Króliki oraz gryzonie

subaru2009 tak, chyba mówimy o tym samym. Czyli tak jak myślałam, ale dziękuję🙂
mils   ig: milen.ju
08 lutego 2017 22:24
Przychodzę z prośbą o radę. 🙂 Aktualnie nie mam możliwości na posiadanie wymarzonego psa i tak będzie następne kilka lat, a razem z W. bardzo chcemy mieć zwierzaka. Stanęło na jakimś gryzoniu. Co byście polecili dla początkującego opiekuna takiego malucha? Mi by zależało, żeby to było zwierzę do poprzytulania, ale wiem, że to nie pies i raczej nie powinnam liczyć na zbyt wiele. 🤣 Z kolei W. najbardziej chce, żeby w miarę możliwości zwierzak nie gryzł ludzi. Zdaję sobie sprawę, że to w ogromnej mierze cechy osobnicze, ale postanowiłam spytać, bo na pewno macie większą wiedzę i sporo doświadczenia. 🙂
mils nad królikiem się zastanów. Gabarytowo jest dość duży (mój baranek waży ok 3,5 kg) więc jest po czym poczochrać. Może swobodnie biegać po mieszkaniu, jedynie kwestia kwiatków doniczkowych może wymagać modernizacji 😉 Załatwia się do kuwety, jest czystym zwierzątkiem. Jeśli chodzi o przytulanie to u królików jest z tym bardzo różnie, nasz lubi wieczorem wskoczyć na kanapę obok człowieka, usiąść na oparciu kanapy i lizać po włosach, uwielbia smyranie po długich uszyskach. Na kolanach nie za bardzo lubi siedzieć, na ręce tylko w ostateczności i na chwilkę. Kontakt jest, ale wiem, że są o wiele bardziej milusińskie króliki, są też takie, które w ogóle nie szukają kontaktu z człowiekiem. Różne są egzemplarze i tu warto poszukać, może z domowej sprawdzonej hodowli ? Może adopcja ? Rozumiem, że kota nie bierzecie pod uwagę ?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
09 lutego 2017 07:29
Króliki się kastruje/sterylizuje?
efeemeryda   no fate but what we make.
09 lutego 2017 08:46
tak
mils, ja jako nastolatka miałam szczury- 2 panny, były mega. Po szkole wypuszczałam je z klatki, latały po pokoju, przychodziły na zawołanie, bawiły się w zapasy i gonitwy z moją ręką, a do smyrania kładły się brzuchem do góry. Nigdy nie ugryzły.  😉 Jedyny minus- krótko żyją... Moje prawie nie niszczyły, jakiś pojedyńczy ciuch może podziurkowały jak nie schowałam.
mils   ig: milen.ju
09 lutego 2017 11:00
jagoda1966 dokładnie, kot nie wchodzi w grę. Wczoraj czytałam trochę o adopcjach królików właśnie. 🙂
lenalena o szczurkach też myśleliśmy, ale mnie trochę nie przekonuje to, że są malutkie. Zwyczajnie się obawiam, że mogłabym niechcący coś zrobić jak będą biegały swobodnie i nie zauważę.
Retna   nic nie zmieniać
09 lutego 2017 11:48
Polecam świnki morskie, są naprawdę przekochane! Muszą być minimum dwie, ale to bardzo urocze zwierzaki, lubią leżeć m kolankach i być mizianym🙂
mils, zdecydowanie świnki morskie, tak jak mówi Retna! małe urocze prosiaczki są super 😅
mils   ig: milen.ju
09 lutego 2017 12:16
Haha, to teraz mam zagwozdkę. 😀 Po rozmowach z W. dzisiaj chyba najbardziej będziemy szukać królika. Tak czy siak, chcemy brać od kogoś jak się maluchy urodzą albo adoptować, jakikolwiek zwierzak by to nie był.
Zgadzam się, że prosiaczki są przemiłe, słodko kwoczą  💘 ale jednak królik ma przewagę w kwestii czystości np. Miałam prosiaczki i wiem, że one kupkają i siusiają wszędzie, natomiast królik wie do czego kuweta służy. Ma to znaczenie zarówno gdy biega po domu jak i w przypadku sprzątania klatki. Mój królik gdyby nie konieczność podawania siana nie miałby klatki w ogóle, bo i tak w większości mieszka pod stołem w salonie 🙂 Do klatki biegnie tylko jeść i załatwić się. Nawet wodę pije z kociej miski ... 🙂
mils   ig: milen.ju
11 lutego 2017 07:10
Wspólną decyzją stanęło na króliku. Będziemy zatem szukać. U nas mamy Króliczy Zakątek i mam nadzieję, że uda się nam znaleźć tam dla nas towarzysza. 🙂 Czy mogłabym skrobnąć do kogoś PW z kilkoma pytaniami początkującego właściciela Króla? 🙂
No do mnie możesz nadal pisać z pytaniami o wszystko. 😉
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
11 lutego 2017 20:10
Dla miłośników uszatych: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1479210562097587&set=gm.1794131527513621&type=3&theater . Ten uszak (na dole po lewej) wzbudził  nie mniejsze zainteresowanie od głównego bohatera dnia wczorajszego, czyli A380 Emirates.  🤣
Cześć, wszystkim, chciałabym wam przestawić Jego Puszystość CJ'a 🙂 Po chomikach, śwince, szczurkach i królikach przyszła kolej na szynszyla..
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Ogromne zdjęcia
Jak byłam mała to miałam królika... i już zapomniałam jakie są fajne  😍
herbatka ja miałam szczury, chomiki i królika, a szynszyle zawsze wydawały mi się wrednymi stworzonkami, ale Twój wydaje się być całkiem kochany  😀
Nie są wredne, ale mają swoje zdanie jak koty. Kto lubi koty ten się i z szynszylą dogada.
herbatka piękne stworzenie. Będzie miało towarzystwo? Szynszyle żyją w stadach.

