,

.

Facella   Dawna re-volto wróć!
08 czerwca 2012 18:57
zalezy chyba nad czym chcesz pracowac z tym koniem i czy takie metody Ci nie przeszkadzaja.
Chciałabym go przede wszystkim uspokoić przekonać do człowieka ma 5 lat a nie jest nawet wstępnie zajeżdżony bo zaufałam facetowi który powiedział, że da rade i fatalnie mi konia spieprzył. Od półtora roku przychodzą ludzie do pracy z moim koniem ale jak widzą w jakim jest stanie to rezygnują, na dzień dzisiejszy zakładanie kantara trwa pól godziny albo i więcej a na widok siodła odsadza się zrywa wszystko, ucieka na padok. Jak próbowałam go wziąć na lonże na kantarku to stawał dęba i atakował mnie kopytami, straciłam troche nadzieje już na poprawe. A pytam o tą dziewczyne bo znajoma znajomej itd miała podobny przypadek i podobno po pół roku pracy koń w trzech chodach chodził dobrze chyba na takim ogłowiu bez wędzidła. Może warto spróbować?
Klacz, wałach czy ogier?
wałach ciemny gniadosz sp i 167cm w kłebie
Nie jestem za naturalem, nigdy nie byłam i nie będę, ale nie wolałabyś popracować najpierw sama? Naturalne metody nie są złe, ale osobiście w nie nie wierzę. Znam konia którego właściciele dali pod opiekę naturalsom. Wszystko pięknie, jak naturalsi byli w pobliżu. Koń wrócił do starej stajni i problemy zaczęły się od nowa, tyle że było gorzej. Teraz koń to dosłownie misiak, przytulanka i z wielkiego wałacha zrobił się my little pony o wysokości 173 😉 A wszystko dlatego, że konia powoli i spokojnie przyzwyczajali do człowieka od nowa. Wszystko od nowa, bez stresu. Oczywiście zadziałała też metoda przez żołądek do serca 😉 Dużo czasu i zdrowia włożyli w tego konia, a teraz cudowny przyjaciel.
Pozdrawiam i życzę powodzenia z wałaszkiem.
Dzięki za odpowiedź, sama sobie zupełnie nie radzę a już rok próbuję i jest gorzej niż wcześniej bo konik dziczeje, z tego co udało mi się dowiedzieć to również i ja bym została objęta "nauczaniem" i wydaje mi się że te marty metody przez przyjaźń obserwacje i konsekwentny spokój są prowadzone. Tak ludzie znający troche ją mówili. I jak sama widziałam jak pracuje z koniem to nie było takich typowych zagrywek naturalsów, które potrafią drażnić. Zobaczymy co będzie chyba pojade zobaczyć co i jak i może sie zdecyduje. 🙂
A czemu nie jesteś przekonana, skoro wiesz, że efekt jest po jej pracy?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 czerwca 2012 20:50
nie rozumiem po co ten wątek skoro już jesteś zdecydowana.Osoba o którą pytasz sama pisze że nie jest żadną naturalną nie stosuje ich metod a jedynie ufa swojej intuicji.
Jak dla mnie to dziewczyna ma dosiad a'la Indiana Jones!!
I jak sama widziałam jak pracuje z koniem to nie było takich typowych zagrywek naturalsów, które potrafią drażnić.

