Budowanie, architektura, projekty

pokemon, 😁

Podobać się nie muszą, ale fakt, że czasem ciekawe pomysły ludzie mają.
Zdecydowanie warto zobaczyć domy w ostatnim linku - niektóre naprawdę robią wrażenie (chociaż w większości brakuje zdjęc 'przed'😉.
Coraz więcej ludzi chce mieć ładny i niebanalny ogród, więc może z czasem podejście się będzie powszechnie zmieniać 🙂 Na plus 🙂
tyle, że kwestia gustu to rzecz względna i nie podlega dyskusji 😉... szczególnie na wsiach  😂
Ja chciałabym mieć domek w takim stylu:





W ostateczności  😁 :
Drugą wersję zachowaj w pamięci. Jak pierwszy się znudzi, to będzie można ją zastosować.
Ale pierwszy dom piękny... 🙂
Cobrinha wiadomo- nie każdy musi mieć super wypas teren wokół domu, ale i tak zdecydowanie teraz bardziej przywiązuje się wagę do otoczenia  niż kiedyś...

tyle, że kwestia gustu to rzecz względna i nie podlega dyskusji 😉... szczególnie na wsiach  😂

tu się nie zgodzę, u nas najgorsze koszmarki na przedmiesciach powstają, we wsiach co najwyzej siding położą albo różowy tynk
Wielokrotnie nagradzana Villa Varner w Asker w Norwegii






Dzieki dziewczyny, Dworcika :kwiatek:

Szukam z ciekawości takiego czegoś jak przebudowa parterowej kostki na dom z poddaszem przykryty dachem dwuspadowym.
Kurde no. Tak patrzę na te projekty nowoczesne które wstawiacie no nie podobają mi się. Wyglądają jak jakieś salony samochodowe, galerie sztuki? Nie umiałabym w takim domu upiec rabarbarowca, albo rozsiąść się z kubkiem herbaty. Mało przytulnie jak dla mnie, jakoś tak higienicznie bardzo. A gdzie ja bym tam wcisnęła dziecko i dwa psy? Zalatałabym się na szmacie z taką szklaną podłogą. Chcę domu pachnącego drewnem, ciepłem, i o zgrozo werandy pragnę 😜 Czy to znaczy, że mój gust jest spaczony? Nie mam poczucia estetyki?


Demon a masz moze jeszcze jakieś fajne metamorfozy właśnie typowego klocka? A najlepiej klocka parterowego?


Osobistych nie, z czego się cieszymy bo to zawsze jest cieżki temat taka niestety " rzezba w gó..ie ". Po pierwsze są ograniczenia konstrukcyjne, a po drugie finansowe( jezeli klienta nie stać na burzenie i zaczynanie od poczatku to nie bedzie inwestował w niesamowite jakieś przeróbki. Nie mniej MOŻNA i DA SIĘ czego przykładem jest wyśmiana czarna kostka lub przebudowy z linku ostatniego Dworciki ( niestety w tym wypadku zapewne poszła ciężka kasa aby uzyskać takie efekty).Myślę, że w Polsce powstaje co powstaje bo ludzie maja jazdę na " zastaw się, a....." Marzą  o dworku, a działka jamnik 800 m2. No i pakują gotowca dworek w ten paseczek zieleni. Piszecie- marzy mi sie dom o wiejskim klimacie, ale taki dom musi mieć oddech na zewnątrz. Wyobrażacie sobie domy, które wstawiła pokemon w podmiejskiej zabudowie (które na marginesie architektonicznie są rzadne, w nich cały efekt robi dach pokryty strzecha, która jest piekna 😉), wyglądałyby po prostu śmiesznie. Dla mnie to jest jak postawienie góralskiego domu na mazurach. Mysle, że to jest kwestia dopasowania naszych realnych finansów do tego co nas otacza dookoła. A u nas walory estetyczne klocka podnosi się kuta na zamówienie barierka balkonową ala brama cmentarna i koniecznie innym, bardziej jaskrawym niż ma sąsiad tynkiem. Ja też bardzo lubię starą architekturę, ale nie wszystko pasuje wszędzie. Współczesna, dobra architekturę lepiej da sie dopasować do tego co nas otacza czyli działek po 650-1500 m.
Ja kocham nowoczesną architekturę, ale jakoś tylko w mieszkaniach. Tam rzeczywiście przyda się dużo światła i okna, bo otwierają przestrzeń ( a tej w mieście czy na bliskich przedmieściach zawsze mało). Nie wyobrażam sobie, żeby moi rodzice wybudowali się na zabitej dziurami wiosce w tak nowoczesny sposób. Za to uważam też za olbrzymi i życiowy błąd, że zbudowali chałupę 3 razy za wielką do ich potrzeb i z taką masą dziwnych (czyli wg nich dodających uroku) rozwiązań, które tylko  kosztowały masę kasy, ale w życiu codziennym się zwyczajnie nie sprawdzają (skomplikowana więźba dachowa, okna z łukami i szprosami, garażyk dwusamochodowy na froncie, ale za to z jednymi drzwiami, olbrzymie drzwi wejściowe). Jedyne czego domkowi nie można odmówić, to poczucie przestrzeni. Żadnych mini pokoików, ciasnej komunikacji, zawsze słonecznie, usytuowanie tylko wzmacnia to wrażenie- domek na wzgórzu. Pewnie też stąd ten balkon, na który kochają defekować sokoły. Inwestycja zdecydowanie rodziców przerosła, jak widać dom nadal "się buduje" i w sumie końca nie widać.

Czy to jest prawidłowośc czy tylko mi się wydaje, że: tam gdzie działki drogie tam i domy ładniejsze się budują? W moich okolicach pułtuskich działki stosunkowo niedrogie, ale nowe domy wyglądają jak brzydka stodoła z drzwiami i oknami, dla rodziny wampirów chyba bo okienka mikroskopijne. Ogrodzone siatką i koniecznie tyciunie tuje zasadzone. A, zapomniałabym o bajzlu zwalonych na połowie działki różnych klamotów, które jeszcze kiedyś mogą się przydac  🤣  W stronę Serocka i Narwi już lepiej, bo działki droższe. A w Puszczy Kampinoskiej gdzie działki drogie od pioruna większośc domów śliczne jak z obrazka, działeczki zadbane, ogródki ładne, płotki co jeden to ładniejszy. Jak jadę bocznymi uliczkami Leszna to jedyneczką, żeby nacieszyc oczy  😍
cieciorka   kocioł bałkański
19 czerwca 2012 00:20
ciekawa przemiana klocka miała miejsce niedaleko mnie. oczywiscie nie robiłam zdjęć- ale efekt widać w googlu. nie jest to neutralny dom- nie wszystkim się podoba, ale zmiana byla na plus i fajna wydaje sie nadbudowka


Super, że powstał ten wątek. Nawet zastanawiałam się nad założeniem podobnego- ze zdjęciami ladnych domów- uwielbiam takie oglądać 🙂
Tutaj też można wrzucać
cieciorka, mi się kojarzy z rodzinnym grobowcem🙂
cieciorka   kocioł bałkański
19 czerwca 2012 00:41
haha, mnie trochę z bunkrem 😀 Ale uważam, że góra jest rewelacyjna i sama zmiana też im na dobre wyszła, tylko kolory bym dała jaśniejsze, lub czymś je przełamała- bo jest jak mówisz, grobowo.
cieciorka, trochę pewnie ma na to wpływ, że zdjęcie jest w bezsłoneczny dzień (jak ja to nazywam "leniwe niebo", bo wtedy zwykle niskie ciśnienie i mam ochotę wyłącznie spać). Góra jako jakaś pracownia bardzo ok, ale ja mam zawsze wizję przy takiej ilości okien, że musiałabym to wszystko prawie cały czas mieć zasłonięte, żeby sąsiedzi mnie na golasa nie podglądali;D
dempsey   fiat voluntas Tua
19 czerwca 2012 08:58
skoro zeszło na przebudowy klocków, to ja dam inny przykład, może też kontrowersyjny:


zdjęcia z googla, więc kiepskie. dom ten mijam często i przed przebudową wyglądał mniej więcej tak tylko był z pustaka czerwonego nieotynkowany
proporcje zostały, zrobiono tylko "kosmetykę"  zmieniono konstrukcję dachu, pokrycie dachu i tynki, dodano trochę ozdóbek, uporządkowali ogród, na żwirowych ściezkach postawili donice z przystrzyżonymi w kule drzewami.
nie jest to coś, co sama bym zrobiła, ale w kontekście tej uliczki dom wygląda to ok. może przegięli nieco z tymi pięknymi łuczkami na dachu itp.


osobiście działam w branży projektowej, i w zasadzie projektuję wnętrza wspóczesne.  Z mojego punktu widzenia oczyszczanie do zera jest dużo łatwiejsze i prostsze, niż nasycanie - ale nasycanie z sensem i atmosferą. No ale to pt widzenia projektanta wnętrz. Ja najczęściej zastaję już jakiś konkretny układ i się do niego muszę odniesć. Poza tym docelowo wnikam w inną skalę detalu.

W każdym razie osobiście postąpiłam jeszcze inaczej.
Kupiliśmy starą chałupę za grosze i za grosze ją postawiliśmy u nas. Nie ukrywam, że głównym czynnikiem decyzyjnym  były koszty oraz możliwość przemieszkania jakiś czas w stanie surowym  😎 co raczej nie jest miłe w domu murowanym, nawet latem.

Drewno jest w zabudowie podmiejskiej w zasadzie czymś obcym, jednak bryła zatapia się w zieleni i na pewno nasz dom wygląda lepiej (i jest tańszy do ogrzania) niż dom-kostka sąsiada, z zupełnie wyniesioną nad poziom ziemi piwnicą i przewalonymi proporcjami.
Dom został znaleziony w powiecie wyszkowskim więc nie jest to jakiś odległy import. Tak naprawdę to chciałam taki:

czyli wyższy i bardziej rozłożysty. Ale na taki już groszy nie starczyło.

A kiedyś dobuduję do mojej chatki supernowoczesny szklany pawilon-pracownię. Kiedyś.
dempsey, dawno przenieśliście chałupkę?
Jakie są to mnie więcej koszty rozebranie - przeniesienie - złożenie? może być na PW
dempsey   fiat voluntas Tua
19 czerwca 2012 10:12
8 lat temu
wysłałam PW o kosztach

iI dopisuję bo to w sumie b. wazne. Chałupa w momenice przeniesienia miała 80 lat i w zasadzie nie wiem kto w niej mieszkał. Ten co nam ją sprzedawał to nie wyglądał zachęcająco. Ale chałupa polubiła nas a my ją. Jest to szczęśliwe miejsce. Może to jakiś duch albo dobra rodzina korników 😉 a może mój Dziadek z góry patrzy zadowolony, że w jego sadzie prawnuki się bawią.
W każdym razie genius loci jest.

I jeszcze kilka smaczków z budowy:
"drzewniany? ale osajdinguje se pani, nie?"
i komentarze sugerujące, że doprawdy nie wypada żeby coś tak wiejskiego budować gdy się mieszka tuż pod stolycą 😉
(obok sąsiad ma hmmm i wiezyczkę białą i balustrady i w ogóle, a tu taki obciach)
Chałupka bardzo, bardzo sympatyczna 🙂
cieciorka   kocioł bałkański
19 czerwca 2012 10:48
szam, no właśnie nadbudówka jest nad okolicznymi domkami 🙂 Ale i tak doznałam szoku- bo przez googla można zajrzeć w te niższe okna...
Mnie by pewnie na początku ilość okien rozpraszała- ale do przyzwyczajenia 🙂

dempsey, mnie tam przeróbka się podoba 🙂 rzeczywiście ozdobnie- ale bez przesadzenia.
Uwielbiam drewniane domy, ale boję się, jak to trzeba konserwować, ogrzewać i tak dalej- nie znam się na tym.
dempsey b podoba mi sie Twoj domek.

Jestem ciekawa co myslicie o tym domku, projekt do ry wybor http://projekty.muratordom.pl/projekt_dobry-wybor,1273,1,0.htm
Ja niestety podzielam w pełni zdanie Hanoverki - takie modernistyczne i minimalistczne wnętrza są piękne ale na siedzibę firmy, salon itp. Ja potrzebuję przytulności i ciepła :-)

Demon a wobrażasz sobie domy modernistczne w podmiejskiej zabudowie? Też najczęsciej wyglądają śmiesznie, nie wpisują się w krajobraz, bo wokół "dworki" :-) Na to chyba trzeba mieć kawał działki gdzieś w odosobnieniu..

Dla mnie mistrzami architektury krajobrazu są Toskańczycy. Tam jest po prostu pięknie, oprócz tradycyjnych kamiennych domów dopracowany jest każdy detal, tabliczki przy drodze, drogowskazy..
Za to Grecy to flejtuchy i bałaganiarze jeśli chodzi o zabudowę 😀

Mi się marzył mój dom w wersji drewnianej:
http://www.tooba.pl/projekt-domu-Batuta-2-dr-S-DR-S/a,s_pd,idp,7137.html
(oprócz okna w łuczek 😉 )
Niestety był jakieś dwa razy droższy. Poza tym nie wpisuje się w sąsiedztwo bo tam mamy już wielki dom w stylu kolonialnym, standardowy z kolumienkami i balkonem, oraz klocek w systemie kanadyjskim. Każdy z całkiem innym ogrodzeniem :-)
Dlatego zostanę przy brązowej dachówce, miodowym klinkierze i orzechowym drewnie. Jak tylko znajdziemy 30 tysi żeby ten klinkier w końcu położyć 😀.  Balkoniki są i się przydają, łuczki zlikwidowaliśmy.

No i ogrodzenie - to też osobny temat. Jak ludzie potrafią sobie zbrzydzić dom źle dobranym ogrodzeniem !

Dempsey mi się wasz domek b. podoba już dawno :-)

Galop fajny, nie wydaje mi się przeładowany, tylko te kolumienki bym jakoś inaczej rozwiązała..
Mnie się już kiedyś na samych zdjęciach domek dempsey podobał, a jak zobaczyłam na żywo jak fantastycznie schowal sie w ogrodzie, cudo!  😍
Co zabawne, nie zauważyłam nawet, że obok jest jakis  "pałacyk z wieżyczką".

Klocek po rozbudowie, który pokazała dempsey, to cos bardzo podobnego do tego, co stoi niedaleko mojego domu (nie domu pana, którego stać na wszystkie style).
Wyobrażacie sobie domy, które wstawiła pokemon w podmiejskiej zabudowie (które na marginesie architektonicznie są rzadne, w nich cały efekt robi dach pokryty strzecha, która jest piekna 😉), wyglądałyby po prostu śmiesznie.

A wyobraź sobie, że całe takie osiedle istnieje właśnie w podmiejskiej zabudowie na obrzeżach Hattem w Holandii.
Od dawien dawna.
Tylko strzecha jest do wymiany bodajże co 15-20 lat.
Gdybym była bardzo bogata jako drugi dom sprawiłabym sobie taki jak tutaj



okropnie intrygują mnie takie eko rozwiązania, gdzie żyje się w całym tego słowa znaczeniu "w zgodzie z naturą"  😁

Oglądałam kiedyś taki program w którym facet budował podobny dom w Szkocji i strasznie mi się spodobało to.

edit:



No i to dla mnie to mistrzostwo świata, zielony dach super ekologiczny i ma mnóstwo zalet, latem orzeźwiający chłodek zimą trzyma ciepło jak nic  🙂
galop, w środku jakiś od czapy, mała kuchnia, dwie mikre łazienki na górze
niby dom a imitacja ciasnoty jak z bloku
z zewnątrz zwyczajny, jak setki gotowców

zgadzam się z gwash, nowoczesna architektura jeśli w koło rosną dworki tudzież inne domki wygląda kuriozalnie, patrzę jak rośnie taki koło nas i niestety jest zgrzyt

ale ja już się przyzwyczaiłam że mam gust inny niż ludzie budujący w koło, i im bliżej wykończenie tym bardziej mnie przeraża że w sklepach nie ma prostych rzeczy
To nie żadna sztuka postawić nowoczesną bryłę bez kontekstu. Ani też wybudowac klona istniejacych juz domków historycznych.
Największa zabawa jest, kiedy trzeba się wpasować w charakter isniejącej zabudowy, jednocześnie nadając jej nowoczesny wygląd.

Ja jestem fanką tzw. barn housów - kształt zwykłej stodoły, a mozna robić z tego cuda😉






ale oczywiście mozna tez tak  😁
dempsey śliczny  😍, fajnie,że taki regularny
Naboo dom rzeczywiście przepiekny  😜 dom fortuna  😕


Dziewczyny, ale modernistyczny, nowoczesny nie oznacza kubik z płaskim dachem. To , że wokół jest ala dworkowo nie oznacza, że aby się dopasować musimy postawić kolejnego klona z różowym tynkiem. Sama zdecydowanie wolę dom z dachem dwuspadowym i 80 % naszych projektów taki dach posiadają. Nasz dom także ma taki dach- jest w typie stodoły ( niestety brak przeszklenia całej bocznej elewacji jak na fotach Alice  😜 bo na takie cuda nas poprostu nie stać i jakoś tą chałupę grzać trzeba  😉.  Co do kubików to uważam ,ż to idealne wyjscie  na małą działkę, kiedy klient ma zapotrzebowanie na metraż nie tylko na parterze, ale i na pietrze, a poddasze użytkowe mu tego nie zapewni. Taki dom wyglada duzo zgrabniej niz 2 pietrowa landara. No i domy ze stropodachami dają cudowną możliwość ( dzieki sporym przeszkleniom takze na pietrze) na integracje z naturą.

[quote author=demon link=topic=88430.msg1434736#msg1434736 date=1340055896]
Wyobrażacie sobie domy, które wstawiła pokemon w podmiejskiej zabudowie (które na marginesie architektonicznie są rzadne, w nich cały efekt robi dach pokryty strzecha, która jest piekna 😉), wyglądałyby po prostu śmiesznie.

A wyobraź sobie, że całe takie osiedle istnieje właśnie w podmiejskiej zabudowie na obrzeżach Hattem w Holandii.
Od dawien dawna.

[/quote]
osiedle i Holandia chyba mają tu ogromne znaczenie, bo wtedy odbierasz to jako całość i działka 3000 m nie jest juz tak niezbędna  😉
przeszklenia, wysokie pomieszczenia są fajne ale chyba nie na nasz klimat gdzie bywa i miesiąc poniżej -20
w kontekście grzania potem to bieda
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się