Wszystko o wspinaniu: skałki, taternictwo, sprzęt, topo, ludzie, kursy etc.

smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
29 kwietnia 2019 12:55
Dzisiaj kończę mój inny trening koło 20, dlatego zależy mi na baldach, na linę już nie dam rady  😵

Ale dobrze wiedzieć, że nie ma dramatu, w takim razie muszę spróbować w weekend 🙂
Najlepiej jakiś słoneczny, wszyscy będą w skałach 😉


Magda jesteś w sokołach? Jakaś drama ma być pod koniec tygodnia, nie wiem czy nie odpuścimy 🙄
Jadymy jutro, nie odpuszczamy, jedynie bierzemy ewentualną opcję przeniesienia się na mydelniczkę.

Mam dziś lekkie zakwasy po wczorajszych piątkach na pionie  😂 😵 😍
No właśnie na jurze ma być najgorzej, więc nie wiem czy to dobry kierunek 😂
Mydło to nigdy nie jest dobry kierunek  😂 ewentualnie lepsze to niż nic  🤣 😉 No nic nie poradzimy na pogodę, gdybym nie była po kontuzji to możliwe że siedziałabym na Słowenii znów. Albo gdzie indziej zagranico 😉
Ja tam lubię Jurkę, więc się pozwolę nie zgodzić 😀 Jest specyficzna, ale lubię 😀
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
29 kwietnia 2019 14:59
Jura jest najlepsza  💘 pomijając to wyślizganie na prostych drogach. W sumie zawsze można się nauczyć robić trudniejsze, problem zniknie  😁 Ale sam klimat jest nieporównywalny z żadnym innym miejscem, ja tam bardzo odpoczywam psychicznie 🙂
Dla mnie tam kompletnie nie ma klimatu 🙂 ale co kto lubi! A ja zamiast się pakować to przesadzałam właśnie roślinki bo przecież przez te parę dni się uduszą w za małych doniczkach  😂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
29 kwietnia 2019 20:01
W sumie to dobrze, więcej miejsca dla nas  😁


Pozdro z cruxa  😉 (wmawiam sobie, że to już ostatni raz).
Lotnaa   I'm lovin it! :)
29 kwietnia 2019 20:32
Hm, ja narty zaniosłam już do piwnicy, a w górach konkretnie śnieg pada  🤔
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
29 kwietnia 2019 21:21
Lotnaa daj żyć biednym ludziom ciepłym kraju! W piątek było już 28 stopni  😵 zazdroszczę Ci tego śniegu na maxa  😉
Lotnaa   I'm lovin it! :)
29 kwietnia 2019 21:24
Ależ ja w piątek też się smażyłam w Polsce  🤣 No ale jutro ma u nas spaść 20 cm śniegu  🤔
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
30 kwietnia 2019 11:37
amnestria i jaka decyzja odnośnie Jury? Jedziecie/pojechaliście? Czytam na grupach na Fb że pada 🙁
My i tak mieliśmy jechać 3.05. Ale prognozy na koniec weekendu są jeszcze bardziej daremne 😁 Więc chyba odpuścimy 🙁
Co taka cisza, wszyscy sie wspinaja czy siedza przy grillu z piwem przy okazji majowki 👀

Udalo mi sie przekonfigurowac moj pierdolnik zyciowy i od przyszlego tygodnia nastepne 3 weekendy mam w skalach 😀 💃 na najblizszy niestety  nic sie nie dalo bo zapowiadaja wypizg i snieg, takim hardcorem nie jestem 😁 Tak to Ardeny ofkors, rozne fajne miejscowki, no jaram sie bardzo 😀

Chociaz moze nie mam sie czym jarac, bo wczoraj mialam pierwszy normalny trening od dwoch czy trzech tygodni (relationship drama bardzo mocno 🤣 ) i mimo ze porobilam sporo trudniejszych (jak dla mnie :P) drog, to feedback byl raczej umiarkowanie pozytywny 🤣 bo szlo mi mega silowo i nietechnicznie (czyli bardzo po mojemu 😂 )

Lotnaa   I'm lovin it! :)
02 maja 2019 20:34
kokosnuss, ale Ci fajnie z tymi skałami! Trzymam kciuki za pogodę!
BTW, ja też zawsze przy wspinaniu nadrabiałam siłą. A teraz jestem słaba jak betka, więc chętnie bym sprawdziła, czy by mi to w technice pomogło  🤣 No ale nie zanosi się w najbliższych latach.