Co prawda nie miałam nigdy kota ale ze swoim szynszylem się dogaduje. Wiem jak żyją, niestety mimo kilku prób łączenia mieszka sam 🙁  nie wiem czy jest sens próbować dalej go łączyć.. warunki są na więcej niż jedną kulkę

Próbuje wstawić znowu zdjęcia, tym razem zmniejszone <mam nadzieje, że dobrze>



herbatka, ostatnie zdjęcie!!! 😍
Jaki piękny szynszylek  😍 U Nas w domu głównym mieszkańcem jest króliczek - Truśka 🙂
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
21 lutego 2017 14:03
Czy i czym odrobaczacie chomiki/ myszoskoczki/ ogólnie małe gryzonie?
Stałam się szczęśliwą posiadaczką króliczka - Stefanka  😀
Maluch ma około 5 miesięcy, ma mega miękkie futerko i śmieszna grzywkę (fotkę wstawię z kompa).
Jedyny problem to taki... ze nie potrafi kicac po panelach  🤔 no nie chce i już...
Jako, że przez psy nie mam żadnego dywanu, królik wariuje tylko po łóżku i liczę na to, że z czasem oswoi się z panelami  :icon_rolleyes
kasiulkaa25 przyzwyczai się, spokojnie. Nasz Kofik też na początku fikał baranki tylko na łóżkach i kanapach, a teraz już i na panelach, i kaflach bryka.

Kofik 🙂
hahah to chyba włochata zaba nie królik  😂
Dziś przywiozłam do domu dwie łatki na złamane serducho po stracie ogonów w listopadzie 🙂 są to dwa samczyki dumbo - czarny z białym brzuchem i kapturek albino (beżowy z czerwonymi oczami -niestety, ale przeżyję) 🙂 zdjęcie niebawem jak się zadomowią troszkę i nie będą tak ruchliwe z powodu badania terenu 🙂

Edit- literówka
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
05 kwietnia 2017 19:53
Dementek, jeśli chodzi o chomiki to mając 1-2 zwierzaki (bez rotacyjnych itd.) to poleciłabym tylko kontrolne badanie kału 2x w roku i jeśli zajdzie potrzeba to wtedy odrobaczanie 🙂 Osobiście odrobaczam "hurtem" zwierzaki (tj. z gryzoni mam świnki i hodowlę chomików syryjskich, obecnie tylko 3 dorosłe ze mną mieszkają + 6 dniowy miot), staram się robić "wspólne" badanie kału i jak wylezie u jednego to reszta zapobiegawczo (świnki wiadomo, chomiki profilaktycznie - bo to wybieg wspólny dzielą, itd.).

