Rak, nowotwór (i inne poważne choroby) w rodzinie/u bliskich

yga, bardzo bardzo mi przykro 🙁 trzymajcie się.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
06 sierpnia 2017 15:31
Yga trzymaj się! Bardzo Tobie i Twoim bliskim współczuję... wiem jak to jest patrzeć na te ostatnie chwile.
Yga bardzo współczuję i nie mam słów na pocieszenie. Bo niby co powiedzieć, nie ma takich słów. Życzę Wam otuchy w sercu, a Mamie spokoju 🙁  :przytul:
yga   srają muszki, będzie wiosna.
07 sierpnia 2017 07:45
Mama wczoraj zmarła.
Nie dozyla prób leczenia niekonwencjonalnego.
Strasznie żałuję,  że tak potoczyło się jej leczenie.
Sama śmierć do mnie nie dociera,  nie mogę sobie wyobrazić,że jej nie ma.

Dziękuję za słowa otuchy.
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
07 sierpnia 2017 07:51
yga bardzo Ci współczuję,  trzymaj się jakoś :przytul:
maleństwo   I'll love you till the end of time...
07 sierpnia 2017 08:20
yga, tak mi przykro...
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
07 sierpnia 2017 08:36
yga, wyrazy współczucia 🙁
yga, trzymaj się. Bardzo współczuję.

Podjęliście najlepszą decyzję, jaka była wam wtedy dostępna, przy tamtym stanie wiedzy, w tamtej sytuacji. Nikt nie zna przyszłości, a przecież wiadomo, że chce jak najlepiej.
yga bardzo ci współczuję. Wspieram cię całym sercem.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
07 sierpnia 2017 09:19
yga,  bardzo mu przykro 🙁 czytałam i po cichu trzymałam kciuki 🙁
Yga- przytulam  😕
yga, bardzo mi przykro, trzymaj się!
majek   zwykle sobie żartuję
07 sierpnia 2017 10:07
yga, bardzo mi przykro. Trzymaj sie
Yga, przytulam.. Trzymaj się jakoś..
Yga trzymaj się.
Scottie   Cicha obserwatorka
08 sierpnia 2017 06:38
yga, bardzo Ci współczuję. Nawet nie jestem w stanie znaleźć żadnych słów pocieszenia- biorąc pod uwagę, jaki kontakt miałaś z mamą- pewnie nawet takich słów nie ma.
Tulę mocno, jeśli będziesz chciała się wygadać- pisz, jestem!!
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
08 sierpnia 2017 08:10
Yga bardzo mi przykro... trzymajcie się.
Ponownie "kij w mrowisko", więc osoby, którym wiedza nie pozwala tolerować poglądów i rozwiązań  innych niż te aktualnie propagowane przez medycynę zarobkową nie oglądają. Tym samym unikniemy niesmacznych pyskówek w tak ważnym dla wszystkich temacie.

Ci, którzy natomiast chcą/muszą już/wpisać co się chce/ skorzystać z porad kolejnego "debila", który odmówił poddania się chemii i wieku 26 lat wyleczył się SAM naturalnymi metodami i teraz tysiącom osób pomaga zrobić to samo - to zapraszam🙂

https://www.facebook.com/greenmedinfo/videos/10155592846013490/?hc_ref=ARRE-FGR2OXgUDkLbquoydIxzi4DFCQxkbgkl-d4g6ah29hhAybLlT5RgNR0MQ8Lhck

Aha, uwaga! Ta metoda nie jest za darmo... trzeba poświęcić swój CZAS.
kotbury, poświęciłam te 3 min i nie uwierzyłam... znowu mnie to nie przekonuje
Postaram się znaleźć ciekawą relację z drugiej strony
Ciekawe, czy gdyby się nie zoperował, też by żył. Bardzo wątpliwe. Chemioterapię po tego typu operacjach, w przypadku konkretnych nowotworów, gdy nie ma przerzutów, stosuje się niejako "profilaktycznie"- chcąc zapobiec rozwojowi tego co już fizycznie jest, ale jest zbyt małe, aby to zobaczyć/ wykryć. A czasem nic nie ma, i to pewnie taki właśnie przypadek.
Widziałam niejednokrotnie ludzi, którzy chwytając ostatniej deski ratunku sięgali po metody "alternatywne", nawet wydając na to znaczne kwoty pieniędzy, leczących się takimi metodami w USA, czy Chinach. Nikomu się nie udało.
Gaga - nie musi. Każdemu jest dane w życiu zaznać tego, co mu jest pisane.

Lhp - chyba nie do końca zrozumiałaś. Przy operacji, wycięto tylko cześć guza. resztę ognisk zalecono "zabić" chemią. To nie była chemia zalecona profilaktycznie.

Z resztą, jakie to ma znaczenie. Ja nie mam misji przekonywania, że to jest słuszna metoda, a inne nie. To nie są moje historie. Po prostu dzielę się tą wiedzą, która do mnie trafia. Ktoś chce, skorzysta, ktoś  nie chce - nie skorzysta. To jest tak proste!
Ja znam osobiście osoby, które taką metodą się wyleczyły - pisałam tu o tym. Pytano mnie wtedy i na priv. o szczegóły tej metody- ten facet (nie wiem czy ten darmowy kurs) w całości to oferuje.