Ja wczoraj zaliczyłam typową dla mnie górską wtopę. Wiedziałam, że spadł śnieg, ale nie spodziewałam się, że aż tak nisko i w takich ilościach. Wymyśliłam sobie małą ferratkę na 1700-1800, spodziewałam się wiosny. Dojeżdżam wcześnie raniutko na parking, a tam już full skitourowców. Była niska chmura, widoczność bardzo słaba, i myślę sobie - teraz będą frajerzy nieść te narty przynajmniej przez godzinę. A tu, niespodzianka, śnieżek 50 metrów od parkingu, już na 1000m  🤣  😂  Założyłam te swoje małe raczki, poszłam skitourowym śladzie w zupełnie inne miejsce, wyglądałam jak jakieś dziwne zjawisko, towarzystwo jawnie się ze mnie polewało  🤣 ale na 1700 dałam za wygraną, bo zapadałam się już powyżej kolan. A zjazd stamtąd byłby cudowny, mogłam chociaż do auta te narty wrzucić.
No cóż, następnym razem będę mądrzejsza.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 maja 2019 22:43
amnestria i jak, jedziecie? 🙂

Lotnaa zazdro pogody  💘 szkoda, że nie miałaś nartek, ale nawet spacer w takich warunkach brzmi super!  😀


Ja nie piszę, bo siedzę nad morzem, ale nie przy piwku i grillu a na zawodach. Tzn cały dzień siedziałam w robocie, cały wieczór w samochodzie, no a od jutra zawody. Szkoda, że nie ma choćby jakiegoś bulderu w okolicy.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
03 maja 2019 08:58
smarcik, pogoda już się skończyła, 2 dni trwało okienko pogodowe. Teraz znów jakiś dramat, w górach na zmianę śnieg i deszcz, nie wiem, kiedy to stopnieje. Wiosny już chcę, albo górskiego lata. A zawodów zazdroszczę! Boże, jak ja tęsknię za końmi...
A, popełniłam ten plecak, który niedawno reklamowałaś  😡 Mam nadzieję, że będę miała więcej szczęścia. Za 58 ojro nie mogłam się powstrzymać. BTW, jeśli ktoś szuka deutera, to tu jest mega wyprz, tylko termin wysyłki długi.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
03 maja 2019 09:00
No teraz to mówisz, jak ja wczoraj zamówiłam mutanta, którego polecała amnestria!  😁 471 zł, chyba korzystna cena. Poczekam aż przyjdzie i jeśli mi się nie spodoba to może rzeczywiście pokuszę się o zagraniczny zakup  🙂
Lotnaa, dzieki! 🙂 Pogoda musi byc i juz, innej opcji nie przewiduje 😉

Moich fantazji na panelu nawet nie chce mi sie komentowac, serio 🙄 Powiedzmy ze najpozytywniejszy feedback z treningu przedwczoraj to bylo "i tak nie przestaje mnie zadziwiac, ile ty wlasciwie masz sily" 😂 🤣 na co moj facet w ramach pocieszenia dodal, ze "przeciez ty zawsze pol drogi robisz sila, a pol z czystej upartosci", nie ma to jak komplementy 😁 😉 Wczoraj tez kazde jedno techniczne 6a namietnie probowalam przejsc na rekach, chyba nie musze mowic, ze z umiarkowanymi sukcesami 😁 Zreszta spora czesc problemu siedzi u mnie w glowie, za bardzo mi zalezy i jak drogi sie robia trudniejsze (no cyferka wyzsza obok :P) to zaczynam sie spieszyc a mozg zostawiam na dole.

No nic, ponarzekalam sobie 😉 mam prace domowa, w niedziele baldy. Tak to chyba przyszly tydzien porestuje w stajni zeby odpoczac psychicznie, zaobacze.