Małe gryzonie - jak każde zwierze - powinno się regularnie badać i odrobaczać 🙂

A jak już wspomniałam o miocie.. B-miczki w 6. dniu życia 😍
Viridila hodujesz chomiki i co dalej z nimi? Sama szukasz odbiorców czy masz jakieś sklepy? Z ciekawości pytam 🙂
herbatka ano taka prawie żaba 🙂 Teraz ma ulubioną zabawę balonami, jakieś dwa tygodnie temu córka robiła imprezę i zostało sporo balonów u niej w pokoju. Teraz wracam po weekendzie do domu i balony znowu w całym domu, pytam czy znowu impreza była, a ona na to, że to Kofi z nimi biega  😲 I rzeczywiście, popycha je noskiem i łapkami, i tak goni je po całymi mieszkaniu. Jak któryś pęknie, to leci po następnego balona. Bałam się czy nie wykorkuje na serce, gdy któryś wybuchnie, ale on ma na to totalnie wylane. Z ok dwudziestu balonów, zostało może pięć szt. Tak szczerze, to pierwsze raz widzę, żeby on czymś się bawił. Widać, że sprawia mu to wielką przyjemność.
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
06 kwietnia 2017 15:24
jagoda1996, fajne są takie pytania, więc pytaj śmiało 🙂 Jestem zarejestrowana jako hodowca w CKK (Český křeččí klub). W Polsce mamy obecnie tylko 3 aktywne i zarejestrowane hodowle chomików syryjskich 😉

Sama szukam Opiekunów, dbam o swoje zwierzaki jak mogę i zgodnie z posiadaną wiedzą 🙂 Staram się też dążyć do standardów europejskich - niemieckich czy francuskich 🙂 W życiu bym nie wydała swojego malucha do sklepu - nie po to spędzam x godzin nad całą resztą działań hodowlanych 😀 Samego samca do tego miotu szukałam 2 tygodnie - żeby mi pasował do samiczki pochodzeniem, genetycznie i był jeszcze ładnie zbudowany. Pomijam już kwestię transportu.. Lindenholt's Wizard przyjechał do mnie z Holandii co łatwe nie było 😉

Chomiki w sklepach to głównie: fermy gryzoni albo "radosne rozmnożenia domowe" (często przez sprzedawców wciskających kit, że "muszą być dwa"😉. Smutne, ale cóż.. Powiedziałabym, że bardziej działam jako hodowca-hodowca 🙂 W tym jeżdżę na wystawy o ile są organizowane itd. 😉
Virdila super wiadomość, mądry hodowca to jest to co lubię. Niestety chyba większość chomików w naszym kraju to efekt właśnie braku myśli hodowlanej, byle jak i z byle kim 😉 Kilkanaście lat temu kiedy moja córka była jeszcze mała, to mieliśmy chomiczka syryjskiego, była to samiczka dożyła wieku 4 lat. Była świetnym zwierzątkiem, wspominamy ją z wielką sympatią. Była śliczna, łagodna i bardzo miła 🙂 Kolejny chomik to był totalny strzał w kolano, chomik dżungarski, dzikus komplety, po pół roku poddaliśmy się z oswajaniem i wyjmowaliśmy go z klatki tylko na czas sprzątania i tylko w rękawicy narciarskiej. Chlał nas okropnie  😵 Dożył chyba tylko do 1,5 roku.
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
07 kwietnia 2017 12:56
Niestety, ale większość zwierzaków w sklepie czy na portalach typu OLX (tj. te na sprzedaż, co innego oddam - tam zdarzają się wpadki i sytuacje losowe, choć nie zawsze) to jest na zasadzie braku wiedzy (i świadomości) lub całkowita ignorancja w zakresie rozrodu i hodowli 🙁 Ludzie nie mają pojęcia o podstawowych wymaganiach gatunków, a biorą się za rozmnażanie po to, żeby oddać/sprzedać byle gdzie.
W Polsce mamy 3 aktywne hodowle syryjków, max kilka miotów rocznie (u mnie obecnie tylko B i C na 2017 planowany, zobaczę czy dojdzie do "powtórki" miotu B - wtedy na jesieni pojawi się miot D również) - łatwo policzyć jak niewiele zwierzaków jest powoływanych "z pomyślunkiem", w porównaniu do tego ile zwierzaków jest w sklepach itd.

Niestety, jeśli chodzi o zachowanie chomików to loteria. Wszystko zależy od wspomnień zwierzaka (a te są zazwyczaj złe), jego kondycji itd. Z dżungarkami jest o tyle trudniej, że praktycznie nie ma w PL czystych gatunkowo chomików dżungarskich. Powiedziałabym, że wszystkie to hybrydy z chomikiem Campbella. A niestety, hybrydy bywają "niestabilne" psychicznie, ale i zdrowotnie (m.in. większa zachorowalność na cukrzycę).
Tutaj trochę o tym pisałam jeśli kogoś zaciekawi temat: http://mylittlemonsters.pl/dzungarek-czy-campbella-cz-5-hybrydy/
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się