Yoga - przygotowania, ćwiczenia, wszystko o

Jaki?Jaki??🙂😉 a licytujesz na holenderskim ebayu?czy jak??

Widzialam pare ciuchow z ekobawelny i niektore mnie zawiodly. Robia je polprzezroczyste i marne jakosciowo. Nie wiem, czy wszytskie firmy, ale te, co widzialam, to niestety owszem🙁 i ceny z kosmosu..
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
12 października 2010 13:12
o coś takiego http://www.tkuu.com/obi-yoga-mat-bag.html pokrowco-szaliko-pasek. i jak pojdzie dobrze to zgarnę go za 1/10 oryginalnej ceny  😀
O. Fajny. Bardzo orginalny. Nie widzialam jeszcze takiego🙂😉 Ja musze miec szafke pancerna na moje maty w domu, bo mi kot juz 2 unicestwil, a plecakami tez sie opiekuje bardzo hmm.. pazurkowo.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
12 października 2010 14:01
ja mam gdzieś jeszcze stara matę pcv kupioną lata temu, pokrowiec zresztą też, ale to obi strasznie mi się spodobało 🙂

poczytałam o matach (moja stara jest strasznie śliska) i zdecyduję się chyba na jakąś naturalną, a przy tym z dobrą przyczepnością. wiem, że szkoły mają swoje, ale ze względu na higinę wolę zabierać coś własnego 🙂

jutro będę miała czas, wpadnę do tych dwóch ośrodków i wszsytkiego się dowiem. jeżeli będą mieli zajęcia próbne, to na pewno się skuszę. jej, aż mam banana na twarzy ze szczęścia  😅

i fajnie że napisałaś o tym gorszym etapie, który się przechodzi podczas praktyki  :kwiatek: ja właśnie w takim momencie przerwałam, a potem bałam się wrócić. w zeszłym roku skorzystałam jednorazowo z zajęć jogi w klubie fitness i uciekłam. straszne przeżycie- obok w sali energetyczna muzyka do aerobiku, wszystko skakało, hałas na korytarzu... brrr.
No tak. A do kogo chodzilas wczesniej, ze tak cie liny i klocki przerazaja??🙂😉

Jesli chodzi o naturalne maty, to maja jedna wade- smierdza jak nie wiem co🙂 Jak znajdziesz taka firmy Jade, to kupuj z zamknietymi oczami. Od serca polecam. Znajdziesz w niej wszystko, co potrzebujesz- sliczne kolory tez 🙂
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
12 października 2010 15:54
chodziłam tutaj http://www.joga.net.pl/ i tutaj http://www.joga.edu.pl/index.php
wybierałam zawsze godziny mało oblegane, dzieki czemu miałam przestrzeń, spokoj i bardziej indywidualne podejście. nauczycieli bardzo lubiłam. wiem że kolcki, linki itd to pomoce, ale mnie jakoś odrzucają.

mat Jade nie mogę znaleźć ani na polskich ani holenderskich stronach. myślałam nad Bodhi Jute Pro, bo znalazłam o niej kilka pozytywnych opini 🙂
bo to sztuczne pomoce 😉 da sie bez nich. ja paska uzywam, ale nie lubie zwiazywania. koca uzywam, ale tez malo. a raczej wszystko w czasie przeszlym i w przyslosci pewnie tak tez bedzie.
dzis odpuszczam zajecia. jutro pewnie udzerze - w przyjaznym miejscu przyjazna osoba rozpoczyna zajecia dla poczatkujacych. mysle ze to dobre rozwiazanie na jutro dla mnie.
Mate jute pro odradzam. Slizga sie niemilosiernie i jest nieprzyjemna w dotyku! Pare osob od nas ma i pokupowalo inne niestety. Ale z tej firmy masz Lotus Pro, ktory jest calkiem fajny. Ma sliczne kolory i przyjemny w dotyku. Dosc nieslizgajacy sie. Powinnas byc zadowolona. Mate Jade trudno dostac. W PL w ogole ich nie ma. Mozesz popatrzyc bezposrenio w szkolaj jogi.

Widze, ze chodzilas do Jogi Zoliborz 🙂😉 Bardzo lubie osobe Justynki W. Wspaniala nauczycielka. Wiktor tez ok, ale hmm..nie ta polka 🙂 U Bielewicza nie bylam, znam tylko z opowiadan. Pojdz na Vinyase albo Anusare- mysle, ze ci sie spodoba.
Edit:
Buahaha, oczywiscie ze znam Bielewicza. Ale sobie przypomnialam. Mialam stycznosc z Przemkiem, a inny z nauczycieli powiedzial mi kiedys, ze w Jodze nie ma miejsca na duchowosc (usmialam sie do szpiku kosci)  🏇
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
12 października 2010 19:02
Pandurska a jeszcze 3 strony temu polecałaś Jute Pro

zresztą zgłupiałam już po przeczytaniu opisów ze strony producenta
Lotus Pro: Yoga mat Lotus Pro is recommended for relaxing Yoga – we do not recommend this mat for extreme Yoga styles like Astanga, (Power-Yoga) oder Vinyhasa, since the TPE material is more delicate then for example PVC.
Please be aware, that surfaces of pure PVC and TPE Yoga mats will lose traction and grip performance when getting wet ore accumulating sweat.