Co do klimatow zakupowych jeszcze, to mialam wczoraj okazje powspinac sie w Scarpach Instinct i mujbosze, tak bardzo ich pragne! 😜 Tylko na koncie pusto a sponsora brak 👀
Lotnaa   I'm lovin it! :)
03 maja 2019 13:04
smarcik, ja bym Ci oddała mojego mutanta za połowę ceny, szczerze go nienawidzę  🤣

Kokosnuss, ja swego czasu miałam siłę dzięki koniom. Teraz to już tylko flaczki zostały.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
03 maja 2019 13:35
Lotnaa najwyżej oddam jeśli będzie kiepski. Czemu go nie lubisz?

kokosnuss mam scarpa instinct vsr i bardzo polecam, w zwykłych instinct nie miałam okazji się wspinać więc nie wiem czy różnica jest duża. P. S. Facet?  👀
smarcik, mialam na nogach instinct vs (te pomaranczowe) i IMO sa absolutnie cudowne 🙂 i zaskakujaco wygodne pomimo downsizingu. Z tego co widze, to od vsr sie az tak szczegolnie nie roznia...? Gdyby nie fakt, ze taka przyjemnosc jedyne 140 euro 🙄 to juz bylyby moje.

P. S. Facet?  👀


Si  😀 moj dotychczasowy ulubiony partner wspinaczkowy, powod dla ktorego bywam ostatnio na baldach czesciej, niz na scianie 😂 i wspollokator, tak nam jakos wyszlo przypadkiem 😉 w poniedzialek idziemy na kolacje do jego rodzicow i w ogole. To tak odnosnie skutkow ubocznych wspinania  😜
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
03 maja 2019 16:07
Na bank różnią się rodzajem gumy  🙂 140 euro to bardzo dużo, ja zaplacilam 350 zł  😉 btw. Co to jest downsizing? Bo kojarzy mi się wyłącznie z silnikami samochodów  😁

No to szybko Ci poszło z nową relacją, gratuluję!  🙂
Lotnaa   I'm lovin it! :)
03 maja 2019 20:07
To tak odnosnie skutkow ubocznych wspinania  😜

Uważaj, to niebezpieczne! My też, pierwsza randka w Pirenejach, drugą w Fontainebleau, a teraz pałętają się pod nogami małe trolle i prawie się już nie wspinamy  🤣

smarcik, ogólnie nie jest zły, może przesadzam. Ale regularnie luzują mi się sprzączki przy paskach i wciąż wyskakują jakieś luzy przy noszeniu. W Deuterze nigdy ten problem nie istniał.
Wróciłam z sokołów, pogoda do d... zimniej niż w piździerniku  🤔 🤔 dziś w nocy był przymrozek... Za to spotkałam masę znajomych, nagadałam się, odwiedziłam stare kąty  😍 Jednego dnia weszłam jedną dróżkę na wędkę, drugiego pojechaliśmy w Krucze skały i tam przewędkowałam kilka dróżek (jedyny dzień z pogodą!) a trzeciego byliśmy na spacerze po Rudawach. Kondycję mam taką że znajomi musieli na mnie non stop czekać  🤬 więc trochę załamka... no i dziś ręka boli trochu, więc się boję czy to od wspinu czy krzywo spałam bo przecież wczoraj skał nie dotykałam a wczoraj nie bolało... Tak czy inaczej cieszę się, że pojechałam! Zresetowałam się i mam nadzieję że wytrwam w postanowieniu by wrócić do formy i skutecznie zawalczyć o zdecydowanie niższą wagę.
Na bank różnią się rodzajem gumy  🙂 140 euro to bardzo dużo, ja zaplacilam 350 zł  😉 btw. Co to jest downsizing? Bo kojarzy mi się wyłącznie z silnikami samochodów  😁

No to szybko Ci poszło z nową relacją, gratuluję!  🙂


Mam wrazenie, ze te nasze ceny w ogole sa  koszmarnie zawyzone w porownaniu do polskich 👀 bo ponizej 100 euro to chodza raczej tylko paputki dla poczatkujacych. Tyle ze w PL bede raptem na kilka dni na przelomie maja/czerwca i to raczej nie jest okazja do zakupow, heh.

Downsizing to jak masz za male buty no 😂 ze wzgledu na sytuacje zyciowa nie ogarniam za bardzo polskiego niszowego jezyka 😡 a holenderski pozal sie "slang" wspinaczkowy to 50/50 kopiuj wklejka z angielskiego i niemieckiego, mamy toprope i footholds, ale tez abseilen i klettersteigen 😁 a na wiele rzeczy i sytuacji po prostu nie mamy konkretnych slow czy wyrazen.