Ja tylko nie lubię pierdole..a, że tylko chemia, bo tak i że szukanie innych metod to szarlataneria i, że wit. c i okadzani krocza. Bo to jest brak szacunku, do wszystkich, których medycyna systemowa zawiodła.


kotbury, a pisanie teorii spiskowych o nauce jest brakiem szacunku dla ludzi nauki, oraz tych, którzy dzięki niej żyją? Zalatuje mi to hipokryzją.
Gaga "brak szacunku do ludzi, którzy z nauki zyją"... szkoda, zę niektórzy nieststy kosztem innych. Do tych, tak, nie mam szacunku.
Teorie spiskowe o nauce, proszę:
garść statystyk - pismo uznane, medyczne.
http://www.thelancet.com/pdfs/journals/lanonc/PIIS1470-2045(16)30383-7.pdf

kotbury, niestety link się nie otwiera
Jeszcze raz.
To jest pdf.


http://www.thelancet.com/pdfs/journals/lanonc/PIIS1470-2045(16)30383-7.pdf

Edit - ściągnęłam to na dysk.
Jak to tu załączyć?
kotbury, udalo mi się przeczytać ale nie ogarniam Twojego toku rozumowania
Z artykulu w sporym uproszczeniu wynika, że stary, gruby facet z drobnokomórkowym rakiem płuc w 4 stadium ma mniejsze szanse przeżycia 30 dni leczenia niż młoda dziewczyna z szybko złapanym rakiem piersi... no i?
kotbury na tym filmiku nie ma ani słowa o tym, że nowotwór nie został wycięty w całości...

I nikt nigdy nie mówił, że chemioterapia ma 100% skuteczności... ani że nie jest toksyczna dla organizmu ogólnie... ani że to sama przyjemność która nie daje skutków ubocznych...

Co do cudownych terapii... każdy może wierzyć w to, w co chce. Pytanie, czy to tylko wiara, czy teoria poparta twardymi dowodami. A przymusu leczenia się w ten czy w inny sposób nie ma. Dla jasności, rozumiem ludzi sięgających po takie rozwiązania. Ale tych rezygnujących z konwencjonalnej terapii nie wiedząc nawet, czy w ich przypadku będzie skuteczna, już nie bardzo. Co nie zmienia faktu, że każdy ma prawo robić to, co chce.

Edit. oceniając "cudowne uleczenia" trzeba by wpierw poznać szczegółową historię choroby danej osoby, wraz z wynikami hp, szczegółami diagnozy, leczenia. Inaczej to nie ma najmniejszego sensu.
Oczywiście że tak. Nowotwory są różne, stopnie zaawansowania choroby różne, siły organizmu różne, obciążenia organizmu innymi schorzeniami różne, podawana chemioterapia tez różna. takie porównywania są totalnie bez sensu! Gdyby metody alternatywne były takie skuteczne, OD DAWNA BYŁYBY POWSZECHNIE STOSOWANE! Gdyby były skuteczne, to by były dokładane do leczenia konwencjonalnego. Jeśli nie wszystkim, z powodu np ceny i problemów, to wiadome by było, że są dokładane powiedzmy "vip-om", tak czy siak by się rozniosło o ich skuteczności i stałoby się ogólnie wiadomym, że są skuteczne.
Teorie spiskowe zakrojone na szeroką skalę, to chory wymysł. Możliwe, że są jakieś jednostki, którym nie opłaca się wyleczenia pacjentów, bo już nie będę się upierać, że nie ma i że wszyscy są tacy uczciwi. Możliwe, że jakieś koncerny farmaceutyczne czasami postawią na zysk i kasę niż na uczciwość. Ale nie dajmy się otumanić, że to nagminne. I że leczenie nowotworów konwencjonalne jest złe i służy zabijaniu ludzi i tylko cudowne metody niekonwencjonalne są skuteczne, bo to bzdura.

Jako lekarz też słyszałam głosy, że psychiatrzy są źli, schizofrenia jest uleczalna NIE naszymi lekami, ale terapią. I innymi cudownymi sposobami. A my tylko żerujemy na pacjentach i kasę ciągniemy. No i niestety...  przykro mi, ale cudowne sposoby nie istnieją. Czasami komuś terapia pomoże, ale DODATKOWO do leków!  Czasami ktoś miał rozpoznanie postawione na wyrost i zamiast schizofrenii miał raczej zaburzenia psychotyczne w obrazie nerwicy. I terapia go wyleczyła. I taki przykład jest potem przez cudotwórców nagłaśniany i opisywany jako wzór i przykład wyleczenia. Itd itp. Tyle jest błędów merytoryczny w takich przykładach, opisach... jedno jest pewne. Jeśli znajdzie się coś naprawdę skutecznego na daną chorobę, to o tym robi się naprawdę głośno! Nawet jeśli to coś jest drogie i trudno dostepne
Ty jesteś opłacaną przez "bigfarmę" (cokolwiek to znaczy), więc Twoje zdanie się nie liczy! 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się