Jute Pro: It’s recommended for all Yoga styles and it’s an excellent choice for your Power (Vinyasa) and Bikram Yoga but also other demanding Yoga styles.

moje ręce bardzo szybko się pocą przy pozycjach gdzie dłonie spoczywają na macie. na starej prostej ślizgałam się niemiłosiernie, więc chciałabym uniknąć takich problemów z nową matą.

co do Bielewicza: część nauczycieli u niego zatrudnionych dużo opowiadało o tej duchowej stronie jogi. część w ogole to ignorowała. myślę, że to w dużej mierze zależało od osób, które akurat ćwiczyły na sali- dla jednych joga była dla 'głowy', dla innych miała być formą cwiczen fizycznych.
o kurka to są zajęcia bez kocy?
koc to moj przyjaciel😀

a ja wczoraj miałam jakieś wykańczające zajęcia
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
13 października 2010 20:16
pomęcze was jeszcze 😀

tak więc dzisiaj odwiedziałam dwa miejsca: to znalezione przez Pandurskę, i to które sama wygooglałam.
stanęło na Yoga Garden: bardzo mało ludzi w godzinach szczytu, super przytulnie i klimatycznie, okna na ogród- generalnie miejsce, które wycisza i uspokaja. dodatkowo okazało się, że 2 listopada zaczynają specjalny kurs dla początkujących, który będzie zawierać podstawowe techniki, filozofię, oddychanie, medytację i podstawy relaksacji. będą zadania domowe i książka w cenie kursu (po holendersku  :hihi🙂. zapewniono mnie, że będzie spokojnie, każdy sam wybierze tempo pracy, a na sam koniec po indywidualnych konsultacjach instruktor zaproponuje, która metoda jogi będzie najodpowiedniejsza podczas dalszej podróży 🙂

Sznurka, mi chodziło bardziej o klocki i sznurki i całe to wiązanie do drabinek. kocyki mi nie przeszkadzały 🙂


edit. wygrałam ten futerał na matę. nie mogę się doczekać aż doleci do mnie za Stanów. zgarnęłam go za 28zł plus przesyłka  😜
Edytka, wow, kiedy to u nas takie szkoly beda... fakt ze juz sie poprawilo i tak ale jeszcze nadal maly wybor..

a ja se 'poszlam' na joge... tyle wydalam na kota dzis ze do konca miesiaca bede ciulac grosz do grosza zeby sie zdrowo odzywiac... ale mam zamiar w domu cos sama poprzypominac sobie! i oby sie nie skonczylo na zamiarze!
Edytka z ta mata mam taka opinie, bo wczesniej znalam ja tylko z reklamy i opowiesci nauczyciela Iyengara i mu uwierzylam, po czym ludzie sobie u nas pokupowali i nie sa zadowoleni. Wlasciwie kazda mata w rolce wyglada atrakcyjnie, gorzej, jak sie ja przetestuje osobiscie. A mi sie wydaje, ze polecalam mate Terra, a nie Jute Pro. No nie wazne. Terra po blizszym kontakcie odpadla ze wzgledu na sprod kauczuku (niemilosierny smrod) i na fakture- po zajeciach czulam sie, jakby mi ktos zrobil peeling czesci ciala, ktore stykaly sie z mata i nie bylo to przyjemne.

Super ten kurs w Yoga Garden. W sumie dobry pomysl 🙂 Musze podpowiedziec szefowi🙂

Wczoraj przejechalam 1100km ze sprzetem do jogi z Polski i totalnie zardzewial mi kregoslup po tylu godzinach siedzenia.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
14 października 2010 10:10
też myśle, że taki 6-tgodniowy spokojny kurs wprowadzający to super pomysł. i czekam z nierpliwością na pierwsze zajęcia na początku listopada  😍

Magda, w Warszwie np wybór jest bardzo duży, ale częśc zajęć odbywa się na salach gimnastycznych w szkołach, co np dla mnie jest wybitnie mało kameralne.
ale pamietam, że kiedyś trafiłam na namiary na kobietę, która udzielała prywatnych lekcji u siebie w domu i kosztowało to 30zł/90min. warto chyba więc trochę poszperać, bo można trafić na takie perełki.

Pandurska, mam czas, pogrzebię w tych matach i może uda mi się wybrać coś fajnego. ale dzięki za wszelkie informacje w tej kwesti. są naprawdę bezcenne! 
w trojmiescie nie ma ani jednej(!) sali typowo jogowej.. wszystkie zajecia sa na salach gimnastycznych, w fitnes klubach itp.
no jedno miejsce to miejsce gdzie jest joga, tai chi, medytacje, tance hula i podobne temu.
Dziewczyny,nic tylko brac sie do roboty i otwierac interes! Mowie zupelnie serio! Taka szkola jogi ma najczesciej szefa i on obsadza rozne kursy roznymi nauczycielami, ktorzy dostaja jakas okreslona z gory stawke za zajecia, ewentualne bonusy za ilosc uczesczajacych osob. Lokal mozna wynajac, wyremontowac i sprobowac dzialac w ta strone. Jakbym byla w PL, to chyba bym sprobowala 🙂😉

PS W Szczecinie Jurek Jagucki ma piekna szkole, a i w Warszawie ktorys z Iyengarowcow ma ladne studio- zrobione na bialo i ascetycznie.

A na zachete, jak to moze wygladac berlinska spirit yoga www.spirityoga.de . Moim zdaniem megasna! Albo www.insideyoga.de

PS My tez bedziemy tacy ladni juz niedlugo (jak nam wybuduja dodatkowe wejscie w kamienicy  :konik🙂
magda, a zobacz Białystok mały a salka fajna

choć ostatnio na zajeciach było 16 osób i było ciasno strasznie

ja odpusciłam sobie wczoraj i dziś, deszcz pada, bark sie odezwał więc zamiast jogi ketonal...
sznurka a nie wolalabys zamiast chemicznego ketonalu jakichs masazy albo innej terapii?
hehe sama kiedys nazekalas troche ze malo jogi w bialym a teraz widzisz 🙂 no ale wszystko sie rozwija, wiec kto wie co za pare lat bedzie 🙂
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
14 października 2010 20:09
Pandurska spirit yoga wygląda super! bardzo ładne wnętrze 🙂
a jak wygram w totka to kupię kamienice na starym miescie i przerobię na kameralny ośrodek yogi  😁

sznurka może właśnie dlatego, że mały?
w Warszawie chętnych jest na pęczki, więc żeby ich pomiesić wynajmują sale w szkołach.
Bark jest jednym z najdelikatniejszych stawow i calkowite wyleczenie moze trwac dluugo, dluugo i niestety masaze nie bardzo pomagaja.


Co do remontow sali, to mozna czesto bardzo duzo wykonac malym kosztem. liczy sie pomysl!
magda, dokładnie jak pisze pandurska
lekarz mi mówił, że to jest trwałe uszkodzenie - że zerwane więzadło zrośnie się ale nie będzie to już tkanka tak elastyczna i że niestety ma prawo sie czasem odzywac
a niestety ja reaguję na zmiany pogody kręceniem stawów więc w sumie co się dziwić?
a rozmowy z ortopedą na temat rehabilitacji niestety były jałowe
sznurka ja mam to samo, tylko ze z moja noga. Uraz mialam bardzo powazny i tkanka, ktora narosla w miejscu naderwania nie jest juz tak elastyczna i pewnie nigdy nie bedzie 🙁( niestety 🙁( Zaczelo sie od szpagatow bez rozgrzewki na WFie w szkole sredniej (mielismy idiotyczna nauczycielke), potem jedna zla asysta juz na jodze i klapa. Mecze sie neisamowicie, bo chcialoby sie wiecej, a nie mozna.

Linkuje Wam bardzo fajny artykul o jesiennym oczyszczaniu wg Ajurwedy :

http://www.joga-joga.pl/pl28/teksty1191/jesienne_ajurwedyjskie_oczyszczanie_bartosz_bobkow

Mam zaraz jogowa sesje foto do reklamy 🙂😉
Przepraszam, że nie chce mi się czytać całego wątku  😉

ale mam pytanie, czy można "bawić" się w jogę w domu z pomocą kursów na DVD, czy w ten sposób robi się sobie krzywdę? Niestety zajęcia z jogi, przynajmniej te w Krakowie, mają mocno niestudenckie ceny  🙁

Mozesz tak zaczac, a jak zamiejesz ochote, to studenckie piwkowanie zamienisz na zajecia jogi i nie bedziedz zalowac  🤣 :kwiatek:
piwkowanie? nigdy!  🤣

możesz polecić jakieś konkretne DVD?  🙂 ( tylko w polskiej wersji językowej  😉 )
po raz kolejny yogotoday 😉 nie dvd a online...
i serio - warto sie przejsc chocby na warsztaty albo kilka lekcji
Ale tam jest po angielsku, a ja jednak aż tak dobrze go nie znam  🙂
Po polsku jest tylko jedyne DVD, wiec za bardzo wyboru nie masz 🙂 Looknij na www.joga-joga.pl i sklep, tam bedzie to dvd.
Dzięki, kupię sobie tę płytę i zobaczymy co dalej  🙂
Wklejam linka do czegos przepieknie artystycznego i oczywiscie jogicznego 🙂

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się