A co do relacji to zawsze jestem szybka i rownie zawzieta jak na panelu :P wiec nie wiem, moze nie wypada czy cos 😉 ale jest naprawde tak 😍 wiec nawet jak sie nie uda skleic z tego nic forever & ever to i tak jest warto. Chociaz moja indolencje boulderowa ogarne 😁

Lotnaa, nie strasz kobieto! 😁 😉 Z niezbyt pocieszajacych pocieszen to male trolle jednak rosna i mam kolezanki - matki maloletnim dzieciom w liczbie mnogiej 😉 ktore cisna wspin czesciej i intensywnej niz ja z moim niezobowiazujacym studenckim zyciem.

smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
05 maja 2019 05:40
kokosnuss u nas normalnie kosztują 630zł więc chyba podobna cena jak u Was, ja mam egzemplarz po testach, amnestria mi ogarnęła  💘 generalnie sprzęt sportowy w Polsce wcale jakiś tani nie jest, tych międzynarodowych firm to chyba wszędzie kosztuje tak samo, tylko u nas nie ma takich dużych promocji i wyprzedaży jak np opisuje czasem Lotnaa 🙂

W Polsce chyba nie ma żadnego konkretnego słowa na mniejszy rozmiar butów, przynajmniej ja się z takim. Nie spotkałam  👀 zazwyczaj każdy mówi "mam o x rozmiarów mniejsze" i tyle 😉 choć akurat Scarpa jakoś szczególnie zaniżonych tych rozmiarów nie ma, na testach panowie polecili mi wziąć buty w moim normalnym rozmiarze 🙂 teraz po chyba 2 (?) miesiącach używania stwierdziłam, że pół rozmiaru mniejsze byłyby idealne, bo jakiś luz w pięcie mi się zrobił.

Przy okazji - wróciły z podklejenia moje la sportivy tarantula, proste i mega wygodne buty. W ogóle nie byłam w stanie się w nich wspinać, tak mnie palce bolały :O
Lotnaa   I'm lovin it! :)
05 maja 2019 16:13
W końcu dotarłam na ścianę  🏇 za... biście było, już zapomniałam, jakie to fajne. Udało się nawet dwie 6+ zrobić, chociaż nie wchodziłam w nic przewieszone go, bo zgon byłby od razu.
Jednak czasem brak pogody w górach na swoje dobre strony  🙂
amnestria   no excuses ;)
06 maja 2019 11:13
Smarcik, nooo ja też bym teraz wzięła ciaśniejsze teraz 😀 ale zostawiam je na skały, w słońcu mi gira puchnie, więc są akurat.


Ja nigdy nie miałam "problemu" siły, zawsze byłam słaba 😂 Dlatego szybko nadrobiłam techniką, i w sumie się z tego cieszę. Siły nadal nie mam, ale staram się ją zbudować. Na pewno mam palce mocniejsze, choć w ferworze walki zapominam czasem, żeby kciukiem ścisnąć pozostałe 4 paluchy i co gorsza zapominam o tym, że najważniejszy jest ten mały 😡 I jeszcze z takich technicznych braków to bywa, że niestety od niechcenia stawiam stopę, zamiast spiąć łydę i unieść piętę. Na prostych drogach się zapominam, bo stopnie wielgachne. I potem na technicznych się okazuje, że nie stoję.

Natomiast Kwiato mówi, że do kolejnej życiówki jednak brakuje mi trzymania marnych chwytów i zadawania z nich. W Grecji zrobiłam taką jedną 6b+/6c, gdzie były 3 ruchy po jakimś niczym, a 4 ruch to była super klama. Ino daleko. Miałam 3 wstawki w tę drogę, ciągle odpadałam przy tym ostatnim ruchu. Nie mogłam dynamiki złapać na takim dziadostwie (oczywiście crux był pod topem, więc wszystko już na "zmęczeniu"😉. Mocniejsi tę drogę flashowali, trzymali się po prostu fantastycznie tego "niczego" i robili fajny, baldowy ruch. Jedna laska nawet skoczyła (bo mała), to jest w ogóle dla mnie niewyobrażalne.

Ale w czwartek pierwsze zajęcia typowo baldowe, więc liczę, że się nauczę tego wszystkiego. Teraz będę mieć 2x linę, 1x baldy, plus ogólnorozwojówka (ćwiczę codziennie), aeroby (bo na Tatry potrzebuję 😂 ), chwytotablica też z 1/2x. Ściągnęłam appkę beastmakera i mam wkrętkę w te ćwiczenia 😀


Co do majówki - przeleżałam w łóżku chora, więc... 😉
Chciałam jechać teraz w weekend, ale prognozy nadal daremne 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się