FurryMouse ja Ci tu napiszę, bo może jeszcze ktoś skorzysta.
Ze sposobów z leksza szamańskich od najtańszych:
Wiem, że to zabrzmi typisz jak indiański szamanizm, ale gronkowca zabija skutecznie dym z liści brzozy (najlepiej młode liście majowe, mokre). Trzeba okadzać i wdychać, jak kto odważny, to potem jeszcze ciepły popiół przyłożyć na zakażone miejsce. Jest szansa pozbyć się tą metodą gronkowca na zawsze, bo po antybiotykoterapii, nawet tej celowane, zostają przetrwalniki. Ja właśnie nie mogę się doczekać, aż brzozy będą miały liście, żeby se zatoki przeleczyć. (Z nogi już się gronkowca pozbyłam, teraz z innymi bakcylami walczę.)
Propolis na rany (roztwór wodny) i doustnie (może być nalewka).
Miód mannuka, o którym pisała espana na rany i doustnie.
Złożona kuracja ziołowa:
http://zdrowiebeztajemnic.pl/gronkowiec-zlocisty-staphylococcus-aureus-naturalny-protokol-leczniczy/Sposoby medyczno-szamańskie:
srebro koloidalne też gronkowce, nawet te oporne, tłucze dość skutecznie. 50 ppm i częste płukanie rany, warto też doustnie. Między płukaniami warto dać do rany srebrną siatkę (Atrauman Ag),
olej lniany ozonowany lub maść ozonowa,
częste płukanie betadyną (min 2 razy dziennie) i opatrunki z betadyny.
A ostatnią deską ratunku jet doktor Szczepanowski w Kędzierzynie-Koźlu, który stosuje min terapię larwami, pijawkami, ozonem (miejscowo i ozonowanie krwi) oraz medycynę konwencjonalną (antybiotyki celowane), a w ostateczności przeprowadza zabieg, np. usunięcia zakażonych martwaków kości (w szpitalu Wojewódzkim w Opolu). U niego ludzie z całej Polski się leczą (gdy inni lekarze rozkładają ręce i sugerują amputację).
http://www.szczepanowski.kursor.pl/edit./ Trzeba próbować wszystkiego, patrzeć po czym jest najlepszy rezultat i zmieniać co jakiś czas metodę. I nie robić opatrunków zatykających, musi być możliwy odpływ. Nie można dać gronkowcowi spokoju, w sensie opatrunek i następny dopiero za 24 lub później, chyba, że srebrna siatka, ta 24 h daje radę inne się wypłukują, jest za małe stężenie i się bakcyl uodparnia. Jeszcze larwy, te się trzyma 3-4 doby).