typowe zagrywki sa widoczne od razu na blogu. ostatni wpis na dzien dobry traci strasserowskim fanatyzmem.
ciekawe, czy jesli ktos daje jej konia w trening (? jak inaczej to nazwac? ) i nie zyczy sobie sciagania podkow, to kon nie zostaje przyjety?
jak dla mnie ta osoba nie ma zadnego doswiadczenia- sama konia ma od 6 lat, to wcale nie dlugo, jak na osobe, ktora twierdzi, ze "sie zna". o swoim tacie, ktory od 4 lat struga, pisze, ze ma "doswiadczenie". co to sa 4 lata? moj kowal kuje ponad 20 lat. to mozna nazwac doswiadczeniem.
mysle, ze to mloda osoba, ktora po prostu szuka metody na dorobienie sobie.
repka : teraz dostałam kilka wiadomości prywatnych i zdecydowałam się poprosić martę o pomoc
ElaPe: dzięki temu że założyłam tu ten wątek odezwało sie kilka osób i troche się dowiedziałam. dziękuję za Twoją opinię 🙂
nevada 2012: nie wiem jak chcesz sie dowiedzieć to jej zapytaj :P , ale sama wiem po sobie że osoby mające 20 lat doświadczenia potrafią coś strasznie zepsuć, koń mojej koleżanki po kuciu przez kowala z 15 letnim doświadczeniem miał straszne problemy z trzeszczami i tę wersję potwierdziło dwóch specjalistów podobno godnych zaufania. Facet który próbował "zajeżdżać" mi konia pracował z młodymi końmi przeszło 20, był  lat po sporcie itp a do teraz przez ponad rok nie znalazłam pomocy ;/
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
08 czerwca 2012 21:11
wiesz co? o ile nie jesteś sama martą, która założyła taki wątek aby narobić szumu wokół swojej osoby  😉 to przyjrzyj sie na zdjecia tej osoby...podoba ci się jazda i skoki bez kasku?? czemu to niby ma służyć?? to jest osoba odpowiedzialna?? 😲
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 czerwca 2012 21:12
nagle ni stąd ni z owąd jakąś zupełnie nieznaną  Martę znalazłaś i jej powierzysz odrobienie swojego konia. Dla mnie to jest w ogóle jakieś dziwne, ta cała sytuacja i to że jakiś ktoś z doświadczeniem ci aż tak konia "zepsuł" . Chyba że ty jesteś ową Martą 😎 i sobie delikatnie mówiąc PRek robisz.
faktycznie jazda bez kasku jest średnia, wczęsniej nie zwróciłam na to uwagi w ogóle sama przykładam dużą wage do bezpieczeństwa. Tą dziewczyne wytrzasnęłam od znajomych ktoś coś powiedział i doszło do mnie, po prostu już zgłupiałam a nie chce sprzedać konia i już wszystkie opcje chce zbadać. A facet miał doświadczenie ale też kiepską opinie co niestety przegapiłam i teraz bardzo żałuje, tak to jest jak samemu się nie dopilnuje albo nie wie zbyt dużo niestety, przyznaje się do błędu. Nie wiedziałam że będzie z tego wątku taki problem, nie chciałam mieszać :P
Agnieszka wwa, przywiez tego konia do mnie 😎
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 czerwca 2012 21:29
nie problem tylko cala sytuacja jest dość dziwaczna
a gdzie jest "do mnie" ? 🙂 zależy mi na tym żebym mogła u niego bywać i uczyć się razem z nim, sama potrzebuje wielu wskazówek i chce sie ciągle uczyć.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
08 czerwca 2012 21:32
Seriously?



Przypomina mi to tylko to:
Czyli nie tylko ja odniosłam wrażenie, że to próba auto lub przyjacielskiej reklamy?  🙄

Strzyga  👍
faktycznie bardzo przyjacielsko z batem nad głową i w piachu po kolana  🤣
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 czerwca 2012 21:39
faktycznie bardzo przyjacielsko z batem nad głową i w piachu po kolana

ale za to bez zuego wędzidła i jeszcze bardziej krzywdzących strzemion. No i bez kasku bo po co.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
08 czerwca 2012 21:40
To ja też się zareklamuję. Nazywam się Strzyga i robię konie autorską naturalsowo-westowo-klasyczną metodą. Koń oczywiście niepodkuty i niegolony.

Agnieszka wwa, ale czego chcesz sie uczyc? mowisz, ze kon znarowiony i niewychowany. to ja ci go wychowam. odbierzesz sobie konika, ktory jest obslugiwalny i gotowy do zajazdki- siodlo przyjete. jedyne co bedziesz musiala "umiec", to nie znarowic go ponownie.
aha i nie trzeba bedzie go rozkuwac  😎
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 czerwca 2012 21:43
To ja też się zareklamuję. Nazywam się Strzyga i robię konie autorską naturalsowo-westowo-klasyczną metodą. Koń oczywiście niepodkuty i niegolony.



super masz dosiad. To pewnie dlatego żeby nie zdenerwować konia ciągłym uciskiem nóg  🤣 tylko jeszcze nachrapnik zdejm żeby koń mógł ziewać
katija nie jest kuty ;p  a gdzie jesteś? chciałabym sie uczyć właśnie tego żeby go ponownie nie narowic albo jak sobie poradzić w sytuacji kryzysowej itp
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 czerwca 2012 21:49
a co to jest ta sytuacja kryzysowa?
czyli nie interesuja cie moje kompetencje do wykonania proponowanej uslugi, tylko okolica? jestem z okolic wroclawia.
Kask to tutaj pikuś... 🙂ja osobie z takim dosiadem nie dałabym nawet krowy do zajeżdżenia...szukaj kogoś na forum to jest wielu, którzy znają się na rzeczy i ci nie będą oczu mydlić..
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
08 czerwca 2012 21:53
w sumie to dosiad też pikuś w porównaniu do własnego samozachwytu tej osoby i w zasadzie nieuzasadnionej pewności siebie
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się