owszem, deska wygląda okropnie.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 maja 2019 06:33
Sorry za post pod postem ale właśnie przeżywam załamanie - miałam jechać w skały, a siedzę i patrzę na ścianę wody za oknem  😕 jeszcze się waham, bo na Jurze jeszcze nie pada, ale zaraz pewnie będzie  😵
kittajka   yellow power
18 maja 2019 09:19
Smarcik, nie jesteś sama. Jutro jade w góry i jak spoglądam na prognozy pogody, to jakoś tak przypomina mi się lipiec zeszłego roku 😁 oczywiście ma przestać padać dokładnie wtedy, jak wracam do domu. Także z moim szczęściem do deszczowego urlopu, to od razu ostrzegam, że dwa ostatnie tygodnie sierpnia również będzie jakaś katastrofa pogodowa 😂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 maja 2019 09:45
E tam, w góry to bym jechała bez zastanowienia! Zwłaszcza, jeśli jedziesz na trekking 🙂 najwyżej Cię zmoczy 🙂 w skałach gorzej, popada, skała mokra, i jest po temacie 🙁

Ej, nie strasz z sierpniem, bo też planuję wtedy urlop i wspin  😂 ale na bank nie w Polsce, więc może chociaż w tym jakaś nadzieja  😁

Na długo jedziesz w góry? 🙂 Tatry?
kittajka   yellow power
18 maja 2019 09:57
Na razie plan jest na sześć dni, ale może przedłuże o dzień lub dwa, jeśli będzie pogoda. Na pewno Tatry, ale jak przedłuże, to rozważam jeszcze Pieniny. Tylko poza trekkingiem to ja bym chciała jeszcze zdjęcia porobić, no i zobaczyć jakieś widoki. Ostatnio zdałam sobie sprawę, że w Tatry jeżdżę już ponad 20 lat, a jeszcze nie widziałam Kościelca w pełnej okazałości 😂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 maja 2019 12:52
Ze względu na pogodę?  👀 w zimie często pięknie go widać, jak jest warun  💘

Wstyd się przyznać, ale ja nigdy na kościelcu nie byłam, choć kilka razy miałam taki plan  😡
kittajka   yellow power
18 maja 2019 14:48
Dokładnie, pogoda mi nie dopisuje w Tatrach 😁 chociaż w maju w zeszłym roku udało mi się zobaczyć kawałek szczytu z Kasprowego z nad morza chmur. A sam Kościelec mam w planach na sierpień. O ile pogoda dopisze, bo ten szczyt chce sobie zostawić jako wisienkę na torcie i wejść przy idealnej pogodzie.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
18 maja 2019 14:53
smarcik, to jest sklep stacjonarny, ale jak coś to mogę wysłać, pewnie coś koło 20 EUR.

Pojechałaś?
U nas koszmarny maj, pogoda wiecznie niestabilna, masa śniegu nawet bardzo nisko, wkurza mnie to już na maksa.
Dzisiaj była lampa, to powspinać pojechał się T.

Ej, laski, jak się nazywały te wasze super duper nowe buty?
Dzieki laski za kciuki, pogoda poki co nie zawodzi 😀 i w ogole jest mega 😀

Jutro ma niby costam padac, ale ze ekipa fajna i grill i francuskie wino w planie  to zostajemy 😁 😉

Tak to robimy wies jak na dzieci we mgle pierwszy raz wypuszczone z panelu przystalo 😁 weszlo jedno 5c+ na wedke, tak to duzo 4 i 5a/b sobie porobilismy, tez na wedke, sporo na raty albo przy ntej wstawce, no ale mu tu nie po wyniki 😉 zreszta to topo jest tak prehistoryczne, ze polowe wycen to sobie  mozna... :P Za to skala przyjemna (moje jedyne porownanie to Jura - no to bez porownania 😜 ) drogi ciekawe, a jak poczulam sie pewniej to i fajne ruchy wychodzily 🙂

Jutro zobaczymy 🤣 ale za tydzien juz mam ugadane z inna ekipa ze jedziemy do Yvoir 😀 a jeszcze tydzien pozniej bedziemy w PL i niesmialo planowalismy Sokoly 👀
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 maja 2019 17:18
Lotnaa jakie buty?  👀

Nie pojechałam, w Warszawie była ściana wody. Za to siedzę w Ciechocinku nad Wisłą w samych majtkach z browarem w ręce i jest pięknie  😵 ale wmawiam sobie że na Jurze pada  😂 No nic, pójdę jutro na panel.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
18 maja 2019 21:00
kokosnuss, poka jakieś zdjęcia, bom ciekawa!!!

smarcik, te wspinaczkowe, co tak dobrze testowałyście, że aż musiałyście kupić. Jaki to model?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 maja 2019 21:12
Ja mam scarpa instinct vsr i polecam ogromnie, a amnestria wzięła jakieś inne, jeszcze bardziej wyspecjalizowane, modelu nie pamiętam. Te moje trzymają się skały jak złe  😁 super tarcie, dobre na krawądki, góra buta też cała w gumie do haczenia palców - jeśli ktoś umie haczyć, ja nie  😡 generalnie buty są na zdecydowanie wyższy poziom niż mój, ale przy tym dla mnie są bardzo wygodne. Tylko one nie mają podeszwy na środku stopy, są mięciutkie, więc trzeba mocno napinać stopę. Dla porównania miury mają bardzo sztywną podeszwę i na długiej drodze w skałach czuję w nich tylko ból palców, a w scarpach czuję zmęczenie całej stopy. Chyba muszę jeszcze poćwiczyć to napinanie stopy. Generalnie bardzo polecam 🙂 (ale myślę, że bardzo dużo zależy od kształtu stopy).
Lotnaa, mam cale jedno zdjecie z soboty, cykniete przez siebie, wiec mnie na nim nawet nie ma 😂 Znajoma robila jakies 4+, po prawej i w gornej czesci widac te ciekawsze drogi co robilismy 🙂



Calosciowo wyglada to tak, wiec jak juz zrobisz droge (a one wszystkie po 25-30 metrow, moja kondycja mowi nie :P) to masz gratis ladne widoki na przelom Mozy 😉



Ofkors jak tylko napisalam na r-v, ze pogoda spoko to lunelo i nie przestalo do niedzieli rano 😂 jakzeby inaczej. Wiec w ramach outdooru skonczylismy pod Antwerpia na zewnetrznym panelu. Przynajmniej wreszcie mam foteczki, na ktorych widac, jakim jestem wielkim klamotem 😁



Te dlugie drogi w dachu (ktorego tam jest ze trzy razy tyle, co widac na fotce) to w ogole jakis kosmos 👀 rzecz jasna wycen ponizej 7 to tam jak na lekarstwo. Oczywiscie ambitnie zabralam sie za prowadzenie w tej calkiem poziome czesci dachu i oczywiscie byly dalekie loty 😂 no i za grosz nie umiem ogarniac tych dlugich ekspresow :P

W ten weekend plan jest zeby znowu jechac w skaly nad przelom Mozy, tylko zeby jeszcze pogoda byla 👀
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
23 maja 2019 10:10
Fajne te widoczki!


A ja zamówiłam kolejny plecak skiturowy  😵 na szczęście mam jeszcze czas na odesłanie tego wcześniejszego, także porównam oba i podejmę jakąś ostateczną decyzję. Niby super ten mutant, ale jakoś nie mogę się do niego przekonać  🤔wirek:

I w ogóle mam ogromną ochotę na narty, aż mnie nosi  😵 wkurza mnie brak śniegu, zima powinna trwać cały rok.
amnestria   no excuses ;)
23 maja 2019 10:20
Smarcik Nie bluźnij! Ja tu już czekam z utęsknieniem na letnie wspinanie w Tatrach, marzą mi się koleby, spanie pod gwiazdami, piękne i długie (i łatwe) drogi 😁
A tam cały czas kurde jakieś resztki śniegu 🤣 I ściany mokre.


Magda jedziecie na Jurkę? My będziemy na Podzamczu pewnie 🙂 Wczoraj byliśmy na makaczku, mój chłop na własne życzenie zrobił sobie długą przerwę od wspinu, w efekcie wczoraj umęczył się okrutnie. Ja jakieś proste rzeczy robiłam, bo w zasadzie to też chciałam się tylko poruszać, ale poszłam w ilość dużo 5c/6a, kilka 6b, jedno 6b+/6c

kokosnuss super ta ściana wygląda! Tam są takie proste drogi? Wygląda na trudniej. Generalnie ja to w ogóle prawie ze wspinactwa swojego nie kojarzę IV (chyba, że tradowych). 5a to już tak, ale 4 ani na Jurce, ani w Hiszpie, ani w Grecji to za bardzo nie było. Fajnie, że takie są możliwości. Chyba, że chodzi Ci, że znajoma robiła cztery drogi, a nie drogę czwórkową